Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Genialne reportaże.Nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić,co czułam,czytając tę książkę.

Historie w niej opisane ,to prawdziwy horror.Z jednej strony bestialskie państwo,z drugiej pełen wiary i poświęcenia obywatel wykorzystany do cna, zostaje zostawiony samemu sobie,odrzucony przez wszystkich....skazany na straszną,makabryczną śmierć.

Ilość bólu i cierpienia na kartach tej książki przytłacza,a gdzieś w środku tego piekła były dzieci.....

Genialne reportaże.Nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić,co czułam,czytając tę książkę.

Historie w niej opisane ,to prawdziwy horror.Z jednej strony bestialskie państwo,z drugiej pełen wiary i poświęcenia obywatel wykorzystany do cna, zostaje zostawiony samemu sobie,odrzucony przez wszystkich....skazany na straszną,makabryczną śmierć.

Ilość bólu i cierpienia na kartach...

Ta książka-to świadectwo bestialstwa systemu komunistycznego,który potrafił odebrać jednostce wszystko ,dawne życie ,rodzinę ,wiarę w ludzi,w prawdę,w sprawiedliwość.Wyssał ostatnie okruszki dobra i cóż z nas ludzi zostaje? Istota którą trudno nazwać człowiekiem ,zdolna do okrutnych zbrodni,potrafiąca zrobić wszystko aby przetrwać i zaspokoić straszny,niedający się niczym stłumić głód.Autor ukazuje jak łatwo w pewnych warunkach przekroczyć granicę za którą nie ma już ludzi .....
Ta książka na zawsze pozostanie w mojej pamięci,jej autentyczność jest dla mnie bardzo ważna-autor to wszystko widział i przeżył. Po takich przeżyciach,potrafił w sposób beznamiętny opisać przerażające warunki panujące w najgorszym z łagrów ówczesnej Rosji-Kołymie.Skąd znalazł siłę ,która pozwoliła mu przeżyć ten koszmar jeszcze raz i przelać to ogromne cierpienie ,ból,brak jakiejkolwiek nadziei na lepsze jutro,wszechogarniające zimno,pracę ponad siły na kartki papieru? Ukazał nam świat w którym normalny system wartości nie istnieje,lepiej w tym świecie być mordercą ,zwyrodnialcem ,bo tacy są "przyjaciółmi ludu" ,a nie niewinnym więżniem politycznym ,który nie ma żadnych praw i skazany jest na śmierć głodową,z wycieńczenia ,z bicia,przemrożenia tu wybór jest dość duży.
Ta książka zabrała mnie na samo dno piekła ...........a najgorsze jest to ,że takie piekło nadal istnieje ......w Korei Pn i ludzie ,a może już nie? walczą ,o każdy okruch chleba ,o człowieczeństwo.......

Ta książka-to świadectwo bestialstwa systemu komunistycznego,który potrafił odebrać jednostce wszystko ,dawne życie ,rodzinę ,wiarę w ludzi,w prawdę,w sprawiedliwość.Wyssał ostatnie okruszki dobra i cóż z nas ludzi zostaje? Istota którą trudno nazwać człowiekiem ,zdolna do okrutnych zbrodni,potrafiąca zrobić wszystko aby przetrwać i zaspokoić straszny,niedający się niczym...

Wstrząsająca historia.Czytałam wiele książek o podobnej tematyce, ale historię tych dwóch dziewczynek nigdy nie zapomnę.Realia życia w Jemenie są straszne, a rola kobiety sprowadzona do niewolniczej pracy, upokorzenia, sexu na zawołanie i zupelnego podporządkowania "mężowi".Życie we wioskach Jemeńskich to jeszcze średniowiecze, domy bez kanalizacji, bez wody, kobiety rodzą na brudnych podłogach, nacinane brudnymi żyletkami tak też obrzezane są małe dzieci. Dziecko w tym kraju nie ma żadnych praw, dziewczynki sprzedaje się mężowi za pieniądze w wieku nawet 8lat, a mąż korzysta z nocy poślubnej.Mēżczyźni w tym kraju to jakieś potwory, bo jak ojciec, dziadek może sprzedać dziecko w wieku 9 lat np 60-latkowi? 12,13,14 latki rodzą dzieci!Podziwiam te biedne dziewczynki ,że nie straciły rozumu , bo świat wokół nich , napewno do normalnych nie należy.Straszne i niewyobrażalne cierpienia kobiet i małych dzieci.Po tej książce , zbierałam psychikę ze ścian.

Wstrząsająca historia.Czytałam wiele książek o podobnej tematyce, ale historię tych dwóch dziewczynek nigdy nie zapomnę.Realia życia w Jemenie są straszne, a rola kobiety sprowadzona do niewolniczej pracy, upokorzenia, sexu na zawołanie i zupelnego podporządkowania "mężowi".Życie we wioskach Jemeńskich to jeszcze średniowiecze, domy bez kanalizacji, bez wody, kobiety rodzą...

Dlaczego sięgnęłam po książki Domino? Z prostego powodu-obejrzałem "Syberiadę" Zaorskiego,która zupełnie do mnie nie trafiła. Natomiast temat zesłań,łagrów.stalinowskiej Rosji -temat który gdziieś głęboko we mnie tkwi. I do którego ciągle wracam. Przeczytawszy życiorys autora książki pomyślałam, że może być ciekawie.I nie pomyliłam się.

"Kto więc młode ciemności przeczyta,ten sporo się dowie nie tylko o Staszku Dolinie,ale o tak dawno minionych czasach i ludziach.A jak się dowie,to być może lepiej zrozumie nie tylko Staszka,,ale i tamte czasy .A przy okazji samego autora...."

Mam wrażenie,że ta książka to w pewnym sensie spowiedź autora,który szuka zrozumienia iż postąpił tak ,a nie inaczej.Ukazuje nam iż wybory w tamtych czasach do łatwych nie należałyi nic w ówczesnej Polsce nie było czarne lub białłe.

Książka mi się podobała,aczkolwiek napewno jest słabsza niż "Syberiada" lub "Czas kukułczych gniazd".Uważam jednak,że warto ją przeczytać aby dowiedzieć się o ogromnych rozterkach ówczesnych ludzi,którzy nie mogli zrozumieć tej nowej Polski.

Dlaczego sięgnęłam po książki Domino? Z prostego powodu-obejrzałem "Syberiadę" Zaorskiego,która zupełnie do mnie nie trafiła. Natomiast temat zesłań,łagrów.stalinowskiej Rosji -temat który gdziieś głęboko we mnie tkwi. I do którego ciągle wracam. Przeczytawszy życiorys autora książki pomyślałam, że może być ciekawie.I nie pomyliłam się.

"Kto więc młode ciemności...

Sięgnęłam po tę książkę,gdyż bardzo zżyłam się z bohaterami "Syberiady".Byłam ciekawa o czym jeszcze autor chciał napisać,jakie przeżycia,losy zesłańców przedstawić. Dla mnie "Tajga" to pewne uzupełnienie "Syberiady".

Sama "Tajga" jest dość chaotyczna,pewne wątki się powtarzają.Ktoś kto nie czytał wcześniej "Syberiady" może czuć się trochę zawiedziony.Uważam ,że książka się broni ,ale jako dodatek ,a nie odrębna powieść.

Cieszę się,że po nią sięgnęłam gdyż przeczytałam wzruszający wątek o psach,o wilku o przyjaźni Staszka z jego rosyjskim przyjacielem.Poznałam zwykłych Rosjan ,których los był równie trudny jak naszych zesłańców .

Sięgnęłam po tę książkę,gdyż bardzo zżyłam się z bohaterami "Syberiady".Byłam ciekawa o czym jeszcze autor chciał napisać,jakie przeżycia,losy zesłańców przedstawić. Dla mnie "Tajga" to pewne uzupełnienie "Syberiady".

Sama "Tajga" jest dość chaotyczna,pewne wątki się powtarzają.Ktoś kto nie czytał wcześniej "Syberiady" może czuć się trochę zawiedziony.Uważam ,że książka...

Książka opisuje podróż dziennikarza Johna Sweeney , który podając się za profesora, wraz z grupą studentów odwiedza Koreę PN. "Przewodnicy " nie odstępują grupy na krok.Propaganda pokazuję to co chce pokazać,uniemożliwiając jakąkolwiek styczność z ze zwykłymi mieszkańcami. Grupa odwiedza szpital bez pacjentów,rozlewni wody bez butelek,uniwersytet bez studentów.Podziwiam pana Sweeney za stalowe nerwy,bo trudno słuchać i oglądać taki absurd.Moje nerwy mogłyby tego nie przeżyć.

Z książki możemy dowiedzieć się o powstaniu i trwania "wspaniałej" dynastii Kimów, są też relacje uciekinierów którym udało się uciec z tego piekła na ziemi.

Czy warto czytać,na pewno tak.Książka uzmysławia , że są takie miejsca na ziemi, które rozum ludzki nie ogarnia, miejsca tak straszne dla życia ludzi,że dla nas Europejczyków trudno pojąć,iż to nie jest fikcja.

Książka opisuje podróż dziennikarza Johna Sweeney , który podając się za profesora, wraz z grupą studentów odwiedza Koreę PN. "Przewodnicy " nie odstępują grupy na krok.Propaganda pokazuję to co chce pokazać,uniemożliwiając jakąkolwiek styczność z ze zwykłymi mieszkańcami. Grupa odwiedza szpital bez pacjentów,rozlewni wody bez butelek,uniwersytet bez...

Lubię książki z których mogę się coś dowiedzieć,coś wynieść,zastanowić się. I ta właśnie taką jest .

Śledzimy w niej życie,losy Polaków powracających z Syberii do powojennej Polski,głównie na Ziemie Odzyskane. Są to ludzie z ogromnym bagażem przeżyć,o których trudno zapomnieć.Czytając widzimy,że nie da się wymazać wspomnień z miejsca ,które do tej pory było ich ojczyzną,ich miejscem na ziemi,z którego w tak brutalny sposób zostali wyrwani.Pomimo tego ,Ci ludzie starają się żyć dalej,zacząć wszystko od początku,ale czy to jest możliwe?Czy Polska do której wrócili jest taką,jaką sobie wymarzyli,wytęsknili na dalekiej Syberii?

Książka porusza też dramat ,wysiedlanej ludności niemieckiej o której tak mało się mówi.Oprócz tego dowiadujemy się o strasznym losie Polaków mordowanych przez bandy UPA w czasie okupacji niemieckiej,na terenie dzisiejszej zachodniej Ukrainy. Poznajemy straszny los rodzin żydowskich mordowanych na tamtych terenach nie tylko przez Niemców,ale też Ukraińców.

Podoba mi się obiektywizm autora,który poprzez postacie chciał nam pokazać ,że nie każdy Niemiec to faszysta,nie każdy Ukrainiec to banderowiec i nie każdy Polak to szlachetny i nieskazitelny człowiek.

Książkę szczerze polecam i cieszę się ,że po nią sięgłam pomimo kontrowersyjnej postaci autora.

Lubię książki z których mogę się coś dowiedzieć,coś wynieść,zastanowić się. I ta właśnie taką jest .

Śledzimy w niej życie,losy Polaków powracających z Syberii do powojennej Polski,głównie na Ziemie Odzyskane. Są to ludzie z ogromnym bagażem przeżyć,o których trudno zapomnieć.Czytając widzimy,że nie da się wymazać wspomnień z miejsca ,które do tej pory było ich...

Przeczytałam tę książkę jednym tchem.Historia jak z horroru,przerażająca prawda o życiu tych biednych ludzi w północno- koreańskich łagrach.

Wstrząsający los dzieci urodzonych w obozie,gdzie są bite,poniżane,katowane bo np.w kieszonce schowało 4 ziarenka ryżu.Dzieci wychowane bez miłość, nie znające co oznacza litość czy miłosierdzie,myślące tylko o tym by napełnić swój ciągle pusty brzuszek.I jaką rolę wyznaczył im reżim? Niewolników stworzonych do katorżniczej pracy, donosicieli, ludzi z wypranym mózgami, których wyzwolić może tylko śmierć.

Książka ta, jest dla mnie oskarżeniem świata, o zupełną obojętność wobec cierpienia tego narodu,cierpienia tych najsłabszych- dzieci które przecież są przyszłością świata .

Czytelnikom chcącym bardziej zgłębić temat proponuje obejrzeć filmik na YouTube "dzieci złego państwa"-po którym długo nie mogłam się otrząsnąć.

Przeczytałam tę książkę jednym tchem.Historia jak z horroru,przerażająca prawda o życiu tych biednych ludzi w północno- koreańskich łagrach.

Wstrząsający los dzieci urodzonych w obozie,gdzie są bite,poniżane,katowane bo np.w kieszonce schowało 4 ziarenka ryżu.Dzieci wychowane bez miłość, nie znające co oznacza litość czy miłosierdzie,myślące tylko o tym by napełnić swój...

Książkę czytałam około roku temu, więc moja opinia nie jest pisana "na świeżo". Postanowiłam jednak polecić tę książkę tym bardziej , że tak mało osób miało ją w ręku. To historia młodej dziewczyny skazanej na 20 lat łagrów.Dowiadujemy się jak wyglädało jej życie przez 11 lat, które spedziła w w tych strasznych miejscach. Wszechobecny głód, ciężka ponad siły praca. Można prześledzić w tej książce jak zmieniał się reżim panujący w obozach od 45 roku do 56.Główna bohaterka jest przykładem straconej młodości, kiedy wraca do kraju zdaje sobie sprawę co straciła.Przygląda się młodym ładnie ubranym dziewczynom i przypomina , że jej strój stanowiła przez 11 lat kufajka i buty z opon powiązane drutem.Najgorsze jednak to brak zrozumienia dla jej akcentu, była nie raz owocem drwin, a przecież za używanie j.polskiego groziła w łagrze śmierć.....przeczytajcie

Książkę czytałam około roku temu, więc moja opinia nie jest pisana "na świeżo". Postanowiłam jednak polecić tę książkę tym bardziej , że tak mało osób miało ją w ręku. To historia młodej dziewczyny skazanej na 20 lat łagrów.Dowiadujemy się jak wyglädało jej życie przez 11 lat, które spedziła w w tych strasznych miejscach. Wszechobecny głód, ciężka ponad siły praca. Można...