-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
2014-09-14
2014-09-12
2014-08-30
2014-06-07
"Kosogłosie", skrzywdziłeś mi psychikę... Za to Cię kocham, za to nienawidzę. W dodatku poruszyłeś we mnie coś, czego poruszać nie chciałam.
Dawno nie płakałam nad książką. Dawno nie płakałam z jej powodu... Co najwyżej tępo wpatrywałam się w przestrzeń, trawiąc treść. A co z "Kosogłosem"? Cóż... Tak to ja dawno nie płakałam. W ogóle od jakiegoś czasu nie płakałam... Do dzisiaj.
I co teraz...?
"Kosogłosie", skrzywdziłeś mi psychikę... Za to Cię kocham, za to nienawidzę. W dodatku poruszyłeś we mnie coś, czego poruszać nie chciałam.
Dawno nie płakałam nad książką. Dawno nie płakałam z jej powodu... Co najwyżej tępo wpatrywałam się w przestrzeń, trawiąc treść. A co z "Kosogłosem"? Cóż... Tak to ja dawno nie płakałam. W ogóle od jakiegoś czasu nie płakałam... Do...
Tym razem będzie szybko... Bo tak samo szybko biegła akcja w książce. Aż chciało się krzyczeć "daj chwilę wytchnienia!", ale nie... Nie ma litości. Takim sposobem, gdy zakupiłam dwa ostatnie tomy, "zjadłam je" w dwa dni(razem).
A tak dodatkowo: w każdej części podobały mi się nagłe zwroty akcji, których - co było dla mnie zaskoczeniem - nie spodziewałam się. Prym w tym wiódł tom pierwszy, szczególnie w końcówce mocno tyczącej się tajemnic Vale'a. :)
Polecam. Naprawdę. I wielki plus za wyważony, dobrze zrobiony wątek miłosny, oraz przyjaźń damsko-męską, która nie zmieniła wszystkiego w trójkącik!
Tym razem będzie szybko... Bo tak samo szybko biegła akcja w książce. Aż chciało się krzyczeć "daj chwilę wytchnienia!", ale nie... Nie ma litości. Takim sposobem, gdy zakupiłam dwa ostatnie tomy, "zjadłam je" w dwa dni(razem).
więcej Pokaż mimo toA tak dodatkowo: w każdej części podobały mi się nagłe zwroty akcji, których - co było dla mnie zaskoczeniem - nie spodziewałam się. Prym w tym...