-
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant2 -
Artykuły
Zwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2015-12-31
2015-12-31
2015-12-17
2015-12-14
2015-12-08
2015-12-07
2015-12-07
2015-12-01
2015-11-26
2015-11-19
2015-11-13
2015-11-07
2015-11-05
2015-10-29
2015-10-26
2015-10-25
2015-10-19
2015-10-17
2015-10-15
2015-10-08
"My" to dużo więcej niż "ja"
Wzruszająca, chwytająca za serce powieść!
Bardzo lubię powieści, które głęboko wpływają na moje emocje i nie chcą opuścić umysłu zostawiając trwały ślad. To jedna z takich powieści. Gorąco polecam, dla wszystkich romantyków i nie tylko.
Katie spotkała idealnego mężczyznę, którego pokochała i chciała dzielić z nim życie. Pewnego wieczoru, kiedy chciała ogłosić wesołą nowinę, Matt nieoczekiwanie z nią zrywa. Nie daje żadnych wyjaśnień, pozostawia jedynie pamiętnik. Autorką pamiętnika jest Suzanne, kobieta we wzruszający sposób opowiada o własnym życiu i początkach macierzyństwa. Okazuje się, że Suzanne to............żona Matta i matka ich dziecka! Co właściwie zaszło? Czy miłość Katie i Matta ma sznase na przetrwanie?
"My" to dużo więcej niż "ja"
Wzruszająca, chwytająca za serce powieść!
Bardzo lubię powieści, które głęboko wpływają na moje emocje i nie chcą opuścić umysłu zostawiając trwały ślad. To jedna z takich powieści. Gorąco polecam, dla wszystkich romantyków i nie tylko.
Katie spotkała idealnego mężczyznę, którego pokochała i chciała dzielić z nim życie. Pewnego wieczoru, kiedy...
Zaskakująca i wciągająca bez reszty!
Rzadko zdarza się by główny bohater umierał w samym środku powieści. Czy tyle wystarczyło dla czytelnika by poznać Kristine? Wydaje się, że tak.... a jednak cała przeszłość bohaterki jest zagadką....okazuje się, że nic o niej nie wiedzieliśmy. Autorka dzięki temu jeszcze bardziej wciągnęła nas w swoją historię, żebyśmy wchodząc w rolę detektywa sami odgadli prawdę. W ogule autorka świetnie zagrała na uczuciach czytelnika...
Czwórka przyjaciół, Conni, Kristina, Jim i Albert. Co ich łączy? miłość czy nienawiść? Kto kłamie, a kto mówi prawdę?
Polecam miłośnikom kryminałów
Zaskakująca i wciągająca bez reszty!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRzadko zdarza się by główny bohater umierał w samym środku powieści. Czy tyle wystarczyło dla czytelnika by poznać Kristine? Wydaje się, że tak.... a jednak cała przeszłość bohaterki jest zagadką....okazuje się, że nic o niej nie wiedzieliśmy. Autorka dzięki temu jeszcze bardziej wciągnęła nas w swoją historię, żebyśmy wchodząc w rolę...