Magnolia

Okładka książki Magnolia Grażyna Jeromin-Gałuszka
Okładka książki Magnolia
Grażyna Jeromin-Gałuszka Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Magnolia [Prószyński i S-ka] (tom 1) literatura piękna
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Magnolia [Prószyński i S-ka] (tom 1)
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2013-05-14
Data 1. wyd. pol.:
2013-05-14
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378395133
Tagi:
Literatura polska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
795 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
991
966

Na półkach: , , ,

Niby wiedziałam, o co chodzi w książce, ale jakaś taka chaotyczna mi się wydawała :P A pod koniec to już się pogubiłam i nie wiedziałam, kto umarł, a kto żyje :P A jak już się doczytałam, to sama końcówka mnie zaskoczyła :P I tak jakoś przebrnęłam przez całą książkę ;)

Niby wiedziałam, o co chodzi w książce, ale jakaś taka chaotyczna mi się wydawała :P A pod koniec to już się pogubiłam i nie wiedziałam, kto umarł, a kto żyje :P A jak już się doczytałam, to sama końcówka mnie zaskoczyła :P I tak jakoś przebrnęłam przez całą książkę ;)

Pokaż mimo to

avatar
943
941

Na półkach: ,

Książka z nieco przewrotnym zakończeniem. Nostalgiczna i refleksyjna, a zarazem pełna poczucia humoru, czasem wręcz czarnego. Jak może zmienić się życie bogatego, beztroskiego mężczyzny, któremu wyprowadzka żony i zawał krzyżują życiowe plany? Dowiedzieć może się tego tylko wtedy, gdy przyjedzie do małej, bieszczadzkiej wioski i pozna ekipę wyjątkowych kobiet.

Książka z nieco przewrotnym zakończeniem. Nostalgiczna i refleksyjna, a zarazem pełna poczucia humoru, czasem wręcz czarnego. Jak może zmienić się życie bogatego, beztroskiego mężczyzny, któremu wyprowadzka żony i zawał krzyżują życiowe plany? Dowiedzieć może się tego tylko wtedy, gdy przyjedzie do małej, bieszczadzkiej wioski i pozna ekipę wyjątkowych kobiet.

Pokaż mimo to

avatar
871
871

Na półkach:

Z pewnością autorka ma swój styl, ja go określam klimatyczno-familijnym.
Zawsze akcja dzieje się na zapadłej prowincji, gdzie żyją prości ludzie, choć trafiają się przyjezdni innych prominencji, o złamanych życiorysach. Każda z tych osób jest zazwyczaj wyrazista w swoich obyczajach i poglądach. Okazuje się, że wszyscy łapią właśnie ten rodzinny, ciepły kontakt.
Sielanka trwa, ale żeby nie było nudno, zazwyczaj jest jakaś zbrodnia z przeszłości, bądź inne tajemnicze zdarzenie, które oczywiście się wyjaśnia.
Można polubić autorką, bądź nie, to zależy komu co w duszy gra.

Z pewnością autorka ma swój styl, ja go określam klimatyczno-familijnym.
Zawsze akcja dzieje się na zapadłej prowincji, gdzie żyją prości ludzie, choć trafiają się przyjezdni innych prominencji, o złamanych życiorysach. Każda z tych osób jest zazwyczaj wyrazista w swoich obyczajach i poglądach. Okazuje się, że wszyscy łapią właśnie ten rodzinny, ciepły kontakt.
Sielanka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
888
582

Na półkach:

Zaskakujące zakończenie, które mnie przygnębiło a prawie do końca zachwycona byłam tą fabułą.
Omijam książki nazbyt wzruszające jak i dołujące w tej zauroczył mnie lektor i dlatego dotarłam do końca.

Zaskakujące zakończenie, które mnie przygnębiło a prawie do końca zachwycona byłam tą fabułą.
Omijam książki nazbyt wzruszające jak i dołujące w tej zauroczył mnie lektor i dlatego dotarłam do końca.

Pokaż mimo to

avatar
546
15

Na półkach:

Dobrnęłam do końca , nie bez wysiłku. I nie jestem w stanie zrozumieć co ta książka miała zrobić z czytelnikiem. Mnie okropnie zmęczyła i nic oprócz tego po sobie nie zostawiła.

Dobrnęłam do końca , nie bez wysiłku. I nie jestem w stanie zrozumieć co ta książka miała zrobić z czytelnikiem. Mnie okropnie zmęczyła i nic oprócz tego po sobie nie zostawiła.

Pokaż mimo to

avatar
508
43

Na półkach: ,

W życiu nic nie jest nam dane raz na zawsze. To takie prozaiczne stwierdzenie, ale często zbytnio polegamy na tym, co udało nam się w życiu zgromadzić. Zbieramy i dokładamy skrupulatnie nasze dokonania i nie przyjmujemy do wiadomości, że może coś z tego ubyć. Przekonał się o tym dotkliwie bohater powieści „Magnolia” . Pewnego dnia odkrył, że przespał swoje dotychczasowe życie a przebudzenie było gwałtowne i mało przyjemne. Do tej pory wydawało mu się, że ma wszystko czego do szczęścia potrzeba czterdziestopięcioletniemu mężczyźnie. Prestiżową pracę pilota, idealnie urządzony apartament i żonę, która była pierwszą miłością jego życia. Zaczęło się od tego, że żona odeszła znudzona ciągłym czekaniem na powroty męża z pracy. Kiepskie wyniki i zawał, który przeszedł po utracie ukochanej osoby skreśliły definitywnie jego dalszą karierę pilota. Apartament sprzedał. Został mu jedynie samochód, którym wyruszył przed siebie, zostawiając dotychczasowe życie i nie szukając niczego w zamian. Tak zadziałał jego instynkt obronny. Działał dopóki nie skończyła się droga a stało się to w odległym od cywilizacji zakątku Bieszczad. Los chciał, że na opustoszałej stacji kolejowej Filip Spalski dokonał transakcji swojego życia i odkupił pensjonat od podobnego sobie rozbitka życiowego. Tak zaczął się najbardziej surrealistyczny, intensywny w przeżycia i najbogatszy w emocje rok jego nowego życia.


Intrygujący personel, kontrowersyjni goście, z których każdy wiezie do pensjonatu swój bagaż doświadczeń, przeżyć i trosk a także właściciel z depresją tworzą ciekawą mozaikę, która ściele się przed czytelnikiem niczym jesienny dywan kolorowych liści.

Jest to powieść czasem zabawna, czasem smutna, refleksyjna, poruszająca i zdecydowanie wzruszająca.Grażyna Jeromin -Gałuszka wydobyła z mało zaskakującej fabuły niespotykaną głębię. Temat wydaje się z początku trochę wyeksploatowany, bo na rynku co jakiś czas sukcesywnie pojawiają się powieści o podobnym głównym wątku. Ucieczkę bohatera od zgiełku wielkiego miasta i niepowodzeń życiowych w kierunku natury, ciszy, wsi i w poszukiwaniu własnego „ja” już znamy z innych powieści a czasem ich ekranizacji. A jednak po przeczytaniu tej książki potrzebowałam dobrej chwili by się pozbierać i uciszyć wezbrane emocje, które wywołała lektura „Magnolii”.


Akcja powieści toczy się raczej niespiesznie. Rytm wyznaczają tu głównie pory roku i przybycie gości. Wbrew pozorom jednak dużo się dzieje w tej powolności. Magnolia jest swojego rodzaju terapią dla Filipa. Tutaj musi nastąpić jego całkowity upadek. Musi sięgnąć dna, by odbić się i spróbować płynąć w stronę życia. Na szczęście nie jest sam. Kupił pensjonat razem z dobrodziejstwem inwentarza. Tym dobrodziejstwem okazuje się niezawodna Czesia, dzięki której wszystko funkcjonuje jak w zegarku, Marlena ze swoimi tajemnicami skrywanymi za fasadą pewności siebie i bezgranicznie oddana sparaliżowanemu mężowi Olga. Nie można zapomnieć o barwnej, tajemniczej Doris i Tuśce, która niczym promyk słońca wpada do pensjonatu wraz ze swoim zamiłowaniem do niesamowitych historii. Wszystkie te osoby stanowią dla bohatera niezmiernie irytujący łącznik z prawdziwym życiem. Pozbawionym sielskości, wypełnionym trudnościami, problemami ale i drobnymi przyjemnościami i radościami.

Historia Filipa Spalskiego toczy się równolegle z romantyczną historią z przeszłości opowiadaną przez Tuśkę. Oba wątki przeplatają się wzajemnie. Dzieje Rudolfa i Luizy wprowadzają baśniowy motyw do tej twardo w rzeczywistości osadzonej fabuły.


„Magnolia” to powieść społeczno-obyczajowa, w której autorka porusza problem zmagania się z życiem, stawania twarzą w twarz z problemami, które przecież nikogo nie omijają. Zapewne chętnie przeczytają ją osoby lubiące ciepłe ale nie przesłodzone historie o zwykłych ludziach.

Mimo, że nie słyszałam wcześniej o autorce okazało się, że Grażyna Jeronim-Gałuszka ma na swoim koncie niemały już dorobek literacki. Choć „Magnolia” zaintrygowała mnie piękną, delikatną okładką i tytułem po kolejne książki tej pisarki sięgnę już z większą premedytacją, mając nadzieję na równie emocjonujące przeżycia.

W życiu nic nie jest nam dane raz na zawsze. To takie prozaiczne stwierdzenie, ale często zbytnio polegamy na tym, co udało nam się w życiu zgromadzić. Zbieramy i dokładamy skrupulatnie nasze dokonania i nie przyjmujemy do wiadomości, że może coś z tego ubyć. Przekonał się o tym dotkliwie bohater powieści „Magnolia” . Pewnego dnia odkrył, że przespał swoje dotychczasowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
31

Na półkach:

Od jakiegoś czasu nie mogłam trafić na książkę współczesnej polskiej autorki, która byłaby napisana naprawdę dobrze.

Jechałam samochodem i usłyszałam w radio wywiad z jakąś pisarką, która stwierdziła, że teraz to mało kto potrafi pisać. Pomyślałam: świetnie, skoro tak mówisz, to cię sprawdzimy.
Nawet nie zapamiętałam nazwiska tylko tytuł książki.

Tak, ta pani potrafi pisać. Ma talent. Książka była dla mnie przedziwna, nie potrafiłam jej sklasyfikować. Czytało się dobrze choć trochę tak jak mijal czas w pensjonacie - niespiesznie.

Nie czuję się poruszona do głębi, ale czuję, że to była dobra lektura. Czytanie dla czytania, które sprawia przyjemność.

Od jakiegoś czasu nie mogłam trafić na książkę współczesnej polskiej autorki, która byłaby napisana naprawdę dobrze.

Jechałam samochodem i usłyszałam w radio wywiad z jakąś pisarką, która stwierdziła, że teraz to mało kto potrafi pisać. Pomyślałam: świetnie, skoro tak mówisz, to cię sprawdzimy.
Nawet nie zapamiętałam nazwiska tylko tytuł książki.

Tak, ta pani potrafi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
675
256

Na półkach: ,

Zaskakująca . To druga książka tej autorki, którą czytam i tak jak pierwsza łączy idealnie komedię ze smutkiem.

Zaskakująca . To druga książka tej autorki, którą czytam i tak jak pierwsza łączy idealnie komedię ze smutkiem.

Pokaż mimo to

avatar
858
759

Na półkach: , , , , ,

W ostatecznym rozrachunku uznaję tę książkę za smutną i melancholijną. Bo do czegoż nasze życie się sprowadza, jak nie do rachunku sumienia, spisu zysków i strat na pewnym etapie naszego życia. Patrzymy wstecz i nie ważne ile mamy lat, życie okazuje się przemijać, przeciekać przez palce i nie mamy na to żadnego wpływu. Możemy jedynie wysnuwać wnioski, analizować i wspominać na nowo pewne sytuacje. Dziś możemy trwać, coś zmienić, wczoraj już przeminęło a jutro jest nieznaną.

W ostatecznym rozrachunku uznaję tę książkę za smutną i melancholijną. Bo do czegoż nasze życie się sprowadza, jak nie do rachunku sumienia, spisu zysków i strat na pewnym etapie naszego życia. Patrzymy wstecz i nie ważne ile mamy lat, życie okazuje się przemijać, przeciekać przez palce i nie mamy na to żadnego wpływu. Możemy jedynie wysnuwać wnioski, analizować i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
345
143

Na półkach:

Poddałam się.

Poddałam się.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 013
  • Chcę przeczytać
    601
  • Posiadam
    137
  • Ulubione
    34
  • 2014
    18
  • 2013
    18
  • Literatura polska
    17
  • Teraz czytam
    10
  • Z biblioteki
    10
  • 2018
    8

Cytaty

Więcej
Grażyna Jeromin-Gałuszka Magnolia Zobacz więcej
Grażyna Jeromin-Gałuszka Magnolia Zobacz więcej
Grażyna Jeromin-Gałuszka Magnolia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także