Opinie użytkownika
Uwaga książka zawiera lokowanie produktu! - wzorem produkcji filmowych również tu powinna być taka informacja. Jakoś bardziej niż w pierwszej części to odczułem i szczerze mówiąc jakoś nie czuję satysfakcji z przeczytania tej pozycji. Przez 800 stron człowiek się męczy, znosi przedłużanie, rozwlekanie akcji przez autora oczekując Grande Finale, strzału korka od szampana a...
więcej Pokaż mimo to
Nuda. Kompletnie ta książka do mnie nie trafiła. Ani to dramat wojenny, ani triller sensacyjny ani political fiction. Tzn. tego wszystkiego jest po trochu ale jednocześnie za mało aby ulepić z tego jakąś jednolitą akcję. Zamiast tego dostajemy jakieś luźne fragmenty, które daje się na siłę przypiąć do jednego mianownika jakim jest wojna z Rosją.
Może dla kogoś kto chce się...
Jak zawsze doskonała. Nie znam innych książek o tematyce marynistycznej, które by w tak doskonały sposób opisywały warunki życia marynarzy na żaglowcach w XVIII/XIX wieku. Osobiście polecam.
Pokaż mimo to
Ta książka ma wszystko by wciągnąć: czasy, historię, bohaterów ale ... nie wciąga.
Być może przyczyną jest sposób narracji (w pierwszej osobie, z punktu widzenia nastoletniego chłopca, pochodzącego ze wsi, syna sołtysa). Nie wiem. Ale dla mnie zdecydowanie słaba.
Przed przeczytaniem tej książki mogłem mówić wiem jak wyglądało wyzwolenie, powroty z obozów czy robót. Ale zawsze była to wiedza kogoś, kto siedzi w bezpiecznym fotelu, coś sobie czyta czy ogląda, popija herbatę lub kawę itp.
Ale czytając przeniosłem się do tych, w sumie niezbyt odległych czasów. Ja to wszystko zobaczyłem, wręcz mogę powiedzieć dotykałem tych wydarzeń.
Całkiem zgrabna opowieść o Wacławie Beneszu, byłym insurgencie kościuszkowskim, przygotowującym zamek Dunajec do przybycia uciekinierów z Peru.
Książka o przyjemnym sensacyjno-kryminalnym wątku osadzonym u schyłku XVIII wieku.
Doskonała kronika działalności polskich (i nie tylko) lotników w czasie II wojny światowej. Zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom lotnictwa i historii.
Pokaż mimo to
Książka to zbiór opisów kilku batalii od tytułowego Batohu po Parkany.
Osobiście spodziewałem się raczej analizy procesów jakie towarzyszyły odtwarzaniu armii koronnej po klęsce pod Batohem czy podczas potopu, poprzez dalsze walki z Kozakami, Moskalami a na Tatarach i Turkach kończąc.
Pozycja dobra dla tych, którzy szukają ogólnych wiadomości o walkach toczonych w II poł....
Właśnie skończyłem swoją pierwszą książkę Ciszewskiego. Dziwnie zacząłem bo od trzeciej części cyklu ale w zasadzie chyba można i tak.
Akcja ciekawa, składna ale jakoś nie umiałem w niej odnaleźć tego czegoś co by mnie wciągnęło.
Przeczytałem, nie żałuję. Może sięgnę po pozostałe części cyklu.
To co mi się najbardziej podobało to obraz okupowanej Warszawy, wszechobecnej...
Byłem zaskoczony czytając tę książkę. Spodziewałem się relacji z walk z Japończykami a tu niespodzianka. Wojna, codzienna walka o życie, zmagania pilotów jest właściwie tłem.
Autor bardziej koncentruje się na swoich odczuciach z pobytu w Chinach. Bardzo wyraźnie opisuje zderzenie kultur: chińskiej i zachodniej, różnice w zachowaniach, postrzegania świata, przywiązania do...
Książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Oczywiście w zetknięciu z recenzjami pierwsza myśl kieruje się ku tragizmowi tysięcy Polaków zesłanych na Daleki Wschód bo wszak wśród takich ludzi dzieje się akcja - a ja nie bardzo miałem na to ochotę. Jednak ta książka to, jak sam autor napisał, powieść przygodowa a ja bym powiedział że nawet awanturniczo-przygodowa. Czemu więc...
więcej Pokaż mimo toKsiążka napisana dobrym językiem. Nie jest może odkrywcza, nie wnosi nowych faktów ale stanowi dobry wstęp dla tych, którzy chcą dokładniej przyjrzeć się szlakowi bojowemu "maczkowców".
Pokaż mimo to
Właśnie przeczytałem tę książkę. Właściwie to zmęczyłem, ale głównie przez tłumaczenie a nie treść.
Sama książka jak dla mnie ani rewelacyjna, ani odkrywcza. Właściwie nic takiego mnie w niej nie ruszyło, chociaż znalazłem w niej kilka stwierdzeń, które są uniwersalne i pasują nie tylko do Niemców i I wojny światowej ale można by jest odnieść również do czasów...
W książce poznajemy pilotów polskiego 307 Dywizjonu Myśliwskiego Nocnego w czasie II wojny światowej. I choć postacie jak i ich przygody są fikcją literacką to w doskonały sposób ilustrują warunki w jakich żyli i walczyli polscy piloci. Spotykamy tu radość zwycięstwa, smutek klęski, pustkę po stracie przyjaciela, walkę o przetrwanie w powietrzu, na lądzie czy w wodzie....
więcej Pokaż mimo to
Osobiście u Komudy najbardziej lubię czytać przypisy. Ogromna skarbnica wiedzy o I Rzeczpospolitej, historii, zwyczajach itp.
Jednak sama treść, mimo że starałem poddać się jej nurtowi, nie do końca spełniła moje oczekiwania. Może poniekąd dlatego, że jestem "skażony" Hornblowerem i tym w jaki sposób zostało tam ukazane życie, praca i walka na okrętach (co prawda ponad 150...
Osobiście u Komudy najbardziej lubię czytać przypisy. Ogromna skarbnica wiedzy o I Rzeczpospolitej, historii, zwyczajach itp.
Jednak sama treść, mimo że starałem poddać się jej nurtowi, nie do końca spełniła moje oczekiwania. Może poniekąd dlatego, że jestem "skażony" Hornblowerem i tym w jaki sposób zostało tam ukazane życie, praca i walka na okrętach (co prawda ponad 150...
Aż dziwne, że mając takie legendy, tak mało jest utworów na nich bazujących. Dlatego duży plus dla autorki, że podjęła temat, zgrabnie wplatając legendę o Uminie w peerelowskie realia. W efekcie powstała historia o borewiczowsko/panasamochodzikowym klimacie z pewną dawką humoru. Może akcja nie jest bardzo wyrafinowana a intryga skomplikowana ale można się fajnie bawić...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę czytałem dawno temu i z tego co pamiętam bardzo fajnie się czytało. Jak dla mnie tylko w końcówce zbyt wiele szczęśliwych zbiegów okoliczności.
Pokaż mimo to
To moja pierwsza książka Piekary.
Książeczka do relaksacyjnego poczytania, nie wymagająca wysiłku intelektualnego, bez specjalnego wciągania w akcję, miejscami przewidywalna i napisana lekkim stylem.
Tylko jeśli miałbym się czepić to nie za bardzo przemawia do mnie głoszony "skandalizujący obraz Chrystusa karzącego swoich oprawców". Po co On miałby zadawać sobie trud...