-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać291
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-25
2024-04-24
How Does It Feel? - Jeneane O'Riley - 3,75/5 ✨
[ współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar ]
Jeśli szukacie jednocześnie czegoś dobrze znanego ale w całkowicie nowej, mrocznej i momentami nawet odpychającej odsłonie ta książka będzie dla was.
To nie jest słodka, idealna historia. Callie będąc w trakcie swojego małego dochodzenia przypadkiem trafia do krainy Elfów i powiedzmy, że nie zostaje tam miłe przywitana.
Mendax elficki książe, to tak ciekawa postać, że dla niego totalnie straciłam głowę. Nie jest on typem romantyka i czarusia. Jest wręcz pochłonięty mrokiem, brutalnością i obsesją. A jego relacja z główną bohaterką to kolejny ciekawy aspekt. To było niczym rodeo emocjonalne ale za to jakie ciekawe. Jeśli szukacie tutaj miłości to się naprawdę rozczarujecie.
Świat pełen intryg, toksyczności i pasji to mieszanka wybuchowa, która zadziała na mnie jak miodek na misia. Książka sama w sobie była intrygująco napisana. Język i styl nie każdemu podpisują tak samo jak ta historia ale ja jestem kupiona. Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić to do głównej bohaterki, bo były momenty gdy mnie irytowała ,bądź kompletnie nie rozumiałam jej niektórych działań. Momentami też było jednak czuć, że jest to pierwszy tom do czegoś większego.
To naprawdę wciągająca historia ale musicie pamiętać to nie jest książka dla wrażliwych. W tej historii istoty, które tak wiele z nas pokochało z innych książek nie są tylko piękne ale też brutalne i naprawdę przerażające, a granica pomiędzy dobrem i złem dla nich tak naprawdę nie istnieję. A to zakończenie, na już potrzebuje kontynuacji, mimo tych kilku wad.
How Does It Feel? - Jeneane O'Riley - 3,75/5 ✨
[ współpraca reklamowa @wydawnictwojaguar ]
Jeśli szukacie jednocześnie czegoś dobrze znanego ale w całkowicie nowej, mrocznej i momentami nawet odpychającej odsłonie ta książka będzie dla was.
To nie jest słodka, idealna historia. Callie będąc w trakcie swojego małego dochodzenia przypadkiem trafia do krainy Elfów i...
2024-04-24
Problem z ta książką był taki, że pomimo genialnego świata, dobrze ukazanego systemu magicznemu i na dodatek świetnych bohaterów ta książka była po prostu monotonna i nudna... Robiłam dnf i wracałam do niej i cały czas aż wreszcie przysiadłam i się przełamałam aby ją skończyć i mieć to już za sobą ,szkoda bo miała naprawdę wielki potencjał.
Problem z ta książką był taki, że pomimo genialnego świata, dobrze ukazanego systemu magicznemu i na dodatek świetnych bohaterów ta książka była po prostu monotonna i nudna... Robiłam dnf i wracałam do niej i cały czas aż wreszcie przysiadłam i się przełamałam aby ją skończyć i mieć to już za sobą ,szkoda bo miała naprawdę wielki potencjał.
Pokaż mimo to2024-04-23
2024-04-22
2024-04-21
2024-04-21
Juvenile - Karolina Góra - 2,25/5 ✨
[ współpraca reklamowa - @editio.red ]
Z początku miałam drobne problemy. Czytało mi się ją szybko ale nie mogłam się za bardzo zaangażować i pokochać tych bohaterów. Nie mogłam zrozumieć co dokładnie mi przeszkadzało bo książka sama w sobie była naprawdę w porządku. Po jej skończeniu wreszcie zrozumiałam co to był za problem.
Niall to trzydziestoletni wspólnik ojca głównej bohaterki. Oczywiście Caroline jest dla niego zakazana. Nie tylko ze względu na jej opiekuna ale też na jej bardzo młody wiek, bo ona jeszcze uczęszcza do szkoły.
Z początku ta relacja była oparta na flircie ,ale im dalej tym wszystko nabierało głębi i uczuć. Widać było nie tylko walkę o to co się między nimi narodziło ale też o samych siebie. Obydwoje byli zagubieni musieli dojść do ładu ze swoimi własnymi demonami. Pod tym względem książka to była dobra Jednak przejdźmy do tego co sprawiało, że nie potrafiłam się w niej zakochać.
Może to kwestia tego, że Caroline wciąż się uczyła i to było bardzo widoczne, albo chodziło o sam jej charakter, którego raczej nie polubiłam. Była straszną kluchą, to chyba będzie najlepsze określenie. Na zamianę była smutna, zazdrosna i wszystko inne. Rollercoaster emocjonalny ale na takim podkręceniu, że już w dalszych rozdziałach książki miałam jej serdecznie dość, bo była strasznie męcząca. Męski bohater też w drugiej połowie książki zaczął lekko działać mi na nerwy.
Niestety jestem zdania, że ta książka nie była równa. Pierwsza połowa książki była naprawdę dobra, jednak w drugiej coś się złego zadziało i niestety wyczekiwałam końca. Trochę to było dla mnie smutne bo liczyłam, że naprawdę będę zadowolona z tej pozycji.
Juvenile - Karolina Góra - 2,25/5 ✨
więcej Pokaż mimo to[ współpraca reklamowa - @editio.red ]
Z początku miałam drobne problemy. Czytało mi się ją szybko ale nie mogłam się za bardzo zaangażować i pokochać tych bohaterów. Nie mogłam zrozumieć co dokładnie mi przeszkadzało bo książka sama w sobie była naprawdę w porządku. Po jej skończeniu wreszcie zrozumiałam co to był za problem.
Niall to...