Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Tak w skrócie: Kobieta napisała książkę dla kobiet, jak wyglądało jej życie i zakładanie firmy dla kobiet.
(Autorka: str 243 "Jesteś przecież kobietą, taką samą jak ty").
Jako mężczyzna dowiedziałem się, że raczej niczego nie zmienię w swoim życiu (Autorka: str 53 "Jeśli chcesz coś w życiu zmienić, to kieruj się swoją intuicją - ona jest mocną stroną kobiet.)

Pierwsze 100 stron to typowe "Gdy byłam dzieckiem...."
20 stron dobrych uwag jak sprawdzić czy nasz pomysł ma sens
30 stron jak rekrutować i zarządzać ludźmi
50 stron o marketingu
50 stron reszta (obrazki, zakończenie...)

Na 250 stron tylko 100 ma dobrą treść (ubraną w opowiadania i przykłady).

+ garść nieśmiesznych żartów "Podnieście teraz ręce. Nie widzę lasu rąk..."

Tak w skrócie: Kobieta napisała książkę dla kobiet, jak wyglądało jej życie i zakładanie firmy dla kobiet.
(Autorka: str 243 "Jesteś przecież kobietą, taką samą jak ty").
Jako mężczyzna dowiedziałem się, że raczej niczego nie zmienię w swoim życiu (Autorka: str 53 "Jeśli chcesz coś w życiu zmienić, to kieruj się swoją intuicją - ona jest mocną stroną kobiet.)

Pierwsze 100...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To powinna być obowiązkowa lektura w szkole, a przynajmniej, każdy polak powinien ją dostać kończąc edukację państwową.
Stosuję się do poleceń z książki i jestem zadowolony z efektów. Pieniądze już nie uciekają mi między palcami.
Ty też przestań być małpką konsumującą wszystko co ci podsuną w reklamach (nowy samochód, kredycik na wakacje...) STOP! Czytaj i ogarnij swój majątek !

To powinna być obowiązkowa lektura w szkole, a przynajmniej, każdy polak powinien ją dostać kończąc edukację państwową.
Stosuję się do poleceń z książki i jestem zadowolony z efektów. Pieniądze już nie uciekają mi między palcami.
Ty też przestań być małpką konsumującą wszystko co ci podsuną w reklamach (nowy samochód, kredycik na wakacje...) STOP! Czytaj i ogarnij swój...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka nie da ci SPOSOBU BY ZAROBIĆ MILION !!! Ona, zmieni twoje myślenie o pieniądzach.
Warto czytać z otwartym umysłem. Jeśli święcie wierzysz, że tylko ciężka praca popłaca, Robin Hood był bohaterem, a pierwszy milion trzeba ukraść...... odłóż tą książkę. Wyśpij się, by móc ciężko pracować kolejnego dnia, pomarudź sobie, że biznesmeni są źli i licz na wygraną w totolotka.

Książka nie da ci SPOSOBU BY ZAROBIĆ MILION !!! Ona, zmieni twoje myślenie o pieniądzach.
Warto czytać z otwartym umysłem. Jeśli święcie wierzysz, że tylko ciężka praca popłaca, Robin Hood był bohaterem, a pierwszy milion trzeba ukraść...... odłóż tą książkę. Wyśpij się, by móc ciężko pracować kolejnego dnia, pomarudź sobie, że biznesmeni są źli i licz na wygraną w totolotka.

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jesteś protestantem - ta książka nie dla ciebie.
Można pisać referaty pt. różnice w myśleniu katolika i protestanta, ale to nie miejsce.
Najważniejsze zdanie "Rozważania na podstawie Litanii do św. Józefa" jest prawie nie zauważalne na okładce. A to bardzo ważne , bo można łatwo się rozczarować.
Pół książki to wyjaśnienie każdej linijki litanii, a druga połówka to bardzo swobodna nadinterpretacja i domysły na temat Józefa.
W Biblii Józef jest wspominany 4 razy, a książka opisuje każdy aspekt jego życia, tak jakbyśmy mieli niepodważalne dowody na to.
Gloryfikacje Józefa, aż oczy bolą. Nazywanie najlepszym ojcem i ojcem ojców kogoś kto zapomniał o swoim synu na 3 dni w trakcie wędrówki (z Jerozolimy po święcie paschy) jest .... co najmniej dziwne. Autor też twierdzi, że każdą noc czujnie spał...taaa... .
Treść dotycząca wizerunku idealnego mężczyzny spoko, ale w tych szatach, jest nie do strawienia dla protestanta.

Jesteś protestantem - ta książka nie dla ciebie.
Można pisać referaty pt. różnice w myśleniu katolika i protestanta, ale to nie miejsce.
Najważniejsze zdanie "Rozważania na podstawie Litanii do św. Józefa" jest prawie nie zauważalne na okładce. A to bardzo ważne , bo można łatwo się rozczarować.
Pół książki to wyjaśnienie każdej linijki litanii, a druga połówka to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna gwiazdka za porządne wydanie książki (twarda okładka,papier, szycie, jakość druku...).
Druga gwiazdka za 3 nowinki o których nie wiedziałem.
Tu się kończą pozytywy. Grafiki, czcionka i litery jak w książkach dla 7-latków. Tekstu mało i żaden rozdział nie wyczerpuje tematu. To bardziej szybki przegląd osiągnięć ludzkości z garścią zapychaczy (gra w szachy, zdrowa żywność, wróżbiarstwo...). Książka nawet nie poświęca akapitu na rozróżnienie mądrości od wiedzy. Szkoda czasu.

Jedna gwiazdka za porządne wydanie książki (twarda okładka,papier, szycie, jakość druku...).
Druga gwiazdka za 3 nowinki o których nie wiedziałem.
Tu się kończą pozytywy. Grafiki, czcionka i litery jak w książkach dla 7-latków. Tekstu mało i żaden rozdział nie wyczerpuje tematu. To bardziej szybki przegląd osiągnięć ludzkości z garścią zapychaczy (gra w szachy, zdrowa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fani się nie zawiodą i jedynie im polecam tą pozycję. 7 nastolatków z problemami emocjonalnymi ratuje świat. 2/3 książki jest poświęcona emocjom. Niespójności mnie już tu dobiły. Autor chce nagle uczyć i moralizować czytelników (nastolatków). Bohaterowie od 12 roku życia są wysyłani na samobójcze misje przemierzając całą Amerykę i śpiąc obok siebie gdzie się da. Jednak gdy są już prawie dorośli, to muszą mieć opiekuna i przyzwoitkę (no bo amerykańskie dzieci muszą wiedzieć, że Europa jest niebezpieczna i nie mogą tam sami jechać z dziewczyną). Europa jest pełna świątyń i posągów greckich bogów, ale bogowie niechętnie tu bywają - BO TAK !

Główni źli są tak słabi i tępi, że herosi pokonują ich kilkukrotnie. Mowa tu o gigantach zrodzonych by zabić bogów. Było mi po prostu przykro jak te błazny skończyły. Brawa dla Bachusa, który wiedział że ten finał to żenada. Pokazał wszystkim, że ci giganci, którymi się wszystkich straszy (uuu... zniszczą olimp i świat blablabla...) są nic niewartymi przeciwnikami. I to jest największa wada wszystkich opowiadań autora. Przez 98% książki straszy głównym złym, a koniec jest BANALNY!

Fani się nie zawiodą i jedynie im polecam tą pozycję. 7 nastolatków z problemami emocjonalnymi ratuje świat. 2/3 książki jest poświęcona emocjom. Niespójności mnie już tu dobiły. Autor chce nagle uczyć i moralizować czytelników (nastolatków). Bohaterowie od 12 roku życia są wysyłani na samobójcze misje przemierzając całą Amerykę i śpiąc obok siebie gdzie się da. Jednak gdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

SPQR rządzi ! Po tej książce mam ochotę założyć grupę rekonstrukcyjną starożytnego Rzymu :D
Jednak nóż się w kieszeni otwiera gdy :
- główny bohater jest za silny i trzeba mu "obniżyć lvl" w baaardzo głupi sposób = wszedł do rzeki.
- gigant zrodzony by zabić Hadesa jest pokonany przez: 1 zadrapanie orła, 1 uderzeniem niedźwiedzia, 1 uderzenie słonia, kilka uderzeń zwykłą tarczą i 1 cięciem miecza. ( a cała akcja zajmuje 3 str. ) JAK ?!
- 1 potwór vs 1 heros = wielka walka opisana na cały rozdział. Wielotysięczna armia potworów vs ok. 500 herosów = kilku stronicowa bitwa w której potwory nie mają żadnych szans. JAK?

Na szczęście nie ma tylu opisów emocji nastolatków. A całość można dobrze przeczytać pamiętając ważną rzecz: Książki Riordana to opowieści o wędrówce. Finały, bossowie, bitwy są skrócone do absolutnego minimum bo najważniejsza jest droga, którą bohaterowie muszą pokonać. (jak dla mnie to głupie no ale to ja)

Ps. Dla wyjątkowo wrednych (jak ja). Bóg dzikiej natury - Pan - umiera bo ludzie zniszczyli tą dzicz. Co prawda umarł 2 tys. lat temu ale w XXI w. jakimś cudem go dobiliśmy. Jednak alaska to czysta dzicz. Piękna i nieskalana (sam Persy tak ją opisuje:" Wszystko było tu dzikie i groźne. W tej surowej dziczy, mateczniku dzikich zwierząt i potworów, trzeba było zapomnieć o wszelkich zasadach,...). Więc jakim cudem bóg dziczy umarł !? Nie lubił alaski ?!

SPQR rządzi ! Po tej książce mam ochotę założyć grupę rekonstrukcyjną starożytnego Rzymu :D
Jednak nóż się w kieszeni otwiera gdy :
- główny bohater jest za silny i trzeba mu "obniżyć lvl" w baaardzo głupi sposób = wszedł do rzeki.
- gigant zrodzony by zabić Hadesa jest pokonany przez: 1 zadrapanie orła, 1 uderzeniem niedźwiedzia, 1 uderzenie słonia, kilka uderzeń zwykłą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Polecam dla fanatyków starożytności i dzieciaków z problemami emocjonalnymi. Pomijałem akapity a czasami strony poświęconym EMOCJOM. Nie lubię kiedy bohaterowie ratując świat mają dylematy pokroju: Czy on mnie lubi? O! Dotknęła mojej ręki! Świat się kończy, a oni myślą głównie o podrywaniu. Warto czytać tylko dla 2 rzeczy:
1. Leo - chłopak powala na łopatki :)
2. By móc przeczytać 2 część, którą polecam dla wszystkich miłośników SPQR.

Polecam dla fanatyków starożytności i dzieciaków z problemami emocjonalnymi. Pomijałem akapity a czasami strony poświęconym EMOCJOM. Nie lubię kiedy bohaterowie ratując świat mają dylematy pokroju: Czy on mnie lubi? O! Dotknęła mojej ręki! Świat się kończy, a oni myślą głównie o podrywaniu. Warto czytać tylko dla 2 rzeczy:
1. Leo - chłopak powala na łopatki :)
2. By móc...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W końcu BITWA !!! Herosi giną bo.... nikt nie zablokował windy do Olimpu. Ta fabuła mnie rozwaliła. Tyle śmierci itp. by chronić windę. Wystarczyło ją wysadzić i było by po problemie. Na szczęście wszystko kończy się dobrze bo bogowie (za namową dzieci) postanowili współpracować. Gdyby tylko Kronos nie chciał zniewolić ludzi, to bym mu kibicował.

W końcu BITWA !!! Herosi giną bo.... nikt nie zablokował windy do Olimpu. Ta fabuła mnie rozwaliła. Tyle śmierci itp. by chronić windę. Wystarczyło ją wysadzić i było by po problemie. Na szczęście wszystko kończy się dobrze bo bogowie (za namową dzieci) postanowili współpracować. Gdyby tylko Kronos nie chciał zniewolić ludzi, to bym mu kibicował.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Marzyłem w końcu o BITWIE w greckim wydaniu. I się zawiodłem. Ta potyczka zajmuje 4 kartki. Toczy się przy wejściu do labiryntu a nie w nim. Natomiast baaardzo grrroźna armia jest rozbita w 15 min. Łał.
Labirynt to osobny bohater i to on przykuwa uwagę. I na koniec: nie mam pojęcia dlaczego śmierć architekta niszczy jego konstrukcje. Zapewne tak było wygodniej autorowi, ale dobrze, że ta zasada nie działa w naszym realnym świecie.

Marzyłem w końcu o BITWIE w greckim wydaniu. I się zawiodłem. Ta potyczka zajmuje 4 kartki. Toczy się przy wejściu do labiryntu a nie w nim. Natomiast baaardzo grrroźna armia jest rozbita w 15 min. Łał.
Labirynt to osobny bohater i to on przykuwa uwagę. I na koniec: nie mam pojęcia dlaczego śmierć architekta niszczy jego konstrukcje. Zapewne tak było wygodniej autorowi, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na wyprawę ruszają 4 osoby. To rewolucja (bo zawsze są 3 osoby), więc wiadomo kto zginie. Okładka i nazwy tytułów specjalnie mylą czytelnika. Jednak przepowiednia jest tak oczywista, że finał czytamy na zasadzie "łaaaa... no "nie spodziewałem się tego". Dionizosa da się w końcu lubić (a przynajmniej go zrozumieć). I najważniejsze: to część dedykowana silnym niezależnym dziewczynom, które nie lubią chłopaków (albo swoich braci).

Na wyprawę ruszają 4 osoby. To rewolucja (bo zawsze są 3 osoby), więc wiadomo kto zginie. Okładka i nazwy tytułów specjalnie mylą czytelnika. Jednak przepowiednia jest tak oczywista, że finał czytamy na zasadzie "łaaaa... no "nie spodziewałem się tego". Dionizosa da się w końcu lubić (a przynajmniej go zrozumieć). I najważniejsze: to część dedykowana silnym niezależnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak zapomni się, że główny bohater ma 12 lat (a w czasie czytania da mu się min. 16 lat) to reszta idzie bardzo gładko. Pracuję z dziećmi i nie umiem wyobrazić sobie 12-latka który dobywa miecza, by zabijać potwory... no po prostu nie mogę.
Książka warta polecenia i przeczytania. Momentami zwijam się z śmiechu :)
No i jeszcze jedna rzecz (dla tych upierdliwych jak ja). Bogowie greccy istnieją na prawdę (w naszym świecie z internetem itp.). Samo wymienianie ich imion jest groźne. Tylko, że jakoś od 2 tys. lat cała ludzkość ma ich głęboko w poważaniu, i żaden bóg grecki się tym nie przejmuje. Jakby nie zauważyli, że ten ich "płomień zachodniej cywilizacji" zdominowało chrześcijaństwo. Nie jest to wytłumaczone (w późniejszych częściach też nie). Byłem w stanie "uwierzyć" świat Harrego Pottera, bo czarodzieje mieli swoje powody by się ukrywać. Tu nie ma tych powodów dla których greccy bogowie i herosi nie chcą się ujawnić światu. Zeus i inni są (groźni i mściwi) ale my niczego nie widzimy bo nie (bo jakaś mgła). Matrix podważył moje istnienie (a może to wszystko to symulacja komputerowa) i zmuszał do myślenia. Ta książka wmawia nam, że wystarczy obrazić Zeusa by dostać z pioruna. Sprawdziłem to... (dziwny jestem :D ) i nic.
Pomimo mojego marudzenia to i tak wielki szacun, że autorowi (jakoś) udało się wstawić oryginalnych greckich bogów w nasz świat.

Jak zapomni się, że główny bohater ma 12 lat (a w czasie czytania da mu się min. 16 lat) to reszta idzie bardzo gładko. Pracuję z dziećmi i nie umiem wyobrazić sobie 12-latka który dobywa miecza, by zabijać potwory... no po prostu nie mogę.
Książka warta polecenia i przeczytania. Momentami zwijam się z śmiechu :)
No i jeszcze jedna rzecz (dla tych upierdliwych jak ja)....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lepsze niż I tom. Ta cześć najlepiej wpycha greckie historie w nasz świat. Historia jest szalona i pędzi jak pijany kucyk przebrany za żabę ;)

Lepsze niż I tom. Ta cześć najlepiej wpycha greckie historie w nasz świat. Historia jest szalona i pędzi jak pijany kucyk przebrany za żabę ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka pisze dużo na temat miłości Jezusa i przebaczenia.
Tekst jest prosty jeśli chodzi o "głębie". Natomiast opisy są ubrane w wiele słów. Czytając książkę miałem wrażenie, że jem watę cukrową. Szeroko otwieram usta, chcę ugryźć to... ale nie ma czego gryźć. W ustach zostaje mi tylko słodki smak pięknych akapitów o miłości. Kolejny kęs - i to samo, aż do ostatniej strony.

Były dwa momenty, w których się zatrzymałem i naprawdę zastanowiłem nad moją drogą do Chrystusa. Tylko DWA momenty - to jak dla mnie, to za mało.

Autorka pisze dużo i dobrze o Jezusie, ale nie wywarła na mnie dużego wpływu.

Autorka pisze dużo na temat miłości Jezusa i przebaczenia.
Tekst jest prosty jeśli chodzi o "głębie". Natomiast opisy są ubrane w wiele słów. Czytając książkę miałem wrażenie, że jem watę cukrową. Szeroko otwieram usta, chcę ugryźć to... ale nie ma czego gryźć. W ustach zostaje mi tylko słodki smak pięknych akapitów o miłości. Kolejny kęs - i to samo, aż do ostatniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podstwawa podstaw. Dobra książka na początek

Podstwawa podstaw. Dobra książka na początek

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka napisana przez kaznodzieję, który długo błądził po labirentach religii. Opisuje jak Bóg latami uczył go co jest najwazniejsze w życiu i jak wciąż go uczy.

Książka napisana przez kaznodzieję, który długo błądził po labirentach religii. Opisuje jak Bóg latami uczył go co jest najwazniejsze w życiu i jak wciąż go uczy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawy opis wyprawy do dżungli. Szkolenie jednostek specialnych jest naprawdę ciężkie. Ta książka to dobrze opisuje, ale zawsze pokazuje dobre strony zmędzenia i bólu. Jeśli ktoś lubi wyprawy i klimaty survivalowe to polecam.

Ciekawy opis wyprawy do dżungli. Szkolenie jednostek specialnych jest naprawdę ciężkie. Ta książka to dobrze opisuje, ale zawsze pokazuje dobre strony zmędzenia i bólu. Jeśli ktoś lubi wyprawy i klimaty survivalowe to polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dużo zdjęć, ciekawe informacje (może jest zbyt dużo oczywistych informacji przy opisach zdjęć). Jeśli ktoś choć troszkę interesuje śię tymi ludami, to warto poczytać. Pomino tego, że jest to przewodnik/leksykon, ciekawie się czyta (jak na przewodnik). To pierwsza książka tego typu którą byłem w stanie przeczytać (inne zanudzały na śmierć).

Dużo zdjęć, ciekawe informacje (może jest zbyt dużo oczywistych informacji przy opisach zdjęć). Jeśli ktoś choć troszkę interesuje śię tymi ludami, to warto poczytać. Pomino tego, że jest to przewodnik/leksykon, ciekawie się czyta (jak na przewodnik). To pierwsza książka tego typu którą byłem w stanie przeczytać (inne zanudzały na śmierć).

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tyle samo się nudziłem co i nie mogłem sie od niej oderwać. Połowa to flaki z olejem, druga to walki aniołów, świat który nie rozumiemy i przyciąga nas jak muchy światło - a ono jest piękne i zabójcze, może grzać i palić. To część całej powieści, może kolejne części będą lepsze.

Tyle samo się nudziłem co i nie mogłem sie od niej oderwać. Połowa to flaki z olejem, druga to walki aniołów, świat który nie rozumiemy i przyciąga nas jak muchy światło - a ono jest piękne i zabójcze, może grzać i palić. To część całej powieści, może kolejne części będą lepsze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

MEGA !!!!! troszkę męczą te drzewa genealogiczne ale to jedyny minus. Na plusy nie starczyło by mi tutaj miejsca :D

MEGA !!!!! troszkę męczą te drzewa genealogiczne ale to jedyny minus. Na plusy nie starczyło by mi tutaj miejsca :D

Pokaż mimo to