-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-03
2024-05-01
2024-04-26
Ta książka trochę u mnie poleżała na półce i w końcu doczekała się przeczytania. Moje zainteresowanie brytyjską rodziną królewską zdecydowania wzrosło po obejrzeniu serialu The Crown Netflix'a od tamtej pory lubię sięgnąć po książki o tematyce rodziny królewskiej za mną lektura książki księcia Harry'ego
która nawiasem mówiąc była dość kiepska oraz książki Toma Bowera: Zemsta. Meghan, Harry i wojna Windsorów, którą abstarachując od treści dobrze mi się czytało. Po książkę o Królowej Camilli sięgnęłam głównie z ciekawości, całe moje życie była to osoba bardzo negatywnie przedstawiana w mediach, serial też przedstawił jej postać bardzo tendencyjne, dlatego chętnie sięgnęłam po książkę by zobaczyć trochę inna narrację na jej temat.
Co do samej książki jest to typowa biografia więc jeżeli ktoś po prostu nie lubi czytać tego typu książek to raczej nie jest to pozycja dla niego. Książka jest napisana bardzo dobrze, język, uporządkowanie wydarzeń sprawiły że książkę czyta się bardzo dobrze i szybko. Nie da się ukryć że głównie początek książki napisany jest bardzo tendencyjne tak aby pokazać Camille w jak najlepszym świetle co trochę było moim zdaniem nie potrzebne. Irytowało mnie to porównywać jej do Ksieżnej Diany po co ? To raczej nie pomaga zapałać do Camilli sympatią a wręcz przeciwnie. W dalszej części książki ta nachalna narracja nie była już tak obecna jak na samym początku co było o wiele lepsze i sprawiało że lepiej się ta książkę czytało i żeczywistość skupiało się na osobie Camilli a nie na skandalu z Królem Karolem i Księżna Dianą.
Ta książka trochę u mnie poleżała na półce i w końcu doczekała się przeczytania. Moje zainteresowanie brytyjską rodziną królewską zdecydowania wzrosło po obejrzeniu serialu The Crown Netflix'a od tamtej pory lubię sięgnąć po książki o tematyce rodziny królewskiej za mną lektura książki księcia Harry'ego
która nawiasem mówiąc była dość kiepska oraz książki Toma Bowera:...
2024-04-23
2024-04-21
2024-04-18
Strażniczka słońca tak jak poprzednia cześć kwartetu sezonowego jest po prostu przepiękna zarówno pod względem języka, treści oraz pięknych ilustracji.
Tym razem autorka opowiada nam historię miejsca w którym promienie słońca są dla jej mieszkańców tylko mglistym wspomnieniem. Słońce zniknęło lata temu a od tamtej pory z nieba leje się zimny deszcz. Przez brak słońca i obfite opady nic nie chce urosnąć przez co mieszkańcy cierpią głód. Dziadek Lilii głównej bohaterki tej historii ma szklarnie do której nikomu nie pozwala zajrzeć, nawet Lilii. Gdzie podziało się słońce? Co takiego dziadek Lilii ukrywa w swojej szklarni?
Tego dowiecie się kiedy przeczytacie tę książkę. Serdecznie polecam zapoznać się z ta serią nie tylko małym czytelnikom ale tym dużym też. 😊
Strażniczka słońca tak jak poprzednia cześć kwartetu sezonowego jest po prostu przepiękna zarówno pod względem języka, treści oraz pięknych ilustracji.
Tym razem autorka opowiada nam historię miejsca w którym promienie słońca są dla jej mieszkańców tylko mglistym wspomnieniem. Słońce zniknęło lata temu a od tamtej pory z nieba leje się zimny deszcz. Przez brak słońca i...
2024-04-14
Kurczę poprostu super czytało mi się tą książkę mimo tego że do młodzieży już się nie zaliczam. Słodki i uroczy romans typowo dla młodszych nastolatków. Mimo to historia była ciekawa i wciągająca a czytając ją chciało się czytać dalej i poznać zakończenie. Styl pisania bardzo przyjemny, płynny sprawiający że tę książkę poprostu dobrze się czyta. Polecam szczególnie jeśli ktoś szuka komfortowej książki do przeczytania na raz. Czytanie tej książki było miło spędzonym czasem i nie żałuje że po nią sięgnęłam mimo że nie jestem docelowym odbiorcą literatury młodzieżowej.
Kurczę poprostu super czytało mi się tą książkę mimo tego że do młodzieży już się nie zaliczam. Słodki i uroczy romans typowo dla młodszych nastolatków. Mimo to historia była ciekawa i wciągająca a czytając ją chciało się czytać dalej i poznać zakończenie. Styl pisania bardzo przyjemny, płynny sprawiający że tę książkę poprostu dobrze się czyta. Polecam szczególnie jeśli...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-13
2024-04-11
To książka dla wielbicielek Outlandera i niezbyt skomplikowanych, lekkich i krótkich historii miłosnych.
Do sięgnięcia po te pozycje skusiła mnie głownie ta szkocka aura, chociaż ostatecznie okazało się że samej Szkocji jest tam niestety mało.😔 Spodziewałam się prostej schematycznej historyjki miłosnej a'la Harlequin i taką też dostałam. Było miło lekko i przyjemnie. Moim zdaniem dobra książka na zastój czytelniczy ponieważ jest mało skomplikowana a jednak stare sprawdzone schematy romansu dalej mają się dobrze przez co chętnie czyta się do końca chociaż i tak wiadomo jak się skończy 😉 Nie wiem jak wy ale ja czasami muszę sięgać po coś tego typu żeby się czytelniczo zresetować. 😅
To książka dla wielbicielek Outlandera i niezbyt skomplikowanych, lekkich i krótkich historii miłosnych.
Do sięgnięcia po te pozycje skusiła mnie głownie ta szkocka aura, chociaż ostatecznie okazało się że samej Szkocji jest tam niestety mało.😔 Spodziewałam się prostej schematycznej historyjki miłosnej a'la Harlequin i taką też dostałam. Było miło lekko i przyjemnie. Moim...
2024-04-06
2024-04-03
Zacznę od tego że bardzo się cieszę że w końcu mogłam przeczytać ostatni tom cyklu: Przeklęte dusze trochę się trzeba było naczekać a nie należę do cierpliwych osób 😂
Książka tak jak poprzednie części podobała mi się, poziom został utrzymany. Historia idealnie dopełnia poprzednie dwie części. Bardzo mi się to podobało że dostaliśmy w sumie jedną historię ale z perspektywy trzech kobiet, było to fajnie i umiejętnie zrobione. Czyta się to naprawdę dobrze i lekko. Idealna seria jeśli koś chcę się trochę odmóżdżyć i lubi takie klimaty.
Zacznę od tego że bardzo się cieszę że w końcu mogłam przeczytać ostatni tom cyklu: Przeklęte dusze trochę się trzeba było naczekać a nie należę do cierpliwych osób 😂
Książka tak jak poprzednie części podobała mi się, poziom został utrzymany. Historia idealnie dopełnia poprzednie dwie części. Bardzo mi się to podobało że dostaliśmy w sumie jedną historię ale z perspektywy...
2024-04-02
2024-04-01
2024-04-01
2024-04-01
2024-04-01
2024-03-28
Sięgnęłam po tą książkę głównie z powodu zachwalania jej wszędzie. To ogólne robienie z tej książki fenomenu sprawiło że miałam wobec niej naprawdę duże oczekiwania. I szczerze nw co napisać. Z jednej strony czuję się zawiedziona bo dostałam co prawda dobrze i sprawnie napisaną, ale jednak bardzo sztampowa opowieść. Miałam naprawdę w pewnym momencie wrażenie że trzymam w ręce historię zlepioną z innych różnych popularnych serii fantasy. Z drugiej strony wiadomo każdy motywy w fantasy już się gdzieś wcześniej przewinął, więc ostatecznie postanowiłam nie brać tego pod uwagę przy wystawianiu oceny tej książce. Mimo to gdzieś mnie to zawiodło bo spodziewałam się czegoś absolutnie WOW a dostałam trochę taki odgrzewany kotlet w ładnym nowy opakowaniu.
Tak jak już wcześniej napisałam książka jest sprawnie napisana dobrze się ją czyta. Jedyne co przyprawiało mnie o uczucie cringu była pierwsza spaicy scen między Xadenem a Vaiolet xD ogólnie popłakałam się ze śmiechu chociaż pewnie nie takie było zamierzenie autorki, wg odniosłam wrażenie że cały ten seks jest trochę niepotrzebnie od początku na siłę wciskany do tej opowieści.
W ogólnym rozrachunku książka mi osobiście wydaje się być bardzo schematyczna i poprawna ale nie jest to dla mnie niestety żaden majstersztyk a w sumie całkiem przeciętna książka fantasy jakich pełno teraz na rynku. Czy to jest coś złego? Moim zdaniem nie rozumiem osoby którym ta książka bardzo się podoba, ale rozumiem też krytykę. Nie jest to porostu moim zdaniem nic wyjątkowego. Ostatecznie po przemyśleniu książka mi się spodobała i myślę że sięgnę po następny tom serii tym bardziej że słyszałam o nim na razie dobre opinie.
Sięgnęłam po tą książkę głównie z powodu zachwalania jej wszędzie. To ogólne robienie z tej książki fenomenu sprawiło że miałam wobec niej naprawdę duże oczekiwania. I szczerze nw co napisać. Z jednej strony czuję się zawiedziona bo dostałam co prawda dobrze i sprawnie napisaną, ale jednak bardzo sztampowa opowieść. Miałam naprawdę w pewnym momencie wrażenie że trzymam w...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-26
2024-03-24
Tak jak bardzo lubię inne książki z sagi o fjällbace tak ze smutkiem przyznaje że ta część podobała mi się ze wszystkich najmniej. Styl i konstrukcja książki niby te same jak w poprzednich książkach, ale jakoś nie potrafiłam się wciągnąć w tę historię. Chyba największy problem miałam właśnie z samą historią która była trochę takim pomieszaniem z poplątaniem miejscami bardzo naciągana i w niektórych momentach mam wrażenie że tak trochę na siłę historia stawała się bardzo tragiczna i smutna. Wszystko kończyło się źle, sama końcówka była gwoździem do trumny tej książki. Było tego wszystkiego po prostu trochę za dużo, przydał by się jakiś mały promyczek dobra w tej historii. Wszystkie te poprzeplatane ze sobą historię, każda smutna tragiczna ciężka do przetrawienia sprawiły że ta książka jest po prostu wybitnie dołująca. Byłam w stanie przebrnąć przez tą pozycje tylko dzięki wątkom fabularnym o Erice i Patriku, chociaż było ich zdecydowanie za mało w tej książce żeby mogło to być jakimś balansem dla głównej historii.
Tak jak bardzo lubię inne książki z sagi o fjällbace tak ze smutkiem przyznaje że ta część podobała mi się ze wszystkich najmniej. Styl i konstrukcja książki niby te same jak w poprzednich książkach, ale jakoś nie potrafiłam się wciągnąć w tę historię. Chyba największy problem miałam właśnie z samą historią która była trochę takim pomieszaniem z poplątaniem miejscami bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-17
W przypadku trzeciej części serii Okrutny Książe mam bardzo podobne odczucia jak do części poprzedniej. Ogólnie fajna książka, historia z potencjałem, bardzo komfortowo się czyta, ale znowu zabrakło mi rozwinięcia niektórych wątków np. morderstwo Lokiego czemu tak szybko i po macoszemu potraktowano ten wątek? Nie wiem ale szkoda że nie było na ten temat więcej napisane, Cardan który tęskni za Jude i chcę jej powrotu kocham 🥰 tylko znowu czemu ten wątek ledwie zaistniał, potrzebowałam w tej książce znacznie więcej takiego Cardana, i ostatecznie całość relacji Cardana i Jude która rozwija się w dzikim tempie i praktycznie skacze od punku A do punktu B a pomiędzy jest w sumie nic.
Gdybym miała podsumować cała serię jednym zdanie to napisała bym: Fajne książki ciekawa historia tylko szkoda że tak mało rozbudowana.
W przypadku trzeciej części serii Okrutny Książe mam bardzo podobne odczucia jak do części poprzedniej. Ogólnie fajna książka, historia z potencjałem, bardzo komfortowo się czyta, ale znowu zabrakło mi rozwinięcia niektórych wątków np. morderstwo Lokiego czemu tak szybko i po macoszemu potraktowano ten wątek? Nie wiem ale szkoda że nie było na ten temat więcej napisane,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Z okazji tego że dostałam to nowe piękne wydanie na urodziny postanowiłam zrobić sobie re-read tej książki. I znowu się w niej zakochałam. Już zapomniała jaki książkowy Edward był super i jak ekranizacja która tak btw strasznie kiepsko się zestarzała niszczy nie tylko postać Edwarda ale całą te książkę. Miło było wrócić do tej historii po takim czasie i odkryć że moje odczucia względem niej się nie zmieniły. Czytanie tego po raz kolejny było trochę jak spotkanie ze starym przyjacielem z dzieciństwa z którym dawno się nie gadało ale upływ czasu nic nie zmienił i gadacie ze sobą tak jakbyście rozmawiali ze sobą zaledwie wczoraj a nie kilkanaście lat temu. Zawsze będę mieć sentyment do całej tej serii aczkolwiek to właśnie pierwsza część jest według mnie najlepsza.
Szkoda też że po takim czasie nie ukazała się żadna nowa książka z tego uniwersum bo historia pozostawia duże pole do popisu, chętnie przeczytała bym coś np. o historii Alice, albo Volturi. Szkoda że autorka przepisuje tylko te historie na prawo i lewo zamiast pokusić się o napisanie czegoś nowego. Była bym pierwsza w kolejce po taką książkę.
Z okazji tego że dostałam to nowe piękne wydanie na urodziny postanowiłam zrobić sobie re-read tej książki. I znowu się w niej zakochałam. Już zapomniała jaki książkowy Edward był super i jak ekranizacja która tak btw strasznie kiepsko się zestarzała niszczy nie tylko postać Edwarda ale całą te książkę. Miło było wrócić do tej historii po takim czasie i odkryć że moje...
więcej Pokaż mimo to