-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
2024-05-31
2017-07-04
2018-02-24
2018-07-04
2018-06-09
2014-04-06
2014-07-12
2014-10-17
2015-02-18
2015-11-27
2015-06-06
2016-06-14
Rewelacyjny prequel jednej z moich ulubionych serii. Choć spodziewałam się trochę czegoś innego, nie zawiodłam się. Książka idealnie przedstawiła mi to co działo się przed labiryntem do którego trafił Thomas. W tym przypadku to Mark odgrywa główną rolę, bohater był niesamowicie autentyczny. Bardzo mi się spodobał duet Aleca i Marka, kiedy to penetrowali okolicę i tłukli na kwaśne jabłko szaleńców, którzy nadawaliby się tylko do szpitala psychiatrycznego. Wybitna lektura.
Rewelacyjny prequel jednej z moich ulubionych serii. Choć spodziewałam się trochę czegoś innego, nie zawiodłam się. Książka idealnie przedstawiła mi to co działo się przed labiryntem do którego trafił Thomas. W tym przypadku to Mark odgrywa główną rolę, bohater był niesamowicie autentyczny. Bardzo mi się spodobał duet Aleca i Marka, kiedy to penetrowali okolicę i tłukli na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01-27
2013-10-13
2016-01-23
2016-06-30
No cóż, wszystko kiedyś się kończy, niestety.
Kiedy skończyłam czytać Tunele nie mogłam się otrząsnąć z emocji, które nagromadziły się we mnie podczas ostatnich rozdziałów. Rozczarowanie, niepokój, smutek, zaskoczenie, rozbawienie oraz radość. Zakończenie nie jest oczywiste. Wbrew wszystkiemu co mówią inni o okropnej długości szczegółowych opisów, ja uważam, że ma to w sobie jakiś urok, który bardzo polubiłam. Jest to seria jedyna w swoim rodzaju, wyjątkowa.
Szkoda, że to już koniec tej niesamowitej podróży!
No cóż, wszystko kiedyś się kończy, niestety.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKiedy skończyłam czytać Tunele nie mogłam się otrząsnąć z emocji, które nagromadziły się we mnie podczas ostatnich rozdziałów. Rozczarowanie, niepokój, smutek, zaskoczenie, rozbawienie oraz radość. Zakończenie nie jest oczywiste. Wbrew wszystkiemu co mówią inni o okropnej długości szczegółowych opisów, ja uważam, że ma to w...