rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa pozycja, pewnie też w dużej mierze podobała mi się dlatego, że i temat był kontrowersyjny. A to zawsze przyciąga, pokazuje to miedzy innymi ilość seriali czy filmów powstających, które są inspirowane prawdziwymi seryjnymi mordercami czy psychopatami i ich czynami. Choć mocno to dziwi i bulwersuje jak chłodno kalkulują i postępują psychopaci to każdy chciałby wiedzieć, czemu tak postępują.

Bardzo ciekawa pozycja, pewnie też w dużej mierze podobała mi się dlatego, że i temat był kontrowersyjny. A to zawsze przyciąga, pokazuje to miedzy innymi ilość seriali czy filmów powstających, które są inspirowane prawdziwymi seryjnymi mordercami czy psychopatami i ich czynami. Choć mocno to dziwi i bulwersuje jak chłodno kalkulują i postępują psychopaci to każdy chciałby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zważywszy na końcówkę pierwszej części serii "Kroniki Diuny", która na koniec rozpędziła się w sposób mało zadawalający dla mnie, ta część odzyskała ten fajny, wolny rytm.

Zważywszy na końcówkę pierwszej części serii "Kroniki Diuny", która na koniec rozpędziła się w sposób mało zadawalający dla mnie, ta część odzyskała ten fajny, wolny rytm.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cóż to była za brutalna wizja świata. Świata, po którym rozprzestrzenia się dziwna choroba, w której ludzie tracą wzrok, widząc tylko przenikliwą biel. Akcja rusza gwałtownie od pierwszych stron, nie dając chwili na zastanowienie czy poznanie dogłębniej bohaterów. A styl autora wyjątkowy, czytając tę książkę czułam jakbym prowadziła we własnej głowie historie i sama ze sobą prowadziła dialogi.

Mocna, wyrazista książka. Bardzo polecam!

Cóż to była za brutalna wizja świata. Świata, po którym rozprzestrzenia się dziwna choroba, w której ludzie tracą wzrok, widząc tylko przenikliwą biel. Akcja rusza gwałtownie od pierwszych stron, nie dając chwili na zastanowienie czy poznanie dogłębniej bohaterów. A styl autora wyjątkowy, czytając tę książkę czułam jakbym prowadziła we własnej głowie historie i sama ze sobą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciężko było zacząć mi tę lekturę, byłam bardzo źle nastawiona a początek historii zupełnie mnie nie zachęcił, byłam bliska stwierdzenia, że to nie dla mnie. Nie poddałam się i okazało, że każdy rozdział jest coraz lepszy. Jest to historia zderzenia się świata cywilizowanego z dzikim, nauki z wiarą. Zderzenia, gdzie każdy ma swoją racje.
Polecam!

Ciężko było zacząć mi tę lekturę, byłam bardzo źle nastawiona a początek historii zupełnie mnie nie zachęcił, byłam bliska stwierdzenia, że to nie dla mnie. Nie poddałam się i okazało, że każdy rozdział jest coraz lepszy. Jest to historia zderzenia się świata cywilizowanego z dzikim, nauki z wiarą. Zderzenia, gdzie każdy ma swoją racje.
Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ropuszka-od wielu stuleci uwięziona w opuszczonej i zapomnianej wieży i o dziwo, im bardziej czas pochłaniał wiedzę o miejscu jej zamieszkania tym bardziej była z tego zadowolona. Okazuję się, że jej historia nie jest do końca zapomniana, bo pewnego dnia na jej teren wkracza rycerz, który poznał legendę o uwięzionej księżniczce i chce ją uratować. Czy uda mu się dotrzeć do Ropuszki i uwolnić ją od klątwy?

Pierwsze moje skojarzenie, gdy zaczęłam czytać tę lekturę to nowoczesna bajka Disneya. I to w tym dobrym, ciekawym, świeżym wydaniu (chociaż 'Król Lew" animowany to jakiś dramat). Skojarzenie z Disneyem to wysoko postawiona poprzeczka i ta historia podołała. Wszystkie elementy zachowane miłość, zło, niespodziewany zwrot akcji(nawet kilka). I to była wspaniała podróż, która dała mi świetną rozrywkę.

Ropuszka-od wielu stuleci uwięziona w opuszczonej i zapomnianej wieży i o dziwo, im bardziej czas pochłaniał wiedzę o miejscu jej zamieszkania tym bardziej była z tego zadowolona. Okazuję się, że jej historia nie jest do końca zapomniana, bo pewnego dnia na jej teren wkracza rycerz, który poznał legendę o uwięzionej księżniczce i chce ją uratować. Czy uda mu się dotrzeć do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Vesper, młoda dziewczyna, wiedzie ciężkie życie, w którym codziennie walczy o przetrwanie. Jej rodzinne miasto otacza Ona-Burza. Burza zacieśnia krąg wokół miasta odbierając życie i zmysły. Ludzie, których dotyka Burza stają się przeklętymi kalekami. Czy jest sposób, aby pokonać groźna, mityczną Burzą?

Muszę przyznać, że autorka wyobraźnie ma wybitną. Niesamowita historia, napisana lekkim, choć nieco naiwnym, piórem. Lektura łatwo i szybko przyswajalna, a i wieczór potrafi umilić.

Vesper, młoda dziewczyna, wiedzie ciężkie życie, w którym codziennie walczy o przetrwanie. Jej rodzinne miasto otacza Ona-Burza. Burza zacieśnia krąg wokół miasta odbierając życie i zmysły. Ludzie, których dotyka Burza stają się przeklętymi kalekami. Czy jest sposób, aby pokonać groźna, mityczną Burzą?

Muszę przyznać, że autorka wyobraźnie ma wybitną. Niesamowita historia,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsze co mi przychodzi na myśl o tej książce, to co oni, u licha, zrobili z rozdziałami i czemu w ogóle je zrobili?? Niby nic takiego, a może to specjalnie... Pierwsze rozdziały liczbowo, a potem słownie.

Mam wrażenie, że w tym ostatnim tomie "Świata Dysku" już mało jest Terry'ego Pratchetta. Może dlatego, że już nie czuwał nad wydaniem i jak się dorwał korektor i redaktor, to powstało właśnie to-"Pasterska Korona". I to z dziwacznymi rozdziałami.
Humorystycznie całkiem poprawnie, ale koniec już pędził gubiąc po drodze długopisy i strony.

I chyba się skłonię ku opinii, że wydania pośmiertne, nie powinny powstawać.

Pierwsze co mi przychodzi na myśl o tej książce, to co oni, u licha, zrobili z rozdziałami i czemu w ogóle je zrobili?? Niby nic takiego, a może to specjalnie... Pierwsze rozdziały liczbowo, a potem słownie.

Mam wrażenie, że w tym ostatnim tomie "Świata Dysku" już mało jest Terry'ego Pratchetta. Może dlatego, że już nie czuwał nad wydaniem i jak się dorwał korektor i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Uzależnienie.

Pierwsze słowo, które się pojawia na myśl o tej książce to totalnie, nieposkromione i nie do poskromienia uzależnienie. Jest to książka, która (dosłownie) zyskała kontrolę nade mną. Tak bardzo, że co chwilę do niej wracałam myślami, w pracy nie mogłam się skupić, każdą wolną chwilę chciałam czytać, choć jedno zdanko. Sięgałam do niej z niecierpliwością, a odkładałam z niechęcią.

Od pierwszych stron czuć było, że to będzie epicka przygoda. A bardzo daleko mi do tego gatunku książek jak i filmów, oj bardzo daleko. Polecam, polecam! I na samą myśl, że muszę czekać, aż ktoś odda drugą część do biblioteki, żebym ja mogła ją wypożyczyć, robi mi się smutno.

Uzależnienie.

Pierwsze słowo, które się pojawia na myśl o tej książce to totalnie, nieposkromione i nie do poskromienia uzależnienie. Jest to książka, która (dosłownie) zyskała kontrolę nade mną. Tak bardzo, że co chwilę do niej wracałam myślami, w pracy nie mogłam się skupić, każdą wolną chwilę chciałam czytać, choć jedno zdanko. Sięgałam do niej z niecierpliwością, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Absurdalna lektura z absurdalnymi historiami. W tym roku mam twarde postanowienie nadrobienia książek , które leżą na półce wstydu najwięcej czasu ( ta akurat 8 lat). Nadrabiam i dziwię się. Dziwię się, czemu ta pozycja leżała tyle na tej półce i po nią nie sięgnęłam. Zabawna, groteskowa, absurdalna historia. Bardzo wszystkim polecam i serial i książkę.

Absurdalna lektura z absurdalnymi historiami. W tym roku mam twarde postanowienie nadrobienia książek , które leżą na półce wstydu najwięcej czasu ( ta akurat 8 lat). Nadrabiam i dziwię się. Dziwię się, czemu ta pozycja leżała tyle na tej półce i po nią nie sięgnęłam. Zabawna, groteskowa, absurdalna historia. Bardzo wszystkim polecam i serial i książkę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z każdą częścią widać było ogromny progres autorki. Z tomu na tom było coraz lepiej, opowieść była ciekawsza i bardziej spójna. Choć pierwsze dwa tomy były pełne skrótów i miałam wrażenie, że czasem autorka bardzo się spieszy, co raziło mnie w oczy.

W ostatnim tomie najbardziej podobał mi się duet Lucek i Daimon, pani Kossakowskiej świetnie udało się uchwycić relacje między nimi.

Z każdą częścią widać było ogromny progres autorki. Z tomu na tom było coraz lepiej, opowieść była ciekawsza i bardziej spójna. Choć pierwsze dwa tomy były pełne skrótów i miałam wrażenie, że czasem autorka bardzo się spieszy, co raziło mnie w oczy.

W ostatnim tomie najbardziej podobał mi się duet Lucek i Daimon, pani Kossakowskiej świetnie udało się uchwycić relacje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo krótka, ledwie kilku godzinna lekturka (połowa książki to odniesienia do aktów prawnych), lecz dla mnie bardzo treściwa. Kapsułka wiedzy, choć pewnie ten temat jest ledwie ‚liźnięty’ przez autorkę, dla mnie w sposób wystarczający, aby poszerzyć swoją wiedzę.

Bardzo krótka, ledwie kilku godzinna lekturka (połowa książki to odniesienia do aktów prawnych), lecz dla mnie bardzo treściwa. Kapsułka wiedzy, choć pewnie ten temat jest ledwie ‚liźnięty’ przez autorkę, dla mnie w sposób wystarczający, aby poszerzyć swoją wiedzę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciekawy ten poradnik, nawet nie taki wkurzający jak na mój gust a ja bardzo nie lubię poradników coachingowych innych bzdetów. No dobra, końcówka już mnie męczyła i trochę się dłużyła.

Zbiór porad jak to robić mniej rzeczy, znaczy lepiej skupić się na rzeczach ważnych.
Jasne to i proste, ale już trudniejsze w wykonaniu. Książka uświadomiła mi, że warto zwolnić i nie martwić się, że nie można robić wszystkiego i mieć wszystko. Ważniejsze jest skupić się na zadaniu (nie zadaniach) ważnym, przede wszystkim dla nas.

Ciekawy ten poradnik, nawet nie taki wkurzający jak na mój gust a ja bardzo nie lubię poradników coachingowych innych bzdetów. No dobra, końcówka już mnie męczyła i trochę się dłużyła.

Zbiór porad jak to robić mniej rzeczy, znaczy lepiej skupić się na rzeczach ważnych.
Jasne to i proste, ale już trudniejsze w wykonaniu. Książka uświadomiła mi, że warto zwolnić i nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Oj dawno, bardzo dawno nie miałam w rękach twórczości Terry'ego Pratchetta. I był to bardzo przyjemny powrót do Świata Dysku. Jego szalony humor, wraz z szaloną akcją to czysty relaks dla mnie, oczywiście poprzeplatany niekontrolowanymi napadami śmiechu.

Oj dawno, bardzo dawno nie miałam w rękach twórczości Terry'ego Pratchetta. I był to bardzo przyjemny powrót do Świata Dysku. Jego szalony humor, wraz z szaloną akcją to czysty relaks dla mnie, oczywiście poprzeplatany niekontrolowanymi napadami śmiechu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jasność niespodziewanie pojawiła się, gdzie na krańcu światów, na drodze badaczki Seredy. Gabriel i Razjel drżą po raz kolejny o losy królestwa. Organizują wyprawę w celu sprawdzenia śladów jasności. Oczywiście na tej niebezpiecznej misji nie może zabraknąć Daimona…

I po raz kolejny świat Mai Lidii Kossakowskiej pochłonął mnie bez reszty. Ogromna wyobraźnia i lekkie pióro to coś co uwielbiam u autorów. Polecam całym sercem!

Jasność niespodziewanie pojawiła się, gdzie na krańcu światów, na drodze badaczki Seredy. Gabriel i Razjel drżą po raz kolejny o losy królestwa. Organizują wyprawę w celu sprawdzenia śladów jasności. Oczywiście na tej niebezpiecznej misji nie może zabraknąć Daimona…

I po raz kolejny świat Mai Lidii Kossakowskiej pochłonął mnie bez reszty. Ogromna wyobraźnia i lekkie pióro...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Prorocza wizja świata. Książka wydana w 1973 roku, licząca już ponad 50 lat. Mam odczucie skakania po wątkach co mnie rozpraszało w czytaniu treści. Niektóre wątki i opisy przerażające i obrzydliwe. Totalny chaos, który opanowywuje Europę po wyruszeniu znad Gangesu miliona uchodźców, szukających lepszego życia.

To była interesująca lektura, ciekawy punkt widzenia, który sprawił, że zaczęłam rozmyślać. Uwielbiam książki, które zmuszają do myślenia.

Prorocza wizja świata. Książka wydana w 1973 roku, licząca już ponad 50 lat. Mam odczucie skakania po wątkach co mnie rozpraszało w czytaniu treści. Niektóre wątki i opisy przerażające i obrzydliwe. Totalny chaos, który opanowywuje Europę po wyruszeniu znad Gangesu miliona uchodźców, szukających lepszego życia.

To była interesująca lektura, ciekawy punkt widzenia, który...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna część przygód Daimona i całej reszty aniołów i demonów. Tym razem Daimon dostał objawienia od samej jasności, od Pana, który opuścił świat. Zniszczyć ziemię, wybrzmiał rozkaz. Ziemię, którą tyle czasu tworzył i tyle sił jej poświęcił. Czy Daimon podejmie się wykonania zadania, które mu dał Pan?

Maja Lidia Kossakowska kreuje niezwykły świat. I ja totalnie kupuję ten świat. Kolejny tom a ja nadal jestem pod wrażeniem jej opowieści i pluję sobie w brodę, że wcześniej nie sięgnęłam po jej dzieła. Ale nic straconego. Lecę do biblioteki po kolejną część.

Kolejna część przygód Daimona i całej reszty aniołów i demonów. Tym razem Daimon dostał objawienia od samej jasności, od Pana, który opuścił świat. Zniszczyć ziemię, wybrzmiał rozkaz. Ziemię, którą tyle czasu tworzył i tyle sił jej poświęcił. Czy Daimon podejmie się wykonania zadania, które mu dał Pan?

Maja Lidia Kossakowska kreuje niezwykły świat. I ja totalnie kupuję ten...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Siewcę Wiatru", mimo permanentnego braku czasu, pochłaniałam zarywając nocki albo zawalając obowiązki domowe. Są rzeczy ważne i ważniejsze, a dobra lektura jest właśnie taką rzeczą. I jeszcze bardzo ważna rzecz dla mnie; autorka i do tego Polka, który stworzyła taki świat, w który "wsiąknęłam" od pierwszych stron. Jestem mega dumna z tego faktu.

Historia bardzo ciekawa, choć na koniec miałam wrażenie, że akcja za bardzo przyspieszyła. Jak dla mnie zbyt szybko. Jakby pani Kossakowska nagle zaczęła się bardzo spieszyć.

"Siewcę Wiatru", mimo permanentnego braku czasu, pochłaniałam zarywając nocki albo zawalając obowiązki domowe. Są rzeczy ważne i ważniejsze, a dobra lektura jest właśnie taką rzeczą. I jeszcze bardzo ważna rzecz dla mnie; autorka i do tego Polka, który stworzyła taki świat, w który "wsiąknęłam" od pierwszych stron. Jestem mega dumna z tego faktu.

Historia bardzo ciekawa,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pozycja, której nie można zwyczajnie pominąć. Choć początek ciężki, nadmierne używanie słowa "niewiasta"., doprowadzało mnie do ogromnego rozdrażnienia. Ba! Nawet miałam ochotę porzucić, tę 'niewieścią' pozycje. Bardzo mnie to irytowało.

Ale przetrwałam i znalazłam dużo wartościowych i ciekawych informacji. Największym problemem rozwoju ginekologii, był (no nie może być!) kościół. I w sumie pod niektórymi względami nadal jest. Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim tym lekarzom, którzy wyszli naprzeciw obyczajom, zabobonom, ideologiom i rozwinęli tę odnogę medycy. Nawet nie chcę myśleć co przechodziły nasze prababcie, a nawet (o zgrozo) babcie.
Polecam!

Pozycja, której nie można zwyczajnie pominąć. Choć początek ciężki, nadmierne używanie słowa "niewiasta"., doprowadzało mnie do ogromnego rozdrażnienia. Ba! Nawet miałam ochotę porzucić, tę 'niewieścią' pozycje. Bardzo mnie to irytowało.

Ale przetrwałam i znalazłam dużo wartościowych i ciekawych informacji. Największym problemem rozwoju ginekologii, był (no nie może być!)...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jako obowiązkową lekturę za czasów szkoły, najtrudniej było ją zacząć. I okazało się że to całkiem dobra lektura, której w życiu bym nie przeczytała mając naście lat. Musiałam do niej dojrzeć, żeby ja czytelniczo skonsumować. I warto było czekać, żeby czerpać przyjemność z tej książki a nie czytać na siłę.

Jako obowiązkową lekturę za czasów szkoły, najtrudniej było ją zacząć. I okazało się że to całkiem dobra lektura, której w życiu bym nie przeczytała mając naście lat. Musiałam do niej dojrzeć, żeby ja czytelniczo skonsumować. I warto było czekać, żeby czerpać przyjemność z tej książki a nie czytać na siłę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Totalnie nie w moim guście, ale byłam bardzo ciekawa co takiego moja mam czytała w swojej młodości. Chociaż czyta się dosyć szybko to historia mnie nie wciągnęła i śmiało powiem, że nudziła.
Nie polecam!

Totalnie nie w moim guście, ale byłam bardzo ciekawa co takiego moja mam czytała w swojej młodości. Chociaż czyta się dosyć szybko to historia mnie nie wciągnęła i śmiało powiem, że nudziła.
Nie polecam!

Pokaż mimo to