-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2017-02-01
2017-02-15
2017-10-14
2017-12-27
2017-12-04
2017-12-03
2017-11-16
2017-11-16
2017-09-26
2017-09-07
2017-08-22
2017-08-16
2017-08-05
2017-08-03
2017-08-01
2017-07-30
2017-07-21
Bardzo oryginalny sposób na wykorzystanie motywu podróży w czasie. Jak widać fantazja autorki, pani Bancarzewskiej nie ma granic. Do tego czyta się lekko i przyjemnie. Książka pełna uroku i humoru. Lektura bardzo relaksująca.
Bardzo oryginalny sposób na wykorzystanie motywu podróży w czasie. Jak widać fantazja autorki, pani Bancarzewskiej nie ma granic. Do tego czyta się lekko i przyjemnie. Książka pełna uroku i humoru. Lektura bardzo relaksująca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07-09
2017-07-03
2016-01-09
Przeczytałam już parę książek o Stanach, w tym również reportaży z podróży po tym kraju i wiele wiadomości zawartych w "Oczach wuja Sama" była mi wcześniej znana. Autor cytuje parę razy Waldemara Łysiaka(nie kryjąc zresztą fascynacji "Asfaltowym saloonem"), czasami podążając tymi samymi szlakami (Dakota Południowa, Nevada, Kalifornia, Arizona). A jednak książka Bartosza Gardockiego bardzo mi się podobała. Są w niej zarówno opisy przyrody, fascynacja pięknem i ogromem natury, jak i relacje z miejskiej dżungli gdzie obok bogactwa i przepychu jest świat skrajnej nędzy. Bardzo ciekawy (i to było dla mnie nowe) jest opis kasyna z punktu widzenia pracownika, gdzie pan Bartosz pracował z przyjaciółmi przez kilka tygodni zanim wyruszyli w swoją wymarzoną podróż. Interesujące spostrzeżenia dotyczące gości a także wyjaśnienie jak funkcjonują tego typu przybytki. Książka napisana żywym, wartkim językiem. Opisy są barwne a relacje pełne emocji. Widać, że wyprawa wywarła wielkie wrażenie na jej uczestnikach. Piękne zdjęcia są dodatkowym atutem tej pozycji.
Przeczytałam już parę książek o Stanach, w tym również reportaży z podróży po tym kraju i wiele wiadomości zawartych w "Oczach wuja Sama" była mi wcześniej znana. Autor cytuje parę razy Waldemara Łysiaka(nie kryjąc zresztą fascynacji "Asfaltowym saloonem"), czasami podążając tymi samymi szlakami (Dakota Południowa, Nevada, Kalifornia, Arizona). A jednak książka Bartosza...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Interpretacja pani Ewy Mateuszuk jest rewelacyjna. Jej głos wspaniale oddaje atmosferę tamtego nieistniejącego już świata. Naprawdę czułam się jak gdybym odbyła podróż w czasie! Polecam!
Interpretacja pani Ewy Mateuszuk jest rewelacyjna. Jej głos wspaniale oddaje atmosferę tamtego nieistniejącego już świata. Naprawdę czułam się jak gdybym odbyła podróż w czasie! Polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to