Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najlepsze zakończenie powieści obyczajowej (o ile nie pomyliłam gatunku ;) ) jaki czytałam. Normalnie czegoś takiego spodziewasz się tylko, kiedy czytasz kryminał i dochodzisz do momentu wskazania mordercy (lub innego niespodziewanego sprawcy). Więc było "wow", było :)

Poleca się bardzo :D

Najlepsze zakończenie powieści obyczajowej (o ile nie pomyliłam gatunku ;) ) jaki czytałam. Normalnie czegoś takiego spodziewasz się tylko, kiedy czytasz kryminał i dochodzisz do momentu wskazania mordercy (lub innego niespodziewanego sprawcy). Więc było "wow", było :)

Poleca się bardzo :D

Sama książka bardzo ciekawa, jednak jej wydanie straszne, mnóstwo literówek, błędów ortograficznych (np. "kłutnia"!). Odnoszę wrażenie, że albo ktoś nie przyłożył się do korekty, albo w ogóle jej nie było.

Sama książka bardzo ciekawa, jednak jej wydanie straszne, mnóstwo literówek, błędów ortograficznych (np. "kłutnia"!). Odnoszę wrażenie, że albo ktoś nie przyłożył się do korekty, albo w ogóle jej nie było.

Trochę historii, trochę fikcji, sporo zagadek do wyjaśnienia w niewielkiej objętości. Adelia ma mało czasu (i mało miejsca ;) ) żeby rozwiązać zagadkową śmierć i odkryć zdrajcę króla. A to wszystko wśród mas śniegu :)
Zakończenie mnie nie zawiodło.

Trochę historii, trochę fikcji, sporo zagadek do wyjaśnienia w niewielkiej objętości. Adelia ma mało czasu (i mało miejsca ;) ) żeby rozwiązać zagadkową śmierć i odkryć zdrajcę króla. A to wszystko wśród mas śniegu :)
Zakończenie mnie nie zawiodło.

Obszerna i ciekawa (wręcz fascynująca) biografia geniusza :)

Obszerna i ciekawa (wręcz fascynująca) biografia geniusza :)

Genialna. Wciągająca. Bała się, że skoro wszyscy się zachwycają to może nie będzie aż tak dobra. Zaryzykowałam. Na szczęście się pomyliłam. Na początku miałam mały problem z połapaniem się w "czasie", ale potem wszystko się samo ułożyło. No i najważniejsze: było "o kuuurde" w odpowiednim momencie, oj było. Polecam. Więcej takich thrillerów. Więcej.

Genialna. Wciągająca. Bała się, że skoro wszyscy się zachwycają to może nie będzie aż tak dobra. Zaryzykowałam. Na szczęście się pomyliłam. Na początku miałam mały problem z połapaniem się w "czasie", ale potem wszystko się samo ułożyło. No i najważniejsze: było "o kuuurde" w odpowiednim momencie, oj było. Polecam. Więcej takich thrillerów. Więcej.

Zobaczyć człowieka w prezesie...

http://ksiazniczka.blogbooks.pl/2015/12/22/wzor-czy-to-mozliwe/

Zobaczyć człowieka w prezesie...

http://ksiazniczka.blogbooks.pl/2015/12/22/wzor-czy-to-mozliwe/

Przemogłam się i zmogłam tę poruszającą jeszcze niedawno nastoletnie, dziewczęce serca sagę. Mojego nie poruszyła, ale moje serce już dawno nie jest nastoletnie :). Z jednej strony dlatego, że widziałam filmy, z drugiej bo chciałam się nieco skonfrontować z niezbyt pochlebną opinią S. Kinga (że ważne jest mieć chłopaka ;) ). Cóż mogę powiedzieć, pomijając to jak jest napisana, czyta się źle, główna bohaterka denerwuje swoją osobowością, swoim podejściem do życia - nie wiem jak to ująć; jedynym plusem jest w ostatniej części to, że możemy "rzucić" okiem na sytuację z punktu widzenia jednego z "potworów". I tyle. To nie jest saga o tym, jak ważne jest mieć chłopaka, tylko o tym jak ciężko jest mieć własne życie będąc z kimś w związku (czy się z nim rozstając). Jakaś metafora uzależnienia? Męcząca wizja prawdziwej miłości. Z żalem stwierdzam, że chyba wolę filmy; są mało emocjonujące, ale przynajmniej w każdym jest jedna-dwie sceny, na które można popatrzeć. Lubię wampiry, ale tu się rozczarowałam. W sumie nie dziwię się, że powstało "50 twarzy Greya". Nie trzeba się było specjalnie wysilać... chyba...

Przemogłam się i zmogłam tę poruszającą jeszcze niedawno nastoletnie, dziewczęce serca sagę. Mojego nie poruszyła, ale moje serce już dawno nie jest nastoletnie :). Z jednej strony dlatego, że widziałam filmy, z drugiej bo chciałam się nieco skonfrontować z niezbyt pochlebną opinią S. Kinga (że ważne jest mieć chłopaka ;) ). Cóż mogę powiedzieć, pomijając to jak jest...

Przeczytałam i nie podobała mi się. Nie sama historia. Czytałam pierwszą część, ale fakt, że czytając miałam straszne deja vu. Na początku myślałam, że coś jest nie tak i czytam to samo.

Niemniej humor zawarty w książce podobał mi się i lubię od czasu do czasu poczytać o porządnym rozlewie krwi - nawet fikcyjnym.

Przeczytałam i nie podobała mi się. Nie sama historia. Czytałam pierwszą część, ale fakt, że czytając miałam straszne deja vu. Na początku myślałam, że coś jest nie tak i czytam to samo.

Niemniej humor zawarty w książce podobał mi się i lubię od czasu do czasu poczytać o porządnym rozlewie krwi - nawet fikcyjnym.

Prawdziwe historie. Czego chcieć więcej? Opowieści ludzi, którzy cudem czy mając szczęście przeżyli okropną masakrę. O tym ile potrafi się znieść byle tylko przeżyć. O tym, jak trudno zapomnieć mimo pozornego powrotu do normalności.

Prawdziwe historie. Czego chcieć więcej? Opowieści ludzi, którzy cudem czy mając szczęście przeżyli okropną masakrę. O tym ile potrafi się znieść byle tylko przeżyć. O tym, jak trudno zapomnieć mimo pozornego powrotu do normalności.

Zapiski z pola walki. Krótkie, niektóre wyglądają na chaotyczne. Opis tego co działo się naprawdę. Również dowód na to, że największe znaczenie mają znajomości.

Zapiski z pola walki. Krótkie, niektóre wyglądają na chaotyczne. Opis tego co działo się naprawdę. Również dowód na to, że największe znaczenie mają znajomości.

Uwielbiam.

Uwielbiam.

Kupiłam na fali popularności "Kodu Leonarda da Vinci". Na przeczytanie czekała 10 lat. Kiedy zaczęłam ją czytać ucieszyłam się, że nie jestem skłonna wierzyć we wszystko co zawsze pisze się w powieściach, w końcu wyobraźnia nie zna granic. Jeśli chodzi o samą książkę, to najlepiej chyba nie czytać jej całej od razu, inaczej może przytłoczyć ilość powtórzeń. Sama ominęłam jeden wywiad, bo nie chciałam piąty raz czytać tego samego. Nie znaczy to jednak, że zgromadzone w książce wywiady i eseje nie są ciekawe. Wnoszą dużo ciekawych informacji i rozwiewają wiele wątpliwości.

Kupiłam na fali popularności "Kodu Leonarda da Vinci". Na przeczytanie czekała 10 lat. Kiedy zaczęłam ją czytać ucieszyłam się, że nie jestem skłonna wierzyć we wszystko co zawsze pisze się w powieściach, w końcu wyobraźnia nie zna granic. Jeśli chodzi o samą książkę, to najlepiej chyba nie czytać jej całej od razu, inaczej może przytłoczyć ilość powtórzeń. Sama ominęłam...

Historia relacji francusko-angielskiej z innej perspektywy. Czyżby wszystko co uważamy za francuskie była angielskie :)? Książka pełna ciekawostek, napisana lekkim językiem. Niby wszystko to znamy, ale czy na pewno? Czyta się z przyjemnością.

Historia relacji francusko-angielskiej z innej perspektywy. Czyżby wszystko co uważamy za francuskie była angielskie :)? Książka pełna ciekawostek, napisana lekkim językiem. Niby wszystko to znamy, ale czy na pewno? Czyta się z przyjemnością.

Rozczarowałam się. Chyba miałam zbyt duże oczekiwania. Klimat powieści mnie po prostu zmęczył. Szkoda.

Rozczarowałam się. Chyba miałam zbyt duże oczekiwania. Klimat powieści mnie po prostu zmęczył. Szkoda.

Uwielbiam.
Fantastyczna. Czyta się jednym tchem. Historie różnorodne, straszne, krwawe, dramatyczne i jednocześnie wciągające. Wydawnictwo ZNAK mnie rozpieszcza wydając świetne książki i nie oszczędza portfela. Ile jeszcze tajemnic skrywa historia?

Uwielbiam.
Fantastyczna. Czyta się jednym tchem. Historie różnorodne, straszne, krwawe, dramatyczne i jednocześnie wciągające. Wydawnictwo ZNAK mnie rozpieszcza wydając świetne książki i nie oszczędza portfela. Ile jeszcze tajemnic skrywa historia?

Druga część jest znacznie ciekawsza niż pierwsza, mimo że pierwszej moim zdaniem niczego nie brakuje. Być może wynika to z faktu, że opowiada o mniej opowiedzianych historiach. Przeniknięcie do prywatnego życia Husajna czy Milosevica było bardzo interesujące. Niemniej liczy się postawa ich towarzyszek życia, które bez wątpienia wiele poświęciły, aby żyć u boku tych, których kochały.

Druga część jest znacznie ciekawsza niż pierwsza, mimo że pierwszej moim zdaniem niczego nie brakuje. Być może wynika to z faktu, że opowiada o mniej opowiedzianych historiach. Przeniknięcie do prywatnego życia Husajna czy Milosevica było bardzo interesujące. Niemniej liczy się postawa ich towarzyszek życia, które bez wątpienia wiele poświęciły, aby żyć u boku tych, których...

Książka bardzo ciekawa. Kieruje uwagę czytelnika na mniej znane obszary życia dyktatorów. Dla kogoś, kto pragnie wiedzieć więcej o prywatnym życiu np. Lenina, jest to doskonała lektura.

Książka bardzo ciekawa. Kieruje uwagę czytelnika na mniej znane obszary życia dyktatorów. Dla kogoś, kto pragnie wiedzieć więcej o prywatnym życiu np. Lenina, jest to doskonała lektura.

Nie zawsze odpowiada mi wielowątkowość w powieści i "Trafny wybór" jest tego przykładem. Zbyt wielu bohaterów nieraz męczy, a to nie wpływa u mnie na komfort czytania. Mimo to, książka podobała mi się. Jest to kolejna bardzo dobra powieść pani Rowling.

Nie zawsze odpowiada mi wielowątkowość w powieści i "Trafny wybór" jest tego przykładem. Zbyt wielu bohaterów nieraz męczy, a to nie wpływa u mnie na komfort czytania. Mimo to, książka podobała mi się. Jest to kolejna bardzo dobra powieść pani Rowling.

Najlepsza książka na świecie :)

Najlepsza książka na świecie :)