Bert Gentry Lee (ur. 1942) jest głównym inżynierem w Planetary Flight Systems Dyrekcja w Jet Propulsion Laboratory i pisarzem science fiction. Jako autor jest najbardziej znany ze współpracy z Arthur C. Clarke , książki Cradle w 1989 r., Rama II w 1989 r., Ogród Ramy w 1991 roku i Rama Revealed w 1993 roku. Współpracował z Carl Sagan w 1980 r. serii Cosmos .
Tłumacz płakał, gdy przekładał.
Rzadko kiedy zdarza mi się zgadzać z ocenami wystawianymi na tym portalu, tyle że w tym przypadku negatywne opinie o tworze duetu Clark/Lee są trafione w punkt niczym hasło "w PiS-ie myślą, że genitalia to włoskie linie lotnicze".
Koszmar stylu i konceptu, 450 stron bełkotu scenopisarskiego, fantastyka na poziomie podstawówkowych wprawek Georga Martina na przerwie lekcyjnej, sercowe i tragiczne przeżycia bohaterów żywcem wyjęte z odcinków 4356 do 4987 "Mody na sukces", intryga jak zamykanie cmentarzy dzień przed świętem Zmarłych, mógłbym tak bez końca zmyślać coraz bardziej groteskowe przenośnie, ale nic nie zwróci mi kilku godzin czasu poświęconego na przeczytanie tego gniota.
Obrzydliwość goni obrzydliwość. 3 razy w swoim życiu dobrnąłem do tej książki i 3 razy jej nie ukończyłem.
Teraz czytając 3 raz doczytałem tylko do końca Dziennika Nicole, ale dalej nie mam zamiaru czytać. Jak można w głowę takiej dobrej i czystej Nicole wkładać takie niedorzeczne pomysły. Kłuci to się z jej charakterem wykreowanym w Ramie II. Poza tym ideologia lewacka panuje nad treścią. Wiadomo, że każdy ma swoje poglądy, ale żeby płodzić dzieci żeby one ze sobą żyli w pół-kazirodczych związkach i jeszcze szukać jak najrozmaitszej puli genów? Ohyda. Nawet w "pogańskiej" etyce starożytnej nie ma takich numerów. Eh, co wy proponujecie lewico? Bez wahania daję najniższą ocenę.
Pod względem literackim też nie jest to pozycja wysokich lotów.
Mamy tu wiele braków logicznych, luk, skrótów i niezbyt jasnych opisów. To ostatnie może być winą tłumacza.
Co do logiki to kto dałby się badać, testować czy eksperymentować bez konkretnego wyjaśnienia dlaczego??? Tutaj mamy odpowiedź typu "wkrótce się dowiecie" albo "później wam powiem". Litości!
A fabuła powinna być płynna i uzupełniać się. Na szczęście wiele luk mamy zapchanych stopniowo czytając dalszą część a niektóre, które są widocznie dla autorów kłopotliwe są pomijane.