rozwiń zwiń
Luiere

Profil użytkownika: Luiere

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 godziny temu
189
Przeczytanych
książek
515
Książek
w biblioteczce
64
Opinii
179
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Od małego wśród książek, zakochana w historiach ludzi na papierze. Najchętniej zagłębia się w światy, które absolutnie nie mogłyby istnieć. Wróżki, czarodziejki, wojny, ocierająca się o siebie stal.... i gdzieś pomiędzy tym wszystkim szczypta dobrze wyważonego romansu. Amatorka starająca się przenieść na papier swoje szalone pomysły i fantazje. Z wielkimi marzeniami, że kiedyś więcej osób będzie miało okazję i chęć sięgnięcia po dzieła spod jej pióra. Ogromna fanka języków obcych, która warczy na każdego, kto twierdzi, że cały świat powinien posługiwać się jednym językiem.

Opinie


Na półkach: , ,

Mnie stąd już nie wyciągnięcie.

Akcja nie zwalnia, ciągle mamy dużo na głowie, ale i więcej głów, do których możemy zajrzeć. Szkarłatna Królowa w jakiś taki czysty sposób skradła moje serce. Styks, hm, nie wiem czy powinniśmy go lubić? Ja go lubię jako antagonistę, osobiście kibicuję Brenowi, wiadomo! Choć czy tak na pewno Styks jest antagonistą? Pomijając (jakże ważne, oczywiście) sprawy z oskórowaniem ludzi, to jego cel wydaje się być słuszny, choć to co się za nim kryje już mniej.

Sprawa magii dalej mnie zachwyca, niesamowite połączenia światów, to jak próby mają sens w nagrodzie i karze. Bajka!
Bardzo spodobała mi się próba golemików. Wydawała się nieść za sobą dosyć współczesny przekaz.

Choć zabrzmi to okrutnie, cieszę się, że bohaterowie czasem się potkną, a czasem wywalą na twarz. Taka kolej rzeczy. W ten sposób także zaciskają się więzi pomiędzy naszą główną trójką, co w tej części widać szczególnie. Trudne decyzje, zaufanie, poświęcenie. Wybaczanie. Wspaniale rozwija nam się Zadra, choć znamy ją niedługo i jakże wspaniale rozwija się Bren.
I Bren, uwierz mi, że wielu cię kocha, nie tylko w twoim świecie.

Autor pozwala nam zostać czwartym kompanem w drużynie i podróżować wraz z resztą. Przeżywać wzloty i upadki. Kibicować im z zapartym tchem, czasami żałując, że nie możemy wskoczyć im pomóc. Kocham to, jakich bohaterów tu spotykamy. Jak potrafią zawrócić, czasem w głowie.

Zaskakuje mnie sama akcja. Może dla niektórych wiele rzeczy jest oczywistych, prostych, ale jak dla mnie autor potrafi tak dobrze zawirować językiem, że dopiero - w moim przypadku - przy końcowej walce zrozumiałam jasny przekaz walki ognia z lodem. I spodobało mi się to.

I teraz najcięższa część: czekanie. Z jednej strony to niesamowite móc poczekać na dalsze losy, a nie odkryć je od razu, ale z drugiej: o mamuńciu! Takie zakończenie aż prosi się o kolejną część na już i natychmiast!

Naprawdę dziękuję panu Pawłowi za to, że zdecydował się przelać tę powieść na papier i dać nam się w niej zatopić. Również Filip Kosior jest już nieodzownym elementem tego świata!

Mnie stąd już nie wyciągnięcie.

Akcja nie zwalnia, ciągle mamy dużo na głowie, ale i więcej głów, do których możemy zajrzeć. Szkarłatna Królowa w jakiś taki czysty sposób skradła moje serce. Styks, hm, nie wiem czy powinniśmy go lubić? Ja go lubię jako antagonistę, osobiście kibicuję Brenowi, wiadomo! Choć czy tak na pewno Styks jest antagonistą? Pomijając (jakże ważne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Słyszę głosy w głowie?!

Leba może wcześniej przystąpić do prób, mimo bycia nieletnim. Bren zostaje zwerbowany do Piewców. Ich losy się łączą i w rezultacie dzieje się coś... magicznego.

W książce przepadłam. Początek wciąga od razu, mamy akcję i powoli odkrywanie niektórych zakątków świata. Niesamowicie podoba mi się sposób działania magii w tym świecie. To, co czuje bohater czarując jest na tyle szczegółowo opisane, że jestem w stanie sobie to wyobrazić. Ciekawi mnie jeszcze w jaki sposób dobierane są próby do magów i czy to będzie miało jakieś znaczenie. Podoba mi się też sposób wymiany. Nie ma nic za darmo.

Bohaterów mijaliśmy dużo i podobało mi się, jak autor wprowadzając kogoś, dawał poczucie, że zostaniemy z tym kimś, w tym miejscu, na dłużej, a następnie miażdżył to. Ktoś zdradził, ktoś umarł.
Bardzo polubiłam Brena i Lebę, a to chyba najważniejsze, skoro są głównymi bohaterami. Pieprz również skradł moje serducho. I choć na razie wszystko jest niepewne, co do tego czy zbierze się cała drużyna (jak to zwykle bywa), to mam pewne podejrzenia po przeczytaniu posłowia autora.

Na ogromne uznanie zasługuje Filip Kosior! Nadał cudownego klimatu tej serii i nie wyobrażam sobie aktualnie tego świata bez jego głosu.

Na moje szczęście skończyłam czytać w dzień premiery kolejnego tomu, więc od razu zabieram się za kolejny. Wiem, że będzie się działo i już nie mogę się doczekać.
Na ten moment z czystym sumieniem wrzucam tę serię do ulubieńców i nie mogę się doczekać, czym zaskoczy mnie autor!

Słyszę głosy w głowie?!

Leba może wcześniej przystąpić do prób, mimo bycia nieletnim. Bren zostaje zwerbowany do Piewców. Ich losy się łączą i w rezultacie dzieje się coś... magicznego.

W książce przepadłam. Początek wciąga od razu, mamy akcję i powoli odkrywanie niektórych zakątków świata. Niesamowicie podoba mi się sposób działania magii w tym świecie. To, co czuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wysokie ambicje, sztylet w bucie i miłość.

Alessandra pragnie jednego: być u władzy. Plan jest prosty, rozkocha w sobie Króla Cieni, następnie go zabije i zostanie jedyną rządzącą. A my jej towarzyszmy podczas realizacji planu.

Mam problem z tą książką. Z jednej strony nie jest to zła lektura, szybko się to czyta, intryga, choć prosta, może być interesująca. Świat niespecjalnie istnieje, zamykamy się w czterech ścianach pałacu i tam rozgrywa się głównie akcja. Dla mnie to wystarczająco ciekawe, uwielbiam motyw intryg na dworach, to, że bohaterowie muszą użyć głowy a nie miecza. Niestety coś tu nie postykało. Poziom niektórych - dla mnie - absurdów był potężny.

Zacznijmy od tego, że chcę zobaczyć buty, w których Alessandra chowa sztylet. Bo są dosyć wielofunkcyjne, nawet da się w nich spać najwyraźniej. No właśnie... Scena, gdzie ktoś nawiedza Alessandrę w garderobie, a ta będąc w koszuli nocnej myśli o wyjęciu sztyletu z buta sprawiła, że musiałam zamknąć książkę i odetchnąć głęboko. Rozumiem, że autorka chciała zbudować silną, niezależną, waleczną! bohaterkę, ale są granice.
Przyczepiłabym się ogólnie do strojów, ale to fantasy, więc uznajmy, że ujdzie. Choć gryzło mi się, że Alessandra z początku chodziła bardzo bajecznie ubrana, narzucała nową modę. A po czasie, kiedy skupiać się zaczęliśmy na romansie i dopięciu intryg nagle strój stał się tak bardzo nieistotny, że Alessandra nie miała problemu wyjść w prostej sukience. No i spodnie. Wydawały się kompletnie niepotrzebne, tylko by zrobić efekt wow i żebyśmy mogli krzyczeć, że jest wyjątkowa i specjalna, bo wpadła na pomysł zakrycia opiętego w materiał tyłka.
Dodatkowo elementy takie jak *prąd* zabijały klimat serii i zostały użyte by co? By powiedzieć, że w lochach nie pociągnęli kabli? Czy ten prąd był tam aż tak potrzebny?
No i jeszcze doczepić się mogę do służby, która była tak bardzo sporadycznie. Nie mówię, że miała być ciągle opisywana, bo z reguły służba schodziła swoim panom z drogi, ale w to, że Alessandra ubierała się sama nie jestem w stanie uwierzyć. Nie zawsze, ale bardzo często. Ona była, na Boga, w bogatym pałacu, nie na wsi u biednego wicehrabiego.

Wracając do kwestii fabuły, to była. I to dobrze, że była. Była dobrze skonstruowana, dopinała wszystko, tak jak powinna, ale w pewnym momencie zaczęła być przewidywalna. W pewnym momencie miłość uderzyła bohaterom do głowy, do tego stopnia, że zaczęli popełniać durne błędy. Zirytowało mnie to, bo tak jak do połowy książki nie byłam zbyt pewna, czy to się potoczy w tym a nie innym kierunku (choć może powinnam, w końcu to YA), tak od połowy było to wręcz przewidywalne. Kto co zrobił, kto co zaraz zrobi i kto czemu winien.

Bohaterowie niestety tylko byli. Alessandra była miejscami drażniąca. Najbardziej chyba zirytował mnie moment, gdzie stwierdziła, że jest z natury zbyt niecierpliwa, aby poczekać chwilę, więc musiała przeszukać pokój. No, musiała, żeby wyciągnąć przedmiot potrzebny dla fabuły. (Już nie skomentuję tego, że jak na kogoś, kto robił coś po kryjomu, odkładanie świeżo palonej świeczki i płynnego wosku do szafki jest raczej mało dyskretne, a kto wie może i niebezpieczne). Ciężko uwierzyć, że osoba, która idealnie zaplanowała swoją przyszłość, wliczając w plan zabójstwo króla, i skrupulatnie się go trzyma, jest niecierpliwa.
Kallias był przeciętny, zdarzało się, że był zabawny podczas rozmów z Alessandrą, ale tak poza tym był typowym bohaterem męskim, do którego przyszła *ta* bohaterka: ta silna, niezależna, samowystarczalna i w ogóle niesamowita, że był dla niej gotowy zmieniać wszystko. Nawet stół. Po prostu był idealnym mężczyzną nie do zabicia, a do poślubienia, by bohaterka dostała to czego pragnęła: władzę i dodatkowo wątek romantyczny.
Sam ich romans był dobry, nie jakiś super wciągający, nie czułam do końca tego napięcia, jakie starała się przedstawić autorka.
Reszta bohaterów nie istnieje w mojej pamięci praktycznie w ogóle, byli tam by Alessandra mogła coś zmienić, by miała z kim pomówić i by miała drugi obiekt miłości.

Całościowo książka nie jest zła, jeszcze jak ktoś lubi fantasy, królestwa, niekoniecznie wojny na miliony osób, a raczej słowne przepychanki i intrygi, to polecam. Lekka lektura, umili wieczory. Mnie po prostu drażniły rzeczy, które odbierały magię temu światu wirujących sukien i cichych zabójstw. Uważam bowiem, że bohaterka nie musi mieć ciągle sztylet w bucie, by być uważana za silną kobiecą postać.

Wysokie ambicje, sztylet w bucie i miłość.

Alessandra pragnie jednego: być u władzy. Plan jest prosty, rozkocha w sobie Króla Cieni, następnie go zabije i zostanie jedyną rządzącą. A my jej towarzyszmy podczas realizacji planu.

Mam problem z tą książką. Z jednej strony nie jest to zła lektura, szybko się to czyta, intryga, choć prosta, może być interesująca. Świat...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Luiere

z ostatnich 3 m-cy
Luiere
2024-04-24 20:32:17
Luiere dodała książkę Pogrom 1905 na półkę Chcę przeczytać
2024-04-24 20:32:17
Luiere dodała książkę Pogrom 1905 na półkę Chcę przeczytać
Pogrom 1905 Wacław Holewiński
Cykl: Pogrom (tom 1)
Średnia ocena:
6.4 / 10
50 ocen
Luiere
2024-04-24 17:40:28
2024-04-24 17:40:28
Luiere
2024-04-22 08:30:59
Luiere oceniła książkę The Mistake. Błąd na
7 / 10
2024-04-22 08:30:59
Luiere oceniła książkę The Mistake. Błąd na
7 / 10
The Mistake. Błąd Elle Kennedy
Cykl: Off-Campus (tom 2)
Średnia ocena:
7.5 / 10
4401 ocen
Luiere
2024-04-21 17:15:04
Luiere oceniła książkę The Deal. Układ na
8 / 10
2024-04-21 17:15:04
Luiere oceniła książkę The Deal. Układ na
8 / 10
The Deal. Układ Elle Kennedy
Cykl: Off-Campus (tom 1)
Średnia ocena:
8 / 10
6907 ocen
Luiere
2024-04-14 21:27:52
Luiere dodała książkę Przedwiośnie na półkę Teraz czytam
2024-04-14 21:27:52
Luiere dodała książkę Przedwiośnie na półkę Teraz czytam
Przedwiośnie Stefan Żeromski
Średnia ocena:
6.4 / 10
8 ocen
Luiere
2024-04-14 15:34:16
Luiere dodała książkę Księżniczka Popiołu na półkę Chcę przeczytać
2024-04-14 15:34:16
Luiere dodała książkę Księżniczka Popiołu na półkę Chcę przeczytać
2024-04-14 15:25:34
Luiere dodała cytat z książki Dar anomalii. Księga 2
2024-04-14 15:25:34
Luiere dodała cytat z książki Dar anomalii. Księga 2

Powiadają, że czas leczy rany, ale to nieprawda. Czas tylko uczy, jak z nimi żyć.

2024-04-14 15:24:59
Luiere dodała cytat z książki Dar anomalii. Księga 2
2024-04-14 15:24:59
Luiere dodała cytat z książki Dar anomalii. Księga 2

Nie ma większego oszusta niż ten, kto oszukuje siebie.

2024-04-14 15:24:32
Luiere dodała cytat z książki Dar anomalii. Księga 2
2024-04-14 15:24:32
Luiere dodała cytat z książki Dar anomalii. Księga 2

Mój dziadek mawiał, że w głowie mamy szufladki. Niektóre trzymamy otwarte. Dzięki temu wiemy, jak pić, by się nie oblać, i jak gryźć pokarm, by uniknąć zadławienia. Pozostałe szufladki ...

Rozwiń Rozwiń

ulubieni autorzy [4]

Marissa Meyer
Ocena książek:
7,1 / 10
26 książek
6 cykli
261 fanów
Rick Riordan
Ocena książek:
8,0 / 10
68 książek
17 cykli
3752 fanów
Jun Mochizuki
Ocena książek:
8,1 / 10
35 książek
2 cykle
Pisze książki z:
81 fanów

Ulubione

Victoria Aveyard Czerwona Królowa Zobacz więcej
Brandon Sanderson Droga Królów Zobacz więcej
Victoria Aveyard Czerwona Królowa Zobacz więcej
Brandon Sanderson Słowa światłości Zobacz więcej
Rick Riordan Ostatni Olimpijczyk Zobacz więcej
Holly Black Okrutny książę Zobacz więcej
Rick Riordan Krew Olimpu Zobacz więcej
Victoria Aveyard Czerwona Królowa Zobacz więcej
Rick Riordan Znak Ateny Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Sophie Gonzales Perfect on paper Zobacz więcej
Holly Black Dlaczego Król Elfów nie znosił baśni Zobacz więcej
Rick Riordan Morze Potworów Zobacz więcej
Rick Riordan Bitwa w Labiryncie Zobacz więcej
Rick Riordan Bitwa w Labiryncie Zobacz więcej
Rick Riordan Ostatni Olimpijczyk Zobacz więcej
Rick Riordan Klątwa Tytana Zobacz więcej
Rick Riordan Klątwa Tytana Zobacz więcej
Rick Riordan Bitwa w Labiryncie Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
189
książek
Średnio w roku
przeczytane
13
książek
Opinie były
pomocne
179
razy
W sumie
wystawione
171
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
1 017
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
12
minut
W sumie
dodane
171
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]