-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2015
2015
2015
2015
2015
W 1859 roku doszło do rozbłysku słonecznego w wyniku którego uległy awarii sieci telegraficzne w Europie i Ameryce Północne. Jakie byłyby skutki takiego rozbłysku, gdyby miał on miejsce w XXI w. kiedy to urządzenia elektroniczne są o wiele bardziej wrażliwe na skoki napięcia? Odpowiedzieć znajdziecie w książce "Burza słoneczna" Arthura C. Clarke i Stephena Baxtera. Polecam! To bardzo dobra książka katastroficzna podparta rzetelną wiedzą z dziedziny fizyki i astronomii. Uwaga wciąga!
W 1859 roku doszło do rozbłysku słonecznego w wyniku którego uległy awarii sieci telegraficzne w Europie i Ameryce Północne. Jakie byłyby skutki takiego rozbłysku, gdyby miał on miejsce w XXI w. kiedy to urządzenia elektroniczne są o wiele bardziej wrażliwe na skoki napięcia? Odpowiedzieć znajdziecie w książce "Burza słoneczna" Arthura C. Clarke i Stephena Baxtera. Polecam!...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015
"Bóg Imperator Diuny" to książka co do której mam mieszane uczucia. Z jednej strony styl pisania Franka Herberta znany z poprzednich części został zachowany ale z drugiej strony opisywana tam przemiana głównego bohatera była dla mnie tak abstrakcyjna, że trudno było mi się wczuć w klimat. Dodatkowo wiele dialogów zostało napisanych w stylu filozoficznej rozprawy. Często Leto II odpowiadał pytaniem na zadane pytanie. Rzadko kiedy padały konkretne odpowiedzi, częściej zostawały one w sferze domysłów. Taka forma nie przypadła mi do gustu. Przez całą książkę przeplata się motyw ceny jaką trzeba ponieść za bycie "nieśmiertelnym". Jeśli chodzi o pozytywne aspekty to muszę przyznać, że Frank Herbert nie wyczerpał jeszcze źródła zaskakujących pomysłów a zakończenie książki jak zwykle zachęca do sięgnięcia po kolejny tom.
"Bóg Imperator Diuny" to książka co do której mam mieszane uczucia. Z jednej strony styl pisania Franka Herberta znany z poprzednich części został zachowany ale z drugiej strony opisywana tam przemiana głównego bohatera była dla mnie tak abstrakcyjna, że trudno było mi się wczuć w klimat. Dodatkowo wiele dialogów zostało napisanych w stylu filozoficznej rozprawy. Często...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015
Gai-jin to powieść historyczna, której akcja rozgrywa się w XIX wiecznej Japonii. Tłem wydarzeń jest autentyczny incydent, który miał miejsce w 1862 r. Czterech obcokrajowców zostało zaatakowanych przez samurajów na Tokaido (droga łącząca Kioto z Edo) na skutek nieporozumienia wynikającego z różnic kulturowych. Jak przystało na Jamesa Clavella, ta powieść to nie tylko wartka akcja, przeplatające się losy bohaterów, mnóstwo intryg i jeszcze więcej podjętych decyzji, które w przyszłości doprowadzą do nieoczekiwanych skutków ale także ogromne kompendium wiedzy o XIX wiecznej Japonii. Powieść bardzo realistycznie przedstawia tamte czasy, dzięki czemu bohaterowie napotykają często na swej drodze na naturalne przeszkody, o których my, ludzie XXI w. nawet nie pomyślimy. Bardzo podobał mi się sposób narracji, który zawierał wiele retrospekcji. Często czytelnik najpierw jest świadkiem jakiś wydarzeń a dopiero potem dowiaduje się jak do nich doszło. Ciekawym pomysłem jest zabieg polegający na tym, że w trakcie rozmowy jedna postać wypowiada słowa, które kojarzą się z czymś drugiej postaci i ta na chwilę popada w zamyślenie, dzięki czemu czytelnik dowiaduje się o wydarzeniach z przeszłości. Bardzo podobał mi się także sposób łączenia różnych scen. Otóż w jednym miejscu wioski rozmowa postaci zostaje na chwilę przerwana przez wystrzał z działa. W innej części wioski ktoś próbuje przemknąć niepostrzeżenie przez posterunek ale na chwilę zatrzymuje się bo usłyszał wystrzał. Dzięki wspólnemu elementowi w postaci tego samego odgłosu czytelnik orientuje się, że obie sceny rozgrywały się w tym samym czasie. To bardzo oryginalny sposób pozwalający na zachowanie chronologii. Powieść nie ma wyraźnego początku ani końca. Czytelnik staje się obserwatorem już dziejących się wydarzeń i odkładając przeczytaną książkę ma wrażenie, że świat powieści nadal żyje ponieważ wydarzenia dzieją się nadal tylko on już ich nie obserwuje. Warto nadmienić, że powieść w pewnym momencie ma taki zwrot akcji, którego się kompletnie nie spodziewałem! Powieść często jest nazywana kontynuacją Shoguna. To prawda ale czyta się ją inaczej i nie trzeba przeczytać Shoguna by zabierać się za Gaijina. W całej powieści jest wspomniane tylko o tym do czego doprowadziły rządy Toranagi oraz wzmianka o potomkach Anjinsana. Powieść czyta się z innej perspektywy. W Shogunie była opisana Japonia oczami Europejczyka a w Gaijinie jest opisane zachowanie Europejczyków oraz ich technologia oczami Japończyków. Podsumowując - polecam!
Gai-jin to powieść historyczna, której akcja rozgrywa się w XIX wiecznej Japonii. Tłem wydarzeń jest autentyczny incydent, który miał miejsce w 1862 r. Czterech obcokrajowców zostało zaatakowanych przez samurajów na Tokaido (droga łącząca Kioto z Edo) na skutek nieporozumienia wynikającego z różnic kulturowych. Jak przystało na Jamesa Clavella, ta powieść to nie tylko...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014
Jedna z najdziwniejszych książek sci-fi i jednocześnie jedna z najlepszych jakie czytałem. Autor stworzył surrealistyczny świat w którym bohaterowie poruszają się pomiędzy snem a jawą! Akcja książki rozgrywa się wokół firmy zapobiegawczej, prowadzonej przez Glen'a Runciter'a. Firma świadczy usługi neutralizacji zdolności parapsychologicznych w celu ochrony tajemnic biznesowych np. przed działalnością jasnowidzów i osób czytających w myślach. Więcej nie będę zdradzał bo nie chcę nikomu popsuć fabuły pisząc za dużo. Zastanawiam się dlaczego nikt jeszcze nie zekranizował Ubik'a? Jeżeli komuś podobała się "Incepcja" to zdecydowanie powinien przeczytać "Ubik"!
Jedna z najdziwniejszych książek sci-fi i jednocześnie jedna z najlepszych jakie czytałem. Autor stworzył surrealistyczny świat w którym bohaterowie poruszają się pomiędzy snem a jawą! Akcja książki rozgrywa się wokół firmy zapobiegawczej, prowadzonej przez Glen'a Runciter'a. Firma świadczy usługi neutralizacji zdolności parapsychologicznych w celu ochrony tajemnic...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014
"Dom w przestworzach" kończy trwający 2277 stron cykl Rama. Książka jest bezpośrednią kontynuacją "Świetlanych posłańców", przedstawiającą dalsze losy Beatrice, Johanna i Yasina. Czyta się ją bardzo dobrze pewnie dlatego, że zawiera zaskakujące zwroty akcji. Po przeczytaniu odczuwam jednak niedosyt ponieważ książka nie odpowiada na pytania, które zadaje sobie czytelnik będący świadkiem opisywanych wydarzeń. Nie udało mi się także dostrzec związku pomiędzy Ramą a Świetlanymi Posłańcami towarzyszącymi bohaterom. W moim odczuciu przedstawione losy bohaterów nie koniecznie wymagały kosmicznej scenerii. Pomimo rozczarowania, nie wybaczyłbym sobie gdybym po przeczytaniu 5 poprzednich tomów pominął ostatni.
"Dom w przestworzach" kończy trwający 2277 stron cykl Rama. Książka jest bezpośrednią kontynuacją "Świetlanych posłańców", przedstawiającą dalsze losy Beatrice, Johanna i Yasina. Czyta się ją bardzo dobrze pewnie dlatego, że zawiera zaskakujące zwroty akcji. Po przeczytaniu odczuwam jednak niedosyt ponieważ książka nie odpowiada na pytania, które zadaje sobie czytelnik...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014
Jeżeli ktoś zacznie czytać "Świetlanych Posłańców" z nastawieniem, że książka nawiązuje do cyklu Rama, tak jak jest to napisane na okładce, to z pewnością będzie rozczarowany. Jeżeli jednak przyjmie, że książka opowiada historię nie związaną z Ramą a dziejącą się po wydarzeniach opisanych w "Spotkaniu z Ramą" to z pewnością doceni "Świetlnych Posłańców". Ja przeczytałem książkę z tym drugim nastawieniem i przyznaję, że jest bardzo dobrze napisana. Na początku jest długi wstęp, który bardzo dobrze wprowadza czytelnika w klimat świata pogrążonego w kryzysie oraz barwnie przedstawia sylwetki bohaterów z uwzględnieniem ich psychiki i motywów jakimi się kierują. Dzięki temu w historii spotykamy trzy bardzo różniące się od siebie postacie: Beatrice, Johanna i Yasina. Książka "Świetlni Posłańcy" zachwyciła mnie przede wszystkim klimatem (odosobniona placówka, gdzie człowiek jest zdany sam na siebie i musi stawić czoła zbliżającemu się zagrożeniu) oraz niezwykle płynnym sposobem przechodzenia pomiędzy przedstawianymi scenami. Dodatkowego smaku dostarcza wplecenie w historię niewytłumaczalnego zjawiska, którego doświadczają bohaterowie i które jest interpretowane w diametralnie różny sposób przez każdego z nich. Zakończenie powieści jest zaskakujące i zakładam, że stanowi wstęp do "Domu w przestworzach". Książkę mogę polecić z czystym sumieniem nawet komuś kto nie czytał cyklu Ramy. Związek jest na tyle znikomy, że znajomość Ramy nie jest wymaga a i "Świetlni posłańcy" nie zepsują późniejszego powrotu do Ramy. Gdybym miał ją porównać do jakiegoś tytułu Clarke'go to chyba najbliżej jej do "Imperialnej Ziemi".
Jeżeli ktoś zacznie czytać "Świetlanych Posłańców" z nastawieniem, że książka nawiązuje do cyklu Rama, tak jak jest to napisane na okładce, to z pewnością będzie rozczarowany. Jeżeli jednak przyjmie, że książka opowiada historię nie związaną z Ramą a dziejącą się po wydarzeniach opisanych w "Spotkaniu z Ramą" to z pewnością doceni "Świetlnych Posłańców". Ja...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014
Arrakis to dziwne miejsce. Z jednej strony pustynna planeta o surowym klimacie nie zachęcającym do przybycia a z drugiej strony to fascynujący świat, który jestem teatrem dla intryg dworskich i filozoficznych wywodów na temat przyszłości jej mieszkańców, który uzależnia niczym tajemnicza przyprawa. "Dzieci Diuny" tak jak poprzednie części wciąga coraz bardziej z każdą przeczytaną stroną doprowadzając do uzależnienia. Świetności dodaje niesamowity kunszt literacki Franka Herberta, który stworzył fascynujący i rozległy świat na miarę Tolkiena. Po przeczytaniu poprzednich części byłem pewien, że autor nie jest wstanie mnie już niczym zaskoczyć... teraz widzę jak bardzo byłem w błędzie! Motyw "Złego ducha" genialny. Przez książki takie jak ta człowiek dostrzega płytkość współczesnych filmów sci-fi.
Arrakis to dziwne miejsce. Z jednej strony pustynna planeta o surowym klimacie nie zachęcającym do przybycia a z drugiej strony to fascynujący świat, który jestem teatrem dla intryg dworskich i filozoficznych wywodów na temat przyszłości jej mieszkańców, który uzależnia niczym tajemnicza przyprawa. "Dzieci Diuny" tak jak poprzednie części wciąga coraz bardziej z każdą...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014
Książka wyraża sceptyczne nastawienie do twórczości Nostradamusa. Jest ciekawa ponieważ można z niej dowiedzieć się nie tylko o życiu słynnego wróżbity ale także o epoce w której, żył oraz o światopoglądzie współczesnych mu ludzi. James Randi porusza także temat astrologi i pokazuje dlaczego odczytywanie przyszłości z gwiazd jest absurdalne. Autor przedstawia Nostradamusa jako hochsztaplera i demaskuje techniki, którymi się posługiwał spisując swe wizjonerskie czterowiersze. W książce znajdziemy szczegółową analizę 10 najbardziej znanych przepowiedni, pokazującą jak wiele trudu musieli sobie zadać zwolennicy proroctw Nostradamusa aby nagiąć je w takim sposób aby można było w nich odnaleźć obraz przyszłych wydarzeń.
Książka wyraża sceptyczne nastawienie do twórczości Nostradamusa. Jest ciekawa ponieważ można z niej dowiedzieć się nie tylko o życiu słynnego wróżbity ale także o epoce w której, żył oraz o światopoglądzie współczesnych mu ludzi. James Randi porusza także temat astrologi i pokazuje dlaczego odczytywanie przyszłości z gwiazd jest absurdalne. Autor przedstawia Nostradamusa...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa książka ze względu na tematykę jest inna niż wcześniejsze publikacje Michio Kaku. Autor jest kojarzony z fizyką i astronomią podczas gdy tym razem zabiera czytelnika w świat ludzkiego umysłu. Mimo tak drastycznej zmiany kierunku, książka jest bardzo ciekawa. Znajdziemy w niej wszystko co chcielibyśmy wiedzieć o ludzkim mózgu, jego ewolucji, zasadzie działania, chorobach psychicznych, kierunkach rozwoju neurobiologi i wielu innych rzeczach związanych z umysłem i świadomością człowieka. Autor przeanalizuje także w jakim kierunku będzie się zmieniał nasz umysł i w jaki sposób będziemy mogli go ulepszać! Z rozdziału na rozdział będzie trudniej oderwać się od książki a po przeczytaniu dojdziemy do wniosku, że 460 stron to zdecydowanie za mało na tak ciekawy temat. Polcam książkę i zdradzę, że fani robotyki i kosmitów też nie będą zawiedzeni:)
Ta książka ze względu na tematykę jest inna niż wcześniejsze publikacje Michio Kaku. Autor jest kojarzony z fizyką i astronomią podczas gdy tym razem zabiera czytelnika w świat ludzkiego umysłu. Mimo tak drastycznej zmiany kierunku, książka jest bardzo ciekawa. Znajdziemy w niej wszystko co chcielibyśmy wiedzieć o ludzkim mózgu, jego ewolucji, zasadzie działania, chorobach...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka zasłużenie zdobyła nagrodę Hugo w 2015 roku. Autor przedstawił w niej w bardzo oryginalny sposób motyw kontaktu z obcą cywilizacją. "Problem trzech ciał" jest obowiązkową pozycją dla miłośników hard sci-fi. Jest to książka kalibru Lema ("Fiasko") i Clarke'go ("Odyseja czasu"). W książce wykorzystano elementy teorii strun i mechaniki kwantowej co znalazło odzwierciedlenie w ciekawej kreacji świata. Gorąco polecam!
Książka zasłużenie zdobyła nagrodę Hugo w 2015 roku. Autor przedstawił w niej w bardzo oryginalny sposób motyw kontaktu z obcą cywilizacją. "Problem trzech ciał" jest obowiązkową pozycją dla miłośników hard sci-fi. Jest to książka kalibru Lema ("Fiasko") i Clarke'go ("Odyseja czasu"). W książce wykorzystano elementy teorii strun i mechaniki kwantowej co znalazło...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to