-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2023-12-31
2023-10-06
2021-07-11
2020-05-28
2016-03-09
2019-01-29
2016-11-02
2018-01-07
2017-07-23
2013-07-27
Czyta się dość szybko. Do języka po paru scenach przyzwyczaiłam się. Jest to dramat o bezwzględnym dążeniu do władzy i sile sprawiedliwości, ale jak dla mnie to wszystko było chyba zbyt tragiczne.
Czyta się dość szybko. Do języka po paru scenach przyzwyczaiłam się. Jest to dramat o bezwzględnym dążeniu do władzy i sile sprawiedliwości, ale jak dla mnie to wszystko było chyba zbyt tragiczne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-05-04
2017-04-29
2016-10-29
2016-11-30
Ej, ja serio chciałam do tego podejść pozytywnie. Skupić się na tym, jak bardzo lektura HP mnie oczarowała, a nie jak wielkim wyłudzaniem kasy ta pozycja się wydaje. Ale przegrałam. Już pierwsza scena wystawiła mnie na ciężką próbę sztucznym językiem, lecz wtedy jeszcze się "jarałam". Plus odkryłam, że można źle pisać didaskalia. Później je konsekwentnie omijałam. Jednak prawdziwym problemem okazała się fabuła. Niby dotarłam tylko do 44 strony, ale mimo wszystko postaram się nie spoilować nawet samego początku. No więc po kolei:
a) Pochodzenie Scorpiusa - Ta plotka jest tak bardzo idiotyczna! Po co Malfoyowie mieliby coś takiego robić!? Czy ktoś pomyślał, jakie to jest absurdalne?...
b) Nienawiść wszystkich do Albusa - Serio, można kogoś nie lubić. Z różnych powodów. Ale ich tu nawet za bardzo nie ma, o nienawiści nie mówiąc. A na moje oko to właśnie nienawiść jest. Wydaje mi się, że pani Rowling uznała, że Albus po prostu MUSI nienawidzić szkoły. Logiczny powód już mniej się liczy.
c) Serio, pół Hogwartu rozwalone, pół Hogwartu wybite, a wąty między domami wciąż te same -.-
Ej, ja serio chciałam do tego podejść pozytywnie. Skupić się na tym, jak bardzo lektura HP mnie oczarowała, a nie jak wielkim wyłudzaniem kasy ta pozycja się wydaje. Ale przegrałam. Już pierwsza scena wystawiła mnie na ciężką próbę sztucznym językiem, lecz wtedy jeszcze się "jarałam". Plus odkryłam, że można źle pisać didaskalia. Później je konsekwentnie omijałam. Jednak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-10-15
2016-10-01
2015-07-03
Smutna historia o tym, jak człowiek próbuje za wszelką cenę wypełnić dotyczącą go przepowiednię świetlanej przyszłości...
miedzysklejonymikartkami.blogspot.com
Smutna historia o tym, jak człowiek próbuje za wszelką cenę wypełnić dotyczącą go przepowiednię świetlanej przyszłości...
miedzysklejonymikartkami.blogspot.com
2015-09-16
Co do samej treści: "Nie-boska" mnie pokonała i przypomniała, dlaczego od zawsze twierdzę, że nie znoszę romantyzmu. Ale chciałam raczej wspomnieć o pochodzącym z 1952 wydaniu. Nigdy nie sądziłam, że w przypisach do dramatu romantycznego spotkam uwagi o "kołach reakcyjnych" itp. Komunistyczny klucz interpretacyjny jest może z dzisiejszego punktu widzenia przerażający, ale tak głęboko mnie zafascynował, że nie mogłam się oderwać i z zapartym tchem czekałam na kolejne komentarze autorów opracowania. Polecam ;)
Co do samej treści: "Nie-boska" mnie pokonała i przypomniała, dlaczego od zawsze twierdzę, że nie znoszę romantyzmu. Ale chciałam raczej wspomnieć o pochodzącym z 1952 wydaniu. Nigdy nie sądziłam, że w przypisach do dramatu romantycznego spotkam uwagi o "kołach reakcyjnych" itp. Komunistyczny klucz interpretacyjny jest może z dzisiejszego punktu widzenia przerażający, ale...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to