-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
-
ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Biblioteczka
Kolejna książka którą połknąłem w dwa dni pomimo rozmiaru. Jestem osobą zakonną, więc rzeczywistości opisywane przez pana Grzegorczyka nie są mi obce, choć wg moich odczuć nie jest aż tak źle jak opisuje..
Książka świetna, lekka, z humorem, ale i z momentami, przy których warto trochę podumać..
Polecam... hmm nie wiem komu miałbym ją polecić, kto chce niech ją przeczyta! Jest dobra.
Kolejna książka którą połknąłem w dwa dni pomimo rozmiaru. Jestem osobą zakonną, więc rzeczywistości opisywane przez pana Grzegorczyka nie są mi obce, choć wg moich odczuć nie jest aż tak źle jak opisuje..
Książka świetna, lekka, z humorem, ale i z momentami, przy których warto trochę podumać..
Polecam... hmm nie wiem komu miałbym ją polecić, kto chce niech ją przeczyta!...
Książkę przeczytałem w jeden dzień zaczynając od obiadu kończąc późnym wieczorem. Odejmuję gwiazdkę bo nie mogłem się nacieszyć czytaniem "Sezonu Burz" Ale i tak Sapkowski jest geniuszem literackim.
Książkę przeczytałem w jeden dzień zaczynając od obiadu kończąc późnym wieczorem. Odejmuję gwiazdkę bo nie mogłem się nacieszyć czytaniem "Sezonu Burz" Ale i tak Sapkowski jest geniuszem literackim.
Pokaż mimo to
Książka dobra ale:
Tylko dla fanatyków liturgii, i to jeszcze przedsoborowej.. minus 1 gwiazdka
Autorem miał być G. Marini, a tak naprawdę to kompilacja wywiadów jakie udzielił dla L'Osserwatore Romano... minus druga gwiazdka
Książka dobra ale:
Tylko dla fanatyków liturgii, i to jeszcze przedsoborowej.. minus 1 gwiazdka
Autorem miał być G. Marini, a tak naprawdę to kompilacja wywiadów jakie udzielił dla L'Osserwatore Romano... minus druga gwiazdka
Nie będę jej oceniać. Tej małej książeczki wręcz nie wolno oceniać. To ona ma ocenić Ciebie.
Pismo Święte w obrazkach dla najmłodszych na nim wzrastała moja wiara, dzięki niej przyjmowałem "pokarm niemowlęcy Pisma Świętego". Później dorosłem, ale wciąż z sentymentem lubię czasem do niej wrócić.
A obrazki są naprawdę bardzo ładne.
Nie będę jej oceniać. Tej małej książeczki wręcz nie wolno oceniać. To ona ma ocenić Ciebie.
Pismo Święte w obrazkach dla najmłodszych na nim wzrastała moja wiara, dzięki niej przyjmowałem "pokarm niemowlęcy Pisma Świętego". Później dorosłem, ale wciąż z sentymentem lubię czasem do niej wrócić.
A obrazki są naprawdę bardzo ładne.
Absolutny hit! Książka pisana lekko i z humorem o rzeczach ważnych. Rewelacyjna polemika z "nowymi ateistami". Powinien przeczytać ją każdy, kto miał w ręku "Bóg urojony" Dawkinsa. Może do pociągu się nie nadaje, ale na jesienne wieczory jak znalazł!
Szczególnie polecam: wierzący-niepraktykujący, wierzący-ateizujący
Absolutny hit! Książka pisana lekko i z humorem o rzeczach ważnych. Rewelacyjna polemika z "nowymi ateistami". Powinien przeczytać ją każdy, kto miał w ręku "Bóg urojony" Dawkinsa. Może do pociągu się nie nadaje, ale na jesienne wieczory jak znalazł!
Szczególnie polecam: wierzący-niepraktykujący, wierzący-ateizujący
Mała książeczka z początku lat 90'
Kardynał Martini przedstawia wizję i znaczenie mediów dla świata. Rozważa, w bardzo żartobliwy sposób (rozmawia z własnym telewizorem), jakie mogą być możliwości i zagrożenia dla Kościoła, ze strony Mass mediów... W zdecydowanej większości tezy i wnioski są wręcz prorockie.
Szkoda że przeczytałem ją o 10 lat za późno.
Mała książeczka z początku lat 90'
Kardynał Martini przedstawia wizję i znaczenie mediów dla świata. Rozważa, w bardzo żartobliwy sposób (rozmawia z własnym telewizorem), jakie mogą być możliwości i zagrożenia dla Kościoła, ze strony Mass mediów... W zdecydowanej większości tezy i wnioski są wręcz prorockie.
Szkoda że przeczytałem ją o 10 lat za późno.
Katolicyzm nie ogranicza się do Lemańskiego i Hosera. Istnieje też niePolak-Katolik. BA okazuje się, że chrześcijaństwo jest światowe. Filipiny, Kanada, Papua Nowej Gwinei, Zambia - to tylko niektóre kraje jakie zwiedził pan Szymon. Książka lekka, mądra i przyjemna
Polecam Każdemu, kto ma dość TVNowskich informacji o "kościele polskim" czy artykułów z GW o "polskich biskupach"
Katolicyzm nie ogranicza się do Lemańskiego i Hosera. Istnieje też niePolak-Katolik. BA okazuje się, że chrześcijaństwo jest światowe. Filipiny, Kanada, Papua Nowej Gwinei, Zambia - to tylko niektóre kraje jakie zwiedził pan Szymon. Książka lekka, mądra i przyjemna
Polecam Każdemu, kto ma dość TVNowskich informacji o "kościele polskim" czy artykułów z GW o "polskich biskupach"
Książka bardzo dobra. Autor niszczy dosłownie wszystkie wyssane z palca teorie, które dotyczą kontekstu pojmania, męki i śmierci Jezusa Chrystusa. Przedstawia te teorie egzegetów, z którymi się nie zgadza i z którymi się zgadza.. Świetne zestawienie naprawdę wielu, wielu interpretacji dotyczących procesu JHS. Niestety aby ją dobrze rozumieć trzeba być dobrze wdrążony w temacie.. Polecam zwłaszcza studentom teologii i historii biblijnej, oraz miłośnikom Pisma świętego.
Książka bardzo dobra. Autor niszczy dosłownie wszystkie wyssane z palca teorie, które dotyczą kontekstu pojmania, męki i śmierci Jezusa Chrystusa. Przedstawia te teorie egzegetów, z którymi się nie zgadza i z którymi się zgadza.. Świetne zestawienie naprawdę wielu, wielu interpretacji dotyczących procesu JHS. Niestety aby ją dobrze rozumieć trzeba być dobrze wdrążony w...
więcej mniej Pokaż mimo to
C.S.Lewis to Klasa sama w sobie... Książka aktualna pomimo swojego wieku i niezwykle chytrze, tak to odpowiednie słowo, chytrze napisana.
Dla każdego, kto lubi czytać niebanalną korespondencję :)
C.S.Lewis to Klasa sama w sobie... Książka aktualna pomimo swojego wieku i niezwykle chytrze, tak to odpowiednie słowo, chytrze napisana.
Dla każdego, kto lubi czytać niebanalną korespondencję :)
Ni to biografia, ni to zbiór rozważań na temat życia.. ks.Pronzzato pisze jak chce i co chce. Absolutna wolność stylu, treści i formy.
Czyta się świetnie.
Ni to biografia, ni to zbiór rozważań na temat życia.. ks.Pronzzato pisze jak chce i co chce. Absolutna wolność stylu, treści i formy.
Czyta się świetnie.
Każdemu kto chciałby choć odrobinkę uzasadniać dlaczego wierzy
Każdemu kto chciałby choć odrobinkę uzasadniać dlaczego wierzy
Pokaż mimo to2012-11-03
Jeśli uważasz, że:
Katolicyzm jest nudny, smutny, sztywny...
Zabrania być wesołym, bogatym czy być człowiekiem sukcesu..
Dobry chrześcijanin to smutas i nudziarz klepiący bezrozumnie paciorki...
...to ta książka jest właśnie dla Ciebie!!!
Polecam każdemu kto ma krzywe spojrzenie na katolicyzm.
Jeśli uważasz, że:
Katolicyzm jest nudny, smutny, sztywny...
Zabrania być wesołym, bogatym czy być człowiekiem sukcesu..
Dobry chrześcijanin to smutas i nudziarz klepiący bezrozumnie paciorki...
...to ta książka jest właśnie dla Ciebie!!!
Polecam każdemu kto ma krzywe spojrzenie na katolicyzm.
Bardzo Powolna transformacja z ciekawej powieści o współczesnym Kościele w Polsce na hybrydę "Mody na sukces" z "Tajemnice Watykanu" i "Ranczo" ;)
Pierwsza częśc była zdecydowanie lepsza, ale generalnie nie jest źle.. Boje się czytac trzeciej części..
Bardzo Powolna transformacja z ciekawej powieści o współczesnym Kościele w Polsce na hybrydę "Mody na sukces" z "Tajemnice Watykanu" i "Ranczo" ;)
Pokaż mimo toPierwsza częśc była zdecydowanie lepsza, ale generalnie nie jest źle.. Boje się czytac trzeciej części..