Opinie użytkownika
Myślę, że klasykę trudno oceniać stosując współczesne wymagania. Trzeba mieć ogólne pojęcie o czasach i realiach w których powstawało dzieło oraz porównanie do książek z podobnego okresu. Tego mi brakuje. Są jednak powieści, które mimo upływających lat czyta się z wypiekami na twarzy. Tu tego nie czułem. Tak czy owak Frankensteina warto przeczytać - w końcu to popkulturowy...
więcej Pokaż mimo toValis to, Valis tamto. Valis mnie zmęczył. Wydarzenia z książki są tak bardzo nieistotne że w ogóle nie zapadają w pamięć. Przy każdym powrocie do lektury musiałem przekartkować kilka stron, żeby połapać się w sytuacji bohaterów. Valis jest bogiem, kosmitą, robotem czy może wielorybem - bez znaczenia - sensu tyle samo. Książka tylko dla fanów Dicka.
Pokaż mimo toZazdroszczę ludziom, którzy wynieśli coś z tego bełkotu. Uwielbiam Dicka ale nie w tym wydaniu - poziom szaleństwa sięgnął zenitu. Przerażające jest to, jak chaotyczne i puste rozważania bohaterów przeplatane są z błyskotliwymi spostrzeżeniami autora. Dla mnie - olbrzymi dysonans. "Zdrowy małż nie rodzi perły". Można się z tym zgodzić, ale nasz małż przeszedł zdecydowanie...
więcej Pokaż mimo toPiękne wydanie - tyle z plusów. 30 stron wstępu z pokaźną porcją danych biograficznych autora, 140 stron właściwej powieści, 40 stron z jeszcze nieukończonej współczesnej kontynuacji o pretekstowej fabule i oczywiście posłowie. Nie narzekam na materiał dodatkowy (no może z wyjątkiem tej nieszczęsnej kontynuacji) bo zawiera sporo interesujących informacji podanych w dość...
więcej Pokaż mimo toJan Nachtigall 2T to najbardziej antypatyczny bohater z jakim miałem styczność. Rozumiem, że parszywy charakter Jana nie jest jego wrodzoną cechą a jedynie owocem trudnego dzieciństwa i życiowych historii. Rozumiem również, że jest to swego rodzaju manifest: „W zatrutym społeczeństwie rodzą się zatrute jednostki”. Mimo to trudno kibicować facetowi, który podejmuje same...
więcej Pokaż mimo toBrakuje jednej rzeczy abym mógł uznać tą książkę za arcydzieło - emocji. "Koniec dzieciństwa" jest trochę jak reportaż, jak sprawozdanie z niewątpliwie wielkich wydarzeń, które okazały się kluczowe dla losów ludzkości. Mimo, że śledzimy te wydarzenia z perspektywy zwyczajnych ludzkich bohaterów, trudno jest się z nimi utożsamić. Historia, mimo że stonowana jest bardzo dobra...
więcej Pokaż mimo to
Kroniki marsjańskie - 6
Człowiek ilustrowany - 7
Złociste jabłka Słońca - 5
Czasem dobre a czasem kiepskie opowiadania z mocno wyczuwalnym retro klimatem. Niektóre z opowiadań bardzo mocno się zestarzały a zaledwie kilka prezentuje jakiś ciekawy koncept. Jednak pomimo prostoty i topornej formy większość z nich w jakiś sposób zdołała mnie do siebie przekonać i skłonić do...
Wybitna. Próg wejścia wysoki nawet jak na Dukaja - mnóstwo słownictwa, z którym trzeba się oswoić, którego sens choć pobieżnie przybliżyć. Nie jestem w stanie wyłożyć znaczenia każdego z kluczowych słów, istotny jest kontekst - trzeba poddać się formie opowieści. Forma jest tutaj kluczowa, bo to ona tworzy ten wspaniały świat, inny niż wszystko co znane w literaturze....
więcej Pokaż mimo toDziwne i fabularnie niespójne. "Cudowna broń" to zlepek pomysłów i kilku niedopracowanych historii. Dwie ciekawe postacie to zbyt mało, żeby utrzymać moje zainteresowanie lekturą. Wielokrotnie cofałem się, aby ponownie przeczytać rozdział bądź dwa, aby zorientować się o co w tym wszystkim właściwie chodzi. Morału brak - przynajmniej ja go nie dostrzegam. Mimo wszystko warto...
więcej Pokaż mimo toTrzeci tom opowiadań zebranych Philipa Dicka i wciąż dłuższe formy uznaję za ciekawsze. Jako, iż opowiadania ułożone są z grubsza chronologicznie, daje się odczuć postępy jakie poczynił autor. Im dalej w las tym bardziej to wszystko poukładane, spójne i ukierunkowane tematycznie (ni to wada, ni zaleta). Kilka perełek, kilka średniaków a wszystko cechuje oryginalność i...
więcej Pokaż mimo toZwieńczenie trylogii równie dobre co jej rozpoczęcie. Zmienił się za to obraz świata przedstawionego z tajemniczego, mistycznego i opanowanego przez popromienne monstra na bardziej realny, zwyczajny (na ile pozwalają na to realia postapo), w którym jedynym istotnym zagrożeniem dla człowieka jest drugi człowiek. W 3035 pojawiają się postacie z 2033 i 2034, lecz po...
więcej Pokaż mimo toGdyby to był film nazwałbym go spin-offem, w dodatku kiepskim. Nie ma tu mowy o kontynuacji "Metra 2033" - nowe postaci, nowe miejsca, nowe wątki - zupełnie niezależne od wydarzeń z pierwowzoru. Jest wprawdzie Hunter, który niczym królik z marnej magicznej sztuczki powraca z zaświatów by wcielić się w rolę antypatycznego mordercy opętanego przez demony przeszłości. Jest też...
więcej Pokaż mimo toNajsłabsza część trylogii, lecz wcale nie słaba. Będę cholernie tęsknił za Kovacs'em. Kolejna planeta, kolejna powłoka, kolejne ofiary seryjnego wycinacza stosów :). Tak wsiąknąłem w realia serii o Taksehim, że wydaje mi się jakbym prowadził drugie, równoległe życie jako obserwator tych pokręconych historii. Smutek towarzyszący ukończeniu książki to dla mnie rzadkie...
więcej Pokaż mimo to"Upadłe Anioły" w żaden sposób nie przypominają "Modyfikowanego Węgla". Brak mrocznych, brudnych uliczek zepsutego miasta, brak wątku kryminalnego i macho Kovacs'a. Wprawdzie Takeshim wciąż kieruje prywatny, dość skoślawiony kodeks moralny, wciąż bywa dupkiem i dalej lekką ręką morduje ludzi, lecz mimo to wydaje się równocześnie bardziej ludzki. Przywiązuje się do...
więcej Pokaż mimo toKlasyczna powieść drogi, czyli standardowy dla „Mrocznej wieży” scenariusz, w którym to Roland i jego ka-tet, nieważne nowe czy stare, stawia czoła przeciwnościom losu. Po lekturze stwierdzam, że włączenie tej książki do cyklu było zabiegiem conajmniej nieeleganckim ponieważ jest to raczej opowiadanie osadzone w realiach wykreowanego przez Kinga uniwersum niż rzeczywista...
więcej Pokaż mimo to"Labirynt śmierci" przeczytałem w deszczowy, pochmurny dzień będąc z dala od domu i bliskich. Gdybym miał skłonności depresyjne, lektura w takich okolicznościach była by strzałem w stopę (a może i głowę?). Dobra książka, w której nie ma nic dobrego. Brak pozytywnych postaci, parszywe, jałowe otoczenie, wyolbrzymione ludzkie słabości oraz całkowity brak nadziei. Całość...
więcej Pokaż mimo toPierwszy tom „Mrocznej Wieży” Kinga uznałem za literacką ciekawostkę. „Roland” jest pełen dziwacznych, zupełnie niepasujących do siebie elementów, które razem tworzą groteskowy obraz reklamowany przez autora jako wstęp do monumentalnego dzieła mającego dorównać rozmachem trylogii Tolkiena. Czyta się to bardzo przyjemnie - w końcu King pisać potrafi, lecz mieszanka stylów...
więcej Pokaż mimo toNie trzeba znać genezy tego zbioru opowiadań aby zauważyć, że pochodzą one z początkowego okresu twórczości Dicka. Zbiór obszerny i zróżnicowany nie tylko ze względu na treść ale i poziom. Kilka interesujących konceptów, kilka ciekawych fabuł, kilka sztampowych, śmieciowych opraw sci-fi charakterystycznych dla tego okresu. Jest bardzo nierówno. Zdarzają się również perełki,...
więcej Pokaż mimo toRewelacyjny koncept ujawniany przez autora stopniowo w całej objętości książki. Ciekawe jest to, że historię poznajemy z perspektywy bohatera doskonale obeznanego z realiami świata przedstawionego, dla którego wydarzenia niesamowite z punktu widzenia czytelnika są całkowicie normalne. Stąd brak przemyśleń a nawet rozmów postaci na tematy, które najbardziej nas interesują,...
więcej Pokaż mimo toDobrze napisany, mroczny i niesamowicie brutalny kryminał neo noir. Ciekawe postaci, sporo dynamicznej akcji oraz solidnie skonstruowany świat przedstawiony. Tyle jeżeli chodzi o zalety. Największą bolączką „Modyfikowanego Węgla” jest niezbyt ambitna fabuła i lekko naciągana intryga, która powinna odgrywać najważniejszą rolę w klasycznym kryminale. Wszystkie fabularne luki...
więcej Pokaż mimo to