rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

W sferze języka jest to książka, która posługuje się bardzo poetyckim językiem - porównania, metafory...
Na poziomie treści, to książka z tych, co po przeczytaniu pozostają w pamięci i pracują w nas, dopóki na to pozwalamy, dopóki nie przykryjemy jej następną książką i w ten sposób pozwolimy jej mimowolnie odejść, powoli w nas umrzeć. Gdy już z upływem czasu zamażą się jej wyraźne kontury, gdy jej treść stanie się dalekim wspomnieniem, to tym co pozostaje, jest pytanie o moją drogę, o mój ruch i związany z tym pytaniem niepokój.
Temat książki to ruch, który jest przedstawiony jako fundament świata, jako coś, co tworzy świat, co tworzy nas samych. Różne spojrzenia na ten ruch.
Ciekawa, poruszająca, wprawiająca w zadumę, stawiająca pytania, nie narzucająca niczego...
Co najmniej bardzo dobra.

W sferze języka jest to książka, która posługuje się bardzo poetyckim językiem - porównania, metafory...
Na poziomie treści, to książka z tych, co po przeczytaniu pozostają w pamięci i pracują w nas, dopóki na to pozwalamy, dopóki nie przykryjemy jej następną książką i w ten sposób pozwolimy jej mimowolnie odejść, powoli w nas umrzeć. Gdy już z upływem czasu zamażą się jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak ktoś lubi kryminały, gdzie stopień prawdopodobieństwa fabuły nie gra dużej roli, to książka może się podobać. Taki grubo ciosany kryminał.

Jak ktoś lubi kryminały, gdzie stopień prawdopodobieństwa fabuły nie gra dużej roli, to książka może się podobać. Taki grubo ciosany kryminał.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna-dowcipna, inteligentna, spostrzegawcza, z wartką akcją. Ma wszystko to czego potrzebuje kryminał. Polecam.

Świetna-dowcipna, inteligentna, spostrzegawcza, z wartką akcją. Ma wszystko to czego potrzebuje kryminał. Polecam.

Pokaż mimo to

Okładka książki Zły Pan Gro Dahle, Svein Nyhus
Ocena 7,5
Zły Pan Gro Dahle, Svein Ny...

Na półkach: , ,

Wszystko w tej książce wbiło mnie w fotel. Ale nie nazwałbym tego książką dla dzieci. Raczej dla dorosłych, żeby zobaczyli jak dziecko widzi nasze złości, złe emocje, i dla dzieci, które doświadczyły przemocy. Ale przekonany nie jestem.
Link do wywiadu z autorką:

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53662,15125990,_Zly_Pan____ksiazka__ktora_emocjonalnie_wciska_w_fotel.html

Wszystko w tej książce wbiło mnie w fotel. Ale nie nazwałbym tego książką dla dzieci. Raczej dla dorosłych, żeby zobaczyli jak dziecko widzi nasze złości, złe emocje, i dla dzieci, które doświadczyły przemocy. Ale przekonany nie jestem.
Link do wywiadu z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Włosy mamy Gro Dahle, Svein Nyhus
Ocena 7,5
Włosy mamy Gro Dahle, Svein Ny...

Na półkach: , ,

Książka o tym, jak dziecko widzi chorobę psychiczną rodzica. Może pomóc w pracy z takim dzieckiem. Terapeutyczna.

Książka o tym, jak dziecko widzi chorobę psychiczną rodzica. Może pomóc w pracy z takim dzieckiem. Terapeutyczna.

Pokaż mimo to

Okładka książki Grzeczna Gro Dahle, Svein Nyhus
Ocena 7,6
Grzeczna Gro Dahle, Svein Ny...

Na półkach: , ,

Książka stawia ważne pytanie, jak wychowujesz swoje dzieci? To co mnie szczególnie rusza to pokazanie jak dziecko widzi świat. No i nie wiem czy to aby na pewno dla dzieci. Chyba prędzej dla rodziców.

Książka stawia ważne pytanie, jak wychowujesz swoje dzieci? To co mnie szczególnie rusza to pokazanie jak dziecko widzi świat. No i nie wiem czy to aby na pewno dla dzieci. Chyba prędzej dla rodziców.

Pokaż mimo to

Okładka książki W przedszkolu Émilie Beaumont, Nathalie Bélineau
Ocena 6,0
W przedszkolu Émilie Beaumont, Na...

Na półkach: ,

Córka lubi, aktualnie to chyba nawet jej ulubiona książka, którą zawsze chce przed snem. Jest jeden problem, książka treściowo jest beznadziejna i w trakcie czytania zmieniamy lub pomijamy niektóre podpisy pod obrazkami. To co mnie najbardziej w niej irytuje to posługiwanie się zestawieniem grzeczny-niegrzeczny i tak przykładowo jak dziecko płacze za rodzicami, którzy przyprowadzają je do przedszkola to jest niegrzeczne (sic!), bo przecież trzeba grzecznie się pożegnać i pójść do sali. A zilustrowane to obrazkiem z niezadowoloną, zdenerwowaną, panią przedszkolanką (pani przedszkolanka może się złościć, dziecko już nie).
Czyli uczymy dziecka, że jego emocje są nieważne, a jeśli dodatkowo nie spełniają oczekiwań dorosłego to dziecko jest niegrzeczne. Masz być uśmiechnięte i zadowolone, wtedy jesteś grzeczny. Zamiast więc nazywać emocje dziecka, pokazywać skąd się biorą i pomóc dziecku z nimi się zmierzyć, zaakceptować, to książka mówi jesteś niegrzeczny. Stanowczo odradzam tę pozycję, a jeśli już to zachęcam do kreatywnego czytania podpisów rysunków.
Jest to dla mnie tak duży błąd, że przykrywa to wszystkie inne pozytywne elementy.

Córka lubi, aktualnie to chyba nawet jej ulubiona książka, którą zawsze chce przed snem. Jest jeden problem, książka treściowo jest beznadziejna i w trakcie czytania zmieniamy lub pomijamy niektóre podpisy pod obrazkami. To co mnie najbardziej w niej irytuje to posługiwanie się zestawieniem grzeczny-niegrzeczny i tak przykładowo jak dziecko płacze za rodzicami, którzy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O morzu :)
Choć nie każdy jest marynarzem, to każdego smuga cienia czeka. W warstwie fabularnej książka raczej słaba-nie porywa, nie wciąga (a książki o morzu to potrafią). Bohaterowie też bez jakiegoś szału skonstruowani. W przekazie też nuda. Żeby tą myśl przekazać to nowelka by starczyła.

O morzu :)
Choć nie każdy jest marynarzem, to każdego smuga cienia czeka. W warstwie fabularnej książka raczej słaba-nie porywa, nie wciąga (a książki o morzu to potrafią). Bohaterowie też bez jakiegoś szału skonstruowani. W przekazie też nuda. Żeby tą myśl przekazać to nowelka by starczyła.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lektura nie przetrwała próby czasu. W liceum była super, teraz... no nuda, większa jej część nuda.

Lektura nie przetrwała próby czasu. W liceum była super, teraz... no nuda, większa jej część nuda.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra, choć trzeba się nastawić na mozolną przez nią wędrówkę, niczym wędrówkę na biegun.

Bardzo dobra, choć trzeba się nastawić na mozolną przez nią wędrówkę, niczym wędrówkę na biegun.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Szczerze, powaliła mnie ta książka. Wzbudziła chęć buntu, takiego młodzieńczego, wyrwania się z tej skorupy nałożonej przez społeczeństwo... :) A tą siostrę to sam bym udusił :)

Szczerze, powaliła mnie ta książka. Wzbudziła chęć buntu, takiego młodzieńczego, wyrwania się z tej skorupy nałożonej przez społeczeństwo... :) A tą siostrę to sam bym udusił :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spojrzenie na teksty biblijne z uwzględnieniem kontekstu historycznego, społecznego, kulturowego. Książka wykorzystująca najnowsze odkrycia naukowe w tym zakresie. Co ważne, jest to nadal spojrzenie pełne wiary. Momentami przejmująca, niezwykle mądra książka mogąca pogłębić wiarę.

Spojrzenie na teksty biblijne z uwzględnieniem kontekstu historycznego, społecznego, kulturowego. Książka wykorzystująca najnowsze odkrycia naukowe w tym zakresie. Co ważne, jest to nadal spojrzenie pełne wiary. Momentami przejmująca, niezwykle mądra książka mogąca pogłębić wiarę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wciągnęła.

Nie wciągnęła.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę papierowa. Porusza ciekawe problemy powstające na styku nauki z filozofią (jak to u Lema), ale to co dookoła nie przekonuje.

Trochę papierowa. Porusza ciekawe problemy powstające na styku nauki z filozofią (jak to u Lema), ale to co dookoła nie przekonuje.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nic szczególnego, ale film na podstawie książki z chęcią bym obejrzał.

Nic szczególnego, ale film na podstawie książki z chęcią bym obejrzał.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rewelacyjna książka.
Zacznę od rzeczy może najmniej istotnej, ale zwracającej uwagę zanim jeszcze przystąpi się do lektury. Książka ta jest fantastycznie wydana i już samo z nią fizyczne obcowanie dawało mi dużą radość i przyjemność. Co mnie urzekło? Schludna szata graficzna to po pierwsze, po drugie zaś pomysł na rozpoczęcie każdego rozdziału. Początki rozdziałów zostały zobrazowane reprodukcjami obrazów, przy czym reprodukcje te nie są wydrukowane bezpośrednio na stronie, ale naklejone jako oddzielny obrazek. Ładne to.
Andrzej Szczeklik-lekarz, naukowiec, filozof medycyny. Książka jest zbiorem rozważań nad medycyną, nad jej "duchem". Szczeklik prowadzi czytelnika przez historię medycyny, pokazuje co kiedyś stanowiło jej fundament, jak się zmieniała przez wieki, jakie było podejście do chorób, do chorego. I tak wędrujemy przez medycynę starożytnych egipcjan, majów, greków, przechodzimy przez czasy średniowieczne z ich alchemią, dochodzimy do czasów nowożytnych i współczesnych z ich wielkim rozwojem technicznym otwierającym nieograniczone wręcz możliwości i z ich współczesnymi problemami takimi jak finansowanie służby zdrowia czy kryzysu podejścia do chorego. Nie jest to jednak książka historyczna, a raczej zbiór esejów filozoficznych. A wszystko to okraszone niezwykłą erudycją.
Jeśli jakakolwiek książka sprawiła mi radość w czytaniu i dała powód do zadumy to jest to niewątpliwie ta książka.

Rewelacyjna książka.
Zacznę od rzeczy może najmniej istotnej, ale zwracającej uwagę zanim jeszcze przystąpi się do lektury. Książka ta jest fantastycznie wydana i już samo z nią fizyczne obcowanie dawało mi dużą radość i przyjemność. Co mnie urzekło? Schludna szata graficzna to po pierwsze, po drugie zaś pomysł na rozpoczęcie każdego rozdziału. Początki rozdziałów zostały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drażnił mnie język, styl autora. To jedyny zarzut, ale przez to książkę czytało mi się źle. Natomiast polecam ze względu na sama postać Pileckiego.

Drażnił mnie język, styl autora. To jedyny zarzut, ale przez to książkę czytało mi się źle. Natomiast polecam ze względu na sama postać Pileckiego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W zasadzie wszystko mnie w tej książce męczyło (styl, język, fabuła).

W zasadzie wszystko mnie w tej książce męczyło (styl, język, fabuła).

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Żadna wcześniej książka i jak na razie żadna po niej, nie dotknęła mnie tak głęboko, nie pokazała mi moich najbardziej skrytych pragnień, moich ran. Bardzo działająca na emocje. Merytorycznie kilka zastrzeżeń, ale bez wpływu na przesłanie książki.

Żadna wcześniej książka i jak na razie żadna po niej, nie dotknęła mnie tak głęboko, nie pokazała mi moich najbardziej skrytych pragnień, moich ran. Bardzo działająca na emocje. Merytorycznie kilka zastrzeżeń, ale bez wpływu na przesłanie książki.

Pokaż mimo to

Okładka książki A ja czekam... Serge Bloch, Davide Cali
Ocena 8,1
A ja czekam... Serge Bloch, Davide...

Na półkach: ,

Wzruszająca.

Wzruszająca.

Pokaż mimo to