Panaceum

Okładka książki Panaceum Basia Łaszkow
Okładka książki Panaceum
Basia Łaszkow Wydawnictwo: Amare literatura obyczajowa, romans
518 str. 8 godz. 38 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Amare
Data wydania:
2024-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-13
Liczba stron:
518
Czas czytania
8 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383139852
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
47
47

Na półkach: ,

Roxanne to piękna dziewczyna z bogatego domu, skrywająca tajemnicę, której nie chce nikomu wyznać.
Studiuje na uczelni, na którą uczęszcza również Amir, kompletnie nie pasujący do środowiska bogatych snobów. Czarnoskóry koszykarz, pochodzący z biednej rodziny jako jedyny zdaje się widzieć w dziewczynie coś więcej i dostrzegać to, co się z nią dzieje.

Droga do ich szczęścia jest niezwykle kręta, nie mogą również zaznać spokoju przez pewnego mężczyznę, który chciał skrzywdzić Roxanne.

Jest to książka, która trafia do wnętrza. Przedstawia nam miłość, która leczy. Miłość, która potrafi wszystko znieść i pokonać. Postać Amira jest świetnie wykreowana. Pod koniec było mi go tak żal, bo nie zasłużył na to, co go spotkało...
Myślę, że ma on wszystkie cechy idealnego mężczyzny, a jego opiekuńczość i to, że zawsze ratuje Roxanne z opresji rozczula serce.

Bardzo lubię powieści, w których miłość jest ponad wszystkim, nie ma koloru skóry ani statusu społecznego.
Chociaż osobiście wolę narrację pierwszoosobową, to ta historia jest tak świetna i wciągająca, że tutaj mi to nie przeszkadzało. No i Amir skradł moje serce.

Polecam.

Roxanne to piękna dziewczyna z bogatego domu, skrywająca tajemnicę, której nie chce nikomu wyznać.
Studiuje na uczelni, na którą uczęszcza również Amir, kompletnie nie pasujący do środowiska bogatych snobów. Czarnoskóry koszykarz, pochodzący z biednej rodziny jako jedyny zdaje się widzieć w dziewczynie coś więcej i dostrzegać to, co się z nią dzieje.

Droga do ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

🏀🏀🏀
Fajnie byłoby mieć kogoś takiego, kto jest niczym anioł stróż. Przy którym można czuć się bezpiecznie; kto chroni i jest zawsze tam, gdzie jest potrzebny, prawda?
Dla Roxanne kimś takim jest Amir.
Choć pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów, niczym Wenus i Mars, to jednak przyciągają się:)
Ona - piękna i popularna studentka i On - świetny koszykarz, który czuje się gorszy przez swój kolor skóry...
🏀🏀🏀

Basia zaciekawiła mnie snutą opowieścią - już pierwsze rozdziały wciągają w świat bohaterów. Akcja toczy się niespiesznie. To taka historia z gatunku slow burn.
Pełna jest przemyśleń i odczuć Roxanne i Amira - ich osobistych sukcesów i porażek.
A dzięki rozdziałom im poświęconym, możemy bardziej wczuwać się w ich psychikę.
Roxanne i Amir, autentyczni, trochę zagubieni; dojrzewają na naszych oczach. Wrażliwi, pełni empatii; kryjący swoje demony głęboko w sobie.
Dopiero, kiedy ich ścieżki się splatają, a oni sami spędzają coraz więcej czasu ze sobą, stają się sobie bliżsi. Opowiadają o sobie i razem się wspierają.
Ale, żeby nie było za spokojnie, pewien irytujący osobnik namiesza sporo i wywróci życie bohaterów do góry nogami....
Naszpikowana emocjami historia, bogata w ciekawe dialogi i zwroty akcji, pokazuje jak miłość potrafi dodać skrzydeł.
Potrzebna lektura, pełna pięknych fragmentów, które zapadają w pamięć:)

Polecam gorąco 💛💙💛

🏀🏀🏀
Fajnie byłoby mieć kogoś takiego, kto jest niczym anioł stróż. Przy którym można czuć się bezpiecznie; kto chroni i jest zawsze tam, gdzie jest potrzebny, prawda?
Dla Roxanne kimś takim jest Amir.
Choć pochodzą z dwóch zupełnie różnych światów, niczym Wenus i Mars, to jednak przyciągają się:)
Ona - piękna i popularna studentka i On - świetny koszykarz, który czuje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
133

Na półkach: , , , ,

Zdecydowanie mogę powiedzieć, że nie spodziewałam się po tym debiucie, że aż tak mi się spodoba. Porusza on niezwykle wiele ważnych tematów, które moim zdaniem powinny być nagłaśniane i normalizowane. Doceniam, że mogłam poznać tą historię 💛

W książce poznajemy dwóch głównych bohaterów: Roxanne, czyli bardzo popularną, inteligentną i bogatą dziewczyną, która na pozór nie jest szczęśliwa oraz Amira, czarnoskórego chłopaka, który jest niezwykle utalentowanym koszykarzem, ale niestety- w obecnym środowisku również nie czuję się szczęśliwi. Amir poznaje Roxanne na imprezie, gdzie widzi, jak jeden z popularnych kolesi próbuje ją odurzyć i wykorzystać. Chłopak robi wszystko, żeby ta sytuacja nie skoczyła sie dla dziewczyny niczym złym i ją...pilnuje. Od tamtego momentu bohaterowie cały czas na siebie trafiają w sytuacjach, w których oboje mogą zanieść sobie pomoc. Baaardzo, ale to bardzo polubiłam tych bohaterów. Oboje zupełnie różni, z zupełnie innych światów, ale jedno ich łączy- emocje i uczucia, które mają dokładnie takie same. Roxanne mimo popularności cały czas czuję się samotna i dopiero przy Amirze czuję się doceniona, chciana, kochana. Podobnie Amir, dopiero przy Roxanne odzyskuje ciągle podkopywaną pewność siebie 💛

Morał z tej książki zdecydowanie jest taki, żeby nigdy nie oceniać "książki po okładce". Przysłowie to odnoszę do koloru skóry Amira, który z tego powodu jest gnębiony. Nikt z nas nie jest w stanie wybrać kim się urodzi, jaki będzie mieć kolor skóry. Warto zawsze patrzeć głębiej i dopiero się wypowiadać. Najważniejsze powinno być serce i charakter danej osoby, a nie to, jakiej jest narodowości, czy cokolwiek innego, co może nas między sobą różnić ❤️‍🩹

Wielka miłość jaka pojawiła się pomiędzy bohaterami jest dla mnie osobiście czymś przepięknym, uwielbiam czytać o takich relacjach i uczuciach. Doceniam, gdy i w książkach postacie chcą o siebie walczyć i nie dają złym uczuciom za wygrane tylko dążą do tego, żeby się pogodzić i iść ze sobą dalej 💛

W książce poruszonych jest masa problemów bohaterów: ataki paniki, traumy, szufladkowanie pod względem materialnym, rasizm oraz brak tolerancji. To boli, gdy się o tym czyta i gdy człowiek pomyśli, że ktoś gdzieś napewno przeżywa takie trudności...zawsze tak bardzo szkoda mi takich osób, które muszą przeżywać takie problemy 🥺💛 bardzo chciałabym, żebyśmy żyli w świecie, gdzie nikt nie musiałby mieć takich problemów (ja mam piękną nadzieję, że takie czasy nadejdą 🥰)- gdzie każdy będzie zadowolony z tego kim jest i co wnosi do życia innych 💛

Bardzo podoba mi się powolny rozwój akcji, który sprawia, że chce się czytać i czytać, żeby tylko przypadkiem nie przegapić jakichś scen z książki 🙊

Zdecydowanie autorka zadebiutowała na rynku w pięknym stylu 💛 muszę przyznać, że czytało się książkę naprawdę fantastycznie i liczę na więcej takich książek na rynku- które pobudzają do refleksji, ale też dają rozrywkę :) najbardziej lubię właśnie takie. Zachęcam Was wszystkich do zapoznania się z tą książką, warto! 💛

⭐️4,5/5
💛9/10
🌶️1,5/5
✨17+

📖stron: 512
💛seria: ❌
🔡literki: średniej wielkości, bardzo przyjemne do czytania, takie jak zawsze u Amare
📍gatunek: Young Adult (kobieca)

Zdecydowanie mogę powiedzieć, że nie spodziewałam się po tym debiucie, że aż tak mi się spodoba. Porusza on niezwykle wiele ważnych tematów, które moim zdaniem powinny być nagłaśniane i normalizowane. Doceniam, że mogłam poznać tą historię 💛

W książce poznajemy dwóch głównych bohaterów: Roxanne, czyli bardzo popularną, inteligentną i bogatą dziewczyną, która na pozór nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
332

Na półkach: , , ,

Współpraca reklamowa @wydawnictwo_amare

Pozwól miłości stać się lekiem na całe zło. To zdanie umieszczone na rewersie okładki było jednym z czynników, który skłonił mnie do tego, aby podjąć się współpracy przy tym tytule. Oczywiście taki elementów było zdecydowanie więcej, ale to zdanie było tym, co ostatecznie przeważyło szalę na korzyść tej książki. Zatem czy "Panaceum" — debiut literacki Basi Łaszkow skradł moje serce? Już spieszę z wyjaśnieniem.

Historia opowiada o dwójce młodych ludzi, którzy na pierwszy rzut oka wydają się należeć do zupełnie innej bajki. Roxanne Anderson jest piękną i inteligentną blondynką, która uchodzi za urodzoną pod szczęśliwą gwiazdą. Dziewczyna jest otoczona mnóstwem znajomych, a w dodatku zupełnie nie musi martwić się o pieniądze. Jednak, czy jest zadowolona ze swojego życia? Chociaż mogłoby się zdawać, że tak, w rzeczywistości Roxanne zmaga się z własnymi demonami, przez co czuje się również bardzo samotna. Czy na jej życiowej drodze pojawi się ktoś, kto pomoże jej stawić czoła problemom?

Amir Farrel to czarnoskóry chłopak, którego życie do tej pory nie rozpieszczało. Jego rodzina musi liczyć każdy grosz, dlatego Amir, jako najstarszy z rodzeństwa, jest zmuszony godzić studia i treningi koszykarskie z pracą dostawcy jedzenia. Chłopak jest bardzo utalentowanym sportowcem, który marzy o karierze w NBA. Czy jego umiejętności pozwolą mu zostać zawodnikiem najlepszej ligi koszykarskiej na świecie?

Jedno jest pewne. Kiedy jego znajomość z Roxanne nabierze rozpędu, wszystko może się zdarzyć. Czy mimo znaczących różnic społecznych oraz przeciwności, z którymi muszą mierzyć się każdego dnia, uda im się stworzyć silną relację? Czy razem będą mieli odwagę przeciwstawić się swoim najbardziej skrywanym lękom? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że początkowo zupełnie nie mogłam wciągnąć się w tę historię. Myślę, że trochę przytłoczył mnie ogrom problemów, z którymi borykali się główni bohaterowie. Ataki paniki, trauma, rasizm, brak tolerancji, czy szufladkowanie osób pod względem ich wyglądu i zasobności portfela to tylko niektóre z nich. Nie wiem, czy dwójka tak młodych ludzi byłaby w stanie w realnym świecie udźwignąć taki ciężar. Oczywiście nie zrozumcie mnie źle. W prawdziwym życiu może zdarzyć się dosłownie wszystko, jednak w tym konkretnym przypadku wydało mi się to trochę mało prawdopodobne i nieco naciągane.

Przyznaje też, że po przeczytaniu ok. 260 stron, miałam bardzo duży kryzys. Mocno zastanawiałam się nad tym, czy nie zrezygnować z dalszego czytania, ale następnego dnia zebrałam się w sobie i postanowiłam jednak dać tej książce jeszcze jedną szansę. I była to dobra decyzja, ponieważ później czytanie szło mi już bardzo płynnie, a strony w zasadzie przewracały się same. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami znacznie się rozwinęła, nabrała tempa, pojawił się również pewien trzymający w napięciu element, który ukazał, jak szczere i głębokie jest uczucie, które zrodziło się między Roxanne i Amirem. Dlatego w mojej ocenie druga część książki, jest o niebo lepsza od pierwszej.

Chociaż przed rozpoczęciem czytania byłam bardzo pozytywnie nastawiona do "Panaceum", lektura nie zrobiła na mnie piorunującego wrażenia. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego, niż to, co otrzymałam. Niemniej jednak myślę, że znajdą się czytelnicy, którzy będą zachwyceni tą lekturą, dlatego, jeżeli nie mieliście jeszcze okazji zapoznać się z debiutem literackim Basi Łaszkow, zachęcam Was do przeczytania jej książki i wyrobienia sobie własnego zdania na jej temat.

Współpraca reklamowa @wydawnictwo_amare

Pozwól miłości stać się lekiem na całe zło. To zdanie umieszczone na rewersie okładki było jednym z czynników, który skłonił mnie do tego, aby podjąć się współpracy przy tym tytule. Oczywiście taki elementów było zdecydowanie więcej, ale to zdanie było tym, co ostatecznie przeważyło szalę na korzyść tej książki. Zatem czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
140

Na półkach:

,, Czy to na pewno było jego życie? Czy tylko mu się przyśniło? Jeśli to był sen, mógłby tak trwać i trwać, a prawdziwe życie mogło poczekać"
******************************

RECENZJA

,,Panaceum" to poruszająca historia dziewczyny, która jest gwiazdą szkoły i czarnoskórego chłopaka, który stara się być niewidzialny.
Ona z pozoru ma wszystko. Jest inteligentna, piękna i pochodzi z bogatej rodziny...
On boryka się z brakiem tolerancji, pochodzi z biednej rodziny i nic nie przychodzi mu łatwo...
Ona nosi wiele masek, pod którymi ukrywa samotność i pewną tajemnicę, ale On widzi więcej niż ktokolwiek inny...

Losy Roxanne i Armira łączą się na pewnej feralnej imprezie, gdy udało się zapobiec nieprzyjemnym wydarzeniom...od tej chwili ich ścieżki się przecinają ukazując jak wiele ich łączy...

To była naprawdę piękna, wartościowa i emocjonalna historia o miłości dwojga młodych ludzi i nie domyśliłabym się, że to debiut. Pomimo poruszanych ciężkich tematów czyta się tak lekko i przyjemnie. Autorka ma niezwykły dar pisania o uczuciach, które odczuwamy całym sobą.

Bohaterów bardzo polubiłam. Wspaniale było uczestniczyć w ich wspólnej drodze pełnej wyboi, walki o siebie i wsparcia. Wydobywali z siebie to co w każdym najlepsze. Roxanne cierpiąca na ataki paniki odzyskiwała spokój, a Amir zmagający się z rasistowskimi zachowaniami zaczynał się otwierać. Oboje zmagają się z własnymi demonami, ale walczą o siebie, swoje marzenia i miłość. Niejednokrotnie sama chciałam ich wysłuchać i wesprzeć.

Autorka porusza ważne problemy ataków paniki, relacji rodzinnych, tolerancji, akceptacji czy poczucia własnej wartości. Poza tym ukazuje jak ważne jest wsparcie drugiego człowieka oraz prawdziwa miłość...nie zawsze to co widzimy jest tym co skrywa serce...
Emocje kłębiące się w książce są istną bombą, która wami wstrząśnie...
Niejednokrotnie podczas czytania odczuwałam żal, smutek, złość, bezsilność ale też radość i ciepło...
Historia warta poznania i pokochania - to była niesamowita podróż...

,, Czy to na pewno było jego życie? Czy tylko mu się przyśniło? Jeśli to był sen, mógłby tak trwać i trwać, a prawdziwe życie mogło poczekać"
******************************

RECENZJA

,,Panaceum" to poruszająca historia dziewczyny, która jest gwiazdą szkoły i czarnoskórego chłopaka, który stara się być niewidzialny.
Ona z pozoru ma wszystko. Jest inteligentna, piękna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
112
112

Na półkach:

"Panaceum" Basi Łaszkow @basia.laszkow to debiut literacki z gatunku Young Adult. Nie często sięgam po książki z tego gatunku ponieważ od jakiegoś czasu uważałam, że jestem już na nie za stara🤭 Moją uwagę jednak przyciągnęła minimalistyczna okładka; tytuł, który mógł skrywać ciekawą fabułę i oczywiście najważniejsze, że książkę napisała nasza bookstagramowa koleżanka 🥰 Jesteście ciekawi moich wrażeń? Zapraszam 😊
Roxanne i Amir, to historia ich obojga i każdego z osobna. Historia dwójki ludzi z zupełnie innych środowisk społecznych i kulturowych. Ona, blondynka z bogatego domu, a on czarnoskóry, nieśmiały chłopak z sąsiedztwa. Na pozór mogłoby się wydawać, że nic ich nie łączy poza wspólnymi zajęciami na uczelni, lecz zdarzają się w życiu sytuacje, których nikt nie jest w stanie przewidzieć. Sytuacje, które ciągną za sobą lawinę zdarzeń, a ta lawina może Cię poparzyć lub dać Ci ukojenie...
Basia Łaszkow zadebiutowała w przepięknym stylu. Opowieść, którą oddała w ręce czytelników jest jak malowana słowami. Dopieszczona w każdym możliwym zdaniu wypowiedzianym przez bohaterów czy każdej podjętej przez nich decyzji. Fabuła w książce jest niespieszna, ale poprowadzona w ciekawy i wciągający sposób. Rozdziały opowiadane są na zmianę raz przez Roxanne, a raz przez Amira co daje nam większy wgląd w ich życie prywatne i dzięki temu możemy również poznać ich myśli czy uczucia, które towarzyszą im w danej sutuacji. Pisarka porusza wiele ciekawych i trudnych zagadnień co nadaje książce jeszcze większej wartości.
Basiu gratuluję Ci z całego serca❤️ Stworzyłaś ponad pięćset stron niesamowitej historii o walce z demonami, odnajdowaniu siebie, swojego miejsca na ziemi i swojego panaceum... 🌷

"Panaceum" Basi Łaszkow @basia.laszkow to debiut literacki z gatunku Young Adult. Nie często sięgam po książki z tego gatunku ponieważ od jakiegoś czasu uważałam, że jestem już na nie za stara🤭 Moją uwagę jednak przyciągnęła minimalistyczna okładka; tytuł, który mógł skrywać ciekawą fabułę i oczywiście najważniejsze, że książkę napisała nasza bookstagramowa koleżanka 🥰...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
54

Na półkach: ,

"Kocham Cię i na myśl o tym, że mogłabym przeżyć bez Ciebie moje życie, czuję się jakbym umierała."

💛 Roxanne Anderson to bardzo popularna dziewczyna - inteligentna, bogata, posiadająca mnóstwo znajomych. Patrząc na nią wydawać by się mogło, że do szczęścia nic więcej jej nie potrzeba. Nikt jednak nie wie, że dziewczyna zmaga się z atakami paniki, które nie pozwalają jej na budowanie głębszych relacji. Dziewczyna czuje się samotna i wiele czasu spędza na pisaniu. Gdy pewnego wieczoru wybiera się na imprezę, nie zdaje sobie sprawy, że odmieni to jej życie. Dziewczyna pada ofiarą próby odurzenia i wykorzystania. Z opresji ratuje ją Amir - czarnoskóry koszykarz, który przez całą noc pilnuje, by nikt jej nie skrzywidził. Losy obojga zaczynają się przeplatać i wkrótce odkryją oni, jak wiele ich łączy.

💛 Historia Roxanne i Amira pochłonęła mnie całkowicie. Dwoje młodych ludzi zmagających się z różnymi problemami - atakami paniki czy brakiem tolerancji i dyskryminacją ze względu na kolor skóry. Oboje nie wierzą w siebie i uważają, że nie są wystarczający. Gdy ich drogi się ze sobą splatają, zaczyna dziać się magia - zarówno Roxanne, jak i Amir zmieniają się kompletnie i mimo, że na początku nie wierzą, że są w stanie zbudować relację, walczą o swoje uczucie. Bardzo kibicowałam tej dwójce i trzymałam za nich kciuki, licząc, że Autorka przygotowała dla nich happy end. Czy tak się stało to oczywiście nie zdradzę, zachęcając Was, byście sami sięgnęli po tę historię. Mimo, że książka jest mała cegiełką, bo ma ponad 500 stron, to nie przerażajcie się. Autorka ma lekkie pióro, historia jest niezwykle wciągająca i czytelnik przez nią płynie. Jeżeli lubicie wyciskacze łez i nieoczywistych bohaterów, koniecznie zainteresujcie się tą pozycją.

"Kocham Cię i na myśl o tym, że mogłabym przeżyć bez Ciebie moje życie, czuję się jakbym umierała."

💛 Roxanne Anderson to bardzo popularna dziewczyna - inteligentna, bogata, posiadająca mnóstwo znajomych. Patrząc na nią wydawać by się mogło, że do szczęścia nic więcej jej nie potrzeba. Nikt jednak nie wie, że dziewczyna zmaga się z atakami paniki, które nie pozwalają jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

„Panaceum”
[ Współpraca barterowa z @wydawnictwo_amare @basia.laszkow ] 🎀
.
.
▪︎Ocena: ⭐⭐️⭐️⭐️.5/5
.
.
.
RECENZJA:
Po tylu rozczarowaniach książkowych w kwietniu czas na coś co pochłonęłam niemal za jednym razem. Przedstawiam wam „Panaceum” który jest DEBIUTEM autorki. Ta książka była lepsza niż nie jedna książka tych popularnych „wybitnych” autorek. PRZEPADŁAM.

Książka pięknie napisana znajdziecie w niej masę przepięknych i prawdziwych słów, cała historia MISTRZOWSKO poprowadzona. Nie spodziewajcie się tu masy akcji, spodziewajcie się przepięknej histori o na pozór kompletnie innych osobach które okazują się dla siebie wszystkim. Autorka głównie się skupia na naszych dwóch głównych postaciach, może trochę za bardzo jednak mi to w ogóle nie przeszkadza, tak bardzo pokochałam Amira i Roxanne.

Amir - czarnoskóry chłopak, który w weekendy sobie dorabia rozwożąc jedzenie a w tygodniu studiuje i trenuje koszykówkę aby dostać się do NBA 🤭

Roxanne - Niby najpiękniejsza i najpopularniejsza dziewczyna w szkole, jednak z każdą kolejną stroną okazuje się że wcale nie jest taka szczęśliwa na jaką może wyglądac oraz jest bardzo zagubiona.

TW‼️ W książce są poruszane tematy takie jak próba gw@ltu, ataki paniki czy rasizm.

Dla mnie ta książka po prostu nie ma wad, spodobała mi się pod każdym aspektem, serio. Nadal nie mogę uwierzyć że jest to debiut autorki 😭❤️

„Panaceum”
[ Współpraca barterowa z @wydawnictwo_amare @basia.laszkow ] 🎀
.
.
▪︎Ocena: ⭐⭐️⭐️⭐️.5/5
.
.
.
RECENZJA:
Po tylu rozczarowaniach książkowych w kwietniu czas na coś co pochłonęłam niemal za jednym razem. Przedstawiam wam „Panaceum” który jest DEBIUTEM autorki. Ta książka była lepsza niż nie jedna książka tych popularnych „wybitnych” autorek. PRZEPADŁAM.

Książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
370

Na półkach:

Niekoniecznie świadczy to o samej książce, ot po prostu tak bywa. Trochę mam tak i tym razem.
"Panaceum" jest historią dwójki młodych ludzi - Roxanne i Amira, których tak naprawdę, możnaby rzec, że więcej dzieli niż łączy. A jednak pośród setek studentów to właśnie ich ścieżki się przecinają.
Ona - jedna z najpopularniejszych studentek, z zamożnej rodziny, a jednocześnie samotna. Zmaga się z atakami paniki, ale dba o to, by nikt się nie dowiedział.
On - czarnoskóry chłopak, który dorabia, by wspomóc matkę. Najstarszy z rodzeństwa, świetny koszykarz, wiąże swoją przyszłość z tym sportem.
Historia sama w sobie z dużym potencjałem. Autorka poruszyła kilka istotnych kwestii, takich jak: rasizm, ataki paniki, tolerancja. Wskazała też, jak czasem ludzie, którzy są popularni, są jednocześnie samotni. Że można być samotnym nie będąc samemu.
No i wspomniany rasizm - momentami trudno się czytało, było to bardzo przykre. Czasem wydawało mi się nieco przesadzone, ale potem uderzała mnie myśl, że takie zachowania pewnie jeszcze się w świecie trafiają.
Przyznam szczerze, że początkowo źle oceniłam Roxanne - chyba niesłusznie pokierowałam się utartymi stereotypami. Autorka wykreowała ją na sympatyczną i dobrą, ale nieco pogubioną dziewczynę. Zresztą, Amira też nie dało się nie lubić. Choć czasem było mi go żal, kiedy wciąż uważał, że nie jest wystarczająco dobry.
Relacja tej dwójki potoczyła się dość szybko, przemknęła mi nawet myśl, że może nawet nieco zbyt szybko, ale potem rozwój tej znajomości jakby zwolnił. Cała akcja zresztą trochę też. Za to pod koniec wszystko się rozpędziło i wtedy nie potrafiłam się oderwać, za nic nie przewidziałabym takiego biegu wydarzeń. Końcówka nadrobiła całość tak naprawdę.
Nie będę ukrywać - nie była to książka bez wad. Pomysł sam w sobie był genialny, ale czasem wydała mi się nieco przegadana. Nie lubię mocno rozbudowanych opisów, a tutaj niestety takie były i momentami wytrącało mnie to z rytmu.
W ogólnym rozrachunku mam nieco mieszane uczucia, ale jednocześnie nie żałuję, że sięgnęłam. Zabrakło mi tego efektu WOW, a zarazem nie była to zła książka. Była w porządku, z ciekawym pomysłem na fabułę i sympatycznymi głównymi bohaterami (bo poboczni bywali... różni, ale nic więcej nie powiem).

Niekoniecznie świadczy to o samej książce, ot po prostu tak bywa. Trochę mam tak i tym razem.
"Panaceum" jest historią dwójki młodych ludzi - Roxanne i Amira, których tak naprawdę, możnaby rzec, że więcej dzieli niż łączy. A jednak pośród setek studentów to właśnie ich ścieżki się przecinają.
Ona - jedna z najpopularniejszych studentek, z zamożnej rodziny, a jednocześnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
105

Na półkach:

Jeśli lubisz miłosne historie będzie to książka dla Ciebie. Ona dziewczyna z dobrego domu, gwiazda w szkole otoczona wianuszkiem uwielbienia. On zamknięty w sobie starający się nie rzucać w oczy, czarnoskóry koszykarz. Wydawać by się mogło, że są z dwóch różnych światów, a jednak kiedy znajdują się w swojej obecności czują niespodziewany spokój. Ona mimo, że jednak z popularniejszych dziewczyn w szkole, czuje się samotna w tłumie, przelewa swoje myśli na papier i wtedy jest jej łatwiej. On ciągle mający poczucie, że jest gorszy, pomimo że nie ma lepszego od niego na boisku. Wzajemnie dają sobie otuchę, nie muszą nikogo grać i to jest najważniejsze. Jednak dziewczyna wpada w oko bogatemu chłopakowi, który nie cofnie się przed niczym aby ją zdobyć. Czy Roxanne i Amir będą razem? Czy może dziewczyna wybierze bogatszego adoratora? Tego dowiesz się z tej książki.
Ładnie jest tu pokazane drugie dno, czyli to, że być może wydaje nam się, że ktoś jest szczęśliwy, ale tak naprawdę może się mierzyć wewnętrznie z wieloma problemami. Ataki paniki, depresja, czy skrajne poczucie niższości. Nigdy nie wiesz co siedzi w głowie drugiego człowieka, gdy nauczył się perfekcyjnie udawać uśmiech.
Ma się poczucie, że autorka jest młodziutka i dość romantycznie patrzy na świat i obrane cele.

Jeśli lubisz miłosne historie będzie to książka dla Ciebie. Ona dziewczyna z dobrego domu, gwiazda w szkole otoczona wianuszkiem uwielbienia. On zamknięty w sobie starający się nie rzucać w oczy, czarnoskóry koszykarz. Wydawać by się mogło, że są z dwóch różnych światów, a jednak kiedy znajdują się w swojej obecności czują niespodziewany spokój. Ona mimo, że jednak z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Chcę przeczytać
    24
  • Legimi
    4
  • Posiadam
    4
  • Teraz czytam
    3
  • 2024
    2
  • Ulubione
    2
  • Amare
    1
  • Literatura obyczajowa romans
    1
  • Króliczepolecajki
    1

Cytaty

Więcej
Basia Łaszkow Panaceum Zobacz więcej
Basia Łaszkow Panaceum Zobacz więcej
Basia Łaszkow Panaceum Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także