-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2024-01
2024-01-06
Lubię romanse historyczne, ale akurat ten nie przypadł mi do gustu. W książce nie wydarzyło się nic zaskakującego czy namiętnego. Liczyłam na coś więcej.
Lubię romanse historyczne, ale akurat ten nie przypadł mi do gustu. W książce nie wydarzyło się nic zaskakującego czy namiętnego. Liczyłam na coś więcej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-19
2023-10-06
2023-11-25
2023-10-27
2023-10-11
2023-10-05
2023-11-27
2023-10
On, Kusiciel, poznaje dziewczynę w klubie. Fascynacja nieznajomą jest ogromna. Ten wieczór kończy się ekstremalnym zbliżeniem. Ekstremalnym, bo dochodzi do niego w tramwaju. Duża doza adrenaliny, prawda? Potem ta fascynacja przeradza się w coś więcej, można nawet powiedzieć o pewnego rodzaju związku. Toksycznego związku. Odnoszę wrażenie, że wszystko tu zależy od niej, od jej nastroju. A nastroje ma różne. Przede wszystkim jest seksualnie nienasycona, chociaż próbuje z tym walczyć. Zmysłowa, namiętna. Jednak jest także bezkompromisowa. Zawsze chce postawić na swoim.
Kusiciel nie jest erotykiem do jakich przywykliśmy. Autor książki prowadzi bloga – http://grzesznikadam.blog.onet.pl/. Zachęcam do zerknięcia tam, możecie przeczytać tam o wielu ciekawych, pikantnych rzeczach.
Przede wszystkim jest to historia opowiedziana głównie z punktu widzenia mężczyzny. Sam ten fakt stał się dla mnie ogromnie interesujący. W końcu która z nas, kobiet, tak naprawdę wie, co myślą faceci? Ta książka jest podróżą w głąb męskiego umysłu. Męska emocjonalność wysuwa się tutaj na pierwszy plan. Widzę cierpienie Kusiciela, kiedy kobieta wydaje się zimna, obojętna, czasami nawet bezwzględna. Ona jest typem femme fatale, która depcze męskie serca. Sprawia, że nie możesz przestać o niej myśleć i ciągnie cię ze sobą w dół.
Ta opowieść zupełnie mnie zaskoczyła, spodziewałam się czegoś innego. Przeczytałam tak naprawdę poważną książkę, poruszającą ważne problemy i wzruszającą. To coś więcej niż erotyk, gwarantuje Wam. Sięgnijcie po Kusiciela, a sami się przekonacie.
On, Kusiciel, poznaje dziewczynę w klubie. Fascynacja nieznajomą jest ogromna. Ten wieczór kończy się ekstremalnym zbliżeniem. Ekstremalnym, bo dochodzi do niego w tramwaju. Duża doza adrenaliny, prawda? Potem ta fascynacja przeradza się w coś więcej, można nawet powiedzieć o pewnego rodzaju związku. Toksycznego związku. Odnoszę wrażenie, że wszystko tu zależy od niej, od...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-11-10
2023-10
„It’s only business” opiera się na motywie aranżowanego małżeństwa. Dwie dobrze sytuowane, szacowne rodziny chcą się połączyć. Rodzina Rose tak naprawdę popadła właśnie w problemy finansowe, więc to małżeństwo to dla nich ratunek i wybawienie.
Okładka książki sugeruje trochę inną treść, niż zawiera w rzeczywistości. Spodziewałam się typowego romansu, a okazało się, że to pozycja poruszająca poważne kwestie.
Mamy tutaj motyw aranżowanego małżeństwa, ogromnych pieniędzy, ale też i traumy wynikającej z gwałtu i trudnych relacji rodzinnych.
Mam mieszane uczucia – książka porusza ciężkie tematy, ale czasami wydawała się trochę przerysowana. Bohaterzy byli zbyt idealni, szczególnie James. Naprawdę wydaje zbyt idealny, żeby mógł być prawdziwy. Miałam nadzieję, że może ukrywa jakiś mroczny sekret, a jego wyidealizowane zachowania to jedynie przykrywka. Przeliczyłam się. Cała sytuacja z aranżowanym małżeństwem w tym przypadku też nie do końca do mnie trafiła. W całej książce było trochę za dużo szlochania i ciepłych koców. Jednak musicie przekonać się sami, może takie romantyczne historie po prostu nie zawsze wpasowują się w mój humor, a trzeba przyznać, że szybko przeczytałam ją calutką.
„It’s only business” opiera się na motywie aranżowanego małżeństwa. Dwie dobrze sytuowane, szacowne rodziny chcą się połączyć. Rodzina Rose tak naprawdę popadła właśnie w problemy finansowe, więc to małżeństwo to dla nich ratunek i wybawienie.
Okładka książki sugeruje trochę inną treść, niż zawiera w rzeczywistości. Spodziewałam się typowego romansu, a okazało się, że to...
2023
2023-04
2023-01-10
2023-01-04
2017-10-19
Ósmy książę Halford ani myśli o ustatkowaniu się i o ślubnym kobiercu. Jego matka jednak chce zadbać o przedłużenie rodu. Zabiera syna do Spindle Cove, które miałam okazję już poznać czytając Noc uległości. W tej nadmorskiej miejscowości gromadzą się panny, które z różnego powodu nie chcą lub nie mogą znaleźć sobie męża. Matka jest pewna, że z każdej z nich uczyni prawdziwą księżną w ciągu tygodnia. Niepokorny syn wykorzystuje niedopowiedzenia rodzicielki i wskazuje służącą, ciężko pracującą Pauline Simms, której ojciec jest gotów oddać za kilka funtów. Książę jest pewien, że matka nie spełni swojej obietnicy, nie zrobi z biednej dziewczyny z ludu damy. Griffin płaci Pauline, żeby zachowywała się skandalicznie, co dziewczynie sprawia niemałą frajdę.
Bardzo lubię romanse historyczne, chociaż jestem świadoma, że niewiele mają wspólnego z ówczesnymi realiami i słownictwem. Wiem, że ta historia rodem z bajki, trochę jak Kopciuszek jest zupełnie nieprawdopodobna, ale czyta się ją z uśmiechem na ustach. Dialogi są zabawne, miłość wzruszająca, trochę pikantnych scen. Wszystko to, czego czasami kobieta potrzebuje w deszczowy, jesienny wieczór.
Ósmy książę Halford ani myśli o ustatkowaniu się i o ślubnym kobiercu. Jego matka jednak chce zadbać o przedłużenie rodu. Zabiera syna do Spindle Cove, które miałam okazję już poznać czytając Noc uległości. W tej nadmorskiej miejscowości gromadzą się panny, które z różnego powodu nie chcą lub nie mogą znaleźć sobie męża. Matka jest pewna, że z każdej z nich uczyni prawdziwą...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022
2022
2022
Niestety nie mogłam przebrnąć. Niby tematyka w moim guście, niby paranormal romance, niby spicy sceny, ale fabuła nie wciągnęła. Przyłapywałam się na tym, że moje myśli wędrowały w zupełnie inną stronę.
Niestety nie mogłam przebrnąć. Niby tematyka w moim guście, niby paranormal romance, niby spicy sceny, ale fabuła nie wciągnęła. Przyłapywałam się na tym, że moje myśli wędrowały w zupełnie inną stronę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to