-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
Historia pogmatwana jak cholera, ale to nie zmienia faktu, że do rozwiązania większości tajemnic doszłam sama - więc wcale mną ta książka nie wstrząsnęła. Bardziej zainteresowały mnie wydarzenia z czasów młodości Teda niż cała reszta. Niestety nie polubiłam głównego bohatera - zauroczył mnie Lynch - a przez pierwszą część ledwo przebrnęłam. Było fajnie i tyle.
Historia pogmatwana jak cholera, ale to nie zmienia faktu, że do rozwiązania większości tajemnic doszłam sama - więc wcale mną ta książka nie wstrząsnęła. Bardziej zainteresowały mnie wydarzenia z czasów młodości Teda niż cała reszta. Niestety nie polubiłam głównego bohatera - zauroczył mnie Lynch - a przez pierwszą część ledwo przebrnęłam. Było fajnie i tyle.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-12-09
2022-11-02
2022-09-06
2022-07-30
Zmarnowany potencjał. Momentami naiwna. Czasem miałam wrażenie, że nie rozumiem niektórych zdań.
Zmarnowany potencjał. Momentami naiwna. Czasem miałam wrażenie, że nie rozumiem niektórych zdań.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-05-29
2022-02-18
2021-12-30
Zerojedynkowe myślenie. Autorka dzieli ludzi na przeciętniaków i tych nadwydajnych - nie ma nic pomiędzy. Opisuje dziwne tezy i tylko nimi wyjaśnia zjawiska, całkowicie ignorując inne możliwości czy przyczyny. Czułam się, jakby zaczepiła mnie na ulicy stara wróżka i wciskała swoje brednie. A motyw utraconego bliźniaka, który ma wyjaśniać wszystkie życiowe rozterki, zaburzenia i samotność rozbawił mnie do łez - większej bzdury dawno nie czytałam. Autorka się sama zaorała już na początku książki, gdzie napisała, że nie ma żadnych kompetencji do zajmowania się tym tematem.
Zerojedynkowe myślenie. Autorka dzieli ludzi na przeciętniaków i tych nadwydajnych - nie ma nic pomiędzy. Opisuje dziwne tezy i tylko nimi wyjaśnia zjawiska, całkowicie ignorując inne możliwości czy przyczyny. Czułam się, jakby zaczepiła mnie na ulicy stara wróżka i wciskała swoje brednie. A motyw utraconego bliźniaka, który ma wyjaśniać wszystkie życiowe rozterki,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to