Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Z powodów zawodowych wpadają mi różne książki i poradniki około-couchingowe do ręki. I tak natrafiłam na książkę Pana Jakuba. W jednym zdaniu - takiej paplaniny i poplątaniny motywacyjnej dawno nie czytałam. Ja wiem, że żyjemy w świecie, gdzie liczy się krótki tekst i że specjalistą motywacyjnym może zostać dosłownie każdy. Niestety. I taka jest ta książka - z mnóstwem zdań przeczących sobie, z licznymi błędami stylistycznymi i ortograficznymi. Konkretnych treści jest tu jak na lekarstwo. Z ciekawości weszłam na profil Pana Jakuba na fb. Widzę, że bardzo nie lubi konstruktywnej krytyki i usuwa komentarze. Szkoda, bo mógłby wynieść z nich jakieś wartości i może nie popełniać tych samych gaf przy kolejnej publikacji. Ogólnie - książkę przebrnęłam, ale dosłownie przebrnęłam. Emocje od poirytowania do niedowierzania, że można podawać tego typu treści.

Z powodów zawodowych wpadają mi różne książki i poradniki około-couchingowe do ręki. I tak natrafiłam na książkę Pana Jakuba. W jednym zdaniu - takiej paplaniny i poplątaniny motywacyjnej dawno nie czytałam. Ja wiem, że żyjemy w świecie, gdzie liczy się krótki tekst i że specjalistą motywacyjnym może zostać dosłownie każdy. Niestety. I taka jest ta książka - z mnóstwem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka o tytule "Kuchnia wegetariańska" zawierająca przepisy z dodatkiem m.in. ryb i owoców morza. Wtopa, delikatnie mówiąc. Nawet w opisie na stronie wydawnictwa można przeczytać, cytuję: "Oczaruj dorszem duszonym w porach z kaszą bulgur." lub "Kolacją zaskocz wszystkich. Wybierz to, co lubisz najbardziej (...) - kalmary w tempurze". No cóż...

Książka o tytule "Kuchnia wegetariańska" zawierająca przepisy z dodatkiem m.in. ryb i owoców morza. Wtopa, delikatnie mówiąc. Nawet w opisie na stronie wydawnictwa można przeczytać, cytuję: "Oczaruj dorszem duszonym w porach z kaszą bulgur." lub "Kolacją zaskocz wszystkich. Wybierz to, co lubisz najbardziej (...) - kalmary w tempurze". No cóż...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie porwała mnie ta książka. Nie mamy tutaj pięknej miłosnej historii, która oczywiście mogła mieć miejsce, ale autorka ją opisała w sposób bardzo nieudolny, stosując spłycone opisy uczuć, tło wydarzeń historycznych, opisy bohaterów. Chaos w wydarzeniach i mylenie dni w treści wydarzeń. Ubarwione, wręcz nierealne sylwetki niektórych postaci. Myślę, że zauważył to każdy, kto czytał lub oglądał dokumenty na temat obozów zagłady. Jednak po tego typu literaturze spodziewałam się więcej.

Nie porwała mnie ta książka. Nie mamy tutaj pięknej miłosnej historii, która oczywiście mogła mieć miejsce, ale autorka ją opisała w sposób bardzo nieudolny, stosując spłycone opisy uczuć, tło wydarzeń historycznych, opisy bohaterów. Chaos w wydarzeniach i mylenie dni w treści wydarzeń. Ubarwione, wręcz nierealne sylwetki niektórych postaci. Myślę, że zauważył to każdy, kto...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Rekin i baran. Życie w cieniu islandzkich wulkanów Adam Biernat, Marta Biernat
Ocena 4,9
Rekin i baran.... Adam Biernat, Marta...

Na półkach:

Państwo Biernat nie są autorami treści w książce, ale plagiatorami.
Pełne stanowisko autorki tekstów, które były przetłumaczone i wykorzystane w książce. Alda Sigmundsdóttir:

"As you know, Cara and I have been doing theme weeks on this page for the past while—churches, horses, sheep, and more.

This week I want to do a theme week that is rather more personal. About something extremely important to me, that has been very emotionally (and financially) taxing, and which I have not posted about publicly until now. (Readers of my newsletter will have some idea of this already, though.)

I want to present some different angles of this theme, and to give you, my valued followers, a bit of insight into the work I do and how the independent publishing world works in general—if you will indulge me.

Essentially I want to talk about this: how I discovered that large sections—up to 90 percent—of my book The Little Book of the Icelanders in the Old Days had been appropriated and published, in direct translation or paraphrased, as part of another book, in a different language. And about how I have over the past fourteen months been trying to assert my rights and gain some justice.

The book I refer to is a Polish book called Rekin i Baran (Shark and Ram), written (supposedly) by a couple called Adam and Marta Biernat, and published by an established Polish publishing house called Wydawnictwo Poznańskie.

Adam and Marta Biernat have a popular Instagram account and Facebook page called Bite of Iceland, and write a travel blog about Iceland by the same name.

When I realized the extent to which my book had been appropriated, I contacted a lawyer. Once the legal firm had studied the two books, they strongly advised me to start legal proceedings.

Initially, the Polish publisher, Wydawnictwo Poznanskie, appeared willing to settle, and made me an offer. Then, they stopped showing any willingness to settle, and retracted their earlier offer. The authors, Adam and Marta Biernat, have stonewalled us, even to the point of not picking up their registered mail. This entire proceeding has been ongoing for over a year, and the book, Rekin i Baran, is still being sold.

The next logical step would be to sue. Yet even if I were to win (which is likely), the amount in reimbursed attorney’s fees would be far less than what I have already spent. This is even *before* a lawsuit has been filed. Even potential damages awarded would probably not cover all the costs I would incur, or even have incurred already.

I fully expect that the authors and publishers are aware of this, and are counting on me backing down because I cannot afford the legal fees.

More on all this tomorrow."

Państwo Biernat nie są autorami treści w książce, ale plagiatorami.
Pełne stanowisko autorki tekstów, które były przetłumaczone i wykorzystane w książce. Alda Sigmundsdóttir:

"As you know, Cara and I have been doing theme weeks on this page for the past while—churches, horses, sheep, and more.

This week I want to do a theme week that is rather more personal. About...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niespójna, ciężka, męcząca.

Niespójna, ciężka, męcząca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To druga przeczytana przeze mnie książka Pani Bondy i po raz drugi te same odczucia - świetnie rozpisana, wciągająca historia z rozczarowującym zakończeniem, które jednak jest kluczowe dla kryminałów.

To druga przeczytana przeze mnie książka Pani Bondy i po raz drugi te same odczucia - świetnie rozpisana, wciągająca historia z rozczarowującym zakończeniem, które jednak jest kluczowe dla kryminałów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka kompletnie o niczym. O ile strona na fb do jakiegoś czasu trzymała poziom, o tyle teraz jest odbiciem lustrzanym książki. Miało być śmiesznie, wyszło żenująco. Miało być to coś nowego, wyszła taka sama mydelniczka jak wypociny Pani Pawlikowskiej, oczywiście na różnych biegunach. Jak na ironię, autora można postawić na tej samej półeczce, co ludzi, z których się wyśmiewa :)

Książka kompletnie o niczym. O ile strona na fb do jakiegoś czasu trzymała poziom, o tyle teraz jest odbiciem lustrzanym książki. Miało być śmiesznie, wyszło żenująco. Miało być to coś nowego, wyszła taka sama mydelniczka jak wypociny Pani Pawlikowskiej, oczywiście na różnych biegunach. Jak na ironię, autora można postawić na tej samej półeczce, co ludzi, z których się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka inna, dziwna, trudna do określenia. Przez większość czasu miałam wrażenie, że czytam opowiadanie 8-letniego dziecka. Chwilami bardzo płytka, pozbawiona sensu, a jednak chce się zgłębić opisaną w niej historię.

Książka inna, dziwna, trudna do określenia. Przez większość czasu miałam wrażenie, że czytam opowiadanie 8-letniego dziecka. Chwilami bardzo płytka, pozbawiona sensu, a jednak chce się zgłębić opisaną w niej historię.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek Annie Barrows, Mary Ann Shaffer
Ocena 7,4
Stowarzyszenie... Annie Barrows, Mary...

Na półkach:

Ciepła, dobra, urocza, do pochłonięcia na raz, jak kartoflany placek.
Jej smak pozostaje na dłużej.

Ciepła, dobra, urocza, do pochłonięcia na raz, jak kartoflany placek.
Jej smak pozostaje na dłużej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, która niestety jest dla mnie największym rozczarowaniem wydawniczym 2017 roku. Jako weganka z 15-letnim stażem, kupiłam ją "w ciemno", bo przez Internet. Gdybym miała możliwość zapoznania się z zawartością, na pewno nie trafiłaby na moją "kulinarną półkę".
Autorka na samym wstępie obiecuje nam, że przygotowane przez nią propozycje potraw będą, cytuję: "proste i zwyczajne". Na kolejnej stronie już czytamy o przyprawach, które będą niezbędne do gotowania z tą książką. A mianowicie: graham masala, zatar, kala namak, asafetyda, przyprawa do szoarmy. Przyprawy, których absolutnie nie dostanie się w mniejszym mieście, a i w większym może być z nimi niemały problem.
Kolejną rzeczą są absurdalne proporcje w przepisach. Pierwszy z brzegu przykład (strona 18), przepis na drożdżówki z owocami, gdzie w przepisie autorka podaje 50g drożdży suszonych (by wyszły idealne maksymalna ilość drożdży suszonych to 10 g). Takich chochlików jest więcej. Niestety...

Książka, która niestety jest dla mnie największym rozczarowaniem wydawniczym 2017 roku. Jako weganka z 15-letnim stażem, kupiłam ją "w ciemno", bo przez Internet. Gdybym miała możliwość zapoznania się z zawartością, na pewno nie trafiłaby na moją "kulinarną półkę".
Autorka na samym wstępie obiecuje nam, że przygotowane przez nią propozycje potraw będą, cytuję: "proste i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z tych książek o których się nigdy nie zapomni. Czytając ją przeszłam chyba wszyskie emocjonalne fazy - od szoku, poprzez wściekłość, smutek, wzruszenie, by na końcu nasunąć na siebie sweter utkany z nadziei.

Jedna z tych książek o których się nigdy nie zapomni. Czytając ją przeszłam chyba wszyskie emocjonalne fazy - od szoku, poprzez wściekłość, smutek, wzruszenie, by na końcu nasunąć na siebie sweter utkany z nadziei.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Płytka, banalna, napisana w sposób infantylny, ale ładnie wydana. Taki idealny przedstawiciel "poezji" socjalmediów. Zdecydowanie nie dla koneserów prawdziwej poezji ;)

Płytka, banalna, napisana w sposób infantylny, ale ładnie wydana. Taki idealny przedstawiciel "poezji" socjalmediów. Zdecydowanie nie dla koneserów prawdziwej poezji ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie okrzyknęłabym tej książki "jedną z najważniejszych powieści XX wieku", dla mnie była na pewno jedną z najnudniejszych, jakie zdarzyło mi się przeczytać. Po przebrnięciu przez mniej więcej 50 stron, za każdym razem zadawałam sobie pytanie: kiedy w końcu zacznie się coś dziać? O ile około 250 strony serce mocniej zabiło, o tyle uspokoiło się jakieś 20 stron później, kiedy autorka wróciła do swych ciągnących się w nieskończoność i nużących opowieści. Język piękny, to fakt, ale to zdecydowanie za mało, by zabrać ponad 600 przeczytanych stron z życia.

Nie okrzyknęłabym tej książki "jedną z najważniejszych powieści XX wieku", dla mnie była na pewno jedną z najnudniejszych, jakie zdarzyło mi się przeczytać. Po przebrnięciu przez mniej więcej 50 stron, za każdym razem zadawałam sobie pytanie: kiedy w końcu zacznie się coś dziać? O ile około 250 strony serce mocniej zabiło, o tyle uspokoiło się jakieś 20 stron później, kiedy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile książka bardzo dobrze napisana (plus za doskonałe reminiscencje), o tyle zakończenie bardzo rozczarowujące i banalne. Całość jednak na plus.

O ile książka bardzo dobrze napisana (plus za doskonałe reminiscencje), o tyle zakończenie bardzo rozczarowujące i banalne. Całość jednak na plus.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z tych książek, która przeszywa i pozostawia ból w kościach na długi czas. Tak, "ból w kościach".

Jedna z tych książek, która przeszywa i pozostawia ból w kościach na długi czas. Tak, "ból w kościach".

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Księżyc myśliwych Julita Bielak, Katarzyna Krenz
Ocena 6,5
Księżyc myśliwych Julita Bielak, Kata...

Na półkach:

Mam taki zwyczaj, że kupione i przeczytane książki puszczam dalej w świat - oddaję lub zamieniam na inne. Jest kilka książek, których nigdy nie oddam - jedną z nich jest "Księżyc Myśliwych". Niesamowita, magiczna, mądra, poetycka, dojrzała, klimatyczna, o zapachu przypływów i odpływów - ulubiona!

Mam taki zwyczaj, że kupione i przeczytane książki puszczam dalej w świat - oddaję lub zamieniam na inne. Jest kilka książek, których nigdy nie oddam - jedną z nich jest "Księżyc Myśliwych". Niesamowita, magiczna, mądra, poetycka, dojrzała, klimatyczna, o zapachu przypływów i odpływów - ulubiona!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cieszę się, że w końcu wyszła książka, w której nie ma żadnego błędu ortograficznego. Ba! nawet interpunkcyjnego nie znalazłam. To rzadkość w dzisiejszych czasach. Taka osobliwość z tego Rusinka :)

Cieszę się, że w końcu wyszła książka, w której nie ma żadnego błędu ortograficznego. Ba! nawet interpunkcyjnego nie znalazłam. To rzadkość w dzisiejszych czasach. Taka osobliwość z tego Rusinka :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziękuję Ilona za ten zaczarowany, choć zimny świat. Nie mogłam się oderwać.

Dziękuję Ilona za ten zaczarowany, choć zimny świat. Nie mogłam się oderwać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przewidywalna.
Dla konesera kryminałów i uważnego czytelnika będzie bardzo przewidywalna - zakończenia można domyślić się już po kilku pierwszych rozdziałach (książka ma ich 37).

Przewidywalna.
Dla konesera kryminałów i uważnego czytelnika będzie bardzo przewidywalna - zakończenia można domyślić się już po kilku pierwszych rozdziałach (książka ma ich 37).

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to