-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać34
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant2
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać3
-
ArtykułyPo raz dziesiąty w Szczebrzeszynie. Nadchodzi Festiwal Stolica Języka PolskiegoLubimyCzytać1
Biblioteczka
P.K. Farion po raz kolejny udowadnia, że potrafi zaskoczyć swoich czytelników, prezentując książkę, która jest wyjątkową mieszanką szalonej przygody, błyskotliwego humoru i głębokich refleksji. "Ale Meksyk! Totalne wariactwo" to historia, która nie tylko bawi, ale także skłania do zastanowienia się nad istotnymi aspektami życia.
Pola, główna bohaterka, spędza swoje ostatnie wakacje u ojca, zanim rozpocznie swoją dorosłą karierę zawodową. Dla niej ten czas jest symboliczny, łącząc beztroskie lata młodości z nadchodzącą odpowiedzialnością dorosłości. Diego wraca do domu, by zamknąć trudny etap swojego życia i spełnić rodzinne oczekiwania. Pola jest rozsądna i odważna, podczas gdy Diego jest introwertyczny i tajemniczy. Ich drogi krzyżują się przypadkowo, gdy Diego ratuje Polę z niebezpieczeństwa. To niespodziewane spotkanie prowadzi do serii wydarzeń, które stopniowo zbliżają ich do siebie.
Autorka z dużą wprawą operuje motywami slow-burn i fake dating, nadając im świeżości i autentyczności. Przez niewinne kłamstwo bohaterowie wplątują się w sytuację, której oboje nie są zadowoleni, ale z czasem odkrywają, że te okoliczności mogą być źródłem największych życiowych zmian.
Styl autorki jest lekki, a jednocześnie pełen treści. Autorka potrafi tworzyć dialogi, które bawią, a jednocześnie zmuszają do refleksji. Bohaterowie są pełnokrwiści, a ich relacje rozwijają się w sposób naturalny, co sprawia, że łatwo jest się z nimi identyfikować. Wątki poboczne, pełne sekretów i niebezpieczeństw, dodają historii głębi i sprawiają, że nie można oderwać się od lektury.
Jednak prawdziwym mistrzostwem Farion jest sposób, w jaki potrafi budować napięcie. Autorka zostawia nas w punkcie kulminacyjnym, zmuszając do niecierpliwego oczekiwania na drugą część. Takie zakończenie to prawdziwa tortura dla czytelnika, ale również dowód na to, jak bardzo angażująca jest ta historia.
"Ale Meksyk! Totalne wariactwo" to powieść, która łączy w sobie wszystko, czego można oczekiwać od dobrej książki: zabawę, emocje, humor i głęboki przekaz. Autorka udowadnia, że potrafi tworzyć historie, które zostają z czytelnikiem na długo. Teraz pozostaje nam tylko czekać na kontynuację tej pasjonującej opowieści, z nadzieją, że losy Poli i Diego zakończą się tak, jak na to zasługują – szczęśliwie i spełnieniem.
P.K. Farion po raz kolejny udowadnia, że potrafi zaskoczyć swoich czytelników, prezentując książkę, która jest wyjątkową mieszanką szalonej przygody, błyskotliwego humoru i głębokich refleksji. "Ale Meksyk! Totalne wariactwo" to historia, która nie tylko bawi, ale także skłania do zastanowienia się nad istotnymi aspektami życia.
Pola, główna bohaterka, spędza swoje...
Basia Łaszków ze swoim debiutem literackim pt. „Panaceum” jest powiewem świeżości, którego tak łakniemy. Idealnie pokazuje, że wyjście poza schemat fabuły jest dobrym rozwiązaniem by zaciekawić czytelnika. Autorka w niezwykle dojrzały i przenikliwy sposób kreśli historię Roxanne Anderson i Amira Farrela, dwóch postaci, których losy niespodziewanie się splatają.
Roxanne wydaje się mieć wszystko – bogactwo, inteligencję, urodę i popularność. Jednak pod błyszczącą powierzchnią kryje się młoda kobieta pełna bólu i samotności, nosząca w sobie głęboko skrywaną tajemnicę. Życie studentki ulega dramatycznej zmianie, gdy podczas jednej z imprez Amir ratuje ją przed próbą odurzenia. To wydarzenie staje się początkiem ich trudnej, ale i pięknej relacji.
Amir, czarnoskóry koszykarz, codziennie zmaga się z dyskryminacją i walką o swoją przyszłość. Jego spotkanie z Roxanne jest niczym zderzenie dwóch odmiennych światów, jednak to właśnie ta różnorodność staje się ich siłą. Wzajemne wsparcie, jakie sobie oferują, pozwala im stawić czoła własnym demonom i wyjść z cienia.
"Panaceum" to powieść pełna emocji, poruszająca istotne kwestie społeczne takie jak rasizm, zróżnicowanie społeczne, problemy z psychiką u młodych. Łaszkow z wrażliwością i subtelnością prowadzi czytelnika przez skomplikowane życie bohaterów, tworząc narrację, która otula jak ciepły koc. Ich miłość rozwija się powoli, ale każda chwila jest intensywna i autentyczna, co sprawia, że czytelnik angażuje się w ich losy od pierwszej do ostatniej strony.
Styl pisania Basi jest niezwykle plastyczny, a jednocześnie głęboko refleksyjny. Autorka potrafi uchwycić najdrobniejsze niuanse emocji, dzięki czemu postacie są pełnowymiarowe i realistyczne. Ich przeżycia i odczucia są tak żywe, że stają się niemal namacalne.
Debiut Basi Łaszkow to niewątpliwie obiecujący początek kariery literackiej. "Panaceum" to książka, która nie tylko dostarcza wzruszeń, ale również zmusza do refleksji nad współczesnymi problemami społecznymi. To powieść, która pokazuje, że miłość może być lekarstwem na najgłębsze rany i że prawdziwe relacje rodzą się tam, gdzie najmniej się ich spodziewamy.
Basia Łaszków ze swoim debiutem literackim pt. „Panaceum” jest powiewem świeżości, którego tak łakniemy. Idealnie pokazuje, że wyjście poza schemat fabuły jest dobrym rozwiązaniem by zaciekawić czytelnika. Autorka w niezwykle dojrzały i przenikliwy sposób kreśli historię Roxanne Anderson i Amira Farrela, dwóch postaci, których losy niespodziewanie się splatają.
Roxanne...
Mariana Zapata po raz kolejny potwierdza, dlaczego jest moją ulubioną autorką romansów slow burn. Jej najnowsza powieść, „Luna i pewne kłamstwo”, zasługuje na miejsce w gronie książek, do których będę wracać z przyjemnością. Zapata doskonale buduje napięcie i emocje, a tajemnice skrywane przez bohaterów dodają historii głębi i złożoności.
Luna Allen to odważna, wytrwała i troskliwa młoda kobieta, która pracuje w warsztacie samochodowym, czerpiąc ogromną radość z wykonywanych obowiązków. Jej życie zmienia się, gdy nowym szefem warsztatu zostaje Lucas Ripley. Mężczyzna trzyma wszystkich na dystans, jest mało przyjazny, a jednocześnie idealnie wpisuje się w typ mężczyzny, który zawsze przyciągał Lunę: umięśniony, z niepospolitą urodą.
Dziewczyna, przyzwyczajona do życia na własnych warunkach, szybko zdaje sobie sprawę, że będzie musiała ukrywać swoje uczucia do nowego szefa. Jednak sekrety mają to do siebie, że niełatwo jest je zatrzymać. Atmosfera w warsztacie staje się coraz bardziej napięta, a między głównymi bohaterami zaczyna iskrzyć. Ich relacja rozwija się powoli, w charakterystycznym dla Zapaty stylu, pozwalając na pełne zanurzenie się w emocjonalnym rollercoasterze.
Luna jest bohaterką, której nie sposób nie polubić. Jej odwaga i oddanie, zwłaszcza wobec sióstr, czynią ją postacią niezwykle autentyczną i inspirującą. Od nastoletnich czasów dziewczyna wykazywała się dużą determinacją i siłą. Jej troskliwość i lojalność wobec rodziny sprawiają, że czytelnik od razu ją wspiera. Jej przeszłość i trudności, z jakimi musiała się zmierzyć, tylko dodają jej siły i determinacji.
Lucas Ripley jest współwłaścicielem warsztatu i ma opinię gburowatego, zmiennego człowieka. Jego gburowate zachowanie i dystans początkowo zniechęcają Lunę, ale stopniowo odkrywa ona jego bardzo troskliwą stronę. W większości momentów zachowuje się on nieuprzejmie i dopuszcza dla iebie ludzi , ale zaskakuje małymi gestami troski.Te drobne gesty pokazują, że Lucas ma więcej do zaoferowania niż tylko swoją surową powierzchowność.
„Luna i pewne kłamstwo” to opowieść pełna napięcia, emocji i skomplikowanych relacji. Motywy slow burn, age gap, grumpy x sunshine oraz romans w pracy doskonale się ze sobą splatają, tworząc historię, która zostaje w pamięci na długo. Luna i Lucas to bohaterowie po przejściach, z trudną przeszłością, którzy muszą nauczyć się zaufania i otwartości. To książka, która nie tylko dostarcza romantycznych uniesień, ale także porusza ważne tematy, takie jak radzenie sobie z przeszłością, odnajdywanie własnej drogi i odkrywanie prawdziwego siebie. To opowieść o miłości, która rodzi się powoli, ale jest tym bardziej wartościowa i trwała.
Mariana Zapata po raz kolejny potwierdza, dlaczego jest moją ulubioną autorką romansów slow burn. Jej najnowsza powieść, „Luna i pewne kłamstwo”, zasługuje na miejsce w gronie książek, do których będę wracać z przyjemnością. Zapata doskonale buduje napięcie i emocje, a tajemnice skrywane przez bohaterów dodają historii głębi i złożoności.
Luna Allen to odważna, wytrwała i...
"Przysięga Wierności" autorstwa Moniki Nawary rzuca światło na imponujący debiut Wydawnictwa High Heels na scenie literackiej. Po udanej serii "Crazy Love", Monika ponownie udowadnia swoje zdolności, przenosząc czytelników w mroczny świat mafijnych intryg w serii "Krwawe Rozrywki".
Główna bohaterka, Valentina Kartov, pragnie uciec od mafijnych porachunków, jednak jej wakacje na Sycylii szybko zamieniają się w walkę z tajemniczym i niebezpiecznym prześladowcą oraz spotkanie z przyszłym mężem, Lorenzo Deluzzo. Lorenzo, bezwzględny spadkobierca mafijnego imperium, niechętnie godzi się na małżeństwo, ale wszystko zmienia się, gdy spotyka Valentinę i doświadcza na własnej skórze, jak bezczelne mogą być mafijne księżniczki.
"Przysięga Wierności" porusza tematy aranżowanego małżeństwa, zdrady oraz tajemniczych zdolności sióstr, które wplątują się w fabułę. Siła tej opowieści tkwi w silnych charakterach obu głównych bohaterów, którzy, mimo swoich różnic, muszą zmierzyć się ze swoimi uczuciami. Chemia między Valentiną i Lorenzem jest paląca, a ich dialogi są pełne trafnych komentarzy i poczucia humoru. Postacie drugoplanowe, takie jak Leonardo, Dante czy siostra Liliana, dodają głębi i dynamiki opowieści.
Mimo że akcja jest dynamiczna, prowadzona jest logicznie, co utrzymuje czytelnika w napięciu. Monika umiejętnie wyważa tempo, unikając momentów nudy, a mimo rozległej fabuły, czytelnik nie traci zainteresowania, czytając książkę z zapartym tchem.
"Przysięga Wierności" to znakomity debiut Wydawnictwa High Heels w gatunku romansu mafijnego, pełen kłamstw, spisków, manipulacji i niebezpiecznych momentów. Monika Nawara wyróżnia się w tej dziedzinie literatury, obiecując czytelnikom dalsze emocjonujące przygody.
"Przysięga Wierności" autorstwa Moniki Nawary rzuca światło na imponujący debiut Wydawnictwa High Heels na scenie literackiej. Po udanej serii "Crazy Love", Monika ponownie udowadnia swoje zdolności, przenosząc czytelników w mroczny świat mafijnych intryg w serii "Krwawe Rozrywki".
Główna bohaterka, Valentina Kartov, pragnie uciec od mafijnych porachunków, jednak jej...
"Wolf's Mate" to piąta część serii Wind Dragons MC autorstwa Chantal Fernando, która kontynuuje historię klubu motocyklowego oraz jego członków. Tym razem głównym bohaterem jest Vinnie, którego czytelnicy poznali już w pierwszej części serii, "Dragon's Lair", gdzie pełnił rolę ochroniarza dla Faye, kobiety należącej prezydenta klubu- Sina. W "Wolf's Mate" Vinnie otrzymuje kolejne zadanie ochronne, tym razem mając chronić Shaylę, córkę księgowego, której życie jest zagrożone przez wrogów jej ojca.
Początkowo Vinnie jest niezbyt zadowolony z przyjęcia tego zadania, zwłaszcza gdy dowiaduje się, że nikt inny w klubie nie chciał go podjąć. Jednak zobowiązanie do ochrony Shayli jest dla niego jedynym sposobem spłacenia długu wobec klubu, co dodatkowo komplikuje sprawę. W miarę jak Vinnie zagłębia się w swoje zadanie, odkrywa tajemnice otaczające Shaylę, a ich wzajemne przyciąganie zaczyna nabierać siły. Relacje między bohaterami, które są pełne wzajemnych spięć i konfliktów, dodają historii pikantnego smaku, podczas gdy narastające uczucia między nimi przynoszą jeszcze większe napięcie i emocjonalną intensywność.
Chantal Fernando nie tylko dostarcza czytelnikom pasjonującą historię z życia motocyklowego klubu, ale także pozwala na powrót do wcześniejszych bohaterów serii, co jest dodatkowym atutem dla fanów. Dodatkowo, pikantne sceny doskonale komponują się z wartką akcją, tworząc pełną emocji opowieść.
"Wolf's Mate" to kolejny udany przykład talentu Chantal Fernando w kreowaniu dynamicznych i porywających historii z życia motocyklowego klubu. Dla fanów serii Wind Dragons MC, "Wolf's Mate" będzie prawdziwym festiwalem emocji, a dla nowych czytelników stanowi niezrównaną okazję do eksploracji świata pełnego niebezpieczeństwa, namiętności i lojalności. .
"Wolf's Mate" to piąta część serii Wind Dragons MC autorstwa Chantal Fernando, która kontynuuje historię klubu motocyklowego oraz jego członków. Tym razem głównym bohaterem jest Vinnie, którego czytelnicy poznali już w pierwszej części serii, "Dragon's Lair", gdzie pełnił rolę ochroniarza dla Faye, kobiety należącej prezydenta klubu- Sina. W "Wolf's Mate" Vinnie otrzymuje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kasia Wycisk ponownie dostarcza nam pełną emocji i wyzwań powieść, której wciągająca fabuła oraz piękne wydanie przyciągają uwagę od pierwszego spojrzenia. "Gamerka. Gra o wszystko" to druga część serii, która zachwyca zarówno okładką, jak i głębią poruszanych tematów.
Jedna noc diametralnie odmienia życie Kiliana, wciągając go w mroczny, pełen niejasności świat, gdzie granice między prawdą a kłamstwem oraz jawą a snem są rozmyte. Natrętne głosy i przytłaczające wspomnienia uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie. Wiktoria, nie mogąc zrozumieć, dlaczego Hatter nagle ją odtrącił bez wyjaśnienia, czuje się rozdarta między pragnieniem wymuszenia na nim prawdy a nadzieją, że sam ją wyzna, kiedy będzie gotowy.
Autorka w mistrzowski sposób porusza ciężkie tematy takie jak schizofrenia, depresja czy napaść seksualna. Pokazuje, jak ważne jest korzystanie z pomocy psychologa i terapii oraz że nie jest to żaden powód do wstydu. Obezwładniająca jest bezsilność Wiktorii, patrzącej na cierpienie ukochanego, oraz reakcje przyjaciół i rodziny Kiliana, które mielą serce w maszynce do mięsa . W tej książce Kasia z brutalną szczerością ukazuje ból obojga bohaterów.
Użycie motywów z "Alicji w Krainie Czarów" dodaje książce niezwykłego klimatu. Postaci, takie jak "White Rabbit" i "MadHatter", są nie tylko pseudonimami bohaterów, ale także nawiązaniami do ich skomplikowanego i często surrealistycznego życia. Kasia Wycisk wykonała świetny research, dzięki czemu przedstawione tematy są autentyczne i wiarygodne. Ta książka prawdziwie boli – wywołuje ból, który dotyka duszy.
Na koniec, warto wspomnieć o przepięknym wydaniu książki. Dopracowane malowane brzegi, które idealnie komponują się z pierwszą częścią serii, oraz ukryte przesłania, dodają całości wyjątkowego uroku.
Kasia Wycisk dostarcza nam opowieść, która na długo pozostaje w pamięci i sercu, wywołując całą gamę emocji. To książka, której nie można przegapić, zwłaszcza jeśli cenimy sobie literaturę pełną autentyczności i emocjonalnej głębi. "Gamerka. Gra o wszystko" to nieszablonowo napisana historia, która zmusza do refleksji nad granicą między rzeczywistością a iluzją, oraz nad tym, ile jesteśmy w stanie poświęcić dla tych, których kochamy.
Kasia Wycisk ponownie dostarcza nam pełną emocji i wyzwań powieść, której wciągająca fabuła oraz piękne wydanie przyciągają uwagę od pierwszego spojrzenia. "Gamerka. Gra o wszystko" to druga część serii, która zachwyca zarówno okładką, jak i głębią poruszanych tematów.
Jedna noc diametralnie odmienia życie Kiliana, wciągając go w mroczny, pełen niejasności świat, gdzie...
Rzadko zdarza mi się pisać negatywne recenzje, naprawdę rzadko. Jednak książka "Złodziej mojego serca" autorstwa Meagan Brandy niestety nie ukradła mojego serca. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i, niestety, prawdopodobnie również ostatnie.
Początkowo opis książki wydawał się intrygujący i przyciągający uwagę. Historia wydawała się pełna emocji i napięcia: "moje serce skradł mężczyzna, z którym nie wolno mi być. Nazywa się Bastian Bishop. Jest szorstki, surowy i nieprzewidywalny. W jednym momencie cichy i opanowany, w następnym prawdziwy koszmar. Ale nie to jest najgorsze. Ten koleś jest nikim – to outsider bez pieniędzy, a dla takich nie ma miejsca w mojej rzeczywistości. Choć on zdaje się tym nie przejmować"
Jednak im bardziej zagłębiałam się w fabułę, tym większe było moje rozczarowanie. Choć początek zapowiadał się obiecująco, to jednak szybko okazało się, że historia jest niejasna i poplątana. Musiałam kilkakrotnie wracać do poprzednich stron, by zrozumieć, co się dzieje. Zazwyczaj przeczytanie książki zajmuje mi jeden dzień – tę męczyłam przez kilka dni.
Rocklin Revenaw jest mafijna księżniczką uczęszczającą do ekskluzywnej akademii stworzonej dla takich jak ona: bogatych i uprzywilejowanych . Bastian Bishop jest kryminalistą żyjącym po za granicami prawa.
Choć obie postacie pochodzą z dwóch różnych światów, mimo że tak bliskich, ich losy splatają się w nieoczekiwany sposób. Niestety, sposób przedstawienia ich relacji był dla mnie irytujący. Interakcje i rozmowy bohaterów wpływały negatywnie na moje czytanie, a dynamika między nimi wydawała się nienaturalna i przerysowana.
Podsumowując, "Złodziej mojego serca" Meagan Brandy nie spełnił moich oczekiwań. Historia, która mogła być fascynującą opowieścią o zakazanej miłości i napięciu między dwoma światami, okazała się być chaotyczna i mało przekonująca. Dialogi i interakcje bohaterów nie pomagały, a wręcz przeszkadzały w odbiorze. To była trudna lektura, której raczej nie polecam.
Rzadko zdarza mi się pisać negatywne recenzje, naprawdę rzadko. Jednak książka "Złodziej mojego serca" autorstwa Meagan Brandy niestety nie ukradła mojego serca. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i, niestety, prawdopodobnie również ostatnie.
Początkowo opis książki wydawał się intrygujący i przyciągający uwagę. Historia wydawała się pełna emocji i...
Monika Magoska-Suchar po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią opowiadania historii, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Jej najnowsza powieść, "Hades. Król podziemia", to książka, która łączy w sobie magię mitologii greckiej i emocjonującą współczesną narrację. Jest to niesamowity retelling mitu o Hadesie i Persefonie.
Historia Kory, młodej dziewczyny opuszczającej rodzinną farmę, by rozpocząć nowe życie w wielkim mieście – Olimpionie, jest porywająca i głęboko poruszająca. Kora, która dotąd była trzymana pod kloszem przez nadopiekuńczą matkę, w końcu ma szansę na samodzielne życie. Olimpion, miejsce pełne blasku i luksusu, skrywa jednak wiele mrocznych tajemnic. Jej przybycie wywołuje falę nieoczekiwanych wydarzeń, szczególnie gdy zwraca na siebie uwagę Hery, żony wpływowego Zeusa. Hera, żywiąca głęboką nienawiść do matki Kory, postanawia wykorzystać młodą dziewczynę jako narzędzie zemsty.
Główni bohaterowie tej powieści są niesamowicie dobrze wykreowani i zapadają w pamięć. Kora, skromna i piękna osiemnastolatka, która odstaje od standardów Olimpionu, jest postacią, której trudno nie polubić. Jej pragnienie wolności i potrzeba odkrywania świata na własnych zasadach budzą sympatię i podziw. Jest to postać pełna życia i marzeń, która musi zmierzyć się z brutalną rzeczywistością.
Hades, władca tajemniczego Podziemia, jest postacią, której nie da się zapomnieć. Znienawidzony przez społeczeństwo Olimpionu, w tym przez większość swojej rodziny, jest samotnym i niezrozumianym bohaterem. Mimo że jest postrzegany jako morderca i gangster, Hades okazuje się być opiekuńczym, prawdziwym i niedocenianym człowiekiem. Jego samotność i ból doskonale oddaje cytat: "Ja nigdy nie miałem żadnego brata i nigdy nie byłem niczyim bratem. Zawsze byłem sam. Zawsze."
Monika mistrzowsko oddaje złożoność relacji międzyludzkich i społecznych w Olimpionie. Pod piękną powierzchnią tego miasta kryją się mroczne sekrety i niekończące się intrygi. Rodzina Zeusa, na pierwszy rzut oka idealna i bez skazy, okazuje się być przegniłym i zepsutym od środka jabłkiem. W tym kontekście Hades, mimo swojej złej reputacji, staje się jedyną osobą, która może dać Korze to, czego naprawdę potrzebuje – prawdziwą opiekę i zrozumienie.
Autorka wplata w retelling mitu o Hadesie i Persefonie motywy takie jak age gap, trudne relacje rodzinne, wszechobecne sekrety, przyjaźń i miłość. Historia pokazuje, jak skomplikowane mogą być relacje rodzinne i jak nawet najbliżsi mogą okazać się naszymi najgorszymi wrogami. To opowieść o odkrywaniu siebie, zmaganiu się z przeszłością i poszukiwaniu swojego miejsca w świecie.
Książka jest tak wciągająca, że przeczytałam ją dwa razy, a za każdym razem odkrywałam coś nowego. Czas przy niej mija ekspresowo, a odłożenie jej choćby na chwilę graniczy z cudem. Z niecierpliwością czekam na kolejną część i dalsze losy Kory i Hadesa.
Monika Magoska-Suchar po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią opowiadania historii, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Jej najnowsza powieść, "Hades. Król podziemia", to książka, która łączy w sobie magię mitologii greckiej i emocjonującą współczesną narrację. Jest to niesamowity retelling mitu o Hadesie i Persefonie.
Historia Kory, młodej dziewczyny...
Projekt 21:09” autorstwa Marka H. Parsonsa to niesamowita podróż, która głęboko porusza i inspiruje, ukazując, jak sztuka i wspomnienia mogą stać się mostem prowadzącym do uzdrowienia po stracie. Główna postać, Jamison, jest uosobieniem młodego człowieka próbującego odnaleźć się w świecie, który nagle stracił stabilność i sens. Historia rozpoczyna się dwa lata po śmierci jego matki, kiedy to Jamison zapomina o jej urodzinach – moment ten staje się punktem zwrotnym, zmuszającym go do konfrontacji z własnym bólem i żałobą.
Jamison nie jest sam w swoim cierpieniu. Jego ojciec, pogrążony w pracy, stara się uciec od bolesnych wspomnień, podczas gdy młodsza siostra, wciąż dziecko, zmaga się z poczuciem utraty w sposób charakterystyczny dla swojego wieku – poprzez wycofanie się i izolację. Każdy z nich próbuje na swój sposób radzić sobie z bólem, co prowadzi do napięć i nieporozumień w rodzinie.
Punktem kulminacyjnym staje się moment, gdy Jamison odkrywa stary aparat, który dostał od mamy. Ten niepozorny przedmiot staje się dla niego czymś więcej niż tylko narzędziem – staje się pomostem łączącym go z przeszłością i sposobem na znalezienie nowego sensu w życiu. Postanawia każdego dnia o tej samej godzinie, 21:09, robić zdjęcia przypadkowym przechodniom w tym samym miejscu. Ten rytuał, z początku prywatny, przeradza się w projekt artystyczny, który zaczyna nabierać głębszego znaczenia.
Zdjęcia stają się dla Jamisona nie tylko formą terapii, ale także medium do komunikacji z otaczającym go światem. Przez obiektyw aparatu zaczyna dostrzegać to, co na pierwszy rzut oka niewidoczne – emocje, historie i kolory, które inni mogliby przeoczyć. Jego synestezja, zdolność widzenia dźwięków jako kolorów, dodaje fotografiom dodatkowej warstwy znaczenia, czyniąc je unikalnymi i niezwykle poruszającymi.
Projekt „21:09” przeradza się w stronę internetową, na której Jamison publikuje swoje zdjęcia. Strona ta staje się miejscem spotkań różnych historii i emocji, miejscem, gdzie przypadkowi ludzie mogą zobaczyć siebie w nowym świetle. Każde zdjęcie opowiada historię, każde uchwycenie chwili jest świadectwem życia, które toczy się mimo wszystko. W ten sposób Jamison nawiązuje nowe znajomości w szkole, zyskując przyjaciół, którzy wspierają go w jego twórczych poszukiwaniach.
Co najważniejsze, „Projekt 21:09” pomaga Jamisonowi naprawić relacje z ojcem i siostrą. Dzięki fotografii i projektowi, Jamison otwiera się na rozmowę o uczuciach, co pozwala całej rodzinie na nowo połączyć się i wspólnie przepracować żałobę. Wzajemne wsparcie i zrozumienie stają się kluczowymi elementami w procesie uzdrawiania.
„Projekt 21:09” to nie tylko książka o radzeniu sobie ze stratą, ale także o odnajdywaniu siebie na nowo, odkrywaniu piękna w codziennych chwilach i o sile, jaka tkwi w ludzkich relacjach. Mark H. Parsons stworzył poruszającą opowieść, która przypomina, że nawet w najciemniejszych momentach życia możemy znaleźć światło i nadzieję. To lekcja, że warto dostrzegać piękno w najmniejszych rzeczach i że każda chwila ma znaczenie.
Projekt 21:09” autorstwa Marka H. Parsonsa to niesamowita podróż, która głęboko porusza i inspiruje, ukazując, jak sztuka i wspomnienia mogą stać się mostem prowadzącym do uzdrowienia po stracie. Główna postać, Jamison, jest uosobieniem młodego człowieka próbującego odnaleźć się w świecie, który nagle stracił stabilność i sens. Historia rozpoczyna się dwa lata po śmierci...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Does IT Hurt?" autorstwa H.D. Carlton to książka, która szokuje i porusza trudne tematy, co jest charakterystyczne dla autorki, znanej również z kontrowersyjnej "Haunting Adeline". Opowieść o Sawyer, młodej kobiecie uciekającej przed swoją przeszłością, wciąga czytelnika w świat pełen niebezpieczeństw i napięć.
Sawyer prowadzi życie w nieustannym ruchu, starając się ukryć swoją prawdziwą tożsamość. Ucieka z minimalnym bagażem, zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym, co zmusza ją do podejmowania desperackich kroków, by przetrwać. Jej los zmienia się drastycznie, gdy kradnie portfel Enza Vitale. Mężczyzna, zamiast zgłosić kradzież, porywa ją i zabiera na swoją łódź, skazując ją na nieznane i pełne niebezpieczeństw życie na morzu.
Relacja między głównymi bohaterami jest skomplikowana i toksyczna. Oboje są pełni animozji, nienawiści i seksualnego przyciągania co prowadzi do brutalnych i drastycznych scen. On szukając zemsty raz za razem rani dziewczynę, a ona przyjmuje to jako pokutę. Ta dynamiczna i burzliwa relacja jest jednym z głównych wątków, które budują napięcie w książce.
Akcja przenosi się na bezludną wyspę, gdzie bohaterowie są zmuszeni schronić się w starej latarni morskiej. To odizolowane miejsce staje się ich więzieniem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Carlton bardzo obrazowo opisuje miejsca i wydarzenia, co sprawia, że czytelnik może niemalże poczuć atmosferę tych mrocznych i przerażających chwil.
Książka porusza ciężkie tematy i zawiera wiele drastycznych scen, które mogą wywoływać ciarki. Przeszłość bohaterów, szczególnie Sawyer, jest opisana w sposób, który budzi grozę i współczucie. Autorka nie szczędzi również opisów erotycznych, co sprawia, że książka jest przeznaczona dla czytelników szukających mocnych wrażeń i dark romance.
Jednym z najbardziej zapadających w pamięć momentów jest scena w klatce na rekiny, która jest wyjątkowo obrazowa i pomysłowa. To jedyna część książki, która w pełni zdobyła moje uznanie.
"Does IT Hurt?" to lektura dla miłośników mrocznych, intensywnych historii z wyrazistymi opisami przeżyć i erotyki. To opowieść, która trzyma w napięciu i porusza głębokie emocje.
"Does IT Hurt?" autorstwa H.D. Carlton to książka, która szokuje i porusza trudne tematy, co jest charakterystyczne dla autorki, znanej również z kontrowersyjnej "Haunting Adeline". Opowieść o Sawyer, młodej kobiecie uciekającej przed swoją przeszłością, wciąga czytelnika w świat pełen niebezpieczeństw i napięć.
Sawyer prowadzi życie w nieustannym ruchu, starając się ukryć...
"Goodbye, Rosie" autorstwa A.P Mist to nie tylko książka – to emocjonalna podróż, która prowadzi nas przez labirynt bólu, cierpienia i skomplikowanych relacji międzyludzkich. To mój pierwszy patronat u autorki i od razu zostałam rzucona na głęboką wodę, zaskoczona intensywnością i głębią historii. To nie jest słodka, idylliczna opowieść - to brutalnie realistyczny obraz pierwszej miłości, która musiała doświadczyć za dużo.
Historia Rosie i Liama to klasyczny przykład tego, jak bliskość i uczucia mogą stać się źródłem zarówno największego szczęścia, jak i najgłębszego bólu. Rosie spędzała każde lato u swoich dziadków, gdzie spotykała Liama. Ich przyjaźń rozkwitała tylko podczas tych krótkich, lecz intensywnych wakacyjnych chwil. Chłopak, zakochany w sąsiadce po uszy, nigdy nie potrafił wyznać swoich uczuć. Kiedy w końcu odważył się, słowa, które usłyszał tuż przed jej powrotem do domu, skutecznie rozwiały jego nadzieje. Jego uczucia nie były odwzajemnione.
Decyzja głównego bohatera, by nie pożegnać się z dziewczyną po raz pierwszy od lat, była jak cios w serce. Był to moment, w którym zakończyła się nie tylko ich przyjaźń, ale i niewinność ich relacji. To, co nastąpiło potem, było pełne zranionych uczuć, nieporozumień i ciężkich przeżyć, które tylko potęgowały ból. Czy można odbudować coś, co wydaje się stracone na zawsze?
Autorka prowadzi nas przez emocjonalne piekło, ale jednocześnie umiejętnie dawkuje nadzieję. Każda strona jest pełna autentycznych, silnych emocji, które przeżywamy razem z bohaterami. Aleksandra ma wyjątkowy talent do opisywania wewnętrznych przeżyć postaci w sposób, który sprawia, że czujemy ich ból, cierpienie i nadzieję jak swoje własne.
Para staję przed trudnym zadaniem odbudowy swojej relacji, kiedy dziewczyna postanawia zamieszkać na stałe u swoich dziadków. To, co ich spotyka, jest pełne napięć i nieporozumień. Zranione uczucia i głęboko zakorzeniona niechęć sprawiają, że każda interakcja między nimi jest naładowana emocjami. Jednak mimo wszystkich przeszkód, czytelnik cały czas trzyma kciuki za to, by odnaleźli drogę do siebie.
Autorka doskonale ukazuje, jak różne wydarzenia z przeszłości mogą wpływać na teraźniejszość bohaterów. Ich spotkania są pełne trudnych chwil, ale również małych, nieoczekiwanych momentów bliskości, które dają nadzieję na odbudowanie zerwanej więzi. Czytając tę książkę, wielokrotnie czułam, jak moje serce bije szybciej, a łzy napływają do oczu – tak prawdziwie i mocno przeżywałam każdą emocję razem z bohaterami.
Rosie i Liam, choć oddzieleni przez lata i kilometry, są dowodem na to, że uczucia nie znają granic czasowych ani przestrzennych. Ich historia jest świadectwem tego, jak ważne jest słuchanie własnego serca, nawet gdy wydaje się to trudne lub niemożliwe. Przez pryzmat ich doświadczeń, czytelnik uczy się, że miłość i przyjaźń to nie tylko chwile szczęścia, ale także trudne wybory i bolesne lekcje, które ostatecznie prowadzą do wzrostu i samopoznania.
"Goodbye, Rosie" to opowieść o sile miłości, która potrafi przetrwać najcięższe próby. To również historia o przebaczeniu i zrozumieniu, które są kluczowe do uzdrowienia zranionych serc. Choć autorka przeciąga nas przez mroczne zakamarki duszy bohaterów, na koniec osładza ich cierpienie, pokazując, że prawdziwa miłość jest warta każdej łzy i każdego bólu.
"Goodbye, Rosie" autorstwa A.P Mist to nie tylko książka – to emocjonalna podróż, która prowadzi nas przez labirynt bólu, cierpienia i skomplikowanych relacji międzyludzkich. To mój pierwszy patronat u autorki i od razu zostałam rzucona na głęboką wodę, zaskoczona intensywnością i głębią historii. To nie jest słodka, idylliczna opowieść - to brutalnie realistyczny obraz...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Obłęd" A. November to opowieść, która nie tylko wciąga czytelnika w wir emocji, ale także pozwala mu zgłębić złożoność ludzkiej natury oraz siłę więzi międzyludzkich. Centralnym punktem tej historii są Adeline i Caden, których losy splatają się w sposób nieprzewidywalny i niewyobrażalny.
Adeline, dotknięta amnezją, stanowi nie tylko symbolem utraconych wspomnień, ale też metaforą wewnętrznej walki z demonami przeszłości. Jej dążenie do odkrycia prawdy o tragicznych wydarzeniach sprzed dwunastu lat prowadzi ją przez labirynt kłamstw, tajemnic i zdrad. To niezwykle emocjonalna podróż, w której czytelnik odczuwa każdą chwilę niepewności, każde wzloty nadziei i upadki desperacji.
Z drugiej strony stoi Caden, mężczyzna obiecujący ochronę, którego własne demony przeszłości nie pozwalają mu zapomnieć o obietnicy, jaką składał kobiecie lata temu. Jego walka z własnymi lękami, w połączeniu z desperackim pragnieniem zrekonstruowania utraconych więzi, nadaje historii niezwykły ładunek emocjonalny.
W tle rozgrywa się również brutalna walka o władzę w Nowym Jorku, co stanowi doskonałe tło dla dramatycznych losów głównych bohaterów. Irlandzkie klany mafijne, sterowanie życiem przez najbliższych i nieustanne próby zniszczenia - to wszystko tworzy świat pełen niebezpieczeństw i intryg, który stawia bohaterów w obliczu niezwykłych wyzwań.
Jednakże, wśród całego chaosu, przeplata się również wątek miłości, który pozostaje centralnym motywem tej opowieści. Miłość głównych bohaterów przetrwała próbę czasu i trudności, stając się silniejszą niż wszelkie przeciwności. To piękne przesłanie o sile uczuć, które potrafią przetrwać nawet najtrudniejsze chwile.
Wreszcie, warto wspomnieć o mistrzowskim prowadzeniu akcji przez autorkę. A. November doskonale balansuje pomiędzy momentami pełnymi napięcia, a chwilami refleksji i introspekcji. To powieść, która trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony, nie pozwalając mu oderwać się od lektury ani na chwilę.
"Obłęd" A. November to opowieść, która nie tylko wciąga czytelnika w wir emocji, ale także pozwala mu zgłębić złożoność ludzkiej natury oraz siłę więzi międzyludzkich. Centralnym punktem tej historii są Adeline i Caden, których losy splatają się w sposób nieprzewidywalny i niewyobrażalny.
Adeline, dotknięta amnezją, stanowi nie tylko symbolem utraconych wspomnień, ale też...
W najnowszej książce "Chaos" K.E. December, czytelnik zostaje zaproszony do zanurzenia się w wir emocji i napięcia, które towarzyszą bohaterom w ich podróży przez zawiłe zakamarki ludzkiej duszy oraz przez niebezpieczne ulice Nowego Jorku. Główna bohaterka, Meghan, staje w obliczu skomplikowanych wyzwań, które sprawiają, że musi zmierzyć się z własnymi przekonaniami oraz z traumatycznymi wspomnieniami z dzieciństwa.
To, co sprawia, że "Chaos" staje się tak porywającą lekturą, to nie tylko trudne wybory, jakie musi podejmować kobieta, ale także relacja, jaka rozwija się między nią a Brianem. Ich współpraca, która przeradza się w zakaźny związek. Związek pełen namiętności obarczony kłamstwami i sekretami. Emocje, które towarzyszą tej relacji, prowadzą czytelnika przez kolejne strony książki, trzymając w napięciu do ostatniego zdania.
Motyw walki z przeszłością i poszukiwania odkupienia stanowi istotną część fabuły. Bohaterka musi zmierzyć się z własnymi demonami oraz z wyzwaniami, jakie stawia przed nią życie w przestępczym świecie. To nie tylko walka o przetrwanie, ale także o odzyskanie spokoju ducha i równowagi emocjonalnej.
Dodatkowo, w "Chaosie" Kamila doskonale ukazuje mechanizmy ludzkiej psychiki. Para musi zmierzyć się nie tylko z zewnętrznymi przeciwnościami, ale także ze swoimi własnymi lękami i pragnieniami. To podróż przez labirynt ludzkiej duszy, która prowadzi do odkrycia prawdy o sobie i swoich wyborach.
Autorka mistrzowsko balansuje pomiędzy napięciem a emocjami. Opowieść ta nie tylko wciąga czytelnika, ale także prowokuje do refleksji nad ludzką naturą, moralnością i wyborami.
W najnowszej książce "Chaos" K.E. December, czytelnik zostaje zaproszony do zanurzenia się w wir emocji i napięcia, które towarzyszą bohaterom w ich podróży przez zawiłe zakamarki ludzkiej duszy oraz przez niebezpieczne ulice Nowego Jorku. Główna bohaterka, Meghan, staje w obliczu skomplikowanych wyzwań, które sprawiają, że musi zmierzyć się z własnymi przekonaniami oraz z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Monika Madej po raz kolejny udowadnia, że potrafi stworzyć opowieść pełną intensywnych emocji i złożonych relacji. "Król Pik" to książka, która zanurza czytelnika w wir dramatycznych wydarzeń, nieoczekiwanych zwrotów akcji i głęboko poruszających momentów, pozostawiając nas z trudnymi pytaniami o naturę miłości, lojalności i rodzinnych więzi.
Colin Anderson, wychowywany pod twardą ręką apodyktycznego ojca, zostaje wciągnięty w aranżowane małżeństwo z Claudią Mc'Allister, piękną tancerką i córką gubernatora Nowego Jorku. Związek ten miał być jedynie układem biznesowym, otwierającym nowe możliwości dla wpływowej rodziny Andersonów, która prowadzi znane kluby i kasyna. Jednak los miał inne plany. Od momentu, gdy Colin spotyka Claudię, wszystko się zmienia. Miłość, która miała być narzędziem manipulacji, staje się głęboka i prawdziwa, rozkwitając wśród trudności i przeciwności losu.
Narracja prowadzona z dwóch perspektyw – Colina i Claudii – pozwala nam głęboko wniknąć w ich „buty”. Dzięki temu możemy doświadczyć ich emocji na własnej skórze, co sprawia, że trudno odłożyć historię tej pary na bok. Każdy rozdział, opowiadany z punktu widzenia jednego z bohaterów, odkrywa przed nami ich najskrytsze myśli, wewnętrzne konflikty oraz osobiste dramaty.
Colin, wychowany pod surowymi zasadami ojca, zmagający się z oczekiwaniami i obowiązkami, jakie na niego nałożono, ukazuje nam swoje wewnętrzne rozdarcie między lojalnością wobec rodziny a pragnieniem prawdziwej miłości i wolności. Jego perspektywa jest pełna bólu, frustracji i momentów, w których czuje się bezradny wobec sytuacji, w której się znalazł. Dzięki narracji z jego punktu widzenia, możemy zrozumieć, jak bardzo jest zdominowany przez ojca i jak trudne jest dla niego znalezienie własnej drogi.
Z kolei Claudia, młoda kobieta z wielkimi marzeniami i ambicjami, stopniowo traci siebie, próbując spełniać oczekiwania męża i jego rodziny. Jej perspektywa ukazuje nam stopniowy proces jej wewnętrznej przemiany – od silnej, niezależnej kobiety do kogoś, kto jest zredukowany do "skorupy człowieka", walczącego o przetrwanie w świecie pełnym intryg i manipulacji. Poprzez jej punkt widzenia, doświadczamy jej bólu, smutku, rozczarowania, a także chwil radości i nadziei.
Ta podwójna perspektywa sprawia, że historia jest niezwykle wielowymiarowa i pełna głębi. Pozwala nam lepiej zrozumieć motywacje, lęki i pragnienia obojga bohaterów. Zobaczyć, jak każde ich działanie i decyzja są wynikiem skomplikowanej sieci uczuć i presji zewnętrznej. Dzięki temu książka staje się bardziej angażująca, a czytelnik czuje się bardziej związany z bohaterami.
"Król Pik" to opowieść o drugich szansach, o poszukiwaniu drogi do szczęścia mimo zgliszczy, które pozostały po burzliwych latach. Wielką rolę odgrywa tutaj Mathew, młodszy brat Colina, który stara się pomóc bratu i bratowej na swój własny, niekonwencjonalny sposób. Jego niezawodność i oddanie dodają historii dodatkowej głębi, pokazując, jak ważne są więzi rodzinne w obliczu trudności.
Monika Madej tworzy w "Królu Pik" zupełnie inną historię niż w pierwszej części serii. W tej książce miłość jest przeplatana bólem, smutkiem, rozczarowaniem i zawodem, ale także nadzieją na lepsze jutro. Przeszłość, która nie pozwala o sobie zapomnieć, staje się potężnym przeciwnikiem, z którym bohaterowie muszą się zmierzyć, aby znaleźć drogę do szczęścia.
Monika Madej po raz kolejny udowadnia, że potrafi stworzyć opowieść pełną intensywnych emocji i złożonych relacji. "Król Pik" to książka, która zanurza czytelnika w wir dramatycznych wydarzeń, nieoczekiwanych zwrotów akcji i głęboko poruszających momentów, pozostawiając nas z trudnymi pytaniami o naturę miłości, lojalności i rodzinnych więzi.
Colin Anderson, wychowywany...
„Rtęć” autorstwa P. K. Farion i Mateusza Gostyńskiego to intrygujący pierwszy tom serii Paradoks Cnót, który umiejętnie łączy elementy kryminału, romansu i thrillera. Historia koncentruje się na dwóch diametralnie różnych postaciach: Mai Nowickiej, agentce śledczej CBŚP, oraz Arturze Konopie, bezwzględnym gangsterze mającym wpływ na najwyższe sfery w kraju. Ich drogi przypadkowo się krzyżują, a ta zbieżność staje się katalizatorem wydarzeń, które zmieniają życie obojga bohaterów.
Maja i Artur to postacie o podobnych priorytetach, ale zupełnie odmiennych drogach życiowych. Ich spotkanie wprowadza do ich życia wiele sprzeczności, zmuszając ich do działań, o których wcześniej by nie pomyśleli. Wspólnym mianownikiem jest dla nich prawda, chociaż dążą do niej na różne sposoby. „Rtęć” ukazuje, jak dwie silne osobowości mogą walczyć ze sobą, a jednocześnie potrzebować siebie nawzajem, by stawić czoła wspólnemu wrogowi.
Autorzy zgrabnie łączą wątki kryminalne z romansowymi, nie zapominając przy tym o wyważonych scenach zbliżeń, które dodają powieści zmysłowości. W tle fabuły pojawiają się trudne tematy związane z branżą farmaceutyczną i korupcją na najwyższych szczeblach władzy. To wszystko tworzy mieszankę, która wciąga czytelnika od pierwszych stron.
Styl pisarski duetu Farion i Gostyński jest przejrzysty i potrafi zaskoczyć. Fabuła pełna jest zwrotów akcji, które nie pozwalają oderwać się od historii. Czytelnik odkrywa nowe tajemnice, a zakończenie pozostawia go w stanie oszołomienia, zmuszając do refleksji nad tym, co się wydarzyło.
„Rtęć” to nie tylko wciągająca opowieść, ale także głęboka analiza moralnych dylematów, które napotykają bohaterowie. Maja, zmagająca się z własnymi demonami i etycznymi wątpliwościami, oraz Artur, który balansuje na granicy dobra i zła, tworzą dynamiczny duet, który trzyma czytelnika w napięciu. Każdy rozdział przynosi nowe wyzwania, a sposób, w jaki autorzy prowadzą narrację, sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury.
W „Rtęci” znajdziemy wszystko, co najlepsze w gatunkach kryminału, romansu i thrillera: intrygę, emocje i nieoczekiwane zwroty akcji. To doskonała propozycja dla tych, którzy szukają literackiej rozrywki na najwyższym poziomie. Farion i Gostyński udowadniają, że potrafią stworzyć historię, która nie tylko bawi, ale także skłania do refleksji nad złożonością ludzkiej natury i moralności.
„Rtęć” autorstwa P. K. Farion i Mateusza Gostyńskiego to intrygujący pierwszy tom serii Paradoks Cnót, który umiejętnie łączy elementy kryminału, romansu i thrillera. Historia koncentruje się na dwóch diametralnie różnych postaciach: Mai Nowickiej, agentce śledczej CBŚP, oraz Arturze Konopie, bezwzględnym gangsterze mającym wpływ na najwyższe sfery w kraju. Ich drogi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Julitę Sarnecką poznałam dzięki jej serii "Sekrety mafii", więc z wielką chęcią sięgnęłam po jej najnowsze dzieło, "Four Seasons". Pearl , główna bohaterka, zmaga się z trudną sytuacją finansową, która zmusza ją do podjęcia pracy jako sprzątaczka w najbardziej ekskluzywnym hotelu w Nowym Jorku – Four Seasons. Już pierwszego dnia wylewa sok na samego właściciela hotelu, Masona, co staje się początkiem niezwykle intensywnej relacji między nimi.
Mason Beckett, wraz z braćmi, prowadzi interesy na całym świecie. Ich aktualnym celem jest przejęcie bankrutującego hotelu w Barcelonie. Kiedy dochodzi do kluczowego spotkania z hiszpańskim właścicielem, niespodziewanie tłumaczka Masona trafia do szpitala. Na szczęście pojawia się ktoś, kto może uratować sytuację.
Książka jest prawdziwą przyjemnością do czytania, mimo swojej objętości – można ją pochłonąć w jednym podejściu. Tempo akcji, dynamiczne relacje między bohaterami oraz nieoczekiwane zwroty fabuły trzymają w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Motywy hate-love, udawanego związku, różnicy wieku oraz konfrontacji dwóch odmiennych światów są doskonale wplecione w fabułę, nadając jej głębi i autentyczności.
Sarnecka w mistrzowski sposób kreuje skrajne charaktery swoich bohaterów, co sprawia, że historia wywołuje cały wachlarz emocji – od frustracji po wzruszenie. Przeskok czasowy, który pojawia się w książce, zaskakuje czytelnika, dodając jeszcze więcej napięcia i niespodzianek.
"Four Seasons" to książka, którą będę długo pamiętać. Sarnecka udowadnia, że potrafi stworzyć fascynującą, emocjonalną opowieść, która wciąga i nie pozwala się oderwać. Napawa mnie to nadzieją, że nie będziemy musieli czekać długo na kolejną część serii Beckett family.
Julitę Sarnecką poznałam dzięki jej serii "Sekrety mafii", więc z wielką chęcią sięgnęłam po jej najnowsze dzieło, "Four Seasons". Pearl , główna bohaterka, zmaga się z trudną sytuacją finansową, która zmusza ją do podjęcia pracy jako sprzątaczka w najbardziej ekskluzywnym hotelu w Nowym Jorku – Four Seasons. Już pierwszego dnia wylewa sok na samego właściciela hotelu,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Na książki Agnieszki Siepielskiej czekam zawsze z ogromną niecierpliwością. Gdy tylko pojawia się nowa powieść, rzucam wszystko, aby zatopić się w jej świecie. Jej seria "Synowie zemsty" (Antonio ❤️🤤) oraz niezawodni bikerzy z "Sinners & Reapers" mają stałe miejsce na mojej półce i w sercu.
Szósta odsłona pasjonującego cyklu "Sinners & Reapers" pt. "Wybór Huntera" to prawdziwa emocjonalna bomba. Tytułowy Hunter toczy walkę z własnym sumieniem, zmuszony do wyboru między dwiema kobietami, które znaczą dla niego wszystko. Olivia, która kiedyś próbowała zniszczyć jego klubową rodzinę, teraz przysięga, że nigdy więcej nie popełni tego błędu. Chrissy, która miała być tylko przejściowym epizodem i chwilowym pocieszeniem, staje się kimś więcej.
Biker waha się długo, żaden wybór nie wydaje się do końca słuszny. To nie tylko walka serca, ale również starcie z własną przeszłością, która okazuje się znacznie bardziej mroczna i skomplikowana, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Mężczyzna stoi nad przepaścią, obarczony wyrzutami sumienia po stracie matki Olivii i ich dziecka. Przeszłość i teraźniejszość zderzają się, zmuszając go do podjęcia decyzji – czy chce żyć w przeszłości, czy budować przyszłość.
Agnieszka Siepielska mistrzowsko splata wątki emocjonalne z dramatem i akcją. Postacie z poprzednich książek wracają, dodając głębi i kontynuując swoje własne historie. Niki "pieprzone utrapienie" Preston i inne kobiety klubu znów knują, a ich mężczyźni zyskują kolejne siwe włosy. To dynamiczna mieszanka intrygi, miłości i lojalności, która wprowadza dodatkowy element humoru i złożoności, co czyni tę serię jeszcze bardziej wciągającą.
Historia Huntera to prawdziwy rollercoaster emocji. Autorka pokazuje, jak przeszłość może zniszczyć przyszłość, jeśli w porę się od niej nie odetniemy. To opowieść o wyborach, błędach i nadziei na odkupienie. Agnieszka potrafi wciągnąć czytelnika w świat swoich bohaterów, sprawiając, że ich losy stają się dla nas ważne i bliskie.
Jestem pełna podziwu dla zdolności Siepielskiej do kreowania bohaterów, których zmagania są tak żywe i realistyczne. Hunter, rozdarty między miłością do Olivii, kobiety z przeszłości, która go zawiodła, a uczuciem do Chrissy, która niespodziewanie zyskała znaczenie w jego życiu, staje się postacią, której nie można nie współczuć. Jego walka z własnym sumieniem, próba pogodzenia się z bolesną przeszłością i dążenie do znalezienia nowej drogi są ukazane w sposób niezwykle poruszający.
"Wybór Huntera" to książka, która porusza, wzrusza i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Przypomina również , jak ważne jest, aby zrozumieć swoją przeszłość, ale nie pozwolić jej definiować przyszłości.
Na książki Agnieszki Siepielskiej czekam zawsze z ogromną niecierpliwością. Gdy tylko pojawia się nowa powieść, rzucam wszystko, aby zatopić się w jej świecie. Jej seria "Synowie zemsty" (Antonio ❤️🤤) oraz niezawodni bikerzy z "Sinners & Reapers" mają stałe miejsce na mojej półce i w sercu.
Szósta odsłona pasjonującego cyklu "Sinners & Reapers" pt. "Wybór Huntera" to...
Pamiętacie „Forbidden Desire” Agnieszki Brückner? Teraz nadchodzi poważna konkurencja. Agnieszka pokazała, że świetnie radzi sobie zarówno z tematyką mafii, jak i z literaturą erotyczną, ale jej specjalnością są bez wątpienia romantyczne komedie hate-love z dawką sarkazmu i inteligentnego humoru, co potwierdzają liczby pobrań na Legimi. „13 miesięcy” to kolejny dowód, że w tym gatunku czuje się jak ryba w wodzie.
Główna bohaterka, Elizabeth Evans, to postać, z którą można się łatwo utożsamić. Po skandalicznej zdradzie ze strony ukochanego na własnym weselu, kiedy przyłapuje go z jej matką, Liz postanawia skupić się na sobie i swojej karierze. Zostaje najlepszą agentką nieruchomości w New Haven, trzymając się jednej zasady – nie sprzedaje nieruchomości należących do M&H Construction. Los jednak rzuca jej wyzwanie, którego nie może zignorować.
Na scenę wkracza Gregory Hall – przyjaciel jej eks, współwłaściciel firmy wraz z ojcem i ojcem Davida. Greg, podobnie jak Elizabeth, jest silny, zdeterminowany i bezkompromisowy. Ich spotkanie po latach iskrzy napięciem i wzajemną niechęcią, co tylko podsyca emocje między nimi.
Autorka mistrzowsko buduje dynamiczne relacje między bohaterami. Liz i Greg muszą przezwyciężyć wzajemną niechęć, by wspólnie ratować firmę. Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza gdy do gry wkracza były narzeczony kobiety, David. To dopiero początek zawiłej historii pełnej zwrotów akcji i emocji, która sprawia, że książkę trudno odłożyć.
„13 miesięcy” to nie tylko humorystyczna opowieść pełna zgryźliwych uwag. To także historia o zdradzie, zaufaniu i drugich szansach. Motywy fake dating, enemies to lovers oraz hate-love w wykonaniu autorki nabierają nowej głębi. Relacja głównych bohaterów rozwija się naturalnie, mimo że od początku jest pełna sarkastycznych uwag i ostrej rywalizacji. Ich dialogi są błyskotliwe, pełne celnych ripost, które wywołują śmiech i łzy.
Elizabeth to postać pełna sprzeczności – z jednej strony waleczna i niezależna, z drugiej – zraniona i szukająca swojego miejsca po bolesnych doświadczeniach. Jej relacja z Gregiem, mimo konfliktów, staje się źródłem siły i wzajemnego zrozumienia. Liz jest pyskata, waleczna i sarkastyczna, co sprawia, że jej interakcje z Gregiem są pełne napięcia i iskier. Greg natomiast to twardy i uparty mężczyzna, który swoim sarkazmem dorównuje Liz i mężczyzna,który nie pozwalający sobie na słabość.
Brückner oprócz wymienionych wyżej tematów porusza także schemat skomplikowanych relacji rodzinnych. Sceny, w których Elizabeth i Gregory zmuszeni są udawać idealną parę przed otoczeniem, są pełne humoru i emocjonalnego napięcia, które stopniowo przeradza się w coś głębszego. To właśnie napięcie i chemia między głównymi bohaterami sprawiają, że książka jest tak wciągająca.
„13 miesięcy” to książka, która porwie czytelnika od pierwszej strony. Agnieszka udowadnia, że potrafi doskonale balansować między humorem a poważnymi tematami, tworząc historię, która na długo zapadnie w pamięć.
Pamiętacie „Forbidden Desire” Agnieszki Brückner? Teraz nadchodzi poważna konkurencja. Agnieszka pokazała, że świetnie radzi sobie zarówno z tematyką mafii, jak i z literaturą erotyczną, ale jej specjalnością są bez wątpienia romantyczne komedie hate-love z dawką sarkazmu i inteligentnego humoru, co potwierdzają liczby pobrań na Legimi. „13 miesięcy” to kolejny dowód, że w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Królestwo Niebieskie? Zapomnijcie o aniołach w białych togach i promienistych chmurach. Laura Passer, autorka znakomitej serii mafijnej 'Pajęczyna', przenosi nas w zupełnie nowy wymiar z jej najnowszą książką. 'Jak trafić do piekła' to romantasy, które zabiera czytelnika w podróż przez Czyściec i Piekło tworząc realistyczny świat, który trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
Główna bohaterka, Madi, to nie typowy antybohater czy femme fatale. Jest czymś zupełnie innym - duszą w Czyśćcu, pragnąca zostać Strażniczką Piekła. Jej zadanie? Nakłonić ludzi do grzechu. Ale gdy staje przed wyzwaniem skuszenia szlachetnego lekarza onkologa, David Shaffera, wszystko się zmienia.
Passer nie tylko ukazuje nam świat Czyśćca i Piekła w fascynujący sposób, ale również wprowadza nas do nieba, które jest bardziej złożone i niejednoznaczne, niż się mogłoby wydawać. To nie jest miejsce jedynie dla tych, którzy prowadzili nieskazitelne życie, ale także pole bitwy, gdzie każdy wybór i każda decyzja mają znaczenie.
W świecie Laury dylematy moralne są nieuniknione, a ludzka wolna wola jest wystawiona na próbę. To tutaj bohaterowie muszą zmagać się z własnymi demonami i wybierać drogę, która najbardziej odpowiada ich przekonaniom i wartościom.
Autorka nie tylko odmalowuje świat pozagrobowy w sposób fascynujący, ale także ukazuje złożoność ludzkiej natury i dylematy moralne. Jej bohaterowie, nawet ci poboczni jak Pan S czy jego ogary : Rika i Zahar, są niezwykle autentyczni i prowokują do refleksji. A narracja, pełna elektryzujących zwrotów akcji, trzyma czytelnika w napięciu do samego końca.
"Jak trafić do piekła" to nie tylko powieść romantyczna czy fantasy, to także głęboka refleksja nad naturą ludzkiej moralności i wolnej woli. Laura Passer podnosi ważne pytania o to, co sprawia, że jesteśmy tym, kim jesteśmy, i jakie konsekwencje niosą za sobą nasze wybory. To lektura, która zostaje w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury, prowokując do przemyśleń nad własnymi przekonaniami i wartościami
Królestwo Niebieskie? Zapomnijcie o aniołach w białych togach i promienistych chmurach. Laura Passer, autorka znakomitej serii mafijnej 'Pajęczyna', przenosi nas w zupełnie nowy wymiar z jej najnowszą książką. 'Jak trafić do piekła' to romantasy, które zabiera czytelnika w podróż przez Czyściec i Piekło tworząc realistyczny świat, który trzyma w napięciu od pierwszej do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Wpadka" Katarzyny Lewandowicz to nie tylko historia o zawirowaniach serca i miłosnych trójkątach, to także podróż przez emocjonalne labirynty bohaterów. Majka, która zawsze unikała konfrontacji z własnymi uczuciami, teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich działań. Jej wewnętrzna walka pomiędzy pragnieniem szczęścia, a lękiem przed porażką, staje się niezwykle realistyczna i poruszająca. Widzimy ją w jej najbardziej ludzkich momentach - w jej zwątpieniach, bólach i próbach odkrycia własnej siły.
Tomek również nie jest postacią jednowymiarową. Jego zmaganie się z przeszłością, próby odnalezienia się w nowej relacji i konfrontacja ze swoimi własnymi demonami uczynia go postacią, z którą czytelnik może się identyfikować. Jego uczciwość i determinacja, mimo jego własnych błędów, sprawiają, że staje się inspirującym bohaterem.
Jednak to nie tylko relacje międzyludzkie są tematem tej książki. Lewandowicz zręcznie eksploruje temat konsekwencji naszych wyborów i czynów. Pokazuje nam, że nawet te najmniejsze decyzje mogą mieć ogromny wpływ na nasze życie i życie innych. To przypomnienie, że każdy krok, który podejmujemy, ma znaczenie, i że czasem musimy zmierzyć się z konsekwencjami naszych działań, nawet jeśli są one bolesne.
Jednym z najbardziej poruszających aspektów tej książki jest jej uniwersalność. Pomimo że fabuła skupia się na specyficznych sytuacjach i relacjach, to tematy poruszane przez autorkę dotykają wszystkich. Miłość, strach, nadzieja, odwaga - to wszystko sprawia, że każdy czytelnik może odnaleźć w tej historii coś dla siebie.
"Wpadka" to historia o ludzkich słabościach i siłach, o miłości, która potrafi pokonać największe przeszkody, o życiu, które potrafi zaskakiwać i zaskakuje nas równie mocno, co sami siebie.
"Wpadka" Katarzyny Lewandowicz to nie tylko historia o zawirowaniach serca i miłosnych trójkątach, to także podróż przez emocjonalne labirynty bohaterów. Majka, która zawsze unikała konfrontacji z własnymi uczuciami, teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami swoich działań. Jej wewnętrzna walka pomiędzy pragnieniem szczęścia, a lękiem przed porażką, staje się niezwykle...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to