-
Artykuły
„Shrek 5”, nowy „Egzorcysta”, powrót Avengersów, a także ekranizacje Kinga, Dahla i Hernana DiazaKonrad Wrzesiński4 -
Artykuły
„Wyluzuj, kobieto“ Katarzyny Grocholi: zadaj autorce pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać23 -
Artykuły
„Herbaciany sztorm”: herbatka z wampiramiSonia Miniewicz1 -
Artykuły
Wakacyjne „Książki. Magazyn do Czytania”. Co w nowym numerze?Konrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2022-05-06
2021-09-24
2019-04-10
2019-04-07
2019-04-05
2019-03-30
Cóż za porywająca lektura! Polecam całą serię o Flawii. Jest taka... smakowita pod każdym względem: soczysty, mięsisty język, intrygująca fabuła i zagadka kryminalna i absolutnie zachwycająca Flawia wraz z całą plejadą barwnych współbohaterów.
Cóż za porywająca lektura! Polecam całą serię o Flawii. Jest taka... smakowita pod każdym względem: soczysty, mięsisty język, intrygująca fabuła i zagadka kryminalna i absolutnie zachwycająca Flawia wraz z całą plejadą barwnych współbohaterów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-30
Serii o Flawii nie da się "połknąć". Połykać można książki, które nie wymagają angażowania zbyt wielu szarych komórek, a tutaj język i stylistyka autora wymagają od czytelnika chwili namysłu i zatrzymania oka i umysłu na poszczególnych słowach. Lektura z całą pewnością nie dla dzieci do lat 12, bo jest zwyczajnie za trudna pod każdym względem. Prawdę powiedziawszy polecam ją wyłącznie dorosłym czytelnikom.
Serii o Flawii nie da się "połknąć". Połykać można książki, które nie wymagają angażowania zbyt wielu szarych komórek, a tutaj język i stylistyka autora wymagają od czytelnika chwili namysłu i zatrzymania oka i umysłu na poszczególnych słowach. Lektura z całą pewnością nie dla dzieci do lat 12, bo jest zwyczajnie za trudna pod każdym względem. Prawdę powiedziawszy polecam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-29
Nie będę opisywać fabuły, każdy może przeczytać streszczenie, wystarczy rzec, że jak to u Alana Bradleya - jest niebanalna. Polecam ze względu na malowniczy, błyskotliwy, cięty, bogaty język i absolutnie cudowną główną bohaterkę - Flawię.
Nie będę opisywać fabuły, każdy może przeczytać streszczenie, wystarczy rzec, że jak to u Alana Bradleya - jest niebanalna. Polecam ze względu na malowniczy, błyskotliwy, cięty, bogaty język i absolutnie cudowną główną bohaterkę - Flawię.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-23
Prawdziwa stylistyczno-kryminalna uczta! W serii o Flawii zachwyca nie tylko wątek detektywistyczny i oczywiście absolutnie cudowna główna bohaterka, ale również (a może przede wszystkim) język - który u Alana Bradleya jest osobnym bohaterem. Warto przeczytać dla porywającej fabuły, błyskotliwego humoru, złożonej głównej postaci, ale także dla języka - żeby zobaczyć jak pięknie można operować językiem i jaki świat dzięki niemu wyczarować. Erudycyjna i porywająca! POLECAM
Prawdziwa stylistyczno-kryminalna uczta! W serii o Flawii zachwyca nie tylko wątek detektywistyczny i oczywiście absolutnie cudowna główna bohaterka, ale również (a może przede wszystkim) język - który u Alana Bradleya jest osobnym bohaterem. Warto przeczytać dla porywającej fabuły, błyskotliwego humoru, złożonej głównej postaci, ale także dla języka - żeby zobaczyć jak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-15
Niezwykle porywająca powieść detektywistyczna!
Flawia jest rezolutną nastolatką, której pasją jest chemia i trucizny. Książka porywa od pierwszej strony. Język plastyczny, obrazowy. Momentami miałam wrażenie, że ta książka zdecydowanie nie jest skierowana do młodszych odbiorców. Ze stron powieści czasem wyziera samotność, poczucie straty. Z drugiej strony idąc tym tropem- baśni i bajki również nie są dla dzieci... a jednak właśnie dzięki nim dzieci oswajają się z tym, co w życiu straszne albo nieuniknione. Szczerze polecam.
Niezwykle porywająca powieść detektywistyczna!
Flawia jest rezolutną nastolatką, której pasją jest chemia i trucizny. Książka porywa od pierwszej strony. Język plastyczny, obrazowy. Momentami miałam wrażenie, że ta książka zdecydowanie nie jest skierowana do młodszych odbiorców. Ze stron powieści czasem wyziera samotność, poczucie straty. Z drugiej strony idąc tym tropem-...
2013-04-05
2013-05-04
2013-08-24
2009-08-13
2011-11-04
2011-12-03
Są takie książki, które chce się mieć w swojej biblioteczce. To mogą być książki, które są cenne, te rzadkie, może pierwsze wydania, to książki, które podnoszą wartość domowego księgozbioru, to książki, do których się wraca i takie, które przechodzą w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Niekończąca się Lekcja Muzyki to książka, do której będziecie wracać. Nie tylko ze swoimi pociechami... Pełna ciepła, uniwersalnych prawd, czasem gorzkich, rozprawia się z obawami, które towarzyszą dziecku już od pierwszych interakcji społecznych i które nie opuszczają niestety w dorosłości. Bo kto będąc dzieckiem usłyszawszy "nie porównuj się z innymi", faktycznie nie robi tego w dorosłym życiu? No właśnie... To nie są aforyzmy w stylu Emila Ciorana czy miałkie tautologie Paula Coelho, to raczej mini wykładziki o maxi sprawach wygłaszane przez instrumenciki muzyczne. Kiedy będziemy czytać książkę malcowi - sami odniesiemy pożytek, a ubranie tych prostych, acz trudnych prawd w muzyczne metafory pozwoli rozwijać naszym pociechom umiejętność samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków. Książeczka uczy empatii, dbania o słabszych, pielęgnowania przyjaźni i rozwijania zdrowego poczucia własnej wartości. Polecam serdecznie.
Są takie książki, które chce się mieć w swojej biblioteczce. To mogą być książki, które są cenne, te rzadkie, może pierwsze wydania, to książki, które podnoszą wartość domowego księgozbioru, to książki, do których się wraca i takie, które przechodzą w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Niekończąca się Lekcja Muzyki to książka, do której będziecie wracać. Nie tylko ze swoimi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to