Od zabawnych scen po łóżkowe uniesienia, aż po chwilę grozy.. Zaintrygowałam? 🤔

Zapraszam na recenzję RTĘCI autorstwa

współpraca reklamowa z

Majka to zdolna pani oficer policji. Jest jedną z najlepszych. Skuteczna i szalenie ambitna. Jej wartości jako policjantki są na najwyższym szczeblu.
Niespodziewanie dostaje zalecie, aby rozbroić najbardziej niebezpiecznego gangusa i znaleźć na niego jak najwięcej haków.
Śniegu to wyrachowany typ z którym lepiej nie zadzierać. Swoje porachunki załatwia szybko i bez zbędnych ckliwych gadek.
Dąży on po trupach do celu a Majka depcząc mu po piętach odkrywa co dla niego jest priorytetem.. jakie przekręty powinny ujrzeć światło dzienne i jak wysoko postawieni ludzie mogą za tym stać..


GENIALNA historia. Ten duet autorów stworzył książkę, od której nie sposób się oderwać.

🖤 ciekawy kryminał z masą zwrotów akcji , a sama tytułowa rtęć również pojawia się w książce. Do tego fabuła jest osadzona w Polsce.

🖤 książka jest napisana z dwóch perspektyw co daje nam szersze spojrzenie na sprawę.

🖤 w książce znajdziecie również nutę erotyki, ale nie zaburza to całości fabuły. Sceny nie są nachlane. Między dwójką bohaterów iskrzy niesamowicie!

🖤 z książki dowiecie się sporo o zastosowaniu leków i związków chemicznych które grają w niej istotną rolę. Majka jest niesamowicie kumata.

Majka ma trudny orzech do zgryzienia bo jest sumiennym pracownikiem, ale gdy Śniegu zdradza jej prawdę, dlaczego postępuje tak a od inaczej.. Majka zaczyna coraz bardziej oddalać się od swoich wartości których do tej pory tak sztywno się trzymała.. jak postąpi? Zachowa tajemnice dla siebie i pomoże Śniegowi rozwikłać zagadkę? Czy doniesie na niego i wpakuje Go do więzienia?
Sama chciałbym widzieć, dlatego z przyjemnością sięgnę po drugi tom.

Moja ulubiona książka z lutego 🖤

Od zabawnych scen po łóżkowe uniesienia, aż po chwilę grozy.. Zaintrygowałam? 🤔

Zapraszam na recenzję RTĘCI autorstwa

współpraca reklamowa z

Majka to zdolna pani oficer policji. Jest jedną z najlepszych. Skuteczna i szalenie ambitna. Jej wartości jako policjantki są na najwyższym szczeblu.
Niespodziewanie dostaje zalecie, aby rozbroić najbardziej niebezpiecznego...

Książka jako kryminał ma swój klimat i bardzo mi się spodobało to że "rtęć" ma swoją role w niej. Bohaterowie w książce są łatwi do zapamiętania i łatwo też ich sobie wyobrazić jak wyglądają. Jednak minusem książki było to że ta sama scena była z dwóch perspektyw co mi za bardzo się nie podobało.

Książka jako kryminał ma swój klimat i bardzo mi się spodobało to że "rtęć" ma swoją role w niej. Bohaterowie w książce są łatwi do zapamiętania i łatwo też ich sobie wyobrazić jak wyglądają. Jednak minusem książki było to że ta sama scena była z dwóch perspektyw co mi za bardzo się nie podobało.

Zacznę od tego że jest to zdumiewająco dobry duet. Autorów poznałam przy ich innych książkach, więc byłam ciekawa tego połączenia.

Jeśli szukacie kryminału z subtelną dawką erotyku to dobrze trafiliście.
Do tego gangster, który pragnie odkryć kto stoi za śmiercią swojej żony i uwierzcie mi nie będziecie potrafili odłożyć książki na bok.
No bo zastanówcie się dowiadujecie się, że wasza bliska osoba chorująca na raka, wcale tego raka nie miała, a leki, które miały pomóc spowodowały jej śmierć - szukalibyście prawdy, oprawcy?
A teraz wyobraźcie sobie, że stoicie na czele prawa i macie okazję schwytać przestępcę, który non stopa miga się od wymiaru sprawiedliwości- odpuścilibyście?
Bohaterowie próbują dowieść prawdy, zbliżając się do siebie. Jednak obydwoje pochodzą z dwóch światów, więc czy taka relacja ma szansę bytu?
Dowiecie się tego czytając tę książkę.

Dodatkowo zakończenie wbija w fotel, zastanawiałam się co tu się stało, powodując,że nabrałam ochoty na kolejną część.

Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na to, że rewelacyjnie czytało się książkę z perspektywy dwóch bohaterów, wiedząc że nad książką pracowało dwóch różnych autorów. Nie ma jednego schematu, mamy całkowicie dwie różne osobowości, charaktery przez co książka jeszcze bardziej nas wciąga mając wrażenie, że ogląda się film.

Polecam ❤️

Zacznę od tego że jest to zdumiewająco dobry duet. Autorów poznałam przy ich innych książkach, więc byłam ciekawa tego połączenia.

Jeśli szukacie kryminału z subtelną dawką erotyku to dobrze trafiliście.
Do tego gangster, który pragnie odkryć kto stoi za śmiercią swojej żony i uwierzcie mi nie będziecie potrafili odłożyć książki na bok.
No bo zastanówcie się dowiadujecie...

Masakra! Erotyk ? 2 sceny erotyczne i to baaardzo słabe. Kryminał? Wątek naciagany.... bardzo męczyłam, bardzo. Do tego urywa się tak, że trzeba zacząć następna ale po pierwszej ma się tak dość, że nawet obietnica poprawy w 2 nie pomaga. Nie polecam

Masakra! Erotyk ? 2 sceny erotyczne i to baaardzo słabe. Kryminał? Wątek naciagany.... bardzo męczyłam, bardzo. Do tego urywa się tak, że trzeba zacząć następna ale po pierwszej ma się tak dość, że nawet obietnica poprawy w 2 nie pomaga. Nie polecam

Dawno nie czytałam tak słabej książki, co więcej dwie słabo napisane sceny sexu nie czynią z niej od razu erotyka. Gdzieś w połowie zaczęłam mieć powoli myśli depresyjne że jeszcze tak daleko do końca,a jak na końcu okazało się że scena urywa się w połowie i muszę przeczytać drugą część to załamanie nerwowe mam murowane. Szczerze nie polecam tracić czasu. Bez odbioru

Dawno nie czytałam tak słabej książki, co więcej dwie słabo napisane sceny sexu nie czynią z niej od razu erotyka. Gdzieś w połowie zaczęłam mieć powoli myśli depresyjne że jeszcze tak daleko do końca,a jak na końcu okazało się że scena urywa się w połowie i muszę przeczytać drugą część to załamanie nerwowe mam murowane. Szczerze nie polecam tracić czasu. Bez odbioru

Czyta się lekko i przyjemnie - ciekawy zabieg z podwójnym narratorem. Niestety, mimo ciekawego pomysłu, brakuje treści, a fragment erotyczny wydaje się doklejony na siłę. Mimo wszystko pewnie sięgnę po kolejną część.

Czyta się lekko i przyjemnie - ciekawy zabieg z podwójnym narratorem. Niestety, mimo ciekawego pomysłu, brakuje treści, a fragment erotyczny wydaje się doklejony na siłę. Mimo wszystko pewnie sięgnę po kolejną część.

Zacznę od tego, że mam problem z ta książką i szukam odpowiednich środków by to określić. Chyba posłużę się analogią kulinarną. Dostajecie w lokalu smaczne danie, pachnące i świeże, jednak nie jest ono zbyt ładnie ułożone na talerzu, a sam talerz jakby nie od kompletu. Mimo to konsumujecie danie, bo jednak kusi świeżością i aromatem. Czy lekko obtłuczony talerz i samo podanie dania przeszkadza w ogólnym jego odbiorze? Mnie jednak trochę tak - pomysł na książkę bardzo dobry, trudny temat z branży farmaceutycznej i idących za tym wielkich pieniędzy, korupcja wśród służb i ludzi władzy - ten zestaw jest ok. Fajne są też wątki erotyczne, bo napisane soczyście ale nie wulgarnie a soczystość jest zmysłowa. Jednak cały sposób narracji jest jakby zbyt lekki, momentami nawet sztubacki, trochę zgrzytający z tematem. A zatem wracając do kuchni - danie smaczne, choć walory smakowe nieco zakłócone przez nadmiar składników, bo nie zawsze więcej znaczy lepiej. Narracja i styl językowy to według mnie minusy tej książki, pomysł, fabuła i postaci to jednak plus, który zdecydował o nocie 7, na ósemkę to jednak za mało. Zobaczę co powie mi druga część...

Zacznę od tego, że mam problem z ta książką i szukam odpowiednich środków by to określić. Chyba posłużę się analogią kulinarną. Dostajecie w lokalu smaczne danie, pachnące i świeże, jednak nie jest ono zbyt ładnie ułożone na talerzu, a sam talerz jakby nie od kompletu. Mimo to konsumujecie danie, bo jednak kusi świeżością i aromatem. Czy lekko obtłuczony talerz i samo...

Agentka śledcza CBŚP Maja Nowicka jest uznawana za jedną z lepszych oficerów policji we Wrocławiu. Wierzy w sprawiedliwość i podczas prowadzenia śledztwa zawsze do niej dąży. Wkrótce jej ideały zostaną wystawione na próbę.

Artur Konop w półświatku znany jest jako „Śnieg”. Dla organów ścigania jest nieuchwytny, bowiem wszelkie jego działania są skrzętnie utajniane. Jednak niebawem sam poprosi o wsparcie stróżów prawa.

Pierwsze spotkanie Majki i Artura okazuje się czystym przypadkiem. Jednak wkrótce kobieta dowiaduje się, że ma rozpracować Konopa i przeniknąć do jego środowiska.
Konop za to liczy na pomoc Pani oficer w wyrównaniu rachunków z ludźmi, który są odpowiedzialni za smierć jego żony.
Podjęte działania sprawiają, że oboje stają się celem ludzi, którym zależy by prawda nie ujrzała światła dziennego.

Czy oficer policji może związać się z nieuchwytnym gangsterem?

„Rtęć. Paradoks cnót” jest świetnym kryminalem, który osadzony jest w polskich realiach. Podczas czytania tej historii zastanawiałam się, czy opisany proceder może mieć miejsce w realnym życiu? Czy nasi rządzący byliby do tego zdolni?? Autorzy wiedzą jak zaciekawić swojego czytelnika. Fabuła wciągnęła mnie do tego stopnia, że książkę pochłonęłam w niespełna dobę, pozostawiona z ogromnym niedosytem. Zdecydowanie polecam ten duet.

Agentka śledcza CBŚP Maja Nowicka jest uznawana za jedną z lepszych oficerów policji we Wrocławiu. Wierzy w sprawiedliwość i podczas prowadzenia śledztwa zawsze do niej dąży. Wkrótce jej ideały zostaną wystawione na próbę.

Artur Konop w półświatku znany jest jako „Śnieg”. Dla organów ścigania jest nieuchwytny, bowiem wszelkie jego działania są skrzętnie utajniane. Jednak...

Chęć ukarania winnych, którzy skrzywdzili naszych bliskich, czasem wykracza poza normy prawne, czy społeczne. Taki obrót danej sprawy często zapoczątkowany jest nieudolnością osób z wymiaru sprawiedliwości lub poprzez ogólne cwaniactwo i kolesiostwo sprawców powiązanych kontaktami z wpływowymi ludźmi. Niestety dążenie na własną rękę do ukarania winnych może skończyć się tragicznie, zwłaszcza jeżeli w otoczeniu mściciela pozostały inne bliskie osoby.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Maję Nowicką będącą panią oficer policji, która początkowo zostaje oficjalnie zawieszona za wpadkę jej partnera podczas akcji, który zrobił wszystko, by jej przebieg wcale nie był tajny, jak początkowo zakładano. Nieoficjalnie otrzymała zadanie od swojego szefa, a mianowicie rozpracowanie Artura Konopa pseudonim Śnieg, będącego znanym i jak dotąd nieuchwytnym gangsterem z Wrocławia. Maję zaskoczyła fotografia podejrzanego, bowiem dzień wcześniej miała okazję z nim przez chwilę rozmawiać w pewnym klubie. Natomiast Artur postanowił przeprowadzić samodzielnie śledztwo na temat śmierci cztery lata wcześniej jego żony, która oficjalnie miała raka, jednakże niedawna propozycja, którą otrzymał dała mu do myślenia, że nic nie jest takie, na jakie wygląda i prawdopodobnie jego ukochana padła ofiarą nielegalnego procederu farmaceutycznego. Dlaczego Maja otrzymała sprawę Artura Konopa? Co było przyczyną śmierci żony Artura? Jakie niebezpieczeństwa zagrażają bohaterom? Jakie relacje połączą Maję i Artura? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Rtęć. Paradoks cnót” autorstwa P.K. Farion i Mateusza Gostyńskiego.

Odczucia

Motyw chęci poznania prawdy czyjejś śmierci i ewentualnego pomszczenia tej bliskiej osoby jest stosowany od lat w książkach i nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że książka będzie dobrze napisana tzn. że czytelnik wciągnie się od pierwszych stron, a nie zaśnie, jak to czasem bywa. W tym wypadku autorzy stanęli na wysokości zadania ukazując w bardzo ciekawy i nieprzewidywalny sposób tę historię. Postać gangstera, jak i jego sposób myślenia, a także działania często przekraczające granice prawne są, jak najbardziej prawdziwe, jak na nasze warunki. Tak samo Maja, jak i wszelkie wątki związane z policją są bardzo realistyczne, co doskonale charakteryzuje podejście do pisania książek o tej tematyce autorkę tej książki. Pod względem uczuciowym pozycja jest bardzo głęboka dzięki czemu w pewien sposób czytelnik może utożsamiać się z bohaterami przeżywając z nimi ich wewnętrzne rozterki. Całość daje nam bardzo dobry kryminał połączony z romansem erotycznym, a wraz z idealnie odwzorowanymi polskimi realiami daje nam niepowtarzalną i wartościową książkę.

Podsumowanie

Pozycję czytało mi się z przyjemnością połączoną z dreszczykiem emocji wywoływanym niespodzianymi zwrotami akcji, a także przeżyciami bohaterów. Sporadycznie występują w niej pikantne sceny erotyczne, które podkręcają jakość pozycji. Zaskakujące zakończenie tego tomu sprawia, iż nie mogę się doczekać kontynuacji losów Mai i Artura. Na początku każdego rozdziału znajduje się fotografia największego mostu w Polsce znajdującego się we Wrocławiu nad Odrą, co można w pewien sposób skojarzyć z tytułem. Oprócz tego jest kilka pięknych cytatów i ogólnie całość sprawia wrażenie dobrze dopracowanej. Okładka odnosi się do treści książki i patrząc na nią można poczuć odrobinę tych mrocznych uczuć, które zawładnęły bohaterami. Gorąco polecam pozycję wszystkim, którzy tak, jak ja zapragną rozwikłać tę tajemniczą zagadkę, a przy okazji będziecie mieli możliwość ujrzenia prawdziwej miłości, często prowadzącej na skraj przepaści, a której utrata może doprowadzić do chęci zemsty oraz do podjęcia niebezpiecznych decyzji.

Chęć ukarania winnych, którzy skrzywdzili naszych bliskich, czasem wykracza poza normy prawne, czy społeczne. Taki obrót danej sprawy często zapoczątkowany jest nieudolnością osób z wymiaru sprawiedliwości lub poprzez ogólne cwaniactwo i kolesiostwo sprawców powiązanych kontaktami z wpływowymi ludźmi. Niestety dążenie na własną rękę do ukarania winnych może skończyć się...

Nie mam pojęcia skąd takie wysokie oceny. Szybko się wprawdzie czyta, ale to zupełnie przeciętny romans z zupełnie niewiarygodnym wątkiem kryminalnym. Jakoś nie mam pomysłu jak strategia przedstawiona w książce miałaby owocować ogromnymi pieniędzmi. Pierwszy etap jeszcze ma może odrobinę sensu, ale już drugi zdecydowanie nie, bo martwy klient przestaje być klientem...
No i po co to w serii skoro lektura z rodzaju tych, które nie zostają długo w pamięci?

Nie mam pojęcia skąd takie wysokie oceny. Szybko się wprawdzie czyta, ale to zupełnie przeciętny romans z zupełnie niewiarygodnym wątkiem kryminalnym. Jakoś nie mam pomysłu jak strategia przedstawiona w książce miałaby owocować ogromnymi pieniędzmi. Pierwszy etap jeszcze ma może odrobinę sensu, ale już drugi zdecydowanie nie, bo martwy klient przestaje być klientem...
No i...