Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zbiór historyjek - ciekawych i opowiedzianych lekko przez naszego dobrego kolegę, ale odniosłem wrażenie, że pominięte jest zbyt dużo. Mogę tylko domyślać się powodów. Brakuje rozwinięć niektórych historii i tematów. Niemniej polecam.

Zbiór historyjek - ciekawych i opowiedzianych lekko przez naszego dobrego kolegę, ale odniosłem wrażenie, że pominięte jest zbyt dużo. Mogę tylko domyślać się powodów. Brakuje rozwinięć niektórych historii i tematów. Niemniej polecam.

Potrzeba trochę wysiłku umysłowego i skupienia, żeby wyciągnąć z tej książki to, co autor chciał przekazać, ale polecam gorąco. Ciekawie ujęty opis procesów, które ukształtowały istniejące dziś w Polsce ramy stosunków społecznych. Książka skłania do refleksji, często odkładałem ją na bok, żeby przemyśleć poruszone kwestie. Często również nie zgadzałem się z przytoczonymi argumentami, natomiast były to argumenty dziwne dla tego typu pozycji - podczas gdy wiele wywodów było zasłanych przypisami, te o naturze bardziej ideologicznej i bardziej współczesnej autor okraszał słowami typu "wiadomo że", "znane jest", "zazwyczaj bywa tak". Trzeba mu jednak oddać, że czasami silił się na obiektywizm, ale było to widoczne, a zatem nie wyszło. Szkoda. Gdyby nie to, byłoby 10.

Potrzeba trochę wysiłku umysłowego i skupienia, żeby wyciągnąć z tej książki to, co autor chciał przekazać, ale polecam gorąco. Ciekawie ujęty opis procesów, które ukształtowały istniejące dziś w Polsce ramy stosunków społecznych. Książka skłania do refleksji, często odkładałem ją na bok, żeby przemyśleć poruszone kwestie. Często również nie zgadzałem się z przytoczonymi...

Historia ciekawa, sposób przedstawienia - dla mnie momentami po prostu nudny. Dotrwałem do końca, bo po przerwaniu "Morfiny" spodziewałem się co mnie czeka i wybrałem audiobooka, żeby leciał przy okazji. Muszę jednak przyznać, że powieśc wzbudziła we mnie zainteresowanie tematem przedwojennych relacji polsko-żydowskich, więc jednak zasiewa jakieś ziarno. Dodam jeszcze uwagę, którą przeczytałem w jakiejś recenzji, a z którą się zgadzam: Warszawa przedstawiona w powieści jest "punktowa", niepełna, wyrwana ze starych gazet i kronik, trochę jakby płaska.

Historia ciekawa, sposób przedstawienia - dla mnie momentami po prostu nudny. Dotrwałem do końca, bo po przerwaniu "Morfiny" spodziewałem się co mnie czeka i wybrałem audiobooka, żeby leciał przy okazji. Muszę jednak przyznać, że powieśc wzbudziła we mnie zainteresowanie tematem przedwojennych relacji polsko-żydowskich, więc jednak zasiewa jakieś ziarno. Dodam jeszcze...

Osobiście uważam, że nic specjalnego, ale "czyta się" i potrafi zaintrygować. Na chorobę lub podróż w sam raz ;).

Osobiście uważam, że nic specjalnego, ale "czyta się" i potrafi zaintrygować. Na chorobę lub podróż w sam raz ;).

Uważam, że warto zwrócić uwagę na zakres pracy autora książki. Wiele sytuacji przedstawionych jest z różnych punktów widzenia (raporty i rozkazy AK, protokoły z powojennych przesłuchań, listy i rozmowy z uczestnikami wydarzeń). Są one opatrzone jedynie komentarzem lub wskazaniem która z wersji jest bardziej prawdopodobna. Przez to czytelnik dostaje szerszy, a przy tym bardziej rzeczywisty obraz sytuacji. Szczególnie polecam osobom, które lubią w trakcie lektury historycznej pomyśleć "no ale skąd to niby wiadomo?". Tu wszystko jest podane jak na tacy.

Uważam, że warto zwrócić uwagę na zakres pracy autora książki. Wiele sytuacji przedstawionych jest z różnych punktów widzenia (raporty i rozkazy AK, protokoły z powojennych przesłuchań, listy i rozmowy z uczestnikami wydarzeń). Są one opatrzone jedynie komentarzem lub wskazaniem która z wersji jest bardziej prawdopodobna. Przez to czytelnik dostaje szerszy, a przy tym...

Świetne źródło, z którego możemy się dowiedzieć jak myśleli ludzie tamtych czasów. Wszystko to da się wyczytać ze sposobu, w jaki autor rozmawia z czytelnikiem (młodym człowiekiem żyjącym w latach czterdziestych). Niejednokrotnie pewne akapity skwitujemy szyderczym uśmiechem, ale czytając ten podręcznik, to jakby naprawdę cofnąć się te kilkadziesiąt lat wstecz.

Świetne źródło, z którego możemy się dowiedzieć jak myśleli ludzie tamtych czasów. Wszystko to da się wyczytać ze sposobu, w jaki autor rozmawia z czytelnikiem (młodym człowiekiem żyjącym w latach czterdziestych). Niejednokrotnie pewne akapity skwitujemy szyderczym uśmiechem, ale czytając ten podręcznik, to jakby naprawdę cofnąć się te kilkadziesiąt lat wstecz.

Znając twórczość autorki, liczyłem na coś bardziej porywającego. Szczerze mówiąc, nawet nie dotrwałem do końca, choć było blisko. Może wynika to z faktu, że byłem nastawiony na inny rodzaj powieści. Przy tej pozycji trzeba być przygotowanym na zgłębienie psychiki dwóch głównych postaci, a nie na wartką akcję, na którą liczyłem.

Znając twórczość autorki, liczyłem na coś bardziej porywającego. Szczerze mówiąc, nawet nie dotrwałem do końca, choć było blisko. Może wynika to z faktu, że byłem nastawiony na inny rodzaj powieści. Przy tej pozycji trzeba być przygotowanym na zgłębienie psychiki dwóch głównych postaci, a nie na wartką akcję, na którą liczyłem.

Czyta się trochę jak opowieść trzynastoletniego chłopca o brutalnym biwaku w lesie. Jeśli czytelnik ma choć trochę wiedzy o tym jak wygląda wojna, to nie jest to książka szczególnie szokująca, choć fakt - odbiega od większości materiałów traktujących o II WŚ (i może dlatego tyle "namieszała"). Co do zasług przypisywanych sobie przez autora, a niekoniecznie będących rzeczywiście jego dokonaniami, jestem skłonny uwierzyć w sprostowania, stanowiące posłowie. Nie zmienia to faktu, że część z opisywanych akcji mogła zostać wykonana w podobnie okrutny sposób. Czy jednak dla czytelnika, który nie jest badaczem historii, ale kimś , kto chce dowiedzieć się "jak to wyglądało naprawdę", ważne jest, który z nastolatków wykonywał dany wyrok?

Czyta się trochę jak opowieść trzynastoletniego chłopca o brutalnym biwaku w lesie. Jeśli czytelnik ma choć trochę wiedzy o tym jak wygląda wojna, to nie jest to książka szczególnie szokująca, choć fakt - odbiega od większości materiałów traktujących o II WŚ (i może dlatego tyle "namieszała"). Co do zasług przypisywanych sobie przez autora, a niekoniecznie będących...

Kiedyś trafiłem przypadkiem (nie znałem twórczności autorki), początek mnie nie porwał, więc odstawiłem. Jednak po przecyztaniu Legionu skojarzyłem naziwsko i zabrałem się ponownie z lepszym nastawieniem - nie zawiodłem się.
Jestem fanem powieści historycznych i właśnie czegoś takiego szukałem. Szybka, ciekawa, intrygująca akcja osadzona w przeszłości, z którą można się - jako czytelnik - w pewien sposób identyfikować.
Gorąco polecam!

Kiedyś trafiłem przypadkiem (nie znałem twórczności autorki), początek mnie nie porwał, więc odstawiłem. Jednak po przecyztaniu Legionu skojarzyłem naziwsko i zabrałem się ponownie z lepszym nastawieniem - nie zawiodłem się.
Jestem fanem powieści historycznych i właśnie czegoś takiego szukałem. Szybka, ciekawa, intrygująca akcja osadzona w przeszłości, z którą można się -...

Świetnie się czyta, sposób narracji oczywiście odbiega od innych dzieł wydanych przez uczestników wydarzeń tamtego okresu, ale i sam charakter książki jest inny. Czytając, odniosłem wrażenie, że świat przedstawiony nam w powieści jest bliższy temu dzisiejszemu (znów w porównaniu do innych, starszych, dzieł o tej tematyce), co wcale nie przeszkadza, a może nawet i pomaga w utożsamieniu się w postaciami. Nie wiem jednak jak było naprawdę:).

Muszę natomiast przyczepić się do jednej sceny i tu możliwie najmniejszy spoiler: gdy Niemiec puszcza pewnych dwóch bohaterów, proponując im podwózkę, pyta: "czy wolno panów podwieźć?". Jeden z nich odpowiada "nie wolno, tylko szybko". Zakładając, że rozmowa przeprowadzona była po niemiecku(co jest wysoce prawdopodobne), żart ten nie ma najmniejszego sensu.

W każdym razie polecam;)

Świetnie się czyta, sposób narracji oczywiście odbiega od innych dzieł wydanych przez uczestników wydarzeń tamtego okresu, ale i sam charakter książki jest inny. Czytając, odniosłem wrażenie, że świat przedstawiony nam w powieści jest bliższy temu dzisiejszemu (znów w porównaniu do innych, starszych, dzieł o tej tematyce), co wcale nie przeszkadza, a może nawet i pomaga w...

Sporo już długich, fachowych komentarzy, napiszę więc jedno: radzę nie zniechęcać się samym początkiem, który mnie akurat trochę nudził. Z czasem powieść nabiera tempa, czyta się ją świetnie. Aktualnie jestem w połowie trzeciego tomu serii i szczerze polecam również kolejne tomy.

Sporo już długich, fachowych komentarzy, napiszę więc jedno: radzę nie zniechęcać się samym początkiem, który mnie akurat trochę nudził. Z czasem powieść nabiera tempa, czyta się ją świetnie. Aktualnie jestem w połowie trzeciego tomu serii i szczerze polecam również kolejne tomy.

Zdecydowanie polecam, daje do myślenia. Rzeczywiście sporo kontrreformacji, która sama w sobie mnie nie fascynuje, ale to przecież też część historii.

Zdecydowanie polecam, daje do myślenia. Rzeczywiście sporo kontrreformacji, która sama w sobie mnie nie fascynuje, ale to przecież też część historii.