Opinie użytkownika
Chyba liczyłam, że będzie jak u Bridgertonów, gdzie bohaterowie bez spotykają się bez żadnych swatek. Niestety tak nie wyszło i strasznie się ciągnęło.
Pokaż mimo toNie wiem do końca o czym jest ta książka. Poprzednia część była również nudna, ale mimo wszystko był jakiś znikomy sens w fabule. Tutaj natomiast ani ładu, ani składu. Nie mówiąc już, że ostatnie 20 stron zamiast przyspieszyć, zwłaszcza po poprzednim wątku, poszło w stronę, przez którą przez 5 minut zastanawiałam się czy przez przypadek nie zmieniłam książki na legimii....
więcej Pokaż mimo toByła okej, ale nie aż tak dobra jak poprzednia część. Zabrakło mi mocniejszych i mroczniejszych momentów. Za to przepełniona była słodko-pierdzącymi wstawkami. No i relacja Salem z Calebem... nie potrzebna i też zbyt piękna.
Pokaż mimo toNie porwała mnie. Chemii między bohaterami też nie było. Dawno nie czytałam tak nudnego romansu.
Pokaż mimo toCzytało się dobrze, ale główne problemy zostały aż za bardzo potraktowane po macoszemu.
Pokaż mimo toNie wiem jak ją ocenić. Bo z jednej strony czytało mi się ją całkiem dobrze przez lekki styl autora. Jednak z drugiej strony wersja przedszkola pełnego radości, które mieści się w Auschwitz i bohaterka, mająca dość duże szczęście w obozie (poza zakończeniem) jakość średnio mi się widzi. I nawet nie chodzi tutaj o fakty historyczne, ale raczej o to, że zbyt grzecznie i miło...
więcej Pokaż mimo toStrasznie wieje nudą. Aż tak bardzo, że ciągnęłam tą książkę prawie cały rok (dosłownie zaczęłam w lutym).
Pokaż mimo toNaprawdę nie rozumiem fenomenu tej serii. Bohaterowie nie porywają, a o ile jeszcze w pierwszej części jakoś fabuła jeszcze szła, tak tutaj była sama nuda. Prawie żadnych zwrotów akcji, a problemy niezwiązane z miłością bohaterów były praktycznie zmiecione pod dywan. Reasumując: jest wiele ciekawszych romansów na rynku czytelniczym, ale historia Rosie i Lukasa się tam nie...
więcej Pokaż mimo toTo chyba najbardziej absurdalna książka Whitney G. I o ile szybko się czyta, tak nie mogłam połapać się w sensie wydarzeń w historii.
Pokaż mimo toSłodko-pierdzące. A główny problem poruszany w książce spłaszczono najbardziej jak się da.
Pokaż mimo toMoże to i klasyka literatury, ale do mnie totalnie nie przemawia. Takie romantyczne srolololo o Panu, co lubi dzieci aż za bardzo.
Pokaż mimo toByła okej, jednak czegoś mi w niej brakowało. Świat przedstawiony jak najbardziej na plus, ale szybko utworzone relacje nie za bardzo do uwierzenia. W dorobku pani Darwood powiedziałabym, że średnia książka z dobrym przekazem.
Pokaż mimo toCałkiem całkiem! Na plus zdecydowanie przedstawienie innego świat celebrytów: mniej kolorowy. No i emocjonalna część historii. Podsumowując: Mona nie zawiodła!
Pokaż mimo toHarry i Meghan w Seattle. Tylko z ciut mniejszym realizmem. Czyta się miło, ale to chyba nie jest najlepsza z książek Whitney G.
Pokaż mimo to