-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant10
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2024-05-22
2024-05-22
Książka ta bardzo przypadła mi do gustu i początkowo strasznie namieszała mi w głowie. Jest ciężka do przewidzenia i totalnie wciągająca już od pierwszych stron. Takie historie z miejscowościami, gdzie zna się każdy, powodują we mnie większą obawę, niż gdy akcja dzieje się w dużym mieście, ponieważ niby każdy się znał, każdy coś wiedział, ale żeby powiedzieć i coś zrobić to nagle nie ma komu. Stąd to napięcie towarzyszące podczas czytania i rozpracowywania poszczególnych bohaterów. Lampka mi się zapaliła na czerwono przy pewnej osobie, ale na krótko, by potem jeszcze raz wywrócić wszystko. Autorka w sposób interesujący dzieli się z nami swoją fikcją literacką, lecz bazującą na prawdziwych wydarzeniach. Lubię takie zabiegi, gdyż zachęcają one do grzebania w przeszłości, gdzie w innym wypadku zapewne nigdy wcześniej nikt by nie słyszał, że coś takiego miało miejsce. Wspomina się jak już naprawdę głośne sprawy, ale ta moim zdaniem również zasługuje na uwagę. Książka nie nudzi, a więc czas z nią leci ekspresowo, a do tego styl autorki jest przyjazny dla czytelnika i nie powoduje problemów ze zrozumieniem czytanego tekstu. Bawiłam się przy niej świetnie, lecz gdzieś czuję lekki niedosyt związany z zakończeniem. Troszkę było dla mnie nie do końca satysfakcjonujące i liczyłam na inne.
Książka ta bardzo przypadła mi do gustu i początkowo strasznie namieszała mi w głowie. Jest ciężka do przewidzenia i totalnie wciągająca już od pierwszych stron. Takie historie z miejscowościami, gdzie zna się każdy, powodują we mnie większą obawę, niż gdy akcja dzieje się w dużym mieście, ponieważ niby każdy się znał, każdy coś wiedział, ale żeby powiedzieć i coś zrobić to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-08
Historia Klary i Eryka nie należy do tych prostych, a wręcz przeciwnie jest pełna krętej ścieżki. Bardzo fajnie, że powstają takie historie, gdzie poruszany jest temat spektrum autyzmu. Czuć włożoną pracę autorki w dogłębny research w odniesieniu do tego tematu. Dość dobrze została ukazana relacja między dzieckiem a rodzicem. Niestety dla mnie ta książka ma także swoje minusiki, takim głównym jest Klara i jej podejście do życia, które mnie zniechęca do poznawania jej losów. Eryk i jego zachowanie było dla mnie dużo bardziej zrozumiałe, ponieważ swego czasu miałam kontakt z dziećmi z autyzmem. Drugim takim poważniejszym zarzutem to brakowało mi powiewu świeżości i czegoś, co by mnie jako czytelniczkę zaskoczyło. Po prostu w pewnym momencie zauważam powielany schemat relacji naszych zakochanych i zakończenie powieści nie robi, aż tak dużego wrażenia. Na minus stereotypowe teksty od mamy Klary, które sugerują, iż gdyby się umalowała, to by wyglądała ładniej - wydawało mi się, że odchodzi się już od takiego myślenia, rozumiem, iż to na potrzeby kreacji tej bohaterki, ale jakoś zakuło mnie w oczy przy czytaniu. Warto jednak wspomnieć, że plusem jest wartka akcja i warsztat pisarski, który nie męczył swoją lekkością.
Ta książka finalnie dla mnie jest średnim debiutem ze swoimi tycimi fabularnymi mankamentami. Mimo tego z dużą chęcią będę sięgać po kolejne historie spod pióra autorki, a mam nadzieję, że już niedługo.
Historia Klary i Eryka nie należy do tych prostych, a wręcz przeciwnie jest pełna krętej ścieżki. Bardzo fajnie, że powstają takie historie, gdzie poruszany jest temat spektrum autyzmu. Czuć włożoną pracę autorki w dogłębny research w odniesieniu do tego tematu. Dość dobrze została ukazana relacja między dzieckiem a rodzicem. Niestety dla mnie ta książka ma także swoje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka ta jest bardzo, ale to bardzo specyficzna przez wgląd na warsztat pisarski, a jednocześnie budzi z każdą stronę ciekawość, aby dowiedzieć się jak najszybciej, co będzie dalej. Autor uraczył nas szalenie rozbudowanym światem, a ograniczył się w bohaterach, dzięki czemu nie pogubimy się tak szybko i do tego przy każdym rozdziale mamy tycią wskazówkę z czyjej perspektywy będziemy śledzić losy bohaterów. Uważam takie spojrzenie z wielu perspektyw za duży plus. Poleciłabym tę historię wszystkim tym, którzy są zainteresowani choćby odrobiną magii w powieściach, jednakże jest ona skierowana do troszkę starszych czytelników. Myślę, że tak 16+ chociaż zaznaczam - ekspertem nie jestem. Odnajdziemy tutaj przeróżne magiczne przejawy od elfów, zwiastunów po orków i inne najróżniejsze potwory. Całek tej otoczce towarzyszy tajemnica wiecznej zimy i poszukiwanie jak uratować świat. Ta książka ma w sobie ogrom moralnych dylematów, związanych właśnie z tym, do czego można się posunąć, by ratować świat - jest to ciekawe spostrzeżenie. Mam wrażenie, że smak tej historii zalicza się do tych słodko-gorzkich. Zachęcam do bliższego zapoznania się, z tą historią i wyrobieniem własnej opinii.
Książka ta jest bardzo, ale to bardzo specyficzna przez wgląd na warsztat pisarski, a jednocześnie budzi z każdą stronę ciekawość, aby dowiedzieć się jak najszybciej, co będzie dalej. Autor uraczył nas szalenie rozbudowanym światem, a ograniczył się w bohaterach, dzięki czemu nie pogubimy się tak szybko i do tego przy każdym rozdziale mamy tycią wskazówkę z czyjej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to