Opinie użytkownika
W "Mesjaszu Diuny" obserwujemy dalsze losy Paula Atrydy oraz - co moim zdaniem ciekawsze - zmiany zachodzące na Diunie i problemy płynące z mieszania polityki z religią. Kontrastując do "Diuny", w "Mesjaszu" znajduje się mniej akcji, a więcej intryg i przemyśleń, także nie każdy może być zadowolony z takiej zmiany.
Tom zdecydowanie krótszy od poprzedniego, ale w trakcie...
Dość ciężka fantastyka, ale za to wyjątkowa. Opisy tak dobre, że podczas czytania można niemalże poczuć gorąco, pragnienie i piasek.
Bohaterowie wykreowani rewelacyjnie, nie są czarno-biali, jednoznacznie dobrzy lub źli, czasami ich motywy bywają zagadkowe i aż do końca nie można ich rozgryźć.
Zdecydowanie warto zmierzyć się z "Diuną", nawet jak na pierwszy rzut oka Was...
Kim byśmy byli, gdybyśmy nie mieli swoich wspomnień? Ludzi przeraża wizja chorowania na Alzheimera i utraty pamięci. Przeraża ich, że zapomną swoich bliskich, że przeszłość będzie się mieszała i blakła.
A co gdyby zbudować maszynę, która pomoże odświeżyć wspomnienia? Czy nie jest to kusząca wizja? A co jeśli owa maszyna mogłaby też pozwolić na modyfikację wspomnień? Nadal...
Gdy myślimy o przyszłości, zazwyczaj oczami wyobraźni widzimy wspaniałą cywilizację, pełną cudów techniki, latających samochodów, wszechobecnych komputerów i robotów ułatwiających życie.
Przyszłość, do której udał się Podróżnik w Czasie, jest jednak zupełnie inna.
Przenosimy się o ponad 800 tysięcy lat, w tym czasie gatunek ludzki zdążył się zmienić nie do poznania. Na...
Myślałam, że wiem o kotach wystarczająco dużo. Jako właścicielka mruczka w końcu czytałam niejeden artykuł i poradę. Jakże się myliłam!
„Kocie mojo” dało mi inne spojrzenie na mojego czworonoga. Nauczyłam się dostrzegać w nim „kota pierwotnego”, zwracać uwagę na jego potrzeby i spełnić je w odpowiedni sposób.
Od razu wdrożyłem niektóre rady i już po kilku dniach...
"Czując" było dla mnie nietypową lekturą. Czytając rozmowy z psychiatrami, psychologami, terapeutami i innymi specjalistami, miałam okazję zgłębić temat emocji. Dowiedziałam się, czym poszczególne uczucia się charakteryzują, jak je rozróżniać, czemu bywają zbyt trudne i po co nam one.
Moim zdaniem książka jest warta przeczytania, pomaga w nauce zwracania uwagi na emocje i...
Z perspektywy jednego z pacjentów, obserwujemy życie na oddziale szpitala psychiatrycznego. Początkowo rytmiczne, porządnie ułożone i rutynowe, zostaje zaburzone przybyciem nowego „wariata”, który zupełnie inaczej wyobraża sobie funkcjonowanie takiej placówki i nie zamierza dostosować się do wypracowanych przez lata reguł.
„Lot nad kukułczym gniazdem” początkowo trochę...
"Eksperyment" porusza niezwykle ciekawe i budzące grozę tematy. Czytelnik może zgłębić, jak wyglądały "terapie" w zakładach psychiatrycznych niecałe sto lat temu, jak tajemniczy jest mózg i w jak wstrząsający sposób wiedza o działaniu tego organu wzrastała.
Książka ma jednak swoją wadę, którą jest styl autora. Luke Dittrich często pozwalał sobie na odskakiwanie od tematu,...
Nastały mroczne czasy, Dumbledore nie żyje, śmierciożercy oraz sam Voldemort sieją postrach, w Hogwarcie uczą czarnej magii i tylko Harry - z pomocą przyjaciół - może to zakończyć.
Niestety jak dla mnie siódmy tom "Pottera" był lekkim rozczarowaniem. Przeniesienie głównej akcji poza mury szkoły magii jeszcze bym zniosła, ale wyprawa w poszukiwaniu horkruksów jest...
W szóstym tomie "Harrego Pottera" zanurzamy się we wspomnienia, z których szerzej poznajemy historię Toma Riddle'a i jego dążenia do potęgi i nieśmiertelności.
Ujawniane sekrety wprowadzają do historii mroczną atmosferę, a finalne wydarzenia są wstrząsające, ale poza tym "Książe Półkrwi" zawiera wszystko to, co można uznać za esencję cyklu - magię, ciepło, przyjaźń i...
Najobszerniejsza część cyklu, a do tego najbardziej przepełniona emocjami, wewnętrznymi rozterkami i przemyśleniami Harrego.
Voldemort powrócił, a wieść o tym podzieliła społeczeństwo czarodziejów. Część wierzy w tę straszną nowinę, lecz większość bardziej ufa kłamstwom Ministerstwa, które oprócz kontrolowania prasy posunęło się jeszcze dalej - zaczęło się mieszać się w...
Harry i jego przyjaciele wkroczyli w kolejny rok szkolny. Są już pełnoprawnymi nastolatkami i oprócz nauki o magii, ich głowy zaczynają zaprzątać pierwsze zauroczenia, zazdrość oraz sprzeczki między sobą.
Jako czytelnicy w tym tomie pierwszy raz poznajemy szkoły magii z innych krajów, możemy więc w końcu odczuć ogrom i różnorodność świata czarodziejów.
Na świat czarodziejów pada strach - z więzienia uciekł jeden z najniebezpieczniejszych morderców. W ślad za nim ruszyli mroczni strażnicy, zakapturzone upiory, z którymi kontakt odbiera radość życia, a w najgorszym wypadku nawet duszę. Jak Harry poradzi sobie z czyhającym zagrożeniem i przepowiadanym widmem śmierci?
Czytelnicy, którzy po dwóch poprzednich tomach pragnęli...
Kolejne spotkanie ze światem magii, w którym liczy się przyjaźń i odwaga.
Z wielkim sentymentem powróciłam do czytania serii i odkrywam w niej niuanse, które wcześniej były dla mnie niewidoczne. Jedno natomiast się nie zmieniło - tak jak w wieku młodzieńczym tę część odebrałam jako najsłabszą, tak i obecnie wzbudziła we mnie najmniejszy zachwyt.
Minęło 20 lat od mojego pierwszego kontaktu z Harrym, postanowiłam odświeżyć sobie cykl i choć przez te lata w moim życiu tak wiele się zmieniło, zachwyt światem czarodziejów pozostał taki sam.
Czuć, że tytuł kierowany jest do młodszych czytelników, ale dorosły również może się świetnie bawić i poczuć magię Hogwartu.
Dwanaście krótkich opowiadań, które dają to co w Sherlocku najlepsze - ukazanie drogi dedukcji detektywa, który z najdrobniejszych szczegółów potrafi wyciągnąć celne wnioski.
Spodziewajcie się niespodziewanego, gdyż każde opowiadanie przedstawia niezwykłą intrygę, której rozwiązanie z pewnością zaskoczy.
Czy historia chłopca widzącego zmarłych musi być horrorem? „Później” pokazuje, że niekoniecznie. Choć książka została tak zaklasyfikowana, nie czułam strachu podczas lektury, tylko momentami lekki niepokój.
Główny bohater jednocześnie jest narratorem, 22 letni chłopak opowiada swoją historię w formie spisywania wspomnień, a nie jest on pisarzem, więc język i forma są...
Wielkie przygotowania do wielkiej bitwy i wielka przeciętność.
Po zwieńczeniu całego cyklu spodziewałam się czegoś zdecydowanie lepszego, a dostałam książkę najwyżej średnią.
Za dużo przypadków, lakonicznego tłumaczenia, czemu wydarzyło się tak, a nie inaczej, wychodzenia z sytuacji bez wyjścia na zasadzie „bo wiesz, mamy magię, to się nam udało”.
Najgorszym elementem...
Filar i Vuko dalej podróżują, na barkach jednego spoczywa los jego ludu, a drugiego być może całej planety.
W rozdziałach poświęconych Ziemianinowi stykamy się z większa ilością magii, w tych z Tohimonem zaś obserwujemy dużo knucia intryg w celu wyrwania się z kłopotów.
Fabuła była tak wciągająca, że ciężko było mi odłożyć książkę.
Drugi tom przygód Wiedźmi... tfu, Vuko oraz Władcy Tygrysiego Tronu. Nieco wolniejszy, pełen wędrówek, opisów lokacji i przemyśleń.
Mniej relacji z bitew, trochę więcej magii, fińskich przekleństw i sarkazmu.
Lektura i tym razem była dla mnie bardzo przyjemna, choć pierwszy tom postawił poprzeczkę wysoko i drugi nie zdołał do niej dosięgnąć.