-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2019-01-05
2016-01-20
Co prawda przeczytałam tylko jedno opowiadanie, i to nie konkretnie w tym wydaniu, ale w oryginale, wydrukowane na kartce, ale skoro w oryginale znajdowało się w tym konkretnym tomiku opowiadań ("Desencuentros"), to wierzę, że w polskim tłumaczeniu również. :) Opowiadanie nosiło tytuł "Cambio de ruta". Jest to opowiadanie o pasażerach pewnego pociągu, opowiadanie fantastyczne, choć zdradza to dopiero ostatnie zdanie. ;) I to jest właśnie cudowne. ;)
Co prawda przeczytałam tylko jedno opowiadanie, i to nie konkretnie w tym wydaniu, ale w oryginale, wydrukowane na kartce, ale skoro w oryginale znajdowało się w tym konkretnym tomiku opowiadań ("Desencuentros"), to wierzę, że w polskim tłumaczeniu również. :) Opowiadanie nosiło tytuł "Cambio de ruta". Jest to opowiadanie o pasażerach pewnego pociągu, opowiadanie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Na początku zaznaczę, że mimo iż może wskazywać na to opis książki, raczej nie jest to kryminał. Z pewnością nie każdemu ta powieść przypadnie do gustu, a być może nawet znudzi.
Niemal od początku wiemy, że trzech bogatych mieszkańców zamkniętego osiedla pod Buenos Aires zginęło porażonych prądem w basenie. Do domu cało wraca tylko ten czwarty. Nie spodziewajcie się jednak spektakularnego śledztwa wyjaśniającego, co się właściwie stało.
Claudia Piñeiro skupia się na retrospekcjach, i to właśnie w ten sposób poznajemy ofiary, ich żony, rodziny, znajomych i dowiadujemy się, co doprowadziło do tego, że trzy z kobiet zostały pewnego feralnego dnia wdowami. Autorka kreśli bogaty obraz życia w Argentynie na przełomie XX i XXI wieku oraz tego, jak zmiany polityczne i gospodarcze wpłynęły na życie obywateli - głównie tych zamożnych.
A mieszkańcy luksusowego osiedla Altos de la Cascada zdają się czasem niemal kompletnie oderwani od rzeczywistości. Mimo zmian starają się za wszelką cenę zachować pozory zamożności i utrzymać życie na takim poziomie, na jakim było wcześniej. A tymczasem do głosu dochodzi brutalna rzeczywistość: redukcja etatów, bezrobocie, hazard, lewe interesy, przemoc czy problemy z narkotykami...
Osiedle jest kompletnie odseparowane od reszty świata: chronione 24 godziny na dobę, z pięknymi domami, luksusowymi polami golfowymi i kortami tenisowymi, własną szkołą czy sklepami, bo mieszkańcy nie robią nawet zakupów w sklepach znajdujących się "na zewnątrz". Ludzie z zewnątrz, tacy jak pomoc domowa czy ogrodnicy, są nawet inaczej traktowani: wchodzą osobnym wejściem itp. Do tego osiedle posiada coś w stylu własnego kodeksu karnego - jeśli coś stanie się "wewnątrz", to jest to wykroczenie; bo przecież na takim osiedlu nie ma prawa stać się nic poważnego, a zewnętrzne prawo ich nie dotyczy...
Na początku zaznaczę, że mimo iż może wskazywać na to opis książki, raczej nie jest to kryminał. Z pewnością nie każdemu ta powieść przypadnie do gustu, a być może nawet znudzi.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiemal od początku wiemy, że trzech bogatych mieszkańców zamkniętego osiedla pod Buenos Aires zginęło porażonych prądem w basenie. Do domu cało wraca tylko ten czwarty. Nie spodziewajcie się jednak...