-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2017-09-01
2017-08-20
niby ok, niby żarło, ale przy końcu nieco zdechło. generalnie "nieco" - nie urwało
niby ok, niby żarło, ale przy końcu nieco zdechło. generalnie "nieco" - nie urwało
Pokaż mimo to2017-08-02
powojenna warszawa, gangi walczące o wpływy, nierząd, narkotyki, gdzies w tle uczucie - no fajnie fajnie. polecam
powojenna warszawa, gangi walczące o wpływy, nierząd, narkotyki, gdzies w tle uczucie - no fajnie fajnie. polecam
Pokaż mimo to2017-06-21
mróz jako mroźny skandynaw :)
niemiennie uwielbiam :)
na zakończenie historii przyjemna wolta
daję fb-owego lajka :)
mróz jako mroźny skandynaw :)
niemiennie uwielbiam :)
na zakończenie historii przyjemna wolta
daję fb-owego lajka :)
2017-05-25
co z człowieka robi fanatyzm religijny... lubie takie klimaty, a ksiazek o tym zjawisku niewiele. polecam
co z człowieka robi fanatyzm religijny... lubie takie klimaty, a ksiazek o tym zjawisku niewiele. polecam
Pokaż mimo to2017-05-10
wilk oblizał się ze smakiem po same rzęsy (tak to leciało w czerwonym kapturku) i ja tez (po za konczeniu immunitetu) baaaardzo smakowita lekturka, zakonczenie jako wstęp do kolejnej czesci... mniam :)
czy było coś cieżkiego? tak, fizyczny cieżar ksiązki ;)
fanom mroza polecam, nie-fanom wszytko jedno, a przyszłym fanom nie polecam, bo powinni zacząc od pierwszej a nie od czwartej czesci serii:)
wilk oblizał się ze smakiem po same rzęsy (tak to leciało w czerwonym kapturku) i ja tez (po za konczeniu immunitetu) baaaardzo smakowita lekturka, zakonczenie jako wstęp do kolejnej czesci... mniam :)
czy było coś cieżkiego? tak, fizyczny cieżar ksiązki ;)
fanom mroza polecam, nie-fanom wszytko jedno, a przyszłym fanom nie polecam, bo powinni zacząc od pierwszej a nie od...
2017-05-03
pan adrian – aktywista, społecznik, początujący działacz, pełen ideałów, jasnych mysli, pełen chęci, zapału, człowiek czynu... wraz z przyjaciółmi z młodzieżówki socjaldemokratów wyjezdza na obóz o charakterze politycznym, niemniej nadal jest to obóz, gdzie się wypoczywa, gra i bawi... gdzie przyjedzie ponad 700 osób – nie tylko młodzieży. podczas wielu lat cyklicznych obozów poznały się dziesiątki par, które pozakładały rodziny i przyjezdzają tam już z kolejnym pokoleniem....
drobiazgowa relacja z 22. lipca 2011 r., nieomalże minuta po minucie, oraz bardzo plastyczne opisy miejsc i zdarzeń przenoszą czytelnika w samo centrum koszmaru na wyspie utoya... gdzie nagle wśród nieświadomych radosnych, szczęśliwych ludzi pojawia się mężczyzna w policyjnym mundurze i zaczyna polowanie. tak, polowanie - inaczej nie potrafię tego ująć.
jestem wstrząśnięta ogromem tragedii, którą poznał cały świat słowa szok czy niedowierzanie nie oddają emocji. w głowie się nie miesci, ze to się wydarzyło naprawdę - zupełnie jak opowieśc z innej planety, albo w ogole wymysł wyobrazni pisarskiej...
bardzo przejmująca relacja, napisana prostym klasycznym językiem bez udziwnien i metafor – duzy plus za to, bo wszelkie ozdobniki byłyby nie na miejscu
trudna lektura, niemniej polecam (czyta się jednym tchem)
pan adrian – aktywista, społecznik, początujący działacz, pełen ideałów, jasnych mysli, pełen chęci, zapału, człowiek czynu... wraz z przyjaciółmi z młodzieżówki socjaldemokratów wyjezdza na obóz o charakterze politycznym, niemniej nadal jest to obóz, gdzie się wypoczywa, gra i bawi... gdzie przyjedzie ponad 700 osób – nie tylko młodzieży. podczas wielu lat cyklicznych...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-05-02
Domyslilam się kim była bestia jeszcze w drugim tomie... warto było przejsc przez kolejny tom i poczekac na ujawnienie personaliów. Bardzo sprawnie napisana powieść, jak zawsze u Pana Mroza troche w niedopowiedzeniu.... I że tak na koniec sobie pozwolę - „pierdolony mróz” cytatem roku :) (kto czytał wie o co mi chodzi :))
Domyslilam się kim była bestia jeszcze w drugim tomie... warto było przejsc przez kolejny tom i poczekac na ujawnienie personaliów. Bardzo sprawnie napisana powieść, jak zawsze u Pana Mroza troche w niedopowiedzeniu.... I że tak na koniec sobie pozwolę - „pierdolony mróz” cytatem roku :) (kto czytał wie o co mi chodzi :))
Pokaż mimo to
temat procesu tej części serii z chyłką świetny.
ale... przyłapałam sie na tym, że to wątek zordona i chyłki nakręca mnie to szybkiego czytania :) polecam
temat procesu tej części serii z chyłką świetny.
Pokaż mimo toale... przyłapałam sie na tym, że to wątek zordona i chyłki nakręca mnie to szybkiego czytania :) polecam