Sztejer 3: Dajcie mi głowę zdrajcy!

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Sztejer (tom 3)
- Seria:
- Asy Polskiej Fantastyki
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2012-07-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-07-13
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375747263
- Tagi:
- Fabryka Słów Robert Foryś fantastyka Vincent Sztejer
Trzy wieki podnoszenia się z kolan po wielkiej Zagładzie nauczyło nas wiele. Szczególnie w kwestii skutecznej eksterminacji. Kanalia wyrosła na największe dzieło ewolucji.
Nazywam się Vincent Sztejer i zabijam dla srebra
Wścieklica jest jedną z dwóch największych plag ludzkość. Zaraz obok władzy. Obydwie zmieniają ludzi w wyprane z uczuć, dyszące żądzą mordu, zaślinione bestie. Ci przy korycie lepiej się maskują, ale najskuteczniejsze lekarstwo na obydwie przypadłości jest identyczne - porcja ołowiu aplikowana za pomocą obrzyna. Najlepiej z małej odległości.
Mógłbym tu się przed wami wybielić, skłamać, że moim powołaniem jest ratowanie uciśnionych niczym junak z ballady. Znacie ten schemat, oklepany do wyrzygania. Skuteczny, kiedy zapragniesz kopnąć w kalendarz. Dziękuję, postoję. Mnie się w tym szambie mimo wszystko podoba.
I tak sterczę pomiędzy tymi co chcą mnie zeżreć, a tymi co chcą mnie zabić i ograbić. Co bym nie zrobił mam przesrane. U mnie norma.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Vincent Sztejer kontra Nowa Inkwizycja
Trzecia część przygód Sztejera przywraca mi wiarę w tego antybohatera. Po całkiem niezłym pierwszym tomie i drugim – ogólnie średnim, zapowiadającym silną tendencję spadkową (przypuszczałem, że wyczerpywał się ‘temat’), najnowszy jest zaskakującą odmianą. Główny bohater odzyskuje powoli swoje ‘najlepsze’ cechy, a całość prezentuje bardziej spójną formę, którą można by już nazwać (mini)powieścią. Czyżby autor doznał jakiegoś oświecenia?
Vincenta Sztejera spotykamy niedługo po zakończeniu fabuły drugiego tomu, zmierzającego do Torunium, i tym samym nieuchronnie zbliżającego się do otwartego konfliktu z Ojcami Protektorami. Spotkanie jednego z Braci zakonnych w pewnej gospodzie na odludziu jest tego dobitnym proroctwem. Tyle, że schadzka, w i tak dziwnych okolicznościach, okazuje się jedynie skromnym preludium do właściwych wydarzeń w pobliskim mieście, opanowanym aktualnie przez czarownice (a właściwie coś na kształt nowej inkwizycji) i otoczonym przez masy wygłodniałych zombiaków. A po środku tego Sztejer, który, mimo, że nie pała wielką miłością do klerykałów, to jednak chciałby uratować swój tyłek z tej dosyć skomplikowanej sytuacji.
I właśnie dzięki temu trzeci „Sztejer” jest wciągający jak był kiedyś, na początku. Jest bardziej mroczny, trochę psychologiczny, bardziej wyrafinowany. Zamiast prostych epizodów z życia głównego bohatera, wypełnionych porządnymi rozróbami i gołymi babkami, mamy teraz do czynienia z rozbudowaną historią lepszego sortu, jeszcze lepszymi rozróbami i szczyptą gołych panienek. Robert Foryś zdaje się powracać do pełni sił i swojego warsztatu literackiego. Jest porządne tło dla wydarzeń, są postacie drugoplanowe pojawiające się na dłużej niż mrugnięcie oka, no i jest konflikt – nareszcie przybierający realny kształt. Gdyby jeszcze całość przybrała na objętości, mógłbym się cieszyć pełnowartościową powieścią.
Na minus, poza wspomnianą już długością, jest też poniekąd brak zamknięcia lub uzupełnienia co niektórych wątków, jak historia głównego bohatera, czy zatarg z włodarzami Torunium i przyczyny ucieczki na drugi koniec kontynentu. Całość wyraźnie daje do zrozumienia, że w niedalekiej przyszłości zobaczymy kolejny tom, ale przez to ma się również wrażenie, że książka ma braki i jest (przypuszczalnie) ‘wypełniaczem’ przed kolejnym tomem. Niemniej, jest to ksiażka względnie warta swojej ceny. Pozycja obowiązkowa dla wiernych fanów Sztejera, ale i sensowny powrót do cyklu dla tych mniej wiernych czytelników. Osobiście, niecierpliwie wyczekuję powieści pt. „Sztejer 4”.
Robert Fryga
Popieram [ 7 ] Link do recenzji
OPINIE i DYSKUSJE
Trafiłem na serię przypadkiem i nie żałuję! W mojej opinii genialna, czyta się jednym tchem, trochę naiwna i przewidywalna, ale to nie wada, bo najważniejsza jak w dobrym kinie akcji jest sama akcja :)
Jest pewien mały zgrzyt... W mojej opinii autor ma ewidentnie problem z kobietami i seksem jako takim, stosunków jest za dużo, kobiety są zawsze bardzo atrakcyjne i uległe, a nasz bohater jest obdarzony lepiej niż inni... I niby to nie problem bo mam swoje lata, ale uwierzcie mi to przeszkadza w akcji :) [a może to ja mam problem...]
Jeśli przymkniesz oko na pewne drobne mankamenty to bierz w ciemno i czytaj, będziesz zachwycona/zachwycony.
SPOJLER
Bolek wywołujący zamieszki w stoczni - GENIALNY POMYSŁ. Nie mogę się doczekać kontynuacji tej serii.
Trafiłem na serię przypadkiem i nie żałuję! W mojej opinii genialna, czyta się jednym tchem, trochę naiwna i przewidywalna, ale to nie wada, bo najważniejsza jak w dobrym kinie akcji jest sama akcja :)
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest pewien mały zgrzyt... W mojej opinii autor ma ewidentnie problem z kobietami i seksem jako takim, stosunków jest za dużo, kobiety są zawsze bardzo atrakcyjne i uległe, a...
Wchłonąłem jak talerz pierogów, trochę przez to, że nie jest zbyt długa, ale głównie przez to, że akcja rozwija się dynamicznie a autor buduje poczucie, że bańka zaraz pęknie - pytanie, co wtedy?
Fabuła nadal otwarta na kolejne części cyklu, ale coś się nie zanosi żeby Pan Robert się za to zabierał. A szkoda.
Tak na marginesie, porównywanie Sztejera do bohaterów stworzonych przez innych autorów jest moim zdaniem niesprawiedliwe - mam wrażenie, że to opinia tych, którzy przeczytali tylną okładkę pierwszej części i na tym skończyli - a celem tych kilku zdań było prawdopodobnie pokazanie jak zręcznie Sztejer operuje sarkazmem. Ze względu na gatunek książki, część koncepcji będzie w jakimś stopniu podobna (chodzi mi o opis świata, i dotyczy to pewnie wszystkich książek tego typu, chociażby Inkwizytora), ale tutaj narracja jest inna niż np. w Wiedźminie - choćby przez to, że jest pierwszoosobowa i dzięki temu łatwiej mi jest wczuć się w dynamikę, poczuć w ręku ciężar obrzyna i słyszeć świst jagathana - a to wszystko odpowiednio doprawione luźnym komentarzem Vincenta.
Wchłonąłem jak talerz pierogów, trochę przez to, że nie jest zbyt długa, ale głównie przez to, że akcja rozwija się dynamicznie a autor buduje poczucie, że bańka zaraz pęknie - pytanie, co wtedy?
więcej Pokaż mimo toFabuła nadal otwarta na kolejne części cyklu, ale coś się nie zanosi żeby Pan Robert się za to zabierał. A szkoda.
Tak na marginesie, porównywanie Sztejera do bohaterów...
Ostatnia cześć cyklu niestety wypadła najsłabiej. Po przeczytaniu całości mam dziwne wrażenie, ze autor nie do końca wiedział co począć z bohaterem i jak poprowadzić jego losy. Odczuwam brak całościowej koncepcji autora na cykl, tak jakby każdą kolejną cześć tworzył na bieżąco, nie wiedząc w zasadzie co będzie dalej. Oczywiście były lepsze momenty powieści, kiedy czytało się na prawdę przyjemnie, ale osobiście jestem zawiedziony końcówką. Pomimo, iż kompozycja pozostała otwarta czuję silny niedosyt. Najlepsze zaczyna się na samym końcu książki. Pozostawiło mnie to z wieloma pomysłami "co dalej", jednak niestety nie będzie mi dane się dowiedzieć.
Pomimo mieszanych wrażeń książkę polecam, jest to lektura, którą warto poznać. Autor w interesujący sposób skonstruował świat postapokaliptyczny, bawiąc się jednocześnie światem rzeczywistym, tak dobrze nam wszystkim znanym.
Ostatnia cześć cyklu niestety wypadła najsłabiej. Po przeczytaniu całości mam dziwne wrażenie, ze autor nie do końca wiedział co począć z bohaterem i jak poprowadzić jego losy. Odczuwam brak całościowej koncepcji autora na cykl, tak jakby każdą kolejną cześć tworzył na bieżąco, nie wiedząc w zasadzie co będzie dalej. Oczywiście były lepsze momenty powieści, kiedy czytało...
więcej Pokaż mimo toPo poprzedniej części myślałem, że nic dobrego mnie już w tej serii nie spotka i za ten tom wziąłem się raczej z obowiązku dokończenia cyklu.
Ale na szczęście się myliłem, bo książka okazała się całkiem przyjemna. Szczególnie jej pierwsza część. Druga - za szybko, po łebkach i miałem wrażenie, że autor był goniony jakimś terminem.. No ale koniec końców jako całość myślę, że spokojnie mogę wystawić 6/10, bo nie ziewałem, nie zasypiałem - a to tez dobrze :)
Po poprzedniej części myślałem, że nic dobrego mnie już w tej serii nie spotka i za ten tom wziąłem się raczej z obowiązku dokończenia cyklu.
więcej Pokaż mimo toAle na szczęście się myliłem, bo książka okazała się całkiem przyjemna. Szczególnie jej pierwsza część. Druga - za szybko, po łebkach i miałem wrażenie, że autor był goniony jakimś terminem.. No ale koniec końców jako całość myślę, że...
Zdecydowanie najlepsza ze wszystkich części . Pierwsza była obiecująca druga bardzo słaba natomiast trzecia część w końcu porywa czytelnika i pozwala uczestniczyć we wszystkim co się dzieje.
Widziałem tutaj komentarze porównujące Sztejera do Wiedźmina - postacie może i podobne , ale język w jakim opisane są przygody Vincenta jest daleki od mistrza Sapkowskiego.A no i Biały Wilk się tak nie przechwala jak często robi to Vicek.
Zdecydowanie najlepsza ze wszystkich części . Pierwsza była obiecująca druga bardzo słaba natomiast trzecia część w końcu porywa czytelnika i pozwala uczestniczyć we wszystkim co się dzieje.
więcej Pokaż mimo toWidziałem tutaj komentarze porównujące Sztejera do Wiedźmina - postacie może i podobne , ale język w jakim opisane są przygody Vincenta jest daleki od mistrza Sapkowskiego.A no i Biały...
Rzeczywiście czytało się szybko ale jednocześnie brakowało jakiejś głębi, czy wyjaśnienia wielu pobocznych wątków np. Jak wyglądał świat przed "zagładą"? W zasadzie nie widziałem żadnego powiązania do poprzednich tomów, za to inspiracja Wiedźminem jest mocno wyczuwalna przez całą trylogię. Postać Sztejera zyskała nieco więcej charakteru, ale to wciąż nie to... Zakończenie zwiastuje kolejną część, ale osobiście wiem, że nie będę na nią czekać.
Polecam tym, którzy szukają lekkiej lektury i nie mają nic przeciwko prostocie i wulgarności.
Rzeczywiście czytało się szybko ale jednocześnie brakowało jakiejś głębi, czy wyjaśnienia wielu pobocznych wątków np. Jak wyglądał świat przed "zagładą"? W zasadzie nie widziałem żadnego powiązania do poprzednich tomów, za to inspiracja Wiedźminem jest mocno wyczuwalna przez całą trylogię. Postać Sztejera zyskała nieco więcej charakteru, ale to wciąż nie to... Zakończenie...
więcej Pokaż mimo toKsiążka bardzo dobra, jednak nie porwała mnie tak bardzo jak poprzednie tomy :) w każdym razie nadal podoba mi się postać bohatera oraz jego "urocze" teksty i sposoby rozegrania sytuacji :)
Książka bardzo dobra, jednak nie porwała mnie tak bardzo jak poprzednie tomy :) w każdym razie nadal podoba mi się postać bohatera oraz jego "urocze" teksty i sposoby rozegrania sytuacji :)
Pokaż mimo toNajlepszy Sztejer.
Najlepszy Sztejer.
Pokaż mimo toRzadko zdarza mi się tak wsiąknąć w jakieś książki a tutaj trylogię pochłonąłem w 4 dni. Rekord, panie, rekord! Przynajmniej mój osobisty.
I bem! Trzecia i ostatnia część przygód Sztejera odsłoniła przede mną ostatnią kartę i...
zostawiła z nielichym niedosytem :(
Nadal jednak podtrzymuję wcześniejsze opinie i ta nie może być inna.
Polubiłem i z wielkim żalem żegnam tego cynicznego, brutalnego, nieobliczalnego, napakowanego testosteronem, siejącego zamęt, walecznego, niewyżytego seksualnie, egoistycznego, zabójczo skutecznego oraz na swój sposób sympatycznego wojownika.
Dostajemy sporo akcji, dużo budowania klimatu, wiele historii o działaniu przedstawionego świata "teraz" i w swojej przeszłości. Mamy przez to produkt kompletny chociaż czasami myślałem, że wszystko to miało naszego bohatera zaprowadzić całkowicie gdzie indziej.
Według mnie wiele kluczowych kwestii nie wyjaśniło się dostatecznie albo w ogóle. Przez to czuję ten niedosyt.
Jednak i ten finał daje trochę radości nie powodując uczucia "i dla czegoś takiego musiałem brnąć 3 tomy?!". O nie, jest dobrze.
Polecam, bo losy Vincenta Sztejera to coś czego potrzebowałem od dawna w literaturze rozrywkowej (:
Rzadko zdarza mi się tak wsiąknąć w jakieś książki a tutaj trylogię pochłonąłem w 4 dni. Rekord, panie, rekord! Przynajmniej mój osobisty.
więcej Pokaż mimo toI bem! Trzecia i ostatnia część przygód Sztejera odsłoniła przede mną ostatnią kartę i...
zostawiła z nielichym niedosytem :(
Nadal jednak podtrzymuję wcześniejsze opinie i ta nie może być inna.
Polubiłem i z wielkim żalem żegnam tego...
Po przeczytaniu poprzedniej części spodziewałem się czegoś zupełnie innego pod względem fabularny. Dostałem jednak kolejną część dobrej książki akcji, którą dobrze się czyta i szybko się czyta. Zabawa w czystej postaci. Polecam
Po przeczytaniu poprzedniej części spodziewałem się czegoś zupełnie innego pod względem fabularny. Dostałem jednak kolejną część dobrej książki akcji, którą dobrze się czyta i szybko się czyta. Zabawa w czystej postaci. Polecam
Pokaż mimo to