-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać286
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2024-05-17
2024-05-12
2017
2024-04-26
2024-02-12
2024-02-05
2024-01-23
2024-01-17
Historia Sydonii była mi znana już wcześniej, więc podeszłam do niej jak do rozwinięcia tego co już wiem. Czyta się dobrze, chociaż początek szedł mi opornie. Sama postać Sydonii wzbudzała różne emocje: sympatię, niezrozumienie, czasem niechęć. Z jednej strony walczyła o swoje racje, z drugiej- chyba trochę się zagalopowała.
Ogromnym plusem dla mnie jest fakt, że autorka oparła się na faktycznych dokumentach, w kwestii procesów sądowych, a jeśli chodzi o sam proces o czary oraz egzekucję, konsultowała się ze specjalistami by jak najbardziej odzwierciedlić możliwe wydarzenia.
Co do pozostałych spraw, pobytu na dworze, faktycznych przemyśleń i zachowań Sydonii- nigdy się nie dowiemy jak było, możemy się tylko domyślać.
Niemniej jednak dla mnie książka bardzo ciekawa, godna polecenia, szczególnie dla mieszkańców Szczecina i okolic.
Historia Sydonii była mi znana już wcześniej, więc podeszłam do niej jak do rozwinięcia tego co już wiem. Czyta się dobrze, chociaż początek szedł mi opornie. Sama postać Sydonii wzbudzała różne emocje: sympatię, niezrozumienie, czasem niechęć. Z jednej strony walczyła o swoje racje, z drugiej- chyba trochę się zagalopowała.
Ogromnym plusem dla mnie jest fakt, że autorka...
2024-01-04
Czyta się lekko, szczególnie fajne dla fanów Pottera są smaczki z planu, jak też relacje o innych aktorach.
Muszę też przyznać, że byłam zaskoczona. Obserwuję Toma na Instagramie, więc mam jakiś pogląd na jego aktualną działalność, ale nie wiedziałam, że taką drogą do tego doszedł. Mając widoczny ten jego "serdeczny" obraz, ten nastoletni ancymon był dla mnie nieznany. Daje to ciekawy obraz człowieka, który jest bardzo popularny, ale też w tym wszystkim walczył o zachowanie siebie, swoich pasji i zwykłego życia. Mam bardzo pozytywne odczucia na jego temat po skończeniu tej książki. Poruszył w niej też trudniejsze tematy, o których nie zawsze się mówi.
Nie zawiodłam się.
Czyta się lekko, szczególnie fajne dla fanów Pottera są smaczki z planu, jak też relacje o innych aktorach.
Muszę też przyznać, że byłam zaskoczona. Obserwuję Toma na Instagramie, więc mam jakiś pogląd na jego aktualną działalność, ale nie wiedziałam, że taką drogą do tego doszedł. Mając widoczny ten jego "serdeczny" obraz, ten nastoletni ancymon był dla mnie nieznany....
2024-01-02
Byłam ciekawa jak zostanie rozwiązany wątek szantażu (trochę się zawiodłam) i Lisa (bardzo się zdziwiłam). Zbrodniczy motyw przewodni, czyli zbiorowa mogiła mógłby być rozwinięty bardziej, bo mam wrażenie że był trochę wątkiem pobocznym przy innych aspektach życia Sawickiej, ale może to tylko moje wypaczenie kryminalne.
Po niektórych z poprzednich części miałam czasem zniesmaczenie postacią Sawickiej- chyba po prostu spodziewałam się już po niej wszystkiego co najgorsze stąd też w ostatniej części już mnie nie rozczarowała.
Jeśli wziąć pod uwagę wszystkie aspekty, a więc też lekkość czytania, krótkie rozdziały, które prowokują do przeczytania "tylko jeszcze jednego" to jako zwieńczenie serii o prokurator Sawickiej książka jest całkiem niezła.
Byłam ciekawa jak zostanie rozwiązany wątek szantażu (trochę się zawiodłam) i Lisa (bardzo się zdziwiłam). Zbrodniczy motyw przewodni, czyli zbiorowa mogiła mógłby być rozwinięty bardziej, bo mam wrażenie że był trochę wątkiem pobocznym przy innych aspektach życia Sawickiej, ale może to tylko moje wypaczenie kryminalne.
Po niektórych z poprzednich części miałam czasem...
2023-12-31
Jeśli ktoś oglądał Netflixowe Drive to survive to znajdzie tu dokładnie tego samego Steinera. Prosty, szczery, wulgarny, śmieszkowy. Jest w książce trochę faktów o tym, skąd się wziął w F1, trochę opowieści o innych motorsportach w których pracował. Poza tym, to relacja z całego sezonu. Nie oczekiwałam wiele po tej książce, więc nie jestem zawiedziona. Ot, Gunther, który nie wie dlaczego jest sławny i wcale nie pamięta swoich najsłynniejszych wypowiedzi z Netflixa, bo to było jego zwykle, niewyreżyserowane gadanie. Przeplatane przekleństwami.
Jeśli ktoś oglądał Netflixowe Drive to survive to znajdzie tu dokładnie tego samego Steinera. Prosty, szczery, wulgarny, śmieszkowy. Jest w książce trochę faktów o tym, skąd się wziął w F1, trochę opowieści o innych motorsportach w których pracował. Poza tym, to relacja z całego sezonu. Nie oczekiwałam wiele po tej książce, więc nie jestem zawiedziona. Ot, Gunther, który...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-20
2023-05-08
2023-04-04
2022
2023-01-17
Pierwsza książka tegoż autora, po którą sięgnęłam.
Po pierwszych 70 stronach zastanawiałam się czy jest sens ją kończyć. Dobrnęłam. Styl pisania nawet przystępny, ale reszta mnie nie kupiła. Na razie twórczość pana Mroza zostawiam dla innych.
Pierwsza książka tegoż autora, po którą sięgnęłam.
Po pierwszych 70 stronach zastanawiałam się czy jest sens ją kończyć. Dobrnęłam. Styl pisania nawet przystępny, ale reszta mnie nie kupiła. Na razie twórczość pana Mroza zostawiam dla innych.
W książce przewija się non stop kilka zdań: o tym porozmawiamy później, o tym wolę nie mówić, tata go szanował. Ciekawostek było może kilka, nic wielce odkrywczego. Prowadzący wywiad momentami sprawiał wrażenie jakby znał Enza Ferrari lepiej od syna, albo rozszerzał swoją wypowiedź o jakieś zupełnie nieistotne informacje.
Ogólnie lekka, niezbyt fascynująca książka o ciekawej osobie jaką z pewnością był Enzo Ferrari. Żeby dowiedzieć się czegoś konkretnego trzeba szukać w innej książce.
W książce przewija się non stop kilka zdań: o tym porozmawiamy później, o tym wolę nie mówić, tata go szanował. Ciekawostek było może kilka, nic wielce odkrywczego. Prowadzący wywiad momentami sprawiał wrażenie jakby znał Enza Ferrari lepiej od syna, albo rozszerzał swoją wypowiedź o jakieś zupełnie nieistotne informacje.
więcej Pokaż mimo toOgólnie lekka, niezbyt fascynująca książka o...