-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2020-05-22
2019-10-02
2019-06-30
2019-06-05
Książka zawiera serię wywiadów z położnymi z różnych pokoleń, pracujące w różnych krajach i różnych warunkach. Wywiady są przeprowadzone w interesujący sposób, myślę, że nawet dla osób nie zainteresowanych tematem książka będzie ciekawa. W wywiadach pokazane są różne podejścia do porodów, pokazuje jak rodziły nasze mamy, babcie, oraz jak rodzą kobiety w innych krajach. Biorąc całościowo, uważam, że książka ma pozytywny przekaz i gdzieś między wierszami pokazuje, że warto rodzić naturalnie.
Jeżeli chodzi o mnie, to jestem laikiem w kwestii porodów, książkę pożyczyła mi znajoma położna i przeleżała na półce pół roku, ale gdy już zaczęłam czytać, bardzo mnie wciągnęła i pochłonęłam ją w kilka dni. Dla osoby takiej jak ja, zaskoczeniem był fakt, jak podejście do porodów tak bardzo zmieniało się na przestrzeni lat. Fajnie dowiedzieć się czegoś nowego :)
Książka zawiera serię wywiadów z położnymi z różnych pokoleń, pracujące w różnych krajach i różnych warunkach. Wywiady są przeprowadzone w interesujący sposób, myślę, że nawet dla osób nie zainteresowanych tematem książka będzie ciekawa. W wywiadach pokazane są różne podejścia do porodów, pokazuje jak rodziły nasze mamy, babcie, oraz jak rodzą kobiety w innych krajach....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-06-11
Wspaniała książka! Autorka w sposób niezwykle emocjonalny przedstawia dylematy moralne bohaterów. Pokazuje ich intencje i motywacje działań, które mimo tego, że są dobre, mają opłakane skutki.
Czytając książkę co chwilę zastanawiałam się czy ich decyzje są słuszne czy niewłaściwe. Książka wzbudza wiele refleksji, a sposób narracji powoduje, że czytelnik wręcz zanurza się w historie bohaterów. Duży plus za tło historyczne.
Gorąco polecam.
Wspaniała książka! Autorka w sposób niezwykle emocjonalny przedstawia dylematy moralne bohaterów. Pokazuje ich intencje i motywacje działań, które mimo tego, że są dobre, mają opłakane skutki.
Czytając książkę co chwilę zastanawiałam się czy ich decyzje są słuszne czy niewłaściwe. Książka wzbudza wiele refleksji, a sposób narracji powoduje, że czytelnik wręcz zanurza się w...
2019-05-17
Ciekawa pozycja dla miłośników romansów i lekkich książek, które mają na celu odstresowanie i oderwanie się od rzeczywistości. Pomijając elementy erotyczne, które momentami już nużyły i osobiście uważam za trochę naciągane, powieść zawiera ciekawe zwroty akcji, mroczne sekrety z przeszłości, oraz analizę stosunków rodzinnych osób z wyższych sfer.
Jeżeli chodzi o wątki romansu, to przewijają się tutaj dwa: Natalii i Davida, oraz drugoplanowy, Asy i Michela. O ile wątek Natalii i Davida mi się podobał (chociaż momentami rzeczywiście był przelukrowany), o tyle Asy i Michela nie do końca mnie przekonał - nie znalazłam "uzasadnienia" ich wielkiej miłości, nie był dla mnie logiczny.
Ciekawa pozycja dla miłośników romansów i lekkich książek, które mają na celu odstresowanie i oderwanie się od rzeczywistości. Pomijając elementy erotyczne, które momentami już nużyły i osobiście uważam za trochę naciągane, powieść zawiera ciekawe zwroty akcji, mroczne sekrety z przeszłości, oraz analizę stosunków rodzinnych osób z wyższych sfer.
Jeżeli chodzi o wątki...
2019-04-09
Kolejna część "przygód" Chyłki i Zordona, którzy tym razem bronią mężczyznę podejrzanego o zaplanowanie zamachu.
Po przeczytaniu kilku książek z tej serii, poznałam schematy autora, przez co każda następna część nie wydaje mi się tak ciekawa jak poprzednia. W "Inwigilacji" autor jednak mnie zaskoczył - szczególnie w ostatnich rodziałach, dzięki czemu zakończyłam ją z efektem "wow". Uważam, że sprawa prowadzona w tej część jest najciekawsza. Duży plus również za zakończenie, które powoduje chęć sięgnięcia po kolejną część.
Niemniej jednak, z przykrością stwierdzam, że na ten moment muszę sobie zrobić przerwę od Chyłki i Zordona. Powielane schematy stają się dla mnie męczące, a relacja łącząca adwokatkę i jej podopiecznego drażni. Pomimo, że jest to 5 książka z serii, Chyłka w dalszym ciągu nie pokazuje "ludzkiego" oblicza, w dalszym ciągu jest bezczelna i bezkompromisowa, nawet względem Kordiana, z którym łączą ją bliższe relacje.
Podsumowując, jeżeli ktoś zaczyna swoją przygodę z Chyłką "Inwigilacją",z pewnością się nie zawiedzie, a stali czytelnicy również będą usatysfakcjonowani. Ja z pewnością kiedyś wrócę do ich przygód i dokończę tą serię, jednak jest to bliżej (lub dalej) nieokreślona przyszłość.
Kolejna część "przygód" Chyłki i Zordona, którzy tym razem bronią mężczyznę podejrzanego o zaplanowanie zamachu.
Po przeczytaniu kilku książek z tej serii, poznałam schematy autora, przez co każda następna część nie wydaje mi się tak ciekawa jak poprzednia. W "Inwigilacji" autor jednak mnie zaskoczył - szczególnie w ostatnich rodziałach, dzięki czemu zakończyłam ją z...
2019-02-23
Kolejna pozycja z serii Chyłka. Tym razem Joanna i Kordian bronią sędzię Trybunału oskarżonego o zabójstwo. Dowiadujemy się również co nie co o przeszłości Chyłki, a szczególnie jej relacji z ojcem.
Historia przedstawiona w ksiązce, jak zwykle, jest niezwykle wciągająca, jednak jako, że jest to moje trzecie spotkanie z Chyłką, zaczyna mnie ona trochę denerowować - jej buńczuczność oraz sposób traktowania Kordiana. To co na początku mi się podobało, powoli zaczyna mnie męczyć. Jest to jednak moje subiektywne odczucie :). Fani Mroza i tym razem na pewno się nie zawiodą, a ja po chwili oddechu z chęcią sięgnę po następną część jej "przygód".
Kolejna pozycja z serii Chyłka. Tym razem Joanna i Kordian bronią sędzię Trybunału oskarżonego o zabójstwo. Dowiadujemy się również co nie co o przeszłości Chyłki, a szczególnie jej relacji z ojcem.
Historia przedstawiona w ksiązce, jak zwykle, jest niezwykle wciągająca, jednak jako, że jest to moje trzecie spotkanie z Chyłką, zaczyna mnie ona trochę denerowować - jej...
2019-02-13
Po przeczytaniu "Kasacji" sięgnęłam po raz drugi po Mroza - tym razem "Rewizję" - i kolejny raz zachłysnęłam się historią Chyłki i Kordiana. Nie będąc specjalistką ani faworytką gatunku, książka wciągnęła mnie całkowicie i w pełni zajęła kilka wieczorów.
Chyłka w tej części broni w procesie Cygana Bukano, oskarżonego o morderstwo córki i żony. Historia ma oczywiście drugie dno, pojawia się wiele zaskakujących zwrotów akcji, oraz niespodziewane zakończenie. Pomijając jednak wątek kryminalny, uderzył mnie w tej części wątek alkoholizmu głównej bohaterki, który staje się dla niej coraz większym problemem. Całą książkę trzymałam kciuki, żeby w końcu się opamiętała, z marnym jednak skutkiem. Sięgam więc po nastepny tom, licząc na to, że Chyłka zacznie powoli "wracać do pionu".
Po przeczytaniu "Kasacji" sięgnęłam po raz drugi po Mroza - tym razem "Rewizję" - i kolejny raz zachłysnęłam się historią Chyłki i Kordiana. Nie będąc specjalistką ani faworytką gatunku, książka wciągnęła mnie całkowicie i w pełni zajęła kilka wieczorów.
Chyłka w tej części broni w procesie Cygana Bukano, oskarżonego o morderstwo córki i żony. Historia ma oczywiście drugie...
Moje pierwsze spotkanie z Remigiuszem Mrozem i na pewno nie ostatnie. Kryminały to gatunek, który dotychczas średnio mnie interesował, jednak książkę pochłonęłam jednych tchem. Historia trzyma w napięciu do samego końca, występują niespodziewane zwroty akcji, oraz duży plus za kreację głównych bohaterów - Chyłki i Kordiana.
Moje pierwsze spotkanie z Remigiuszem Mrozem i na pewno nie ostatnie. Kryminały to gatunek, który dotychczas średnio mnie interesował, jednak książkę pochłonęłam jednych tchem. Historia trzyma w napięciu do samego końca, występują niespodziewane zwroty akcji, oraz duży plus za kreację głównych bohaterów - Chyłki i Kordiana.
Pokaż mimo to2018-12-22
2018-12-04
Niesamowita historia, która na długo pozostaje w pamięci. Bohaterem książki jest rodzina Gardenerów, która zmaga się z autyzmem synka Dale. Przełomem w ich walce jest zakup psa, goldena retrievera Henrego, dzięki któremu chłopiec otwiera się na otaczający go świat.
Nuala Gardener ze szczerością opowiada o zmaganiach w życiu codziennym, o walce o przyszłość Dalego, o pokonywanie muru w postaci państwowych instytucji, które teoretycznie mają pomóc. Osobiście jestem pełna podziwu wobec jej postawy, a sama historia wzruszyła mnie tyle razy, że zużyłam na nią paczkę chusteczek. Gorąco polecam.
Niesamowita historia, która na długo pozostaje w pamięci. Bohaterem książki jest rodzina Gardenerów, która zmaga się z autyzmem synka Dale. Przełomem w ich walce jest zakup psa, goldena retrievera Henrego, dzięki któremu chłopiec otwiera się na otaczający go świat.
Nuala Gardener ze szczerością opowiada o zmaganiach w życiu codziennym, o walce o przyszłość Dalego, o...
2018-12-01
Książka jest osobistą relacją autorki na temat przyjaźni z Wandą Rutkiewicz. Można znaleźć tutaj szczegóły dotyczące wypraw Wandy oraz jej życia prywatnego, nie jest to jednak swoista biografia Wandy, a subiektywna opowieść Ewy Matuszewskiej zawierająca jej opinie i poglądy. Poza życiem Wandy, w książce poruszanych jest wiele istotnych wątków związanych z alpinizmem, na przykład, moralność w górach wysokich.
Książka nie dotyczny jednak tylko i wyłącznie wypraw Wadndy, dlatego jeżeli czytelnika głównie one interesują, może być trochę zawiedziony. Mnie bardzo ujęła ta relacja Ewy Matuszewskiej ponieważ skłoniła do głębszej refleksji na temat życia Wandy Rutkiewicz (i życia w ogóle), a w głowie zaczeły kłębić mi się pytania "ile człowiek jest w stanie poświęcić dla swojej pasji?" Wanda Rutkiewicz poświęciła się całkowicie, rezygnując z życia osobistego. Mam wrażenie, że historia jej życia - jak w tytule - jest rzeczywiscie "niedokończona"... Dawno nie przeczytałam książki, która tak głęboko mnie poruszyła.
Książka jest osobistą relacją autorki na temat przyjaźni z Wandą Rutkiewicz. Można znaleźć tutaj szczegóły dotyczące wypraw Wandy oraz jej życia prywatnego, nie jest to jednak swoista biografia Wandy, a subiektywna opowieść Ewy Matuszewskiej zawierająca jej opinie i poglądy. Poza życiem Wandy, w książce poruszanych jest wiele istotnych wątków związanych z alpinizmem, na...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka "Central Park" wciąga, i to bardzo. Przeczytałam ją właściwie jednym tchem ponieważ historia Alice i Gabriela jest niezwykle wciągająca, a zakończenie nieprzewidywalne.
Niemniej jednak, jest to już któraś książka z kolei tego autora i powtarzające się elementy zaczynają powoli męczyć - te same imiona, te same miejsca, a nawet zwroty akcji, które WIEM, że się pojawią. Do tego dochodzi tłumaczenie, które momentami mnie tak irytowało, że zastanawiałam się który edytor się zgodził to puścić - powtarzające się wyrażenie "glocek z kabury" rozłożyło mnie na łopatki.
Książkę czyta się szybko, jest to wciągające "czytadło" na zimowy wieczór, dlatego jeżeli ktoś nie zna twórczości Musso z pewnością ciężko będzie się mu się oderwać od czytania.
Książka "Central Park" wciąga, i to bardzo. Przeczytałam ją właściwie jednym tchem ponieważ historia Alice i Gabriela jest niezwykle wciągająca, a zakończenie nieprzewidywalne.
Niemniej jednak, jest to już któraś książka z kolei tego autora i powtarzające się elementy zaczynają powoli męczyć - te same imiona, te same miejsca, a nawet zwroty akcji, które WIEM, że się...
2018-03-25
Bardzo cenię twórczość pana Musso, to już któraś jego pozycja, którą przeczytałam. Niestety, tym razem historia całkowicie do mnie nie przemówiła. Pomimo, że w jego twórczości dość często spotykamy wątki metafizyczne, tutaj od początku historia wydawała mi się...kompletnie bezsensu. I każda kolejna akcja/wydarzenie w książce pogłębiało to uczucie. Jakoś brakowało mi spójności i logiki - poczynając od "teoretycznego" wypadnięcia z książki (wiem, wiem końcówka to wyjaśniła), podróży do Meksyku, podróży w celu znalezienia książki, kilkumiesięczny pobyt w Paryżu oraz leczenie w prestiżowej klinice (serio było na to stać spłukanego pisarza??). Niemniej jednak, końcówka jak najbardziej na plus, wprowadziła element zaskoczenia.
Bardzo cenię twórczość pana Musso, to już któraś jego pozycja, którą przeczytałam. Niestety, tym razem historia całkowicie do mnie nie przemówiła. Pomimo, że w jego twórczości dość często spotykamy wątki metafizyczne, tutaj od początku historia wydawała mi się...kompletnie bezsensu. I każda kolejna akcja/wydarzenie w książce pogłębiało to uczucie. Jakoś brakowało mi...
więcej Pokaż mimo to