Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo słabo napisana książka. Cukierkowe wydarzenia, bez interpretacji, co czują poszczególni bohaterowie. Ktoś już tutaj napisał, że to takie ble, ble, ble...

Bardzo słabo napisana książka. Cukierkowe wydarzenia, bez interpretacji, co czują poszczególni bohaterowie. Ktoś już tutaj napisał, że to takie ble, ble, ble...

Czyta się dosyć lekko. Fabuła nie jest jakoś specjalnie złożona. Kilka zwrotów akcji. Książka , która niewiele wnosi i nie będzie się jej długo pamiętać. Temat na romansidło.

Czyta się dosyć lekko. Fabuła nie jest jakoś specjalnie złożona. Kilka zwrotów akcji. Książka , która niewiele wnosi i nie będzie się jej długo pamiętać. Temat na romansidło.

Książka dzięki, której można poznać mentalność Greków, ich sposób bycia, jak funkcjonuje ich gospodarka i dlaczego dopadł ich kryzys finansowy. Dowiemy się jak Grecy postrzegają obcokrajowców, a co dopiero obcokrajowców, którzy zamierzają się osiedlić w ich kraju na stałe. Ta książka nie powinna być zaliczana do powieści. Jest napisana jak dziennik, prawie dzień po dniu. Jeśli faktycznie, ktoś chce zmienić swoje życie i wyjechać do zupełnie innego kraju, na innym kontynencie, powinien po nią sięgnąć. Polecam również osobom, które chciałaby w domowych warunkach wytwarzać mydło, a nie wiedzą jak się do tego zabrać :)

Książka dzięki, której można poznać mentalność Greków, ich sposób bycia, jak funkcjonuje ich gospodarka i dlaczego dopadł ich kryzys finansowy. Dowiemy się jak Grecy postrzegają obcokrajowców, a co dopiero obcokrajowców, którzy zamierzają się osiedlić w ich kraju na stałe. Ta książka nie powinna być zaliczana do powieści. Jest napisana jak dziennik, prawie dzień po dniu....

Uwielbiam! Bardzo fajna książka. Biografia napisana w lekko smieszny sposób, ciepła zachęcająca do czytania kolejnych i kolejnych stron. Czułam się tak jak bym była we Francji w opisywanych latach. A jeszcze jak ktoś był w Paryżu, to będzie się mu jeszcze milej czytało. Książkę czytałam po obejrzeniu filmu. Warto przeczytać zarówno po obejrzeniu filmu jak i odwrotnie.

Uwielbiam! Bardzo fajna książka. Biografia napisana w lekko smieszny sposób, ciepła zachęcająca do czytania kolejnych i kolejnych stron. Czułam się tak jak bym była we Francji w opisywanych latach. A jeszcze jak ktoś był w Paryżu, to będzie się mu jeszcze milej czytało. Książkę czytałam po obejrzeniu filmu. Warto przeczytać zarówno po obejrzeniu filmu jak i odwrotnie.

Z tej książki wylewają się słodkości. Dla miłośników Nowego Jorku i Paryża będzie to dobra pozycja, znajdą coś dla siebie. Dla osób, które nie są w stanie na (praktycznie) wszystkich stronach znieść opisów babeczek, ciasteczek nie polecam. Plus za to,że niby książka o deserach i przyjemności ich konsumowania, to sztucznie nie ma podbicia ilości stron po przez dodawanie niezliczonej ilości przepisów. Minus, autorka miała parcie na napisanie książki,(niekoniecznie bardzo błyskotliwej), to się niestety wyczuwa.

Z tej książki wylewają się słodkości. Dla miłośników Nowego Jorku i Paryża będzie to dobra pozycja, znajdą coś dla siebie. Dla osób, które nie są w stanie na (praktycznie) wszystkich stronach znieść opisów babeczek, ciasteczek nie polecam. Plus za to,że niby książka o deserach i przyjemności ich konsumowania, to sztucznie nie ma podbicia ilości stron po przez dodawanie...

Czytałam tylko i wyłącznie dlatego, ze kupiłam od razu 2 tomy. Dalsze flaki z olejem cz. 1. Fabuła nierealna, ukwiecona do granic możliwości.

Czytałam tylko i wyłącznie dlatego, ze kupiłam od razu 2 tomy. Dalsze flaki z olejem cz. 1. Fabuła nierealna, ukwiecona do granic możliwości.

Tytuł sugeruje, że książka będzie przyjemna, o urzekającej fabule, niestety tak nie jest. Po kilku pierwszych stronach już myślałam, że dalej nie dam rady czytać o tych smutkach. Książka długo się rozkręca, a potem to już historia z typowego romansidła. Po 50 tronach czyta się już trochę lepiej. Bez polotu. Tytuł tak jak i okładka, to wyprowadzenie w błąd potencjalnego kupca/czytelnika.

Tytuł sugeruje, że książka będzie przyjemna, o urzekającej fabule, niestety tak nie jest. Po kilku pierwszych stronach już myślałam, że dalej nie dam rady czytać o tych smutkach. Książka długo się rozkręca, a potem to już historia z typowego romansidła. Po 50 tronach czyta się już trochę lepiej. Bez polotu. Tytuł tak jak i okładka, to wyprowadzenie w błąd potencjalnego...

Książka o nieskomplikowanej fabule i bardzo uboga językowo. Widać, że autor nie jest pisarzem, tylko od niechcenia napisał książkę o swoich przeżyciach. A okładka była bardzo zachęcająca...

Książka o nieskomplikowanej fabule i bardzo uboga językowo. Widać, że autor nie jest pisarzem, tylko od niechcenia napisał książkę o swoich przeżyciach. A okładka była bardzo zachęcająca...