-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2015-03-22
2011-12
2016-05-24
2016-05-03
2012
2012-11-28
2013-10-29
2013-11-14
2013-11-26
2014-03-31
2014-05-05
2014-05-27
2015-04-30
Tytułowe opowiadanie zupełnie nie przypadło mi do gustu i dlatego darowałam sobie pozostałe. Być może po prostu science fiction nie jest dla mnie...
Tytułowe opowiadanie zupełnie nie przypadło mi do gustu i dlatego darowałam sobie pozostałe. Być może po prostu science fiction nie jest dla mnie...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-03-02
2016-01-20
Co prawda przeczytałam tylko jedno opowiadanie, i to nie konkretnie w tym wydaniu, ale w oryginale, wydrukowane na kartce, ale skoro w oryginale znajdowało się w tym konkretnym tomiku opowiadań ("Desencuentros"), to wierzę, że w polskim tłumaczeniu również. :) Opowiadanie nosiło tytuł "Cambio de ruta". Jest to opowiadanie o pasażerach pewnego pociągu, opowiadanie fantastyczne, choć zdradza to dopiero ostatnie zdanie. ;) I to jest właśnie cudowne. ;)
Co prawda przeczytałam tylko jedno opowiadanie, i to nie konkretnie w tym wydaniu, ale w oryginale, wydrukowane na kartce, ale skoro w oryginale znajdowało się w tym konkretnym tomiku opowiadań ("Desencuentros"), to wierzę, że w polskim tłumaczeniu również. :) Opowiadanie nosiło tytuł "Cambio de ruta". Jest to opowiadanie o pasażerach pewnego pociągu, opowiadanie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-02-04
"To nie książka" razem ze "Zniszcz ten dziennik" tej samej 'autorki' zajmują u mnie ex aequo pierwsze miejsce dla Najgorszej 'Książki' EVER.
Tysiące drzew ścięto tylko po to, żeby to coś powstało, a przecież na podobne, a nawet lepsze i bardziej kreatywne pomysły wpadłyby przedszkolaki.
No ale świetny sposób na zarobienie góry pieniędzy, nie ma co.
Tę pozycję, w przeciwieństwie do drugiej wspomnianej, przejrzałam już tylko pobieżnie, bo po "Dzienniku" miałam już dosyć. I stała obok.
I oczywiście też była jakaś strona, na której należało umieścić jedzenie.
Szkoda 30 złotych.
Zdecydowanie bardziej polecam popularne ostatnio kolorowanki, np. "Podróż do Krainy Czarów", która stoi raptem parę regałów dalej.
"To nie książka" razem ze "Zniszcz ten dziennik" tej samej 'autorki' zajmują u mnie ex aequo pierwsze miejsce dla Najgorszej 'Książki' EVER.
Tysiące drzew ścięto tylko po to, żeby to coś powstało, a przecież na podobne, a nawet lepsze i bardziej kreatywne pomysły wpadłyby przedszkolaki.
No ale świetny sposób na zarobienie góry pieniędzy, nie ma co.
Tę pozycję, w...
2016-01-29
2016-01-27
2011-10-01
2011-12-01
Zbiór opowiadań "The Bloody Chamber" to przeróbki tradycyjnych baśni braci Grimm, należy jednak dodać, że bardzo udane. Pisane wyjątkowo kwiecistym językiem - musiałam nie raz sięgać po słownik, by sprawdzić jakieś nieznane mi słowo (czytałam w oryginale).
Fakt faktem, miałam okazję przeczytać tylko kilka opowiadań, ale i tak gorąco polecam! :) Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś powrócę do całości!
Tytułowe opowiadanie naprawdę zasługuje na uwagę.
Uwaga! Ze względu na krwawe sceny, przemoc czy seks, opowiadania niestety nie nadają się dla dzieci. ;) ;P
Zbiór opowiadań "The Bloody Chamber" to przeróbki tradycyjnych baśni braci Grimm, należy jednak dodać, że bardzo udane. Pisane wyjątkowo kwiecistym językiem - musiałam nie raz sięgać po słownik, by sprawdzić jakieś nieznane mi słowo (czytałam w oryginale).
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFakt faktem, miałam okazję przeczytać tylko kilka opowiadań, ale i tak gorąco polecam! :) Mam nadzieję, że jeszcze...