Profil użytkownika: Siesiepy
Biblioteczka
Opinie
Tym razem będzie szybko... Bo tak samo szybko biegła akcja w książce. Aż chciało się krzyczeć "daj chwilę wytchnienia!", ale nie... Nie ma litości. Takim sposobem, gdy zakupiłam dwa ostatnie tomy, "zjadłam je" w dwa dni(razem).
A tak dodatkowo: w każdej części podobały mi się nagłe zwroty akcji, których - co było dla mnie zaskoczeniem - nie spodziewałam się. Prym w tym...
"Kosogłosie", skrzywdziłeś mi psychikę... Za to Cię kocham, za to nienawidzę. W dodatku poruszyłeś we mnie coś, czego poruszać nie chciałam.
Dawno nie płakałam nad książką. Dawno nie płakałam z jej powodu... Co najwyżej tępo wpatrywałam się w przestrzeń, trawiąc treść. A co z "Kosogłosem"? Cóż... Tak to ja dawno nie płakałam. W ogóle od jakiegoś czasu nie płakałam... Do...
Oh, oh i jeszcze raz oh!
W końcu mogę czytać, w końcu mam czas.
Dawkowanie tej książki jest niemożliwe... Miałam czytać 10 rozdziałów dziennie i przy odrobinie szczęścia i samozaparcia starczyłaby mi na cały tydzień! Niestety... Pochłonęłam ją w 2 dni i to tylko dlatego, że pierwszego alkohol brutalnie zagonił mnie do łóżka... Albo raczej mężczyzna. :) Jaką ja musiałam mieć...
Aktywność użytkownika Siesiepy
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
ulubieni autorzy [2]
Ulubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie