Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Kogo tym razem będzie próbowała ocalić Camelia? Czy głosy w jej głowie oznaczają, że zaczyna odchodzić od zmysłów jak jej ciocia. Camelia w tej części jest bardzo zagubiona i obawia się najgorszego, że jej dar doprowadzi ją do obłędu. Camelia nadal darz uczuciem Bena. On jednak ma tajemnice z których nie potrafi się zwierzać. Według niego Cameleon zasługuje na kogoś lepszego niż on. Znów pojawia się postać Adama, który kocha naszego Cameleona. Kto się wycofa i stanie u boku dziewczyny? Powiem jedno nie podoba mi się wybór Cameli. Gdyby tylko wiedziała to co wiedzą czytelnicy a ona jedyna nie. Doprawdy nigdy więcej tajemnic. I kto tutaj jest szczery?
Chciałoby się powiedzieć czy mój egzemplarz nie jest wybrakowany ..gdzie są kolejne kartki to tak nie może się zakończyć cykl dotyku.

Kogo tym razem będzie próbowała ocalić Camelia? Czy głosy w jej głowie oznaczają, że zaczyna odchodzić od zmysłów jak jej ciocia. Camelia w tej części jest bardzo zagubiona i obawia się najgorszego, że jej dar doprowadzi ją do obłędu. Camelia nadal darz uczuciem Bena. On jednak ma tajemnice z których nie potrafi się zwierzać. Według niego Cameleon zasługuje na kogoś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Starożytni nie pisali nekrologów. V kresu drogi pytali tylko: „Czy kochał? Czy przeżył namiętność? Czy targały nim skrajności tak silne, że
trzeba samemu ich doświadczyć, by kiedykolwiek móc zrozumieć ich sens? Czy postępował nielogicznie i pochopnie, często łamiąc reguły, by chronić coś, czego -jako nienamacalnego - nie mógł uchwycić. By chronić miłość?". Jeżeli tak, odchodzi człowiek pełen nadziei i wiary. Odchodzi, pamiętając. Bo choć nie wszystko zostało spisane na kartach, choć wiele pominięto, a może nie dostrzeżono, jego serce nigdy nie zapomni. A obraz sprzed jego oczu zawsze będzie tak samo wyraźny, jak w tej właśnie chwili... - *11, t.
II. Zadziwia mnie, jak bardzo to, co nazywamy przewrotnością losu, w efekcie kształtuje bieg naszego życia, i jak to, co jest jedynie przypadkiem, nagle może go odmienić. Jak w najbardziej niespodziewanym momencie świat potrafi mienić się barwami, a chwilę później - w tym najbardziej nieodpowiednim - zawalić się nam na głowy. I nikt nie odpowie „dlaczego". Bo kiedy odchodzi brat, syn czy miłość naszego życia, nigdy nie będzie powodów, które mogłyby wydać się rozsądne. I na końcu myślisz: jak naiwnym byłem, mówiąc „nigdy" albo „zawsze"; choć ja zawsze będę pokładać wiarę w to, że pewne rzeczy pozostają już na wieczność. Ktoś powie: „Może jeszcze za mało się nauczyłaś?". Dziś jestem pewna, że jeżeli tak wygląda nieoczekiwane, nie chcę już uczyć się więcej."

,,Starożytni nie pisali nekrologów. V kresu drogi pytali tylko: „Czy kochał? Czy przeżył namiętność? Czy targały nim skrajności tak silne, że
trzeba samemu ich doświadczyć, by kiedykolwiek móc zrozumieć ich sens? Czy postępował nielogicznie i pochopnie, często łamiąc reguły, by chronić coś, czego -jako nienamacalnego - nie mógł uchwycić. By chronić miłość?". Jeżeli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Pytasz mnie, jak stworzyć miłość tak piękną i niedoścignioną, by echa jej
słów odbijały się po stokroć, ożywając w umysłach raz po raz od nowa.
Pytasz, jak dobierać zdania, by dźwięki melodii nigdy nie ustały, a gwarny
szum braw był tak samo wyraźny jak krople kapiących łez, które słyszałeś
tylko w swojej głowie. Pytasz mnie, nie dostrzegając, że setki zdań i tysiące
słów kiedyś obrócą się w nicość i pozostawią po sobie jedynie blady ślad
istnienia. To nie finezja słów i kolejność zdań będą tym, co zapamiętałeś.
To jedynie zarys obrazu sprzed Twoich oczu stworzy wspomnienie, którego
nigdy nie stracisz."

,,Pytasz mnie, jak stworzyć miłość tak piękną i niedoścignioną, by echa jej
słów odbijały się po stokroć, ożywając w umysłach raz po raz od nowa.
Pytasz, jak dobierać zdania, by dźwięki melodii nigdy nie ustały, a gwarny
szum braw był tak samo wyraźny jak krople kapiących łez, które słyszałeś
tylko w swojej głowie. Pytasz mnie, nie dostrzegając, że setki zdań i tysiące
słów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy raz spotkałam się z książką napisaną w ten sposób. Cała książka składa się z e-maili, listów, pocztówek, a nawet rozmów na czacie. Trudno z początku było się przyzwyczaj, ale jak najbardziej ciekawy sposób przedstawienia losów wszystkich postaci. Coś zupełnie innego niż dotychczas czytałam. Nawiązując do treści książki wieloletnia przyjaźń chłopak i dziewczyny, która przerodziła się w miłość. Za co plus za przemyślenia, przeżycia, dowcipy, uwielbiałam Ruby i jej specyficzne poczucie humoru, przydomki, przezwiska Puszczalska Bethany, Brian Maruda, Wielkonosa Śmierdziucha panna Casey, Jakmutam, Stokrotka, Ślub na czasie to po prostu rozłożyło mnie na łopatki, córka Rosi i taki sam wątek między Toby a nią jednak nie do końca, jeśli wiecie, o co chodzi, magiczne milczenie jedyne w swoim rodzaju. Po przeczytaniu książki nasuwa się wniosek, że jednak ma miłość nigdy nie jest za późno. Czekać na nią 50 lat dla mnie to wieki. Najważniejsze, co przychodzi mi do głowy w tej chwili nigdy nie ukrywać uczuć do drugiej osoby nawet gdyby miałaby zostać nieodwzajemnione!

,,Mama opowiadała mi o ciszy, której doświadczyła wiele lat temu. Zawsze
powtarzała, że jeśli takie milczenie pojawi się między dwojgiem ludzi, oznacza to, że „są dla
siebie stworzeni”. Myślałam, że sobie to zmyśliła, ale teraz wiem, że miała rację! Magiczna
cisza istnieje!"

,,Zobaczymy, gdzie wyląduję. Jeżeli
teraz zrezygnuję z tego uczucia, kto wie, gdzie się znajdę za dwadzieścia lat?
Wszystko to brzmi jak szaleństwo, prawda? Co mogą zrobić z człowiekiem dwadzieścia
cztery godziny!"

,,Myślę, że życie lubi nas od czasu do czasu wypróbowywać: czujesz, że się staczasz, coraz szybciej, a kiedy Ci się wydaje, że już dłużej tego nie wytrzymasz, nagle się poprawia."

,,To zabawne - jako dzieci wierzymy, że możemy zostać, kim chcemy, znaleźć się tam, gdzie zapragniemy, bez ograniczeń. Oczekujemy czegoś niezwykłego, wierzymy w magię. Potem dorastamy i mijają lata niewinności. W nasze życie wkrada się rzeczywistość i nagle zdajemy sobie sprawę, że nie możemy zostać tym, kim chcemy, i musimy się zadowolić czymś pośledniejszym."

,,Życie ludzkie jest zbudowane z czasu. Nasze dni, nasza zapłata mierzone są w godzinach, nasza wiedza wyznaczana jest przez lata. Chwytamy w ciągu dnia kilka minut na przerwę na kawę, a potem czym prędzej biegniemy do biurek, spoglądamy na zegarek, żyjemy od jednej wizyty do drugiej. Mimo to, nasz czas kiedyś się kończy i w głębi duszy zastanawiamy się, czy przeżyliśmy dobrze te wszystkie sekundy, minuty, godziny, dni, tygodnie, miesiące, lata i dekady.
Wszystko wiruje wokół nas - praca, rodzina, przyjaciele, kochankowie... chciałoby się krzyknąć "STOP!", rozejrzeć się wkoło, zmienić porządek paru rzeczy, a potem ruszyć znowu."

,,Unikanie problemu nie jest rozwiązaniem. Można uciekać i uciekać w nieskończoność, ale prawda jest taka, że wszędzie tam, gdzie się zatrzymasz, dopadnie cię twoje życie."
~Ivy

Pierwszy raz spotkałam się z książką napisaną w ten sposób. Cała książka składa się z e-maili, listów, pocztówek, a nawet rozmów na czacie. Trudno z początku było się przyzwyczaj, ale jak najbardziej ciekawy sposób przedstawienia losów wszystkich postaci. Coś zupełnie innego niż dotychczas czytałam. Nawiązując do treści książki wieloletnia przyjaźń chłopak i dziewczyny,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna fikcyjna historia nastolatków chorych na raka, wzruszająca o miłość, życiu, śmierci, bólu i zapomnieniu. Nie popełniajcie tego błędu, co ja najpierw radzę przeczytać książkę potem obejrzeć film, bo czytając miałam wrażenie, że go na nowo oglądam z niewielkimi zmianami.
~Ivy

,,Nadejdzie czas - zaczęłam - gdy wszyscy będziemy martwi. Nadejdzie czas, gdy nie
pozostanie ani jeden człowiek, który by pamiętał, że ktokolwiek kiedykolwiek żył czy że nasz
gatunek czegokolwiek dokonał. Nie pozostanie nikt, kto by pamiętał Arystotelesa lub
Kleopatrę, a co dopiero ciebie. Wszystko, co zrobiliśmy, zbudowaliśmy, napisaliśmy,
wymyśliliśmy albo odkryliśmy, pójdzie w zapomnienie, a to - wykonałam szeroki gest -
zupełnie straci sens. Może ta chwila nadejdzie szybko, a może jest odległa o miliony lat, ale
nawet jeśli przetrwamy śmierć naszego słońca, nie będziemy istnieć wiecznie. Był czas, gdy
organizmy nie miały świadomości, i nadejdzie czas, gdy znów będą jej pozbawione. Nie myśl
o tym, że zapomnienie jest nieuniknione. Wierz mi, że wszyscy tak robią. "

,,Nie masz wpływu na to, że ktoś cię zrani na tym świecie, staruszku, ale masz coś do powiedzenia na temat tego, kim ta osoba będzie. Podoba mi się mój wybór."


,,Kocham cię i wiem, że miłość jest tylko wołaniem w próżni, a zapomnienia nie da się uniknąć, że wszyscy jesteśmy skazani i nadejdzie dzień, kiedy cały nasz wysiłek obróci się w pył, wiem, że słońce pochłonie jedyną ziemię, jaką mamy, a ja cię kocham."

,,Bez smutku nie zaznaibyśmy smaku radości."

Piękna fikcyjna historia nastolatków chorych na raka, wzruszająca o miłość, życiu, śmierci, bólu i zapomnieniu. Nie popełniajcie tego błędu, co ja najpierw radzę przeczytać książkę potem obejrzeć film, bo czytając miałam wrażenie, że go na nowo oglądam z niewielkimi zmianami.
~Ivy

,,Nadejdzie czas - zaczęłam - gdy wszyscy będziemy martwi. Nadejdzie czas, gdy nie
pozostanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeżywałam razem z bohaterką jej odwieczny dramat codziennie budzić się z nieświadomością otaczającego ją świat. W obcym domu, łóżku koło obcego mężczyzny. Christin pamięć funkcjonował tylko w ciągu kilku godzin aż do momentu zaśnięcia. Rano znów jej umysł spowijała czyta kartka. Czułam się chora razem z główną bohaterką już nie odróżniałam prawdy od kłamstw. Dlaczego człowiek, który kocha okłamuję własną żonę i karmi kłamstwami? Christine chce za wszelka cenę dociec prawdy jak to się stało, że jest chora na amnezję. Co tak naprawdę się wydarzyło? Za namową swojego lekarza, z którym spotyka się bez wiedzy męża prowadzi dziennik, który staje się kluczowym elementem w jej życiu do poznania prawdy.
~Ivy

Przeżywałam razem z bohaterką jej odwieczny dramat codziennie budzić się z nieświadomością otaczającego ją świat. W obcym domu, łóżku koło obcego mężczyzny. Christin pamięć funkcjonował tylko w ciągu kilku godzin aż do momentu zaśnięcia. Rano znów jej umysł spowijała czyta kartka. Czułam się chora razem z główną bohaterką już nie odróżniałam prawdy od kłamstw. Dlaczego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Coś lekkiego do przeczytania. Nie zastanawiania się po prostu romansidło z odrobiną humoru.

Coś lekkiego do przeczytania. Nie zastanawiania się po prostu romansidło z odrobiną humoru.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ruch oporu zdecydowanie przybrał na sile. Nie tak prosto jest poruszać się po Głuszy, kiedy jest penetrowana przez Porządkowych. Ciekawe akcje, przez, które przeplata się historia miłość. Lena jest rozdarta między Julianem a Aleksem, który już nie jest jej. Zdystansowany, nieobecny i poruszający się jak cień. Przebywanie w Kryptach odmienia człowieka na, tyle aby zapomniał o ukochanej..
Czemu Hannie doskwiera poczucie winny? Podobno życie w Zombilandzie jest łatwe, ale nie dla Hanny. Życie po zabiegu miało być proste, ale nie w jej przypadku.
Czy w ostatecznych rozrachunku Hanna okaże trochę serca wobec Leny ze względu na ich dawną przyjaźń?

Cudowne otwarte zakończenie przyznam się, że czytałam książkę w formie e-book w telefonie i po prostu nie mam zaznaczonych stron, więc nie wiem, kiedy kończy się książka.W tym przypadku jakaś wewnętrzna intuicja podpowiedziała mi, że to już ten moment zbliżam się do zakończenia, więc czytałam powoli słowa, aby się nimi nasycić. Czułam jakby były skierowane wyłącznie tylko i bezpośrednio do mnie do nikogo więcej.

,,Zburzcie mury…..”

~Ivy

Ruch oporu zdecydowanie przybrał na sile. Nie tak prosto jest poruszać się po Głuszy, kiedy jest penetrowana przez Porządkowych. Ciekawe akcje, przez, które przeplata się historia miłość. Lena jest rozdarta między Julianem a Aleksem, który już nie jest jej. Zdystansowany, nieobecny i poruszający się jak cień. Przebywanie w Kryptach odmienia człowieka na, tyle aby zapomniał...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Drugi tom serii,,Delirium”
Tutaj spotykamy się z narracją, która jest przeplatana na teraz i wtedy. Natomiast w pewnym momencie teraz i wtedy się łączy i narracją do końca książki jest prowadzona w chwili obecnej, czyli teraz. Szczerze powiedziawszy na początku nie mogłam zrozumieć, o co chodzi, bo z przyjemnością od razu zabrałam się do czytania drugiego tomu nie czytając opinii innych użytkowników. A tutaj zaskoczenie czy coś mnie ominęło i czegoś nie przeczytałam? Ale nie, wszystko się wyjaśniło.
Wtedy: opisane są pierwsze dni Leny w Głuszy jak przeżyła, kto jej pomógł, jak się zmagała ze stratą Aleksa i z nowym o wiele trudniejszym życiem niż w Portland. Głusza jest miejscem gdzie nie mam miejsca na słabość natomiast jest walką o przetrwanie.
Teraz: Lena przyłącza się do ruchu oporu razem z Reven i Tack w zupełnie innym mieście z dala od Portland. Nieświadoma niczego dziewczyna została poddana testowi. Zrobiła więcej dla ruchu oporu niż mogła sobie wyobrazić, chociaż nieświadomie.
Julian jest członkiem AWD. Symbolem sekcji młodzieżowej, wsparciem dla ludzi młodych niewyleczonych i nieprzekonanych o słuszności remedium.
Pomimo tego, że Lena i Julian są wręcz wrogami stoją po przeciwnej stronie barykady to jednak ich drogi się przetną. Jak myślicie na jak długo?
Kim jest zamaskowana kobieta..
Czy Lena pozwoli Julianowi odejść i nie uratuje go przed jego własnym ojcem szefem AWD Tohmas Finemanem oraz zabiegiem remedium, który może doprowadzić do jego śmierci ze względu na wcześniejsze choroby Juliana?
Czy aby na pewno jest dane dla wszystkich szczęśliwe zakończenie a może przeszłość da o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie? Jak to wszystko wpłynie na Lenę?

Co mogę jeszcze dodać zaskakujący drugi tom więcej akcji niż poprzednio. Lena w nowej odsłonie stała się twarda i wojownicza. To nie jest przeciętna książka nie sposób się nudzić, ponieważ autorka zawsze ma coś w zanadrzu i w odpowiednim momencie wpływa to na wierzch jak bomba. Przynajmniej w moim przypadku było tak, że zawsze wiedziałam szybciej od Leny, co się świeci. Wydaje mi się, że każdy czytelnik szybciej łączy ze sobą fakt niż potem mamy wyjaśnienie.
~Ivy

Drugi tom serii,,Delirium”
Tutaj spotykamy się z narracją, która jest przeplatana na teraz i wtedy. Natomiast w pewnym momencie teraz i wtedy się łączy i narracją do końca książki jest prowadzona w chwili obecnej, czyli teraz. Szczerze powiedziawszy na początku nie mogłam zrozumieć, o co chodzi, bo z przyjemnością od razu zabrałam się do czytania drugiego tomu nie czytając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rewelacyjna książka polecam każdemu całą serie ,,Delirium”.
Czy według Was może istnieć świat bez emocji, gdzie miłość uznawana jest za chorobę?
Przekonajcie się o tym sami… a tym czasem..
Główna bohaterka żyję w świecie, w którym prezydent i konsorcjum zaklasyfikowali miłość jako chorobę. Naukowcy udoskonalili sposób jej leczenia przez zaaplikowanie remedium do mózgu w wyniku, czego ludzie stają się obojętni na wszystko. Ludzkość od lat podążą za słowami z Księgi SZZ z obawy na zarażenie się Amor deliria nervosa.

,, Ludzie nienaprostowani są okrutni i kapryśni, brutalni i
samolubni, nieszczęśliwi i kłótliwi. Dopiero, gdy ich
instynkty i pierwotne emocje zostaną poddane
kontroli, mają szansę stać się szczęśliwi,
wspaniałomyślni i dobrzy.
Księga SZZ ”

Lena Haloway mieszkająca w Portland z upragnieniem odlicza dni do zabiegu, który ma nastąpić za 95dni a dokładnie 3 września w dniu jej 18 urodzin. Chce udowodnić, że nie jest taka jak mama. Przeraża ją myśl, że zalążki choroby nadal krążą w jej żyłach, które mogłaby odziedziczyć.

,,Po zabiegu będę na zawsze bezpieczna i szczęśliwa. Wszyscy to mówią: lekarze, siostra oraz ciotka Carol. Gdy będę już mieć zabieg za sobą zostanę sparowana z chłopakiem, którego wybierze dla mnie komisja ewaluacyjna”
Dziewczyna jest posłuszna i przygotowana przez ciotkę Carol jak powinna odpowiadać przed komisją podczas ewaluacji. Natomiast nie wszystko idzie zgodnie z planem.

,,To najgorszy czas na wątpliwości, co do idei ewaluacji i w myślach przeklinam za to Hanę, (…) Co mi powiedziała przed wejściem. Nie możesz być szczęśliwa, jeżeli czasami nie bywasz nieszczęśliwa.”

Myśli krążą wokół jej mamy, która popełniła samobójstwo, gdy Lena miała 6 lat. Jeszcze do tego zorganizowany happening przez ludzi z Głuszy zwanych Odmieńcami. Tajemniczy chłopak na platformie w laboratorium i jego nieoczekiwane zachowanie.
Czy Lena naprawdę chce takiego życia bez miłości? Czy dziewczyna znajdzie w sobie na tyle siły, aby sprzeciwić się systemowi i jaki ją czeka za to los?

,,Kocham cię. Pamiętaj. Tego nam nie odbiorą.”

~Ivy

Rewelacyjna książka polecam każdemu całą serie ,,Delirium”.
Czy według Was może istnieć świat bez emocji, gdzie miłość uznawana jest za chorobę?
Przekonajcie się o tym sami… a tym czasem..
Główna bohaterka żyję w świecie, w którym prezydent i konsorcjum zaklasyfikowali miłość jako chorobę. Naukowcy udoskonalili sposób jej leczenia przez zaaplikowanie remedium do mózgu w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka może być nie zachwyciła mnie za bardzo. Jeśli Ci się nudzi możesz przeczytać ale nie ma co się doszukiwać głębszego sensu. Główna bohaterka Samantha Kingston 7 razy przeżywa piątek 12 lutego, który kończy się jej śmiercią. Robi wszystko aby przeżyć i wyrwać się z pętli czasu. Czy znajdzie swoje odkupienie i będzie mogła umrzeć w spokoju ? Gdy śmierć zagląda Ci w oczy inaczej postrzegasz świat w przypadku Sam.

Książka może być nie zachwyciła mnie za bardzo. Jeśli Ci się nudzi możesz przeczytać ale nie ma co się doszukiwać głębszego sensu. Główna bohaterka Samantha Kingston 7 razy przeżywa piątek 12 lutego, który kończy się jej śmiercią. Robi wszystko aby przeżyć i wyrwać się z pętli czasu. Czy znajdzie swoje odkupienie i będzie mogła umrzeć w spokoju ? Gdy śmierć zagląda Ci w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

III część serii Igrzyska śmierci a zarazem ostatnia książka kończąca serie.
Katniss staje się twarzą rebelii Kosogłosem, ale ile jest w stanie znieść bez, Peeta, który jest przetrzymywany w Kapitolu i torturowany, z czego sobie nawet nie zdaje sprawy a kiedy się o tym dowiaduję dotyka ją kolejne złamanie. Już nie jest taka silna jak kiedyś. Przeżywa rozterki i wykonuję kolejne polecenia Coin rządzącej w 13 dystrykcie, aby obalić inne dystrykty i rebelianci mogli uderzyć na Kapitol. Nie tak łatwo daję sobą rządzić stawia warunki, które muszą zostać dotrzymane. Czy uda im się obalić potęgę Panem? Czy Kosogłos znowu został wykorzystany, aby osiągnąć upragniony cel? Czy Katniss znowu została oszukana i stała się pionkiem, z którym nie wiedzą, co mają zrobić? Wysoko pozostawia za sobą piętno tego, co ich spotkało i będą odczuwać skutki do końca życia, bo tego się tak łatwo nie zapomina.
~Ivy

III część serii Igrzyska śmierci a zarazem ostatnia książka kończąca serie.
Katniss staje się twarzą rebelii Kosogłosem, ale ile jest w stanie znieść bez, Peeta, który jest przetrzymywany w Kapitolu i torturowany, z czego sobie nawet nie zdaje sprawy a kiedy się o tym dowiaduję dotyka ją kolejne złamanie. Już nie jest taka silna jak kiedyś. Przeżywa rozterki i wykonuję...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

II część serii Igrzyska śmierci ukazuję kolejne losy Katniss, która musi zapłacić za nieumyślne podżeganie do buntu i czy sprosta oczekiwaniom Prezydenta Snow? Jakim jest stłumienie rozruchów wśród innych dystryktów podczas tzw. tournee zwycięzców oraz przekonanie go żeby i on uwierzył, że kocha Peeta. Nie wszystko jest usłane różami i komplikuję się podczas Ćwierćwiecza poskromienia, kiedy to znowu Katniss i Peeta wracają na arenę wraz z innymi żwycięscami z pozostałych dystryktów. Obietnice zawarte z Haymicha’em ale tak naprawdę on sam zdecyduje, kogo uratuję z areny i czy to będzie złożona obietnica Peeta czy Katniss,którą spełni.
~Ivy

II część serii Igrzyska śmierci ukazuję kolejne losy Katniss, która musi zapłacić za nieumyślne podżeganie do buntu i czy sprosta oczekiwaniom Prezydenta Snow? Jakim jest stłumienie rozruchów wśród innych dystryktów podczas tzw. tournee zwycięzców oraz przekonanie go żeby i on uwierzył, że kocha Peeta. Nie wszystko jest usłane różami i komplikuję się podczas Ćwierćwiecza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest lepsza zdecydowanie lepsza od filmu. Polecam każdemu, kto jest głodny wiedzy. Z wiadomych względów film różni się od książki dla potrzeb ekranizacji i czasu trwania.
Katniss w książce jest mniej oziębła niż w filmie, poznajemy jej myśli, bo to ona jest naszymi oczami i uszami w tym przypadku. Z jej perspektywy jest napisana książka. Zupełnie inaczej są przeprowadzone rozmowy w tak zwanym telewizyjnym,,show Panem”.
Zakochany Peeta w rzeczywistości gorzej ucierpiał fizycznie niż można przypuszczać. A gdzie ta wciekła Katniss, kiedy Peeta wyznał jej miłość na prezentacji? Popycha go tak, że wpada na wazon raniąc sobie przy tym ręce przed dzień rozpoczęciem Godowych Igrzysk. Dużo jest scen,które są zekranizowane w inny sposób. Polecam książkę w 100%

Czym są głodowe igrzyska? Co roku wybierana jest para podczas dożynek tzw. Trybutów składających się z chłopaka i dziewczyny losowanych z 12 dystryktów. Łączna grupa uczestników składa się z 24 zawodników, którzy przez tydzień są szkoleni w ośrodku szkoleniowym, który znajduję się w Kapitolu. Jest to miejsce gdzie najzamożniejsi mieszkańcy Panem pławią się w luksusie a reszta dystryktów przymiera głodem i złym traktowaniem. Dwunasty dystrykt jest uważany za najgorszy i nie cieszy się najlepsza opinią. Ludzie ze Złożyska nie mają łatwo. Dziewczyna o imieniu Katniss pochodzi właśnie z stamtąd i jej przyjdzie się zmierzyć ze światem tak nie realnym i sztucznym w jej oczach. Po co to wszystko, aby zabijać się dla rozrywki i zadowolić publiczność oraz upamiętnienia, że z potęgą Kapitolu i prezydentem Snow nigdy się nie wygra a oni są tylko pionkami w ich grze. Jeśli jesteś ciekawy, co dalej prosty sposób sięgnij po książkę.
~Ivy

Książka jest lepsza zdecydowanie lepsza od filmu. Polecam każdemu, kto jest głodny wiedzy. Z wiadomych względów film różni się od książki dla potrzeb ekranizacji i czasu trwania.
Katniss w książce jest mniej oziębła niż w filmie, poznajemy jej myśli, bo to ona jest naszymi oczami i uszami w tym przypadku. Z jej perspektywy jest napisana książka. Zupełnie inaczej są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Losy trójki przyjaciół, Juli,Ralph, Ingrid. Opowieść jest napisana z perspektywy Juli ona zostaje naszą narratorką. Ale tak naprawdę czy to jest opowieść o trójcę znajomych? Z tym można byłoby dyskutować, bo tak naprawdę wszystko kręci się wokół Ingrid ona jest powodem całego zamieszania. Jak już wspomniałam opowieść z perspektywy Juli nie daję nam całego całokształtu wypowiedzi. Wiele rzeczy jest przypuszczeniem, bo jej się tak wydaję, ale jaka jest prawda? Tutaj czytelnik musi uruchomić swoje szare komórki do działania. Aby odczytać emocje i lęki bohaterów musisz się w nich wcielić, ale jest to trudne do wykonania, gdy jesteśmy cały czas przy Juli. Dlatego jest tutaj potrzebna pewna cecha zapomniana przez wielu ludzi a nazywa się empatia. Książka zaczyna się prośbą Ralpha, aby Julia wyjechała do Nowego Yorku gdzie mieszkała Ingrid i zebrała informację na temat podstawowych rzeczy takich jak:,,Nad czym pracowała? Jak wygląda miejsce, w którym mieszkała? Co lubiła tam robić? Może uda ci się poznać kilkoro jej przyjaciół.”
Jak to wszystko wpłynie na Julie? Tylko przelotnym i nietuzinkowym romansem? A może zwiąże się z Ralph? A może czymś zupełnie innym nieprzewidywalnym?
Tak wiele pytań a żadnych odpowiedzi to tylko przedsmak tego podczas czytania książki.
Poznajemy przeszłość bohaterów:jak się poznali, ich studenckie lata, wspólne podrożę, imprezy, znajomych, ale zmienia się to wszystko, gdy Ingrid dostaje w spadku sporą sumkę od ojca Ralpha. Zaczyna swoje podrożę i poznaję Gila oraz jego córkę niezwykłe utalentowane dziecko Fleur. Ale czy to prawda czy tylko fikcja stworzona przez Gila i Maeve, czy jest to ich słodka tajemnica, za która są gotowi zabić? Czy łączy ich zupełnie, co innego?
Szarmancki, dojrzały i dobrze ułożony Gil jest dobrym mężem czy są to tylko pozory?
Najważniejsze w tym wszystkim jest to czy Ingrid żyję czy jednak zginęła podczas feralnego dnia 11 września 2001 roku? Jakie sekrety skrywała Ingrid?
Jeśli chcesz poznać, chociaż niektóre odpowiedzi na nurtujące Cię pytania sięgnij po książkę i zmień się w detektywa towarzysząc, Juli w podróży do odkrycia prawdy.
~Ivy

Losy trójki przyjaciół, Juli,Ralph, Ingrid. Opowieść jest napisana z perspektywy Juli ona zostaje naszą narratorką. Ale tak naprawdę czy to jest opowieść o trójcę znajomych? Z tym można byłoby dyskutować, bo tak naprawdę wszystko kręci się wokół Ingrid ona jest powodem całego zamieszania. Jak już wspomniałam opowieść z perspektywy Juli nie daję nam całego całokształtu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czuję ogromny smutek, że to już koniec serii Wampiry z Morganville. Nic nie trwa wiecznie. Nawet ludzkie życie dobiega końca. Żyłam się z bandą mieszkańców Domu Glassów. Ich docinki, teksty, poczucie humoru, które sobie cenie w książkach, co powoduję, że uśmiecham się sama do siebie. W tych książkach nie znajdziesz nudy zawsze czeka na Ciebie akcja, którą uwielbiam. Od samego początku do końca coś się dzieję. Nie znajdziesz tutaj sielankowych długich opisów miłość, które są mdłe aż do przesady, że masz ochotę odłożyć książkę. Wszystko jest inteligentnie wyważone niczym jak wisienka na torcie. Zachowana harmonia smaku. Czy mogę porównać to do jedzenia? Dlaczego nie? Delektujesz się każdym słowem, etapem, kolejnym tomem, aby na koniec sięgnąć po upragnioną wisienkę na torcie. Prosty przepis. Zwykłość a zarazem niezwykłość w prostocie to jest klucz do sukcesu. Nic nie trwa wiecznie. Zjadasz wisienkę z swojego ulubionego tortu. Czujesz satysfakcję? Właśnie, że nie! Czujesz rozczarowanie i niedosyt, że właśnie rozpływa Ci się w ustach wisienka, która jest kończącym elementem tortu. Hej nie martw się! Ciasto lub tort można upiec od nowa tak samo przeczytać WzM. Znów powrócisz do tego, co tak naprawdę pokochałeś w postaciach i od czego mamy jeszcze naszą wyobrażanie, ale ostrożnie z nią nie dajmy się zwariować też otaczajmy się rzeczywistością.
Co mi się podobało: dojrzewanie bohaterów, zaskakujące pomysły, akcja.
Claire, która już nie była zlęknioną zagubiona nastolatką, potrafiła stawiać czoła problemom, mimo że ryzykowała przez to swoje własne życie, odważna, szukająca w każdym człowieku lub w wampirze coś dobrego, nie spisywała nikogo na straty, każdego starała się ratować najlepiej jak mogła i jej wrodzona inteligencji i spryt.
Zaskoczeniem dla mnie była Monika Morrell, która była zwykłą jędzą jednak okazało się, że posiada w sobie cząstkę człowieczeństwa nawet prawie mogłabym ją polubić.. i tak naprawdę jej życie to gra o przetrwanie. W środku posiada uczucia pomimo tego, że nie daję tego po sobie poznać.
Shane Collins też się zmienił skłonny do bójek, nie odpowiedzialny za swe czyny, buntownik a teraz zupełne inne podejście jak ta Claire na niego wpływa. Ogromnym zaskoczeniem jest Shane Collins zmienił swoje nastawienie do wampirów o ironio?? A może w tym wszystkim jest ukryty podtekst, aby w końcu Myrnin odczepił się od małej Claire.
,,-Pozwól, że powiem ci to tylko raz - odezwał się Shane,
zaczynając wirować z Claire po parkiecie. - Koniec z flirtowaniem z tym wariatem.”
Więcej nie piszę pozostawiam to słodką tajemnicą.
Jakby ktoś mnie spytał czy polecam serie WzM? Odpowiedziałabym, że w 100%
~Ivy

Czuję ogromny smutek, że to już koniec serii Wampiry z Morganville. Nic nie trwa wiecznie. Nawet ludzkie życie dobiega końca. Żyłam się z bandą mieszkańców Domu Glassów. Ich docinki, teksty, poczucie humoru, które sobie cenie w książkach, co powoduję, że uśmiecham się sama do siebie. W tych książkach nie znajdziesz nudy zawsze czeka na Ciebie akcja, którą uwielbiam. Od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

fragment z książki :
Ale kochałam go nie za to, jak wygląda, nie za demoniczną szybkość, nie za biegłe władanie mieczem czy sposób wiązania krawata. Kochałam go za słabość, na którą odważył się tylko przy mnie. Za te chwile, kiedy był bezbronny, niepewny siebie - kiedy mnie potrzebował. Dlaczego nie chciało do nie dotrzeć, że nie muszę być w jego oczach idealna, tak samo jak on nie musi być idealny w moich ?

fragment z książki :
Ale kochałam go nie za to, jak wygląda, nie za demoniczną szybkość, nie za biegłe władanie mieczem czy sposób wiązania krawata. Kochałam go za słabość, na którą odważył się tylko przy mnie. Za te chwile, kiedy był bezbronny, niepewny siebie - kiedy mnie potrzebował. Dlaczego nie chciało do nie dotrzeć, że nie muszę być w jego oczach idealna, tak samo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest cudowny. Pociągający jak magnes. Ale inny niż w snach.
Dlaczego za dnia ją odpycha?
Jaką skrywa tajemnicę?
Miłość Thei jest silniejsza niż strach, nawet gdy odkryje jego straszliwy sekret.
I gdy przyjdzie jej wybierać między miłością a sobą samą…

Jest cudowny. Pociągający jak magnes. Ale inny niż w snach.
Dlaczego za dnia ją odpycha?
Jaką skrywa tajemnicę?
Miłość Thei jest silniejsza niż strach, nawet gdy odkryje jego straszliwy sekret.
I gdy przyjdzie jej wybierać między miłością a sobą samą…

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jako taka może być ale nie rewelacja. Na pewno duży plus za poczucie humoru.Książka mnie zaciekawiła bo chciałam poznać nazwisko Janusza ale niestety pod koniec książki spotkało mnie rozczarowanie.
Pokazał tej Joannie dowód osobisty po czym ona zaczęła snuć swoje chaotyczne myśli i jako czytelniczka nie było mi dane poznać tej informacji. Ta książka pozostawia po sobie niedopowiedzenia i niedosyt. Jakby czegoś brakowało a mianowicie tego właśnie punktu kulminacyjnego żeby poznać personalia Pana o niesamowitym miękkim głosie. Aby właśnie czytelnicy poznali zagadkę.
~Ivy

Książka jako taka może być ale nie rewelacja. Na pewno duży plus za poczucie humoru.Książka mnie zaciekawiła bo chciałam poznać nazwisko Janusza ale niestety pod koniec książki spotkało mnie rozczarowanie.
Pokazał tej Joannie dowód osobisty po czym ona zaczęła snuć swoje chaotyczne myśli i jako czytelniczka nie było mi dane poznać tej informacji. Ta książka pozostawia po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się czegoś lepszego po tej książce ale cóż nie była najgorsza. Za dużo moim zdaniem przemyśleń ze strony Mary a za mało dialogów. Dziewczyna dąży za swoimi marzeniami, wierzy uparcie że jest inny świat z przed powrotu.Robi wszystko aby osiągnąć marze z opowieść ,które opowiadała jej mama o oceanie ale czy to wszystko jest tego warte jak traci wszystko co kocha.

Spodziewałam się czegoś lepszego po tej książce ale cóż nie była najgorsza. Za dużo moim zdaniem przemyśleń ze strony Mary a za mało dialogów. Dziewczyna dąży za swoimi marzeniami, wierzy uparcie że jest inny świat z przed powrotu.Robi wszystko aby osiągnąć marze z opowieść ,które opowiadała jej mama o oceanie ale czy to wszystko jest tego warte jak traci wszystko co kocha.

Pokaż mimo to