Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie

- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1985-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1985-01-01
- Liczba stron:
- 566
- Czas czytania
- 9 godz. 26 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8307011949
- Tagi:
- Armia Krajowa cichociemni II wojna światowa historia Polski
Habent sua fata libelli. Tak, również i książki mają swój los, swoją historię, swoje przygody. Oczywiście nie wszystkie. Są i takie - a jest ich chyba większość - których poród w każdej epoce odbywa się bez konfliktów i perturbacji i poprzedza monotonny żywot, sprowadzający się do cierpliwego oczekiwania w księgarni na czytelnika. W okresie PRL tytułów takich ukazały się tysiące, gdyż niezależne od generalnie negatywnej jego oceny, był to okres książce sprzyjający. Szkopuł jednak w tym, że nie każdej. Były i takie, na których drodze od autora do czytelnika piętrzyły się przeróżne bariery i szlabany. Przede wszystkim, choć nie wyłącznie, odnosiło się to do książek usiłujących przekazać odbiorcy prawdę i tylko prawdę o najnowszych dziejach jego ojczyzny. Fakt, iż prawda ta z reguły różniła się znacznie od wersji lansowanej przez tych, którzy sprawowali w tej ojczyźnie uzurpatorskie rządy i przez posłusznych im historyków, sprawiał, że droga takich książek do czytelnika była w pełnym znaczeniu tego słowa drogą przez mękę.
“Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie” Cezarego Chlebowskiego to reportaż historyczny na temat działalności zgrupowań partyzanckich podczas okupacji na terenach Kielecczyzny. Ale nie tylko, jest to także, a może przede wszystkim historia mjr Jana Piwnika “Ponurego” znanego też pod pseudonimem “Donat”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Jest jakaś wielka pasja, która pcha ludzi do rzeczy wielkich. Często tajemnicza, niezrozumiała kiedy ryzykujesz swoje życie. Pasja która pozwala jednak żyć pełnią życia. Pasja spełnienia. Takim życiem żył mjr. Jan Piwnik – bohater tej książki. W zasadzie reportażu historycznego powstałego w oparciu o bogate wspomnienia ludzi którzy znali „Ponurego”. Autor opisał, historię jego walk partyzanckich. Jako jeden z pierwszych cichociemnych został zrzucony na Polskę jeszcze w 1941. Wyzwalał kolegów z więzienia w Pińsku, dowodził oddziałem partyzanckim w Górach Świętokrzyskich, które zresztą szczególnie ukochał o czym świadczy tytuł książki zaczerpnięty z jego ostatnich słów wypowiedzianych kiedy umierał w ramionach towarzyszy walk. Przeniesiony w rejon Nowogródczyzny znów dowodził dużym zgrupowaniem partyzanckim. Wsławił się w wielu bojach, za życia otoczony legendą, zginął w śmiałej akcji. Umarł jak żył – pięknie.
Jest jakaś wielka pasja, która pcha ludzi do rzeczy wielkich. Często tajemnicza, niezrozumiała kiedy ryzykujesz swoje życie. Pasja która pozwala jednak żyć pełnią życia. Pasja spełnienia. Takim życiem żył mjr. Jan Piwnik – bohater tej książki. W zasadzie reportażu historycznego powstałego w oparciu o bogate wspomnienia ludzi którzy znali „Ponurego”. Autor opisał, historię...
więcej Pokaż mimo toHistoryczny, lekko fabularyzowany, reportaż Cezarego Chlebowskiego poświęcony postaci majora Jana Piwnika „Ponurego”, dowódcy zgrupowania AK w Górach Świętokrzyskich. Książka legendarna w czasach komuny, dziś już nie budząca emocji. No może poza tymi związanymi z Panią sędzią i minister Piwnik, potomkinią brata głównego bohatera opowieści.
Zaletą książki jest jej język, plastyczny i lekki w odbiorze. Daleki zarówno od ówczesnej komunistycznej propagandowej nowomowy, jak i sztywnych sformułowań prac naukowych, przepełnionych cytatami, odnośnikami i bibliografią, co zamiast ułatwiać – utrudniało zapoznanie się z problematyką.
Widać też emocjonalne zaangażowanie autora po stronie opisywanych pozytywnych postaci, ich drogi oraz życiowych wyborów. Pozycja jest bogato ilustrowana, a faktografia i źródła znajdują się na końcu książki.
Bohater opowieści to przedwojenny policjant, później cichociemny, oficer wywiadu w „Wachlarzu” na Kresach oraz żołnierz Akowskiej partyzantki. Przez lata oczerniany w oficjalnej propagandzie PRL (i nadal w białoruskiej), który poległ na Grodzieńszczyźnie w 1944, gdzie przeniesiono go z Gór Świętokrzyskich. Postać praktycznie ze spiżu, ale też bardzo ludzka, który to rys trafnie zauważył autor. Chociażby przytaczając jego reakcję na wiadomość o zdradzie „Motora”. I właśnie kwestia konfidentów to drugi mocny punt dzieła Chlebowskiego. Pokazuje bowiem, że wróg był w stanie złamać nawet bohatera odbicia więźniów w Pińsku. I jeszcze jedno. Niemcy nie są w tej książce pokazani jako niezdarni idioci. Wręcz przeciwnie – sprawnie działająca machina wojenna, potrafiąca przeniknąć do konspiracji za pomocą agentów, a następnie zadawać celne i bolesne ciosy.
Lata minęły, a książka Chlebowskiego jest w dalszym ciągu wyznacznikiem znakomitej i uczciwej pozycji historycznej, podanej w atrakcyjny sposób.
Historyczny, lekko fabularyzowany, reportaż Cezarego Chlebowskiego poświęcony postaci majora Jana Piwnika „Ponurego”, dowódcy zgrupowania AK w Górach Świętokrzyskich. Książka legendarna w czasach komuny, dziś już nie budząca emocji. No może poza tymi związanymi z Panią sędzią i minister Piwnik, potomkinią brata głównego bohatera opowieści.
więcej Pokaż mimo toZaletą książki jest jej język,...
Książkę przeczytałam już jakiś czas temu, nie mniej jednak na długo pozostaje w pamięci czytelnika. Jest bogato opowiedzianą historią Piwnika "Ponurego" wraz z partyzantką świętokrzyską. Książka idealna na długie, jesienne wieczory wzbogacona licznymi fotografiami. Na pewno sięgnę po nią jeszcze nie raz, chociażby dlatego, że nawiązuje do przepięknego regionu Gór Świętokrzyskich!
Książkę przeczytałam już jakiś czas temu, nie mniej jednak na długo pozostaje w pamięci czytelnika. Jest bogato opowiedzianą historią Piwnika "Ponurego" wraz z partyzantką świętokrzyską. Książka idealna na długie, jesienne wieczory wzbogacona licznymi fotografiami. Na pewno sięgnę po nią jeszcze nie raz, chociażby dlatego, że nawiązuje do przepięknego regionu Gór...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę otrzymałem od znajomego który robił porządki w piwnicy. Jest to znajomy starej daty A okładka książka jest zupełnie inna niż ta która tutaj jest pokazana. Przed książką słyszałem jedynie o Janie Piwniku ,, Ponurym". Nie znałem dokładnie jego postaci oraz wybitnych osiągnięć. Książka opisuje jego działalność wraz z podległym mu oddziałem. Książka dobrze napisana , jest wiele informacji , dat oraz nazwisk. Czytając książki o działaniach naszych żołnierzy podczas 2 wojny światowej aż trudno uwierzyć że nasze Państwo potrafiło tak działać. Wzbudza to we mnie podziw i dumę. Trzeba pamiętać o naszych zmarłych herosach. Pozycja warta przeczytania. Polecam serdecznie. Cześć i Chwała Bohaterom!
Książkę otrzymałem od znajomego który robił porządki w piwnicy. Jest to znajomy starej daty A okładka książka jest zupełnie inna niż ta która tutaj jest pokazana. Przed książką słyszałem jedynie o Janie Piwniku ,, Ponurym". Nie znałem dokładnie jego postaci oraz wybitnych osiągnięć. Książka opisuje jego działalność wraz z podległym mu oddziałem. Książka dobrze napisana ,...
więcej Pokaż mimo toPolecam.
Polecam.
Pokaż mimo toBardzo fajnie czyta się książkę, która jest historyczna, ale opisana jak powieść kryminalno/sensacyjna!Historia Piwnika i innych jest naprawdę ciekawa, a Pan Chlebowski opisał ją najlepiej jak mógł. Polecam książkę!
Bardzo fajnie czyta się książkę, która jest historyczna, ale opisana jak powieść kryminalno/sensacyjna!Historia Piwnika i innych jest naprawdę ciekawa, a Pan Chlebowski opisał ją najlepiej jak mógł. Polecam książkę!
Pokaż mimo toMyślę, że 90% Polaków wie kim był Jan Piwnik „Ponury”. Nie przejęzyczyłem się. Sam byłem zaskoczony, że wśród moich znajomych mam osoby, które nie kojarzą kto zacz. Ale co innego wiedzieć kim był, a co innego znać jego historię. Dzięki Cezaremu Chlebowskiemu możemy nadrobić te zaległości. Jan Piwnik „Ponury” to bardzo barwna postać – cichociemny, członek Wachlarza, autor akcji na więzienie w Pińsku, dowódca oddziałów w Górach Świętokrzyskich i na Nowogródczyźnie. Niestety jego działalność nie zawsze podobała się władzom Okręgu i już przez sobie współczesnych nazywany był warchołem. Tylko dlatego, że miał swoją własną wizję walki z okupantem niemieckim i nie do końca rozumiał poczynania dowództwa Okręgu, które nierzadko zapominało o chłopakach z lasu. „Ponury” nie dożył „wyzwolenia”. W tym kontekście spodobały mi się słowa autora wypowiedziane o „Ponurym”, cyt.: „Ponury zginą szczęśliwie – od niemieckiej kuli, na trzy tygodnie przed wejściem nad Niemen Armii Czerwonej. Dzięki temu przedwczesnemu zgonowi darowana Mu została śmierć równie bohaterska (…) A gdyby i to go ominęło, na pewno za czasów Bieruta stanąłby przed jakimś kapturowym trybunałem jako rzekomy imperialistyczny szpieg, agent gestapo, czy Bóg jeden wie, pod jakim jeszcze bzdurnym zarzutem”.
Ale w książce Chlebowskiego mamy też drugiego, negatywnego bohatera, który co jakiś czas odwraca naszą uwagę do „Ponurego”. Był to Jerzy Wojnowski "Motor" – bohater AK, który okazał się agentem gestapo.
Czytając książkę „Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie” wielokrotnie miałem nieodparte wrażenie że cała ta nasza konspiracja trzyma się kupy tylko jakimś sobie nie znanym cudem. Mam tu właśnie na myśli działalność agenta „Motora”, który napsuł wiele krwi nim zdołano rozszyfrować kim tak naprawdę jest „współtowarzysz” partyzanckiej niedoli.
No cóż czasami wrogów mamy blisko siebie, ale nie potrafimy ich dostrzec, w myśl powiedzenia - najciemniej pod latarnią.
Myślę, że 90% Polaków wie kim był Jan Piwnik „Ponury”. Nie przejęzyczyłem się. Sam byłem zaskoczony, że wśród moich znajomych mam osoby, które nie kojarzą kto zacz. Ale co innego wiedzieć kim był, a co innego znać jego historię. Dzięki Cezaremu Chlebowskiemu możemy nadrobić te zaległości. Jan Piwnik „Ponury” to bardzo barwna postać – cichociemny, członek Wachlarza, autor...
więcej Pokaż mimo toJestem zachwycony tą książką tak samo jak przyjaciel, który mi ją polecił i brat, któremu ją poleciłem. Coś pięknego, każdy młody chłopak powinien ją przeczytać.
Powiedzieć, że "Motor" zdradził to jakby nic nie powiedzieć...
Jestem zachwycony tą książką tak samo jak przyjaciel, który mi ją polecił i brat, któremu ją poleciłem. Coś pięknego, każdy młody chłopak powinien ją przeczytać.
Pokaż mimo toPowiedzieć, że "Motor" zdradził to jakby nic nie powiedzieć...
Książka szczegółowa, zawiera zdjęcia i odbitki dokumentów. Wiele można się z niej dowiedzieć, jednak nie czyta się jej szybko. Momentami bardzo się ciągnęła
(np. raport,, Ponurego" na 10 stron). Mimo wszystko nie żałuję, że trafiła w moje ręce.
Książka szczegółowa, zawiera zdjęcia i odbitki dokumentów. Wiele można się z niej dowiedzieć, jednak nie czyta się jej szybko. Momentami bardzo się ciągnęła
Pokaż mimo to(np. raport,, Ponurego" na 10 stron). Mimo wszystko nie żałuję, że trafiła w moje ręce.
Zaczytywałem się, a "Ponury" był moim idolem.... Stara, dobra, reporterska robota
Zaczytywałem się, a "Ponury" był moim idolem.... Stara, dobra, reporterska robota
Pokaż mimo to