Bursztynowe królestwo

Okładka książki Bursztynowe królestwo Konrad T. Lewandowski
Okładka książki Bursztynowe królestwo
Konrad T. Lewandowski Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie fantasy, science fiction
389 str. 6 godz. 29 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
389
Czas czytania
6 godz. 29 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-245-8749-0
Tagi:
fantastyka alternatywna historia chiny powstanie bokserów
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki RELAX nr 42 Artur Biernacki, Wojciech Cichoń, Alfonso Font, Gardner Fox, Frank Frazetta (ilustrator), Andrzej Graniak, Mikołaj Graniak, Artur Grzenda, Daniel Grzeszkiewicz, Sławomir Kiełbus, Joe Kubert, Konrad T. Lewandowski, Jarosław Musiał, Jacek Skrzydlewski, Karol Weber, Łukasz Zabdyr
Ocena 7,7
RELAX nr 42 Artur Biernacki, Wo...
Okładka książki Relax nr 41 Wojciech Cichoń, Alfonso Font, Frank Frazetta (ilustrator), Andrzej Graniak, Artur Grzenda, Daniel Grzeszkiewicz, Sławomir Kiełbus, Konrad T. Lewandowski, Jarosław Musiał, Jacek Skrzydlewski, Karol Weber, Łukasz Zabdyr, Ernö Zöràd
Ocena 7,3
Relax nr 41 Wojciech Cichoń, Al...
Okładka książki RELAX nr 40 Alfonso Font, Andrzej Graniak, Daniel Grzeszkiewicz, Sławomir Kiełbus, Joe Kubert, Zbigniew Larwa, Konrad T. Lewandowski, Jarosław Musiał, Andrzej Pilipiuk, Dariusz S. Rygiel, Jacek Skrzydlewski, Mirosław Sobiecki, Karol Weber, Łukasz Zabdyr, Ernö Zöràd
Ocena 7,2
RELAX nr 40 Alfonso Font, Andrz...
Okładka książki RELAX nr 39 Wojciech Cichoń, Kacper Dudek, Alfonso Font, Michał Gałek, Andrzej Graniak, Artur Grzenda, Daniel Grzeszkiewicz, Hermann Huppen, Yves Huppen, Maciej Jasiński, Sławomir Kiełbus, Joe Kubert, Zbigniew Larwa, Konrad T. Lewandowski, Jarosław Musiał, Marcin Nowakowski, Andrzej Pilipiuk, Dariusz S. Rygiel, Jacek Skrzydlewski, Mirosław Sobiecki, Karol Weber, Krzysztof Wyrzykowski, Łukasz Zabdyr
Ocena 6,8
RELAX nr 39 Wojciech Cichoń, Ka...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
78
76

Na półkach:

* Opinia na podst audiobooka.

Pomysł na opowieść jest szalony, ale niesamowicie wdzięczny: polscy zesłańcy we współpracy z chińczykami zakładają w północnych chinach wspólne królestwo.

Postacie są barwne, opisy - szczególnie bitew bardzo realistyczne. Jedyny minus to niektóre decyzje bohaterów - nie były one logiczne względem fabuły.

Typowa fantastyka - czyta się miło i z lekkim uśmiechem na twarzy.

* Opinia na podst audiobooka.

Pomysł na opowieść jest szalony, ale niesamowicie wdzięczny: polscy zesłańcy we współpracy z chińczykami zakładają w północnych chinach wspólne królestwo.

Postacie są barwne, opisy - szczególnie bitew bardzo realistyczne. Jedyny minus to niektóre decyzje bohaterów - nie były one logiczne względem fabuły.

Typowa fantastyka - czyta się miło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1554
466

Na półkach: ,

Dobrze się czytało, dużo się działo. Serię podarował mi kuzyn, więc wypada w końcu ją przeczytać. Autor jest ciekawy i warty uwagi.

Dobrze się czytało, dużo się działo. Serię podarował mi kuzyn, więc wypada w końcu ją przeczytać. Autor jest ciekawy i warty uwagi.

Pokaż mimo to

avatar
1569
920

Na półkach:

Opinia na temat całej trylogii dalekowschodniej.

Trylogia w oldskulowej narracji, sienkiewiczowskie pisanie ku pokrzepieniu serc. Polacy bez wyjątku (poza jednym, który szybko kończy zaciukany przez prawilnych pobratymców) są prawi, szlachetni, dżentelmeńscy, męscy, szaleńczo odważni i dopisujcie sobie co tam chcecie w tym tonie, wszystko będzie trafione. Nawet jak który, otumaniony propagandą, służy obcemu panu, to i tak wewnętrznie jest fajnym gościem.

Tom pierwszy to krzyżówka W pustyni i w puszczy i Trylogii. Polacy w wolnej elekcji wybierają na tron Hung Śiao-Tiena i powołują Rzeczpospolitą Obojga Narodów - polskiego i chińskiego. No i oczywiście wdają się w wir walki i przygód, głownie ośmieszających Rosjan.

W tomie drugim, krzyżówce Tomka na tropach Yeti, Jamesa Bonda i pornosa, jedziemy do Afganistanu po telegraf bez drutu.

W tomie trzecim nie za bardzo wiem co się dzieje, i co tam autor skrzyżował, bo przerwałem w 1/4. Nie dałem rady w momencie gdy Piłsudski w komitywie z Dmowskim (będąc w trakcie wyprawy do Japonii wespół z Irlandzką imigrantką, ożenioną z duchem polskiego żołnierza z którym ma całkiem realne bliźniaki, jadącą do owej Japonii jako tajny ambasador polsko-chińskiego króla na wychodźstwie) na Hawajskim dworze następcy owego króla, negocjują międzynarodową umowę z triadą w sprawie wymiany polskich dziewic na chińskie opium. No, nie zmogłem. Poza tym mimo awanturniczych wydarzeń, zrobiło się nudno jak cholera bo pomysły autora stawały się coraz bardziej wydumane i oderwane od prawdopodobieństwa. Nie pomaga też wyraźny słowotok, udający fabułę. W tym aspekcie, pierwszy tom był całkiem zgrabny, drugi znośny, trzeci natomiast zapowiada się fatalnie.

Są w tym wszystkim sceny, koncepty i momenty humorystyczne całkiem nieźle brzmiące w konwencji powieści awanturniczo-przygodowej. Jest też sporo smaczków kulturowych i mnóstwo Przewodasowego credo światopoglądowego.

Konstrukcja bohaterów jest zupełnie znośna, z tym, że w płaszczyźnie światopoglądowej reprezentują mix poglądów dziewiętnasto- i dwudziestopierwszowiecznych.

Wysłuchałem w zupełnie przyzwoitej interpretacji Konrada Biela.
Tom I 6,5/10
Tom II 5,5/10
Tom III 2,5/10

Opinia na temat całej trylogii dalekowschodniej.

Trylogia w oldskulowej narracji, sienkiewiczowskie pisanie ku pokrzepieniu serc. Polacy bez wyjątku (poza jednym, który szybko kończy zaciukany przez prawilnych pobratymców) są prawi, szlachetni, dżentelmeńscy, męscy, szaleńczo odważni i dopisujcie sobie co tam chcecie w tym tonie, wszystko będzie trafione. Nawet jak który,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
32

Na półkach: , ,

Omg xd Co to ma być? - moja pierwsza reakcja na wspaniały początek i jakże zaskakującą informację o unii polsko-chińskiej. Ten pomysł nadal mnie śmieszy.
Ale, ale...
Próby stworzenia i przedstawienia całego sytemu jak to działa itd. całkiem ciekawe. Opisy oporządzenia, wyglądu, takie zabiegi kosmetyczne fajne.
Jednak przy braku praktycznie akcji, a jedynie mnogości nazwisk, jakiś ugrupowań, spisków. Strasznie to nudne wszystko było.
Jedynie do gustu przypadł mi wątek z Patrycją. Zabawny, pociągnięty od początku do końca.
Na koniec jednak decyzja o zakończeniu tej trylogii na pierwszym tomie. Jakość nic mnie na zaciekawiło, nie daje wizji co dalej i po prostu szkoda na to czasu. Pierwszy tom jako taką ciekawostkę można przekartkować jeśli ktoś naprawdę cierpi na nadmiar czasu wolnego.

Omg xd Co to ma być? - moja pierwsza reakcja na wspaniały początek i jakże zaskakującą informację o unii polsko-chińskiej. Ten pomysł nadal mnie śmieszy.
Ale, ale...
Próby stworzenia i przedstawienia całego sytemu jak to działa itd. całkiem ciekawe. Opisy oporządzenia, wyglądu, takie zabiegi kosmetyczne fajne.
Jednak przy braku praktycznie akcji, a jedynie mnogości nazwisk,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1132
673

Na półkach:

To trzecia przeczytana przeze mnie książka Konrada T. Lewandowskiego, jak dwie poprzednie zasługujące na uznanie, które wyrażę poniżej.

K.T. Lewandowski skalą talentu pisarskiego co najmniej dorównuje Sapkowskiemu, a może nawet go przewyższa, ostatecznie w tej kwestii będę się mógł wypowiedzieć gdy przeczytam więcej jego utworów. Co być może w niedalekiej przyszłości nastąpi. Uważam, że jego odlotowe pomysły fabularne, efektowne poczucie humoru, elegancki i precyzyjny styl,dbałość o szczegóły, imponująca erudycja z różnych dziedzin czynią go pisarzem, który powinien pociągnąć za sobą czytelnicze rzesze. A jednak o takiej popularności jak twórca wiedźmina może on zaledwie marzyć. I Sapek, i KTL zaliczają się do bez wątpienia najlepszych twórców literatury popularnej, która w ich wydaniu nie degeneruje się do pospolitych powieści dla kucharek, ale ma prawdziwie artystyczny sznyt. Obaj to wybitni rzemieślnicy, którzy rzemiosło potrafią uczynić bliskie sztuce. Dlaczego zatem autor Czarnej psychozy, choć uważany jest za osobistość kontrowersyjną( co najczęściej oznacza po prostu to, że nie jest nudny) nie osiąga podobnych nakładów? Nie wiem i jedyne wyjaśnienie jakie mi do głowy przychodzi to skromne rozmiary rynku czytelniczego w naszym pięknym kraju, gdzie wielu pozycji wydawać po prostu się nie opłaca, a średnia przeczytanych rocznie książek sięga 1,5 egzemplarza na obywatela(na zachodzie ta liczba wynosi 4). Ech, szkoda gadać, przejdźmy do samej książki.

Gdy czytałem opis na tylnej stronie okładki Bursztynowego Królestwa mimowolnie się uśmiechnąłem. Druga Rzeczypospolita Obojga Narodów, tym razem Polaków i Chińczyków wydała mi się typowo wariackim pomysłem Przewodasa, tak nieprawdopodobnym, że nieomal nie odstręczyło to mnie od lektury. Kiedy się jednak do niej zabrałem, wsiąkłem w tę powieść na dobre. To co wydawało się trudne do przełknięcia w teorii, pod piórem autora staje się atrakcyjną czytelniczo wizją, która przekonuje, bawi i wciąga. Lewandowski bardzo wiarygodnie wplótł swój awanturniczy pomysł w prawdziwą historię. Ta szalona powieść przygodowa z przełomu XIX i XX wieku jest zabawą literacką pierwszej klasy. Jej lektura sprawiła mi ogromną przyjemność. I z tej przyczyny warto poszukać następnych książek KTL, choćby to miały być te pisane zapewne dla pieniędzy kryminały. Choć ja wolałbym fantastykę.

To trzecia przeczytana przeze mnie książka Konrada T. Lewandowskiego, jak dwie poprzednie zasługujące na uznanie, które wyrażę poniżej.

K.T. Lewandowski skalą talentu pisarskiego co najmniej dorównuje Sapkowskiemu, a może nawet go przewyższa, ostatecznie w tej kwestii będę się mógł wypowiedzieć gdy przeczytam więcej jego utworów. Co być może w niedalekiej przyszłości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2193
1112

Na półkach: , , , ,

Mandżuria, ostatnia dekada XIX wieku. Polscy poszukiwacze złota i zbiegowie z Sybiru spotykają ukrytą w górach Małego Chinganu gminę niedobitków Tajpingów, której przewodzi potomek ich pierwszego władcy. Zgodnie z odwieczną polską tradycją przeprowadzają wolną elekcję i wybierają chińskiego księcia królem Polski. Jego Wysokość Hung Śiao-Tien przybiera imię Władysława V. Powstaje Druga Rzeczpospolita Obojga Narodów, tym razem Polaków i Chińczyków, zwana Ukrytym lub Bursztynowym Królestwem. W 1899 roku wybucha powstanie Bokserów i zaczyna się walka o władzę nad całymi Chinami. Wir wydarzeń wciąga młodą, naiwną Irlandkę. W tle polityczny kocioł sprzecznych interesów Rosji, Japonii, Chin, Korei oraz egzotyczne zderzenia kultur i osobowości bohaterów.

Mandżuria, ostatnia dekada XIX wieku. Polscy poszukiwacze złota i zbiegowie z Sybiru spotykają ukrytą w górach Małego Chinganu gminę niedobitków Tajpingów, której przewodzi potomek ich pierwszego władcy. Zgodnie z odwieczną polską tradycją przeprowadzają wolną elekcję i wybierają chińskiego księcia królem Polski. Jego Wysokość Hung Śiao-Tien przybiera imię Władysława V....

więcej Pokaż mimo to

avatar
4984
4775

Na półkach:

Ten cykl w naszej bibliotece od dawna mnie kusił,zobaczyć,wypożyczyć i przeczytać.
Tylko jakoś no,nie było ochoty.Owszem wziąć w rękę obejrzeć.To tak,jednak zabrać do domu nie bardzo.Jakoś inne książki stawały na drodze.
W końcu wypożyczyłem i postanowiłem zobaczyć cóż to takiego.
Bursztynowe Królestwo to historia alternatywna.Historia odradzającego się Państwa Polskiego,na terenie ...Mandżurii,no ciekawe.Pomyślałem,w końcu czegoś takiego nie było.
Ani w książkach,ani w realnym życiu.

Na czele państwa staje Władysław V,nie szukajcie w Wiki.To fikcyjny władca.
W książce dużo się dzieje,są walki z Japończykami.Mamy też romans,gdzie poznajemy pewną rezolutną Irlandkę.

Bursztynowe Królestwo to książka według mnie bardzo dobra,świetna (choć zmyślona ) historia.O tym co mogło by być.Ponad 100 lat temu.

Ten cykl w naszej bibliotece od dawna mnie kusił,zobaczyć,wypożyczyć i przeczytać.
Tylko jakoś no,nie było ochoty.Owszem wziąć w rękę obejrzeć.To tak,jednak zabrać do domu nie bardzo.Jakoś inne książki stawały na drodze.
W końcu wypożyczyłem i postanowiłem zobaczyć cóż to takiego.
Bursztynowe Królestwo to historia alternatywna.Historia odradzającego się Państwa Polskiego,na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
450
62

Na półkach: ,

Genialna,wspaniała, jedynie zakończenie mi się trochę nie podobało, ale co to jest kilkanaście stron do całej powieści?
Gorąco polecam!

Genialna,wspaniała, jedynie zakończenie mi się trochę nie podobało, ale co to jest kilkanaście stron do całej powieści?
Gorąco polecam!

Pokaż mimo to

avatar
3418
170

Na półkach: ,

Nic mi nie urwało :)
Przeczytałem, sięgam po tom następny, nie mniej wracał do książki już nie będę. Historyja alternatywnej rzeczywistości, przepełniona patosem i bogoojczyźnianym zadęciem. Sam pomysł nie jest najgorszy, czytało się gładko, nawet bym powiedział, że trochę wciągnęło. No właśnie ale... Nie porwało mnie. Ot, takie czytadełko na raz.

Nic mi nie urwało :)
Przeczytałem, sięgam po tom następny, nie mniej wracał do książki już nie będę. Historyja alternatywnej rzeczywistości, przepełniona patosem i bogoojczyźnianym zadęciem. Sam pomysł nie jest najgorszy, czytało się gładko, nawet bym powiedział, że trochę wciągnęło. No właśnie ale... Nie porwało mnie. Ot, takie czytadełko na raz.

Pokaż mimo to

avatar
164
92

Na półkach: ,

Wartka akcja, lekka pozycja, szkoda ze nic z tego dla Polski nie wyszło. Troche szybko sie kończy w porównaniu do reszty akcji. Zainspirowała mnie do poczytania o tym okresie i o geografii Mandżurii.

Wartka akcja, lekka pozycja, szkoda ze nic z tego dla Polski nie wyszło. Troche szybko sie kończy w porównaniu do reszty akcji. Zainspirowała mnie do poczytania o tym okresie i o geografii Mandżurii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    103
  • Chcę przeczytać
    81
  • Posiadam
    33
  • Fantastyka
    4
  • Audiobook
    3
  • Ulubione
    3
  • Beletrystyka
    2
  • 2021
    2
  • Fantasy
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Konrad T. Lewandowski Bursztynowe królestwo Zobacz więcej
Konrad T. Lewandowski Bursztynowe królestwo Zobacz więcej
Konrad T. Lewandowski Bursztynowe królestwo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także