-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Biblioteczka
2024-02-21
2024-02-15
Bukaresztem zainteresowałem się po obejrzeniu dokumentu HBO o "śmietnikowym artyście", o którym wspomniano pod koniec książki.
Całą Rumunia zwróciła moją uwagę kiedy znajomi pokazali mi zdjęcia z trekkingu po Transylwanii.
Po tej książce już jestem absolutnie pewny, że chcę do Rumunii przyjechać i się po Bukareszcie przejechać, ale na pewno nie rowerem.
Bukaresztem zainteresowałem się po obejrzeniu dokumentu HBO o "śmietnikowym artyście", o którym wspomniano pod koniec książki.
Całą Rumunia zwróciła moją uwagę kiedy znajomi pokazali mi zdjęcia z trekkingu po Transylwanii.
Po tej książce już jestem absolutnie pewny, że chcę do Rumunii przyjechać i się po Bukareszcie przejechać, ale na pewno nie rowerem.
2024-02-11
Bardzo dobry reportaż. Z jednej strony odpowiada na pytania, które turysta, będący pierwszy raz na Kaszubach może sobie zadać a z drugiej strony nasuwa kolejne i budzi ciekawość.
Mam ochotę znowu przejechać całą Polskę.
Świetnie napisana, lekko się czyta.
Bardzo dobry reportaż. Z jednej strony odpowiada na pytania, które turysta, będący pierwszy raz na Kaszubach może sobie zadać a z drugiej strony nasuwa kolejne i budzi ciekawość.
Mam ochotę znowu przejechać całą Polskę.
Świetnie napisana, lekko się czyta.
2024-02-06
Napisałem recenzję na stronę a4, przeczytałem ją i usunąłem całość. Nie chce wyjść na bufona i niszczyciela uśmiechów dzieci.
Koncept przypominał mi serial sióstr Wachowskich - Sens8.
Jeśli czujecie po przeczytaniu kaca to polecam!
Napisałem recenzję na stronę a4, przeczytałem ją i usunąłem całość. Nie chce wyjść na bufona i niszczyciela uśmiechów dzieci.
Koncept przypominał mi serial sióstr Wachowskich - Sens8.
Jeśli czujecie po przeczytaniu kaca to polecam!
Reportaż napisany przepięknym językiem, poetyckim momentami. Styl bardzo odległy od formalnego przekazywania informacji. Mi się bardzo podobał.
Kiedy czytam opinie lub komentarze i pojawiają się w niej słowa "otwierająca oczy" albo "włączająca myślenie" to na tym poprzestaję zazwyczaj zatruwanie swojego mózgu. Nie mogłem jednak odnieść wrażenia, że autor tą powieść chciał przenieść na realia, w których ówcześnie żył - realia komuszej Polski. Może przez okres, w którym to czytałem -zmiany władzy 2023/24 potraktowałem ją bardzo ponadczasowo.
Podczas lektury przeszkadzał mi fakt, że część z tych nieprawdopodobnych historii nigdy nie wydarzyła się na prawdę - jak to u Kapuścińskiego już bywa.
Reportaż napisany przepięknym językiem, poetyckim momentami. Styl bardzo odległy od formalnego przekazywania informacji. Mi się bardzo podobał.
Kiedy czytam opinie lub komentarze i pojawiają się w niej słowa "otwierająca oczy" albo "włączająca myślenie" to na tym poprzestaję zazwyczaj zatruwanie swojego mózgu. Nie mogłem jednak odnieść wrażenia, że autor tą powieść chciał...
Jesli nie znasz autora, to zacznij od tej lektury. Jest najcięższa, najbardziej przygnębiająca, straszna i przy okazji świetna!
Polecałbym przeczytać ją każdemu, kto ma zamiar zapakować się po uszy w kredyt hipoteczny. Nie przez to, żeby się zniechęcić, chociaż książka jest pisana bardzo tendencyjnie, tylko po to, żeby się dowiedzieć dlaczego w ogóle „musisz” z tego kredytu skorzystać.
Jesli nie znasz autora, to zacznij od tej lektury. Jest najcięższa, najbardziej przygnębiająca, straszna i przy okazji świetna!
więcej Pokaż mimo toPolecałbym przeczytać ją każdemu, kto ma zamiar zapakować się po uszy w kredyt hipoteczny. Nie przez to, żeby się zniechęcić, chociaż książka jest pisana bardzo tendencyjnie, tylko po to, żeby się dowiedzieć dlaczego w ogóle „musisz” z tego kredytu...