-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2023-12-26
2023-12-25
250/ok. 500 stron
Okropnie nudna. Wolałam zacząć kolejną książkę i słuchać o patologicznych tkankach, niż dowiadywać się losów bohaterów. Połowa książki nie wystarczyła, żeby mnie zaciekawić. Chociaż motywy niektórych postaci były ciekawe, to nadal nie na tyle, żeby przeboleć pozostałe opisy.
Nie czułam tego fantasy. Chyba, że w tej książce opiera się ono na wymienianiu wszystkich postaci z ich wspaniałych nazwisk i rodów... nawet tych, które nie mają żadnego znaczenia dla fabuły. Cytując klasyka: Kto jest k***a synem kogo?
Bardzo możliwe, że wątek wyłącznie religijny, chociaż najprostszy do stworzenia świata i jego podziału, nie przypadł mi do gustu.
250/ok. 500 stron
Okropnie nudna. Wolałam zacząć kolejną książkę i słuchać o patologicznych tkankach, niż dowiadywać się losów bohaterów. Połowa książki nie wystarczyła, żeby mnie zaciekawić. Chociaż motywy niektórych postaci były ciekawe, to nadal nie na tyle, żeby przeboleć pozostałe opisy.
Nie czułam tego fantasy. Chyba, że w tej książce opiera się ono na wymienianiu...
2023-11-18
Dobrze poprowadzona intryga, długo się rozkręcało, ale połączenie wszystkich wątków jest satysfakcjonujące. Na pewno autorka dobrze opisała nowe postacie, wzbudziły we mnie oczekiwane emocje. Też podobała mi się kompozycja tej części. Chyba najmocniej kłuły mnie opisy seksu. xD Ale nie mogę się doczekać kolejnej części!
Dobrze poprowadzona intryga, długo się rozkręcało, ale połączenie wszystkich wątków jest satysfakcjonujące. Na pewno autorka dobrze opisała nowe postacie, wzbudziły we mnie oczekiwane emocje. Też podobała mi się kompozycja tej części. Chyba najmocniej kłuły mnie opisy seksu. xD Ale nie mogę się doczekać kolejnej części!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-10
Ogromnie wciągnęła mnie ta książka! Ani przez chwilę nie chciałam, aby dany rozdział się kończył. Każda historia zwierzęcia była ciekawą przygodą, pełną wrażliwości, dzikiego zainteresowania. Widać, że autor nie przesadza mówiąc, że kocha las i zwierzęta. Dodatkowo poszerzyłam wiedzę w temacie regulacji myśliwych - ten aspekt przyciągnął mnie do tego książki, ale czuję, że historiami zwierząt będę żyć jeszcze długo. No i najważniejsza kwestia - Pani Krystyna Czubówna, czytająca tę książkę, to najlepsze, co mogło się stać. Idealnie oddaje wszystkie emocje do historii!!
Ogromnie wciągnęła mnie ta książka! Ani przez chwilę nie chciałam, aby dany rozdział się kończył. Każda historia zwierzęcia była ciekawą przygodą, pełną wrażliwości, dzikiego zainteresowania. Widać, że autor nie przesadza mówiąc, że kocha las i zwierzęta. Dodatkowo poszerzyłam wiedzę w temacie regulacji myśliwych - ten aspekt przyciągnął mnie do tego książki, ale czuję, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-02
Nie przypadła mi do gustu, głównie przez jakiś rodzaj chaosu, który był w tej książce. Przeczytałam 60 stron i nie przyciągnęło mnie na dłużej.
Nie przypadła mi do gustu, głównie przez jakiś rodzaj chaosu, który był w tej książce. Przeczytałam 60 stron i nie przyciągnęło mnie na dłużej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-09-24
Niektóre postacie zostały wprowadzone niepotrzebnie. Zakończenie książki jest już dosyć przewidywalne po 3/4 książki i chociaż autorka daje nam poszlaki, to i tak akcja jest mozolna i nieciekawa. I niektóre rozwiązania w tej części były ciekawe, ale trochę wymęczyłam tę część.
Ogólnie warto przeczytać cały cykl, ale końcówka naprawdę słaba. Niekoniecznie przez ostateczne starcie z władcą demonów, bo może nie było efektowne, ale efektywne. Ale ostatni, ostatni rozdział - nic nie mówił, nic nie robił, zero. Nie do końca jestem zawiedziona, ale nie czuję się spełniona.
Niektóre postacie zostały wprowadzone niepotrzebnie. Zakończenie książki jest już dosyć przewidywalne po 3/4 książki i chociaż autorka daje nam poszlaki, to i tak akcja jest mozolna i nieciekawa. I niektóre rozwiązania w tej części były ciekawe, ale trochę wymęczyłam tę część.
Ogólnie warto przeczytać cały cykl, ale końcówka naprawdę słaba. Niekoniecznie przez ostateczne...
2023-09-18
Zmarnowany potencjał. I to głównie przez hihi, śmieszne libido Rincewinda. Literalnie archetyp gościa, który boi się zagadać do dziewczyny, a jak słyszy "łechtaczka" to myśli o rodzaju kwiatka. Okropnie opisane, strasznie nudne, w połowie zawiłe na tyle, że już nie wiem, czy Rincewind jest sam, czy z innymi postaciami.
Zmarnowany potencjał. I to głównie przez hihi, śmieszne libido Rincewinda. Literalnie archetyp gościa, który boi się zagadać do dziewczyny, a jak słyszy "łechtaczka" to myśli o rodzaju kwiatka. Okropnie opisane, strasznie nudne, w połowie zawiłe na tyle, że już nie wiem, czy Rincewind jest sam, czy z innymi postaciami.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-09-18
Trochę mi dłużył początek wątku Magdy, ale dodawał dużo do wykreowanego świata. Postaci epizodyczne mają sens i można się z nimi zżyć, co jest mocno na plus. Podobają mi się wyraziste emocje i biorę się za końcówkę od razu.
Trochę mi dłużył początek wątku Magdy, ale dodawał dużo do wykreowanego świata. Postaci epizodyczne mają sens i można się z nimi zżyć, co jest mocno na plus. Podobają mi się wyraziste emocje i biorę się za końcówkę od razu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-08-31
60/161 stron
Początkowo widziałam film animowany, w którym oczarowały mnie piosenki, jakaś intymność między bohaterami. W książce tego nie widzę. Momentami wydawała mi się niesmaczna i obleśna. Miałam za duże oczekiwania co do pióra autora - liczyłam na więcej poetyckości, a mam wrażenie, że słowa są szorstkie i pragmatyczne.
60/161 stron
Początkowo widziałam film animowany, w którym oczarowały mnie piosenki, jakaś intymność między bohaterami. W książce tego nie widzę. Momentami wydawała mi się niesmaczna i obleśna. Miałam za duże oczekiwania co do pióra autora - liczyłam na więcej poetyckości, a mam wrażenie, że słowa są szorstkie i pragmatyczne.
2023-08-31
144/446 stron
męczyła mnie ta książka. Jest napakowana wiedzą i rzeczowością, ma też wrzucony humorek pomiędzy. Może miałam trochę inne oczekiwania wobec tej książki, ale czytałam ją już z parę miesięcy i nie wciągnęła mnie tak mocno.
144/446 stron
męczyła mnie ta książka. Jest napakowana wiedzą i rzeczowością, ma też wrzucony humorek pomiędzy. Może miałam trochę inne oczekiwania wobec tej książki, ale czytałam ją już z parę miesięcy i nie wciągnęła mnie tak mocno.
2023-08-31
Minęło około 10 lat, odkąd przeczytałam pierwsze dwie części serii. Bałam się, że sentyment zniszczy mi tę książkę, ale muszę śmiało powiedzieć - autorka była w stanie umieścić zwroty akcji co drugą stronę, przez co nie mogłam się oderwać od czytania. Czułam, że bohaterowie są żywi, czułam ich ból i ich radość. Bardzo podobało mi się, że na początku książki czytelnicy są wrzuceni w jakiś chaos, z którego chętnie, razem z Bitterblue, chcą się odgrzebać. Czekam na tłumaczenie 4 części i nie mogę powiedzieć swojej radości, że seria wróciła na nowo. <3
Minęło około 10 lat, odkąd przeczytałam pierwsze dwie części serii. Bałam się, że sentyment zniszczy mi tę książkę, ale muszę śmiało powiedzieć - autorka była w stanie umieścić zwroty akcji co drugą stronę, przez co nie mogłam się oderwać od czytania. Czułam, że bohaterowie są żywi, czułam ich ból i ich radość. Bardzo podobało mi się, że na początku książki czytelnicy są...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-08-10
Ogólnie była ciut lepsza niż kolor magii, ale gorsza fabularnie niż Mort czy Równoumagicznienie. Było dużo humorku, były też yikes rzeczy, nie wiem jeszcze, jak czuję się z "nowoczesnymi" wstawkami w świecie, który de facto nie jest usadowiony jakoś w czasie, ale wygląda on na "średniowieczny". Relacje między bohaterami mogły być lepiej opisane, końcowe pożegnanie było bardzo spłycone. Ostateczne starcie na tyle chaotyczne, że nie wiem, co się dzieje. Tylko tak, żeby przeczytać i przejść do kolejnych części.
Ogólnie była ciut lepsza niż kolor magii, ale gorsza fabularnie niż Mort czy Równoumagicznienie. Było dużo humorku, były też yikes rzeczy, nie wiem jeszcze, jak czuję się z "nowoczesnymi" wstawkami w świecie, który de facto nie jest usadowiony jakoś w czasie, ale wygląda on na "średniowieczny". Relacje między bohaterami mogły być lepiej opisane, końcowe pożegnanie było...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-07-10
Ta część owocuje w mocne walki, pełne napięcia, nowe potworki oraz zwroty akcji co 10 stron książki. Czytałam z zapartym tchem!
Ta część owocuje w mocne walki, pełne napięcia, nowe potworki oraz zwroty akcji co 10 stron książki. Czytałam z zapartym tchem!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-06-11
Druga część zdecydowanie dorównuje pierwszej, która była bardzo dobra!! Nawet po paru miesiącach przerwy wiedziałam, co się dzieje. Akcja rozkręcała się powoli, ale końcówka coraz mocniej trzymała w napięciu, więc warto doczytać! Autorka wrzuca dużo wątków, o nikim nie zapomina, a potem wyśmienicie wszystko łączy. Zaczynam od razu kolejną część. :)
Druga część zdecydowanie dorównuje pierwszej, która była bardzo dobra!! Nawet po paru miesiącach przerwy wiedziałam, co się dzieje. Akcja rozkręcała się powoli, ale końcówka coraz mocniej trzymała w napięciu, więc warto doczytać! Autorka wrzuca dużo wątków, o nikim nie zapomina, a potem wyśmienicie wszystko łączy. Zaczynam od razu kolejną część. :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-04-25
W całym zbiorze przemyśleń Kapuścińskiego najbardziej zadziwia mnie zadziwia mnie ich aktualność - nawet po 22 latach...
W całym zbiorze przemyśleń Kapuścińskiego najbardziej zadziwia mnie zadziwia mnie ich aktualność - nawet po 22 latach...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-04-03
3/4 książki naprawdę bardzo przyjemne - muszę powiedzieć, że tutaj dużą robotę robi lektor, który idealnie oddawał rolę Śmierci. Cała książka jest bardzo lekka, jedyne do czego mogę się przyczepić, to końcówka, ostatnie 1/4 książki, gdzie trochę pogubiłam się w akcji, a intencje bohaterów niezrozumiałe. No i przepraszam, ale opisy odnośnie księżniczki............... pozostawiam to jako relikt tamtych czasów i nie chcę tam wracać. Ale za to historia świata przedstawiona bardzo dobrze i chociażby dlatego warto przeczytać.
3/4 książki naprawdę bardzo przyjemne - muszę powiedzieć, że tutaj dużą robotę robi lektor, który idealnie oddawał rolę Śmierci. Cała książka jest bardzo lekka, jedyne do czego mogę się przyczepić, to końcówka, ostatnie 1/4 książki, gdzie trochę pogubiłam się w akcji, a intencje bohaterów niezrozumiałe. No i przepraszam, ale opisy odnośnie księżniczki..................
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-03-17
Książka jest bardzo dobra, ale jej język jest bardzo specjalistyczny. Natomiast samo jej wydanie, dobra jakość zdjęć, ładny układ tekstów z grafikami. Myślę, że dla osób mocno zajaranych tematem fajnie będzie przeczytać od strony ekspertów.
Książka jest bardzo dobra, ale jej język jest bardzo specjalistyczny. Natomiast samo jej wydanie, dobra jakość zdjęć, ładny układ tekstów z grafikami. Myślę, że dla osób mocno zajaranych tematem fajnie będzie przeczytać od strony ekspertów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-03-06
2023-03-04
Książka jest bardzo rzeczowo napisana. Dla osoby, która dopiero odkrywała, czym jest ADHD - myślę, że to dobry wstępniak. Bardzo przyjaźnie przychodzi do osób ADHD, a zawarte w niej opowieści innych osób pomagają poczuć się zrozumianym.
Nie zgadzam się do końca z opinią poniżej nawiązujących do rozdziału o relacjach i posiadaniu dzieci przez pary z ADHD. Książka nie zabrania parom z ADHD posiadania dzieci - konkretnie stawia jednak pytanie, czy osoby z ADHD będą w stanie zadbać i o siebie i o dziecko cierpiące na ADHD. Tak samo rozdział z przedstawieniem jak wygląda, a jak powinna wyglądać rozmowa osób z ADHD - nie zgadzam się z tym, że książka potraktowała niechlujnie ten temat.
Odpowiedź na pytanie zadane w tytule to psychoterapia wraz z farmakoterapią. I to najważniejsze przesłanie z tej książki.
Książka jest bardzo rzeczowo napisana. Dla osoby, która dopiero odkrywała, czym jest ADHD - myślę, że to dobry wstępniak. Bardzo przyjaźnie przychodzi do osób ADHD, a zawarte w niej opowieści innych osób pomagają poczuć się zrozumianym.
Nie zgadzam się do końca z opinią poniżej nawiązujących do rozdziału o relacjach i posiadaniu dzieci przez pary z ADHD. Książka nie...
2023-02-06
Książka jest napisana fantastycznie, warto jednak powiedzieć, że bardzo ciężko słuchać o przeżycia Mariny oraz o jej performance'ach. Jest to duży trigger i nie będzie to książka dla każdego. Ja się poddałam i uważam to za dobrą decyzję. Jednak jako książka jest ona niesamowita - napisana bardzo lekko, konkretnie. Są opisane przeżycia podczas performance'ów, to wszystko jest bardzo żywe i szczere. Mam nadzieję, że ją dokończę.
Książka jest napisana fantastycznie, warto jednak powiedzieć, że bardzo ciężko słuchać o przeżycia Mariny oraz o jej performance'ach. Jest to duży trigger i nie będzie to książka dla każdego. Ja się poddałam i uważam to za dobrą decyzję. Jednak jako książka jest ona niesamowita - napisana bardzo lekko, konkretnie. Są opisane przeżycia podczas performance'ów, to wszystko...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jestem fanką wpisów autorki na Facebooku, bardzo poszerzyły mi się horyzonty, po przeczytaniu tej książki również.
Napisana bardzo lekko, co jest rzadko spotykane wśród książek popularnonaukowych. Lektorka audiobooka nadawała książce jeszcze więcej humoru, myślę, że idealnie przekazała zapisy autorki. Oddanie pamięci odkrywczyniom niektórych schorzeń ujęło moje serce.
Rzetelna i niezwykle interesująca książka, wspaniała!!!
Jestem fanką wpisów autorki na Facebooku, bardzo poszerzyły mi się horyzonty, po przeczytaniu tej książki również.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNapisana bardzo lekko, co jest rzadko spotykane wśród książek popularnonaukowych. Lektorka audiobooka nadawała książce jeszcze więcej humoru, myślę, że idealnie przekazała zapisy autorki. Oddanie pamięci odkrywczyniom niektórych schorzeń ujęło moje...