rozwińzwiń

Sekretna kochanka

Okładka książki Sekretna kochanka Mary Balogh
Okładka książki Sekretna kochanka
Mary Balogh Wydawnictwo: Amber Cykl: Kochanka (tom 1) Seria: Romans Historyczny literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Kochanka (tom 1)
Seria:
Romans Historyczny
Tytuł oryginału:
The Secret Mistress
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2016-08-18
Data 1. wyd. pol.:
2016-08-18
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324159635
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
125 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1007
492

Na półkach: , ,

Ta książka ma taki wydźwięk, jak by była pisana specjalnie dla czytelników takich, jak jej bohaterki :)

Ta książka ma taki wydźwięk, jak by była pisana specjalnie dla czytelników takich, jak jej bohaterki :)

Pokaż mimo to

avatar
155
92

Na półkach:

Nie do końca mi się podobała ta książka. A opis wskazuje na bardzo ciekawą tajemniczą powieść.... No cóż czasami tak bywa.

Nie do końca mi się podobała ta książka. A opis wskazuje na bardzo ciekawą tajemniczą powieść.... No cóż czasami tak bywa.

Pokaż mimo to

avatar
151
150

Na półkach: ,

Mary Balogh potrafi być jeszcze lepsza niż w tej książce, ale tutaj też spisuje się przyzwoicie.
Mamy trochę mniej typowy wariant charakterologiczny (ona zakochana od pierwszego wejrzenia, on do miłości dojrzewa) i choć żadne z głównych bohaterów nie jest w moim ulubionym typie, o obojgu czytało mi się z sympatią.
Choć więcej uczucia kierowałam (oczywiście!) ku parze Eunice x Windrow i brakowało mi opisów sytuacji właśnie z perspektywy Eunice, ale wiem - to jednak postaci drugoplanowe.
Wydanie (jak w całej serii romansów historycznych Amber) bardzo porządne.
Po prostu fajne czytadło.

Mary Balogh potrafi być jeszcze lepsza niż w tej książce, ale tutaj też spisuje się przyzwoicie.
Mamy trochę mniej typowy wariant charakterologiczny (ona zakochana od pierwszego wejrzenia, on do miłości dojrzewa) i choć żadne z głównych bohaterów nie jest w moim ulubionym typie, o obojgu czytało mi się z sympatią.
Choć więcej uczucia kierowałam (oczywiście!) ku parze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1309
847

Na półkach:

Super książka , warto przeczytać...

Super książka , warto przeczytać...

Pokaż mimo to

avatar
1072
163

Na półkach: , ,

Sympatyczna historia i jeszcze sympatyczniejsi bohaterowie. Bardzo podobało mi się odwrócenie powszechnego schematu - on pogromca niewieścich serc, ona niewinna, dająca się uwodzić. Lubię, zwłaszcza w historycznych romansach, gdy to bohaterka przejmuje inicjatywę i usiłuje zdobyć wymarzonego mężczyznę, choć tego typu historie są jednak mniej popularne.

"Zakochała się - i oczywiście na zabój.
Była przypadkiem absolutnie beznadziejnym.
Nie, nie beznadziejnym!
Pewnego dnia on także ją pokocha.
Na śmierć i życie!"

Angeline zakochuje się w Edwardzie od pierwszego wejrzenia. Jest w końcu stuprocentowym dżentelmenem, który uratował ją przed niechcianym afektem ze strony nieznajomego mężczyzny, tak inny od jej braci i ojca. Oto człowiek, za którego wyjdzie za mąż! Co z tego, że oboje zdają się różnić od siebie jak dzień i noc? Ona jest żywiołowa i wesoła, choć plecie, co jej ślina na język przyniesie, często ma trudności z zachowywaniem się jak dama, uwielbia jaskrawe kolory i paskudne kapelusze. On trzyma się zasad, konwenansów i logiki, ubiera się bez ekstrawagancji, zdaje się kompletnie nie mieć poczucia humoru, a bracia bohaterki mają go za starego nudziarza. Wszystko się jednak zmienia, gdy ona wprowadza do jego życia swoją radość i udowadnia mu, że jest zdolny do romantycznej miłości.
Uwielbiam bohaterów, i głównych, i drugoplanowych, chętnie przeczytałabym osobną historię Eunice i Windrowa. Razem z Angeline zakochałam się w Edwardzie, z którego autorka zrobiła co prawda zwyczajnego porządnego mężczyznę, ale właśnie w tym tkwi jego urok. Miła odmiana po morzu rozpustnych drani.

"Był to więc niewątpliwie człowiek nieprzeciętny... a raczej nieprzeciętnie przeciętny i nadzwyczajnie zwyczajny."

Jeżeli chodzi o tytuł - przez prawie całą książkę zastanawiałam się, o co chodzi z tą kochanką i wydawało mi się, że jest on totalnym nieporozumieniem. Dopiero pod sam koniec rozproszyły się mroki niepewności, ale wciąż uważam, że książka powinna mieć inny tytuł.

Sympatyczna historia i jeszcze sympatyczniejsi bohaterowie. Bardzo podobało mi się odwrócenie powszechnego schematu - on pogromca niewieścich serc, ona niewinna, dająca się uwodzić. Lubię, zwłaszcza w historycznych romansach, gdy to bohaterka przejmuje inicjatywę i usiłuje zdobyć wymarzonego mężczyznę, choć tego typu historie są jednak mniej popularne.

"Zakochała się - i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
991
891

Na półkach: , ,

On – nie cudo, raczej niski niż wysoki, raczej szczupły niż dobrze zbudowany, spokojnie nieatrakcyjny w przeciwieństwie do wszelakich atrakcyjnych hulaków, poważnie podchodzący do życia, o niezbyt rozwiniętym/specyficznym poczuciu humoru, „drętwy”, „nudny”, „zachowawczy”.
Ona – początkowo poznajemy ją głównie od strony jej kształtnego i zgrabnego tyłeczka obleczonego w różowy muślin, naładowana radością życia, maksymalnie spontaniczna, nieskrępowana nakazami i zakazami. Jak coś sobie upatrzy, to nie ma zmiłuj. A upatrzyła sobie właśnie Edwarda. Oj, biedny on, biedny.
W zasadzie można z przymrożeniem oka i lekkim uśmiechem patrzeć tylko na próby bohatera wyrwania się z tego układu, z przyszłości, którą dla niego zaplanowała bohaterka. Ale walczy, a że dżentelmen z niego prawdziwy skazany jest na porażkę. Potem następuje objawienie i Edward przechodzi do działania. Ale i tak i tak, większość tego działania, a już na pewno mieszanie innym w głowach, przypada w udziale Angeline.
Zawsze najpierw piszę o bohaterce, później o bohaterze. Tutaj jest odwrotnie, ponieważ w zasadzie role są tutaj odwrócone. To Angeline jest tą stroną zakochaną, aktywną, polującą, knującą. To ona właśnie podczas pierwszego spotkania dostrzega w nim swojego przyszłego męża, a książka opowiada tylko o tym, jak do tego doprowadziła.
Jego stonowany strój i jej szalone kapelusze.
Jego brak humoru i jej zdolność obracania wielu rzeczy w żart.
Jego powściągliwość, jej entuzjazm i energia.
Jego proza życia, jej radość życia.
Ich poszukiwanie bezpieczeństwa, oparcia i zrozumienia. Rodziny i przyjaciela.
Mimo w sumie pozytywnego odbioru przyznam, że rozumiem powody tych niskich ocen. Pewnie znacznie mniej czytelniczek lubi motyw – Ona w pogoni za Nim, niż odwrotny. Mnie on w zasadzie nie przeszkadza, ale może dlatego, że:
po pierwsze - jest dla mnie nowy,
po drugie – wyszedł spod pióra Balogh,
po trzecie – jest dobrze napisany, co niewątpliwie jest wynikiem punktu 2.
Jednak przyznaję bez bicia, że moje paskudne serce czytelnicze woli kiedy to on zabiega. Kiedy on jest stroną aktywniejszą.
I w zasadzie jeszcze jedno. Niekiedy miałam wrażenie przegadania. Niby mniej niż w przypadku chwalonej przez wielu, a przeze mnie nie do końca książki Echa wspomnień, ale jednak. Powtarzające się przeżycia, powtarzające się słowa, przemyślenia. Na tyle blisko, że niekiedy tworzyło to w mojej głowie obraz bohaterów jako tych myślących tylko o jednym.
W pierwszym momencie myślałam, że za dużo słów zbyt podobnych, abym mogła pochłonąć to jednym tchem. Cóż, pomyliłam się. W środku nocy przypomniałam sobie o pracy i wyłączyłam światło. Została mi końcówka, ale do tej jakoś nie mogłam się zabrać.
Jak zawsze powtarzam lubię i doceniam Balogh. Lecz chyba jednak bardziej do gustu przypadły mi jej wcześniejsze książki. Ta broń Boże nie jest zła, ale na kolana mnie nie rzuciła. Doceniam i pomysł i słowo, ale zabrakło mi chyba typowej dla Balogh dramatozy. Zamiast niej dostałam skądinąd bardzo przyjemną opowiastkę o kochającej życie dziewczynie, która postanowiła zarazić tą miłością innych, a już w szczególności jednego z ludzi. Co jej się udało i w sumie chwała jej za to.
Dodatkowym plusem jest fakt, że przypomniałam sobie, że dwie kolejne części to ja czytałam, a Pojedynek bardzo lubię (sic!) tylko niewiele z nich pamiętam. Dopisałam do listy przypomnienia.

On – nie cudo, raczej niski niż wysoki, raczej szczupły niż dobrze zbudowany, spokojnie nieatrakcyjny w przeciwieństwie do wszelakich atrakcyjnych hulaków, poważnie podchodzący do życia, o niezbyt rozwiniętym/specyficznym poczuciu humoru, „drętwy”, „nudny”, „zachowawczy”.
Ona – początkowo poznajemy ją głównie od strony jej kształtnego i zgrabnego tyłeczka obleczonego w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
376
95

Na półkach:

W pewnych momentach mnie lekko nudziła, ale mimo wszystko ciekawa

W pewnych momentach mnie lekko nudziła, ale mimo wszystko ciekawa

Pokaż mimo to

avatar
551
40

Na półkach:

Lubię Panią Balogh,ale ta książka jej nie wyszła. Nudna niezmiernie, intrygi żadnej, bohaterowie nieciekawi-nawet Angelika, która ma być postacią barwną i nieprzeciętną, jest mdła i nijaka. Nie polecam.

Lubię Panią Balogh,ale ta książka jej nie wyszła. Nudna niezmiernie, intrygi żadnej, bohaterowie nieciekawi-nawet Angelika, która ma być postacią barwną i nieprzeciętną, jest mdła i nijaka. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
144
1

Na półkach:

Bardzo Budna książka.

Bardzo Budna książka.

Pokaż mimo to

avatar
569
102

Na półkach: , ,

Lubię romanse historyczne, ale akurat ten nie przypadł mi do gustu. W książce nie wydarzyło się nic zaskakującego czy namiętnego. Liczyłam na coś więcej.

Lubię romanse historyczne, ale akurat ten nie przypadł mi do gustu. W książce nie wydarzyło się nic zaskakującego czy namiętnego. Liczyłam na coś więcej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    195
  • Chcę przeczytać
    141
  • Romans historyczny
    22
  • Posiadam
    15
  • Z biblioteki
    3
  • 2019
    3
  • 2017
    3
  • Balogh Mary
    2
  • 2018
    2
  • Romans
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sekretna kochanka


Podobne książki

Przeczytaj także