Jesteśmy społecznością, która kocha książki

,,Życie w średniowiecznym zamku" jest przyjemną literaturą wzbogacającą nas o wiedzę.Bardzo ciekawa książka poświęcona nie tylko życiu lordów, ale też służby i chłopów na zamku w średniowieczu.
Dodatkowo cieszy oko szatą graficzną. Znak się postarał wydając ją. Jedyny zarzut jaki mam to promowanie jej nazwiskiem Martina. Ja rozumiem, że po polarności serialu ,,Gra o Tron" stał w swego rodzaju gwiazdą, ale dwie jego rekomendacje na książce, raczej odrzucają niż zachęcają.
Do samej książki i jej treści nie mam zarzutu.

,,Życie w średniowiecznym zamku" jest przyjemną literaturą wzbogacającą nas o wiedzę.Bardzo ciekawa książka poświęcona nie tylko życiu lordów, ale też służby i chłopów na zamku w średniowieczu.
Dodatkowo cieszy oko szatą graficzną. Znak się postarał wydając ją. Jedyny zarzut jaki mam to promowanie jej nazwiskiem Martina. Ja rozumiem, że po polarności serialu ,,Gra o...

Czasami żyjący w cieniu tych, którzy na stale zapisali się na kartach historii są ciekawszi.
Tak jest w przypadku Swietłany, córki Stalina.
Autorka rozpoczyna snuć swoją historie o losach córki dyktatura w momencie uczieczki do USA, po czym zaczyna wraca do dnia narodzin.
Jeśli ktoś zastanawiał się jakim ojcem był Stalin to tu znajdzie odpowiedź.
Sama Swietłana to postać niezwykła. Wyjątkowa z dużym bagażem przeżyć nie do końca szczęśliwych.I tak różna od swojego ojca.
Polecam.

Czasami żyjący w cieniu tych, którzy na stale zapisali się na kartach historii są ciekawszi.
Tak jest w przypadku Swietłany, córki Stalina.
Autorka rozpoczyna snuć swoją historie o losach córki dyktatura w momencie uczieczki do USA, po czym zaczyna wraca do dnia narodzin.
Jeśli ktoś zastanawiał się jakim ojcem był Stalin to tu znajdzie odpowiedź.
Sama Swietłana to postać...

,,Dziewczyny z Syberii" są skarbnicą wiedzy i naprawdę przyjemnie się czyta.
Mamy tu losy kobiet które przeżyły zesłanie na Syberie i prace w łagrach
Autorka piszę w pierwszej osobie, przez to dodaje autentyczności i przybliża nam kobiety.
Mam jeden zarzut. Za mało. Krótkie historie. Naprawdę ciekawe, ale za szybko się kończą. Na kilkunastu stronach streszczają co przeżyły tamte kobiety. O tym temacie można by napisać więcej.
Książka zachęciła mnie do zapoznania się głębiej do tematyki zesłańców na Syberie.

,,Dziewczyny z Syberii" są skarbnicą wiedzy i naprawdę przyjemnie się czyta.
Mamy tu losy kobiet które przeżyły zesłanie na Syberie i prace w łagrach
Autorka piszę w pierwszej osobie, przez to dodaje autentyczności i przybliża nam kobiety.
Mam jeden zarzut. Za mało. Krótkie historie. Naprawdę ciekawe, ale za szybko się kończą. Na kilkunastu stronach streszczają co przeżyły...

Chanel N 5 są ikoną. Nie trzeba być znawcą perfum, żeby rozpoznać ich opakowanie.
Pytanie brzmi dlaczego? I w tej książce poszukamy odpowiedzi. Ale to nie tylko sekretne życie popularnego zapachu. To też historia Coco Chanel i ludzi, którzy przyczynili się do jego powstania.
Spróbujemy się odkryć sekret perfum, po który ustawiały się kolejki amerykańskich żołnierzy po wyzwoleniu Paryża.
Wiadomości zawarte w książce są przystępne nawet dla żółtodziobów nie mających pojęcia o produkcji perfum, ich składów itp. Dostaniemy też garść ciekawostek o tak niezwykłej postaci jak Coco Chanel.
Wydaje mi się, że ta pozycja jest ciekawa.

Chanel N 5 są ikoną. Nie trzeba być znawcą perfum, żeby rozpoznać ich opakowanie.
Pytanie brzmi dlaczego? I w tej książce poszukamy odpowiedzi. Ale to nie tylko sekretne życie popularnego zapachu. To też historia Coco Chanel i ludzi, którzy przyczynili się do jego powstania.
Spróbujemy się odkryć sekret perfum, po który ustawiały się kolejki amerykańskich żołnierzy po...

Poznajemy Audrey Hepburn, ale nie jako gwiazdę. Tylko jako kobietę, matkę, działaczkę UNICEF.
Luca Dotti dzieli się wspomnieniami o swojej mamie. O kobiecie u której w salonie nie stał Oscar tylko wyróżnienia i podziękowania od UNICEF.
Książka zilustrowana jest prywatnymi zdjęciami gwiazdy kina. Bardzo pięknie wydana. Oprócz zdjęć znajdziemy też ulubione przepisy Audrey.
Nie jest to też typowa biografia. Nie znajdziemy tu zbyt wielu opisów jej dzieciństwa. Ale to przecież wspomnienia syna o matce. Ale to właśnie te wspomnienia o kobiecie oglądającej telewizje i zajadającej się smakołykiem czynią ją bliższą nam.
Jeśli macie fioła na punkcie Audrey Hepburn to ta książka jest dla was.

Poznajemy Audrey Hepburn, ale nie jako gwiazdę. Tylko jako kobietę, matkę, działaczkę UNICEF.
Luca Dotti dzieli się wspomnieniami o swojej mamie. O kobiecie u której w salonie nie stał Oscar tylko wyróżnienia i podziękowania od UNICEF.
Książka zilustrowana jest prywatnymi zdjęciami gwiazdy kina. Bardzo pięknie wydana. Oprócz zdjęć znajdziemy też ulubione przepisy Audrey....

Większość dziewczynek przez moment chciała być księżniczką. Nosić piękne suknie i koronę. Dawno dawno temu żyły prawdziwe księżniczki,które nosiły suknie i korony, i czy były szczęśliwe?
Linda Rodriguez McRobbie pokazuje nam jak wyglądało ich życie naprawdę. Nie zawsze kończyło się happy endem. Autorka wybrała dość ciekawe postacie i historie. Język jest całkiem przystępny.
Ale za mało ciekawostek i szczegółów z życia. Powiedziałabym, że książka zawiera raczej dłuższe notki biograficzne. A wiecie ja lubię czytać takie idiotyczne szczegóły jak ilość kiecek czy poranne zwyczaje jakieś tam królowej lub słowa wykrzyczane w złości do męża. Naprawdę.
Mamy tu różnorodność osobistości. Od Ameryk przez Egipt i Europe aż do Chin.
Myślę, że przedstawione nam informacje raczej zachęcą nas do bliższego poznania niż odpowiedzą nam na wszystkie pytania.
Myślę, że to dość dobra propozycja dla kogoś kto dopiero zaczyna interesować się tym tematem.

Większość dziewczynek przez moment chciała być księżniczką. Nosić piękne suknie i koronę. Dawno dawno temu żyły prawdziwe księżniczki,które nosiły suknie i korony, i czy były szczęśliwe?
Linda Rodriguez McRobbie pokazuje nam jak wyglądało ich życie naprawdę. Nie zawsze kończyło się happy endem. Autorka wybrała dość ciekawe postacie i historie. Język jest całkiem przystępny....

Ostatnio był "boom" na "Królów Przeklętych". "Muszkieterowie" cieszą się nie słabnącą popularnością. A co z Polską historią, nie gorszą od tej z innych krajów. I nie mniej ciekawą.
Pan Foryś uczynił bohaterami swojej powieści kobiety. I to takie z charakterem. Które na stałe zapisały się na kartach historii.
Akcja dzieje się za rządów króla Korybuta. Autor bardzo dobrze oddał realia epoki. Ma ktoś ochotę na spacer ulicami Krakowa przed kilku wieków?
Postacie są doskonale wykreowane. Intrygi doskonałe.
Ale książka nie jest idealna. Autor opisuje sceny erotyczne w sposób, który mi się kojarzy z romansidłami. Nie mam ochoty przytaczać tych porównań i achów.
I kilka zbyt irytujących zachowań kilku postaci. Opisy momentami zbyt przydługawe.
No i okładka. Nie wpływa to na moją ocenę książki,ale ona wygląda na zapowiedź romansu, a nie powieści historyczną!

Książka szczególnie do gustu przypadnie miłośnikom powieści historycznych, i zainteresowanym historią Polski.

Ostatnio był "boom" na "Królów Przeklętych". "Muszkieterowie" cieszą się nie słabnącą popularnością. A co z Polską historią, nie gorszą od tej z innych krajów. I nie mniej ciekawą.
Pan Foryś uczynił bohaterami swojej powieści kobiety. I to takie z charakterem. Które na stałe zapisały się na kartach historii.
Akcja dzieje się za rządów króla Korybuta. Autor bardzo dobrze...

Scenariusze jakie czasem tworzy historia wydają się być gotowym materiałem na bajkę.
Widać, że autorka naprawdę przyłożyła się do napisania książki i robi to w sposób ciekawy. Wybór romansów, które autorka postanowiła opisać jest dość ciekawy. Co ciekawe mamy tu związek Kate i Wiliama. Co jest ciekawe bo raczej powieści historyczne lub książki o historii, kojarzą mi się raczej czasami przed XXI wiekiem.
Romanse zawarte w książce nie zawsze trwają długo i szczęśliwie. I nie zawsze kończą się ślubem. Ale znajdziemy tu też takie.

Polecam jeśli kogoś interesuje ten temat. Jeśli was to nie interesuje to wątpię by was ta książka zainteresowała.

Scenariusze jakie czasem tworzy historia wydają się być gotowym materiałem na bajkę.
Widać, że autorka naprawdę przyłożyła się do napisania książki i robi to w sposób ciekawy. Wybór romansów, które autorka postanowiła opisać jest dość ciekawy. Co ciekawe mamy tu związek Kate i Wiliama. Co jest ciekawe bo raczej powieści historyczne lub książki o historii, kojarzą mi się...

,,Byłam służącą w arabskich pałacach" to historia życia pewnej dziewczyny pochodzącej z Indii, która zostaje służącą.
Poznajemy ten straszny odmienny kulturowo świat. Gdzie milionerzy stykają się ze skrajną biedotą.
Autorka ma przystępne pióro, sposób w jaki opisała historie jest przyjemny. Książę warto przeczytać. Bohaterka szczególnie na początku jest nieco naiwna, ale wtedy była dzieckiem. Nie rozumiem też istnienia rozdziału ,,Kochankowie Madame". Był to zwykły zapychacz moim zdaniem.
Mimo kilku niepotrzebnych rzeczy, książkę warto przeczytać.

,,Byłam służącą w arabskich pałacach" to historia życia pewnej dziewczyny pochodzącej z Indii, która zostaje służącą.
Poznajemy ten straszny odmienny kulturowo świat. Gdzie milionerzy stykają się ze skrajną biedotą.
Autorka ma przystępne pióro, sposób w jaki opisała historie jest przyjemny. Książę warto przeczytać. Bohaterka szczególnie na początku jest nieco naiwna, ale...

,,Dzieci Kartografa" to historia gdzie przeszłość łączy się z przyszłością. Gdzie splatają się historie dwóch kobiet, na pierwszy rzut oka nie podobnych do siebie.
Powieść Sarah McCoy to głównie obyczajówka. Co nie jest wadą, ale liczyłam na nieco więcej akcji. Akcje zostajemy w przeszłości, bo wątek teraźniejszości to głównie Eden. Eden próbuje odkryć historie główki lalki. Ale jej historia to głównie bezpłodność. Rzadko poruszany temat w literaturze ( albo to ja się z nim rzadko spotykam). Eden to też jej problemy małżeńskie. Eden ciągnie książkę w dół. Za to Sarah ciągnie w górę. Jakoś bardziej przypadła mi przeszłość spód pióra Sarah McCoy niż teraźniejszość. Jeśli o mnie chodzi to ,,Dzieci Kartografa" mogłyby być tylko i wyłącznie historią Sarah Brown.
Warto się zapoznać historią. Dowiemy się z niej kilka faktów na temat wojny secesyjnej. I miło spędzimy czas.

,,Dzieci Kartografa" to historia gdzie przeszłość łączy się z przyszłością. Gdzie splatają się historie dwóch kobiet, na pierwszy rzut oka nie podobnych do siebie.
Powieść Sarah McCoy to głównie obyczajówka. Co nie jest wadą, ale liczyłam na nieco więcej akcji. Akcje zostajemy w przeszłości, bo wątek teraźniejszości to głównie Eden. Eden próbuje odkryć historie główki...

Wszystkim nam znana jest Katarzyna Wielka. Wiemy, że była carycą Rosji. Ale jak Niemka znalazła się na rosyjskim tronie? Oto historia opisana w książce.
Opis na tyle książki jest trochę mylący, ponieważ wszystkie wydarzenia śledzimy oczami jej wiernej przyjaciółki. Możemy powiedzieć, że to historia dwóch kobiet. Katarzyny i Warwary. Warwara opisuje wydarzenia na dworze i dochodzenie do władzy przez Katarzynę ze swojej perspektywy.
Poznajemy carski dwór od podszewki. Wędrujemy korytarzami, wsłuchujemy się w plotki. Wszystko jest napisane pięknym stylem.
Czyta się tak dobrze, że chcę się odnieść wrażenie, że to fikcja. Polski odpowiednik "Gry o Tron" czy innej książki tego typu. Ale nie to prawda. Za to kocham historie. Że bywa ciekawsza niż fikcja. Mamy tu wydarzenia przed przyjazdem Zofii ( później przyjmie imię Katarzyna) kiedy do Warwara Nikołajewna trafia na dwór, aż do pierwszych lat panowania Katarzyny.
Nie musisz być zainteresowany historią Rosji, żeby ci się spodobała. Musisz tylko przepadać za książkami historycznymi lub książkami pełnych walk o władze i intryg.

Wszystkim nam znana jest Katarzyna Wielka. Wiemy, że była carycą Rosji. Ale jak Niemka znalazła się na rosyjskim tronie? Oto historia opisana w książce.
Opis na tyle książki jest trochę mylący, ponieważ wszystkie wydarzenia śledzimy oczami jej wiernej przyjaciółki. Możemy powiedzieć, że to historia dwóch kobiet. Katarzyny i Warwary. Warwara opisuje wydarzenia na dworze i...

Autorka przedstawia nam siedem kobiet, które były bogate i stały się ikonami XX wieku.
Wszystkie bogate i większość nich po za sukcesem zyskała nieszczęście w życiu osobistym lub miłości.
Możemy naprawdę wiele się dowiedzieć o kobietach, których życiorysy są tu przedstawione, ale autorka w "Królowych Przękletych" tak jakoś lepiej przedstawiła kobiety, lepiej zarysowała ich portrety. Ale "Kobiety Niepokorne" wyszły chyba wcześniej, więc widać że autorka się rozwija.
Mamy tu też dołączone zdjęcia bohaterek.
Informacje przekazane chronologicznie i bardzo przystępnie.
Z książki wpływa refleksja, że warto iść za marzeniami i nie patrzeć co powiedzą, czy aby na pewno warto być milionerem?
Książkę na pewno polecam.

Autorka przedstawia nam siedem kobiet, które były bogate i stały się ikonami XX wieku.
Wszystkie bogate i większość nich po za sukcesem zyskała nieszczęście w życiu osobistym lub miłości.
Możemy naprawdę wiele się dowiedzieć o kobietach, których życiorysy są tu przedstawione, ale autorka w "Królowych Przękletych" tak...

"Cztery Siostry" to historia niewinnych młodych kobiet, których jedyną winą było to że urodziły się tym kim się urodziły i w jakim czasie.
Bo w Rosji nikt ich nie chciał po za rodzicami.
Ale ta książka to nie "pięć minut przed katastrofą" to obraz ich jakie były naprawdę. Czterech różnych osobowości.
Po za faktami takimi jak data śmierci czy narodzin znajdziemy informacje o mężczyznach w których się zakochały, o ulubionych zabawach z dzieciństwa. O więzach rodzinnych.
Autorka wnika w ich świat. Pokazuje jak odbierała je opinia publiczna czy rodzina.
Bardzo dobrze napisana biografia. Polecam ludziom interesującym się historią.

"Cztery Siostry" to historia niewinnych młodych kobiet, których jedyną winą było to że urodziły się tym kim się urodziły i w jakim czasie.
Bo w Rosji nikt ich nie chciał po za rodzicami.
Ale ta książka to nie "pięć minut przed katastrofą" to obraz ich jakie były naprawdę. Czterech różnych osobowości.
Po za faktami takimi jak data śmierci czy narodzin znajdziemy informacje...

"Bajki które wydarzyły się naprawdę" są utrzymane właśnie w takiej baśniowej narracji. Autorka trzyma się faktów, a historie wydarzyły się naprawdę.
Styl autorki jest bardzo przystępny. To nie są tylko suche fakty. Co bardzo cenie sobie w takich książkach. Poza piękną okładką książka zawiera też wkładkę z portretami wymienionych tu kobiet.
Jedyną wadą w książce jest ten rozdział o cesarzowej Sisi. Autorka trzyma się faktów, ale możemy wyczuć, że nie bardzo przepada za Sisi. Uważam, że książki o historii powinny być obiektywne.
Dobra książka o kobietach w historii. Nie mamy tu opisów bitew i kłótni królów, ale głównie życie ludzi z minionych epok.

"Bajki które wydarzyły się naprawdę" są utrzymane właśnie w takiej baśniowej narracji. Autorka trzyma się faktów, a historie wydarzyły się naprawdę.
Styl autorki jest bardzo przystępny. To nie są tylko suche fakty. Co bardzo cenie sobie w takich książkach. Poza piękną okładką książka zawiera też wkładkę z portretami wymienionych tu kobiet.
Jedyną wadą w książce...

"Królowe Przeklęte" są opowieścią o sześciu kobietach. Nie zgadzam się tylko z Krystyną Wazówną. Ona wydała mi się szczęśliwa.
Autorka nie rzuca tylko suchymi faktami historycznymi, ale stara się pokazać jakie one były naprawdę. Cesarzowa Sisi, Maria Antonina, królowa Alexandra Romanow. Te trzy były chyba najbardziej znienawidzone w swojej epoce. I skończyły nie dobrze. Możemy obserwować jak wszystko zbliża się do katastrofy, a one zbyt pochłonięte swoimi problemami nie zauważają kolejnych zwiastujących tego kłopotów.
Dostajemy szanse poznania ich. Dowiadujemy się co ta szóstka kochała, czego nie lubiła. Plotki krążące o nich. Ich pałace były ich więzieniem.

Nie powinniśmy oceniać ludzi po pozorach. Nasze obgadywanie innych może ich poważnie zranić. Polecam tą książkę.

"Królowe Przeklęte" są opowieścią o sześciu kobietach. Nie zgadzam się tylko z Krystyną Wazówną. Ona wydała mi się szczęśliwa.
Autorka nie rzuca tylko suchymi faktami historycznymi, ale stara się pokazać jakie one były naprawdę. Cesarzowa Sisi, Maria Antonina, królowa Alexandra Romanow. Te trzy były chyba najbardziej znienawidzone w swojej epoce. I skończyły...