Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W skrócie - nie warto.
Rozwijając temat - książka nic nowego nie wnosi, przykłady jak dla mnie nietrafione i męczące a nie przyciągające uwagę. Do tego narracja w żeńskim rodzaju bardzo mi psuła ogólny odbiór.
Dzięki takim "poradnikom" mamy obecnie najwyższe zadłużenie prywatnych gospodarstw w historii . Takie coco jumbo i do przodu cytując klasyka.

Czytałem w formie audiobooka - pewnie tylko dlatego dotrwałem do końca.

W skrócie - nie warto.
Rozwijając temat - książka nic nowego nie wnosi, przykłady jak dla mnie nietrafione i męczące a nie przyciągające uwagę. Do tego narracja w żeńskim rodzaju bardzo mi psuła ogólny odbiór.
Dzięki takim "poradnikom" mamy obecnie najwyższe zadłużenie prywatnych gospodarstw w historii . Takie coco jumbo i do przodu cytując klasyka.

Czytałem w formie...

Książka nie kopała tak jak Homo Deus , ani nawet Sapiens.. Miałem trochę wrażenie, że była esencją tamtych z małą domieszką nowych przemyśleń. Niemniej nie był to czas stracony. Bardzo wartościowy rozdział o terroryzmie.

Czytałem w postaci audiobooka, lektorem był Pan Roch Siemianowski - co ten człowiek robi to jest po prostu mistrzostwo świata. Wyniósł lektorkę na wyższy poziom. Namawiam na lekturę tej książki w jego wykonaniu.

Książka nie kopała tak jak Homo Deus , ani nawet Sapiens.. Miałem trochę wrażenie, że była esencją tamtych z małą domieszką nowych przemyśleń. Niemniej nie był to czas stracony. Bardzo wartościowy rozdział o terroryzmie.

Czytałem w postaci audiobooka, lektorem był Pan Roch Siemianowski - co ten człowiek robi to jest po prostu mistrzostwo świata. Wyniósł lektorkę na...

Niestety film obejrzałem jako pierwszy, dlatego książka była już w pewien sposób narysowana i wyobraźnia tak nie działała. Może dlatego nie byłem należycie skoncentrowany na książce. I może dlatego nie porwała mnie tak jak się spodziewałem. Odczucia wręcz przeciwne do Wiedźmina - tu serial lepszy i to jedynie za jego sprawą pewnie sięgnę po kolejne tomy. Jak dobrze, że ten serial nie powstał pod szyldem firmy N... I żeby nikt się nie zrażał tą opinią - ta książka dostała ode mnie mocne 7, po prostu serial tak niebotycznie wywindował oczekiwania.

Czytałem jako ebook - poza nieczytelnymi mapami wszystko ok.

Niestety film obejrzałem jako pierwszy, dlatego książka była już w pewien sposób narysowana i wyobraźnia tak nie działała. Może dlatego nie byłem należycie skoncentrowany na książce. I może dlatego nie porwała mnie tak jak się spodziewałem. Odczucia wręcz przeciwne do Wiedźmina - tu serial lepszy i to jedynie za jego sprawą pewnie sięgnę po kolejne tomy. Jak dobrze, że ten...

Książka dosłownie przeleciała przeze mnie.. nic z niej nie wyniosłem. Myślę że można lepiej wybrać w temacie, ale to też kwestia ile się na ten temat już przeczytało.

"Czytałem " w postaci audiobooka - było ok.

Książka dosłownie przeleciała przeze mnie.. nic z niej nie wyniosłem. Myślę że można lepiej wybrać w temacie, ale to też kwestia ile się na ten temat już przeczytało.

"Czytałem " w postaci audiobooka - było ok.

Niby nie gorsza niż Pół świata, ale czegoś mi zabrakło. Czy to kwestia bohaterów, czy samej akcji - apetyt był na więcej. Jak zwykle Joe pozaplatał wszystko w swoim stylu więc nie można się było nudzić do ostatniej strony. O ile w przypadku pierwszego prawa, gdyby był czwarty tom - sięgnąłbym po niego od razu po trzecim.. o tyle tu nie mam takiego poczucia. No i nie wiem co teraz przeczytać - chyba znowu odpoczynek od autora na jakiś czas.

Czytałem na kindlu - było ok.

Niby nie gorsza niż Pół świata, ale czegoś mi zabrakło. Czy to kwestia bohaterów, czy samej akcji - apetyt był na więcej. Jak zwykle Joe pozaplatał wszystko w swoim stylu więc nie można się było nudzić do ostatniej strony. O ile w przypadku pierwszego prawa, gdyby był czwarty tom - sięgnąłbym po niego od razu po trzecim.. o tyle tu nie mam takiego poczucia. No i nie wiem co...

Podobała mi się bardziej niż pierwsza część. Może dlatego, że główni bohaterowie są fajniejsi. Czekałem też na odrobinę fantasy , ale elfi amulet nie przemówił.. może w kolejnej części. Abercrombie lubi zaskakiwać więc zobaczymy co nam przygotuje na zakończenie tej trylogii.
Czytałem na kindlu - było ok.

Podobała mi się bardziej niż pierwsza część. Może dlatego, że główni bohaterowie są fajniejsi. Czekałem też na odrobinę fantasy , ale elfi amulet nie przemówił.. może w kolejnej części. Abercrombie lubi zaskakiwać więc zobaczymy co nam przygotuje na zakończenie tej trylogii.
Czytałem na kindlu - było ok.

Jak na razie uniwersum Pierwszego prawa zdecydowanie bardziej mi się podoba. Jednak Pół Króla jest na tyle fajna, że przeczytam kolejną część. Uważam, że ktoś rozpoczynający przygodę z Abercrombie powinien zacząć od tego tytułu, gdyż tu od razu jest akcja - książka nie rozkręca się tak długo jak Ostrze.
Czytałem na kindle - było ok.

Jak na razie uniwersum Pierwszego prawa zdecydowanie bardziej mi się podoba. Jednak Pół Króla jest na tyle fajna, że przeczytam kolejną część. Uważam, że ktoś rozpoczynający przygodę z Abercrombie powinien zacząć od tego tytułu, gdyż tu od razu jest akcja - książka nie rozkręca się tak długo jak Ostrze.
Czytałem na kindle - było ok.

Jeżeli interesujesz się trochę światem, masz refleksje odnośnie historii, musisz po prostu przeczytać tą pozycję.
Nie jest tak dobra jak homo deus ale jest świetnym przygotowaniem do niej.
Książka pozwoliła mi spojrzeć z nieco innej perspektywy na naszą planetę, za co jestem wdzięczny autorowi.
Czytałem jako audiobook - polecam - genialny lektor.

Jeżeli interesujesz się trochę światem, masz refleksje odnośnie historii, musisz po prostu przeczytać tą pozycję.
Nie jest tak dobra jak homo deus ale jest świetnym przygotowaniem do niej.
Książka pozwoliła mi spojrzeć z nieco innej perspektywy na naszą planetę, za co jestem wdzięczny autorowi.
Czytałem jako audiobook - polecam - genialny lektor.

Książka mnie rozczarowała. Niestety nie nauczyłem się negocjować z córkami , co obiecywała w przedmowie.
To książka dla bardziej zaawansowanych negocjatorów , którzy z kolei mogą się z nią nie zgadzać. Ja sam czułem że jest niespójna i że kolejne metody podważają poprzednie.
Książkę czytałem jako audiobook - lektor ok.

Książka mnie rozczarowała. Niestety nie nauczyłem się negocjować z córkami , co obiecywała w przedmowie.
To książka dla bardziej zaawansowanych negocjatorów , którzy z kolei mogą się z nią nie zgadzać. Ja sam czułem że jest niespójna i że kolejne metody podważają poprzednie.
Książkę czytałem jako audiobook - lektor ok.

Nie zapisało mi poprzedniej opinii więc teraz będzie krócej.
Książka bardzo nierówna. Początek wciągający, środek usypiający, zakończenie...potencjał był na więcej.
Podobnie jak w przypadku Chyłki - skończę na jednym tomie.
Pana Mroza czyta się bardzo dobrze więc nie był to stracony czas, ale apetyt był na więcej.
Czytałem w formie książki - bardzo dobry format - taki jak lubię , czyta się łatwo i przyjemnie. Momentami doczytywałem jako ebook - tu też nie mam zastrzeżeń - spokojnie mógłbym przeczytać całość w tej formie.

Nie zapisało mi poprzedniej opinii więc teraz będzie krócej.
Książka bardzo nierówna. Początek wciągający, środek usypiający, zakończenie...potencjał był na więcej.
Podobnie jak w przypadku Chyłki - skończę na jednym tomie.
Pana Mroza czyta się bardzo dobrze więc nie był to stracony czas, ale apetyt był na więcej.
Czytałem w formie książki - bardzo dobry format - taki jak...

W przeciwieństwie do poprzednich części- ta bardzo się dłużyła od początku.
I można powiedzieć, że uratowało ją zakończenie. Dzięki temu pozostał niedosyt i szkoda, że to już ostatnia.

Jestem wdzięczny Pani Rowling, że umożliwiła całej naszej rodzinie wspólne przeżycie tej przygody. Obserwowanie reakcji dzieci, dyskusje, snucie przypuszczeń i codzienny rytuał z tym związany - to było coś! Każdemu polecam wspólne czytanie z dziećmi.
Nie wiem, czy uda się to czymś zastąpić, ale będziemy szukali. Jak coś u Was podobnie zadziałało - podzielcie się proszę.

W przeciwieństwie do poprzednich części- ta bardzo się dłużyła od początku.
I można powiedzieć, że uratowało ją zakończenie. Dzięki temu pozostał niedosyt i szkoda, że to już ostatnia.

Jestem wdzięczny Pani Rowling, że umożliwiła całej naszej rodzinie wspólne przeżycie tej przygody. Obserwowanie reakcji dzieci, dyskusje, snucie przypuszczeń i codzienny rytuał z tym...

Równie udana co pierwsza część.
Po raz kolejny autor przeprowadza nas przez świat operacji finansowych i znowu robi to udanie i z wyczuciem.
Odrobinę za mało Olgi no i dla mnie zupełne zaskoczenie jeżeli chodzi o Bernsteina i jego postać.
Jeżeli wyjdzie kolejna część- postaram się również przeczytać.

Czytałem w formie papierowej - dla mnie idealnie dobrana wielkość czcionki.

Równie udana co pierwsza część.
Po raz kolejny autor przeprowadza nas przez świat operacji finansowych i znowu robi to udanie i z wyczuciem.
Odrobinę za mało Olgi no i dla mnie zupełne zaskoczenie jeżeli chodzi o Bernsteina i jego postać.
Jeżeli wyjdzie kolejna część- postaram się również przeczytać.

Czytałem w formie papierowej - dla mnie idealnie dobrana wielkość czcionki.

Książka idealnie nadaje się, gdy potrzebujesz relaksu.
Do pociągu i do poczytania na plaży. Akcja krąży wokół giełdy. I tu brawa dla autora, że potrafił przybliżyć jej mechanizmy tak, że zrozumie to nawet ktoś komu temat jest zupełnie obcy.
Dodatkowo zrobił to w taki sposób, że nie czuje się jakby czytało podręcznik a i sama akcja nie jest tym wstrzymywana.
Pierwsza część zachęciła mnie do przeczytania drugiej.
Czytałem w formie papierowej - dla mnie idealnie dobrana wielkość czcionki.

Książka idealnie nadaje się, gdy potrzebujesz relaksu.
Do pociągu i do poczytania na plaży. Akcja krąży wokół giełdy. I tu brawa dla autora, że potrafił przybliżyć jej mechanizmy tak, że zrozumie to nawet ktoś komu temat jest zupełnie obcy.
Dodatkowo zrobił to w taki sposób, że nie czuje się jakby czytało podręcznik a i sama akcja nie jest tym wstrzymywana.
Pierwsza część...

Uwielbiam smoki i staram się oglądać i czytać o nich jak najwięcej. Jakże mylny tytuł.. a może nie... jak się zastanowić.
W każdym razie smoków było tyle co w pierwszym sezonie GOT . Sama książka oparta na całkiem fajnym pomyśle. Najbardziej brakowało mi bardziej wyrazistych bohaterów. Takie książki potrzebują herosów których podziwiamy i tych których nie cierpimy. Tu jak dla mnie było za płasko. Jest to pierwsza część, jest więc szansa że jeszcze się to wszystko poprawi no i będą te smoki;) Ja jednak na ten moment nie będę czytał kolejnych - za dużo mam innych pisarzy do poznania.

Mam dylemat z oceną... 6 trochę za mało ale skoro dałem 7 Ostrzu Abercrombie to tu zwyczajnie nie mogę dać więcej.
Czytałem w postaci papierowej. Dla mnie druk i format książki nieprzyjazny, za mała czcionka, męczyłem się czytając, jednak osoby umiejące b. szybko czytać mogą docenić takie wydanie.

Uwielbiam smoki i staram się oglądać i czytać o nich jak najwięcej. Jakże mylny tytuł.. a może nie... jak się zastanowić.
W każdym razie smoków było tyle co w pierwszym sezonie GOT . Sama książka oparta na całkiem fajnym pomyśle. Najbardziej brakowało mi bardziej wyrazistych bohaterów. Takie książki potrzebują herosów których podziwiamy i tych których nie cierpimy. Tu jak...

Książka wskoczyła do mojego top 10 , rozważam też umieszczenie jej w top 3 (oczywiście mówimy o książkach rozwojowych).

Szkoła, zamiast karmić nas książkami, które po przeczytaniu budziły tylko zdziwienie - ale po co? - powinna uczynić z tej pozycji lekturę obowiązkową. Być może lektura tej książki już w szkole pomogłaby łatwiej stawić czoło światu:) , na pewno bardziej niż znajomość dużej części twórczości romantycznej.

Dzięki lekturze "Jak zdobyć przyjaciół.." bez obaw sięgnąłem po równie leciwą pozycję jaką jest "Jak przestać się martwić"
Jakież było moje zdziwienie gdy odkryłem, że ludzkość zmaga się z takimi problemami już od tak dawna.
Ale ciekawsze było to, że od dawna są znane sposoby radzenia sobie.

Powtórzę jeszcze raz - tą książkę powinien przeczytać każdy, przeczytać, wyciągnąć wnioski i wdrożyć je w życie.

Książka wskoczyła do mojego top 10 , rozważam też umieszczenie jej w top 3 (oczywiście mówimy o książkach rozwojowych).

Szkoła, zamiast karmić nas książkami, które po przeczytaniu budziły tylko zdziwienie - ale po co? - powinna uczynić z tej pozycji lekturę obowiązkową. Być może lektura tej książki już w szkole pomogłaby łatwiej stawić czoło światu:) , na pewno bardziej...

Oczekiwałem zupełnie czegoś innego po tej pozycji. Po pierwszych rozdziałach czułem, że powinienem ją odłożyć. Rekomendowało ją kilku ludzi, których wcześniejsze polecenia sprawdziły się i u mnie. Dlatego z brnąłem dalej z nadzieją że się rozwinie.
Ja nic z tej książki nie wyniosłem. Książka dla wąskiego grona czytelników.
Jeżeli będziesz miał/a tak samo jak ja po pierwszych rozdziałach - omiń kolejne firmy - i przeczytaj ostatni rozdział . niewiele stracisz a zyskasz czas.
Czytało się długo i ciężko
Czytałem jako ebook - rozjeżdżały się tabelki a wykresy były nieczytelne.

Oczekiwałem zupełnie czegoś innego po tej pozycji. Po pierwszych rozdziałach czułem, że powinienem ją odłożyć. Rekomendowało ją kilku ludzi, których wcześniejsze polecenia sprawdziły się i u mnie. Dlatego z brnąłem dalej z nadzieją że się rozwinie.
Ja nic z tej książki nie wyniosłem. Książka dla wąskiego grona czytelników.
Jeżeli będziesz miał/a tak samo jak ja po...

Długo się zabierałem, bo trochę mnie zniechęcał początek a trochę to, ze książka jest już tak leciwa.

Okazuje się, że prawdy w niej zawarte są ponadczasowe. Część porad już nie działa w dzisiejszych czasach, ale większość jak najbardziej się sprawdzi.
Niesamowite jest to, że autor mówi w większości o sprawach oczywistych, o których podświadomie wiemy. Jednak dopiero przeczytanie o nich - przypomina nam o ich istnieniu. Już w trakcie czytania zastosowałem kilka rad i o dziwo zadziałało.

Nie uważam, że zastosowanie tych metod posłuży do zdobycia przyjaciół- ja przynajmniej nie chciałbym ich pozyskać dzięki tym technikom. Na pewno natomiast pozwoli nam być znośniejszym człowiekiem dla otoczenia, dzięki czemu życie nasze i naszych bliskich będzie przyjemniejsze.

Polecam każdemu kto lubi pracować nad sobą.
Czytałem jako audiobook . Lektor się spisał:)

Długo się zabierałem, bo trochę mnie zniechęcał początek a trochę to, ze książka jest już tak leciwa.

Okazuje się, że prawdy w niej zawarte są ponadczasowe. Część porad już nie działa w dzisiejszych czasach, ale większość jak najbardziej się sprawdzi.
Niesamowite jest to, że autor mówi w większości o sprawach oczywistych, o których podświadomie wiemy. Jednak dopiero...

To raczej broszura , nie książka.
Dzięki niej dowiedziałem się że można wydajniej. Jednak jak to zrobić - najlepiej przeczytać opracowania autorów każdej z metod przytoczonych tutaj.
Sam autor niewiele wnosi. Np. rozwodzi się długo nad szybkością czytania... ale i tak każdy kto będzie chciał temat zgłębić - sięgnie po np. Buzana. Zamiast tego lepiej by było gdyby autor poświęcił więcej czasu na radzenie sobie z natłokiem informacji np. z internetu ich dublowaniem się czy mutacjami wersji.

Czytałem w wersji audiobook - na plus lektor.
Drugi plus to podsumowanie każdego rozdziału - coś co bardzo się przydaje jak nie ma się pod ręką papierowej książki czy ebooka.

To raczej broszura , nie książka.
Dzięki niej dowiedziałem się że można wydajniej. Jednak jak to zrobić - najlepiej przeczytać opracowania autorów każdej z metod przytoczonych tutaj.
Sam autor niewiele wnosi. Np. rozwodzi się długo nad szybkością czytania... ale i tak każdy kto będzie chciał temat zgłębić - sięgnie po np. Buzana. Zamiast tego lepiej by było gdyby autor...

Niestety dla książki, przed nią był pięcioksiąg Wegnera, dlatego długo nie mogłem odpalić . Poczytałem, odkładałem, wracałem. W końcu zaczęło się czytać przyjemnie do tego stopnia, że mam zamiar przeczytać następne tomy.
Oceniłem na 7, ale dlatego że 6 byłoby krzywdzące.

Niestety dla książki, przed nią był pięcioksiąg Wegnera, dlatego długo nie mogłem odpalić . Poczytałem, odkładałem, wracałem. W końcu zaczęło się czytać przyjemnie do tego stopnia, że mam zamiar przeczytać następne tomy.
Oceniłem na 7, ale dlatego że 6 byłoby krzywdzące.

Mam problem z jednoznaczną oceną tej książki.
Z jednej strony - napisana jest świetnie, czyta się ją łatwo i przyjemnie. Podane w niej przykłady są bardzo ciekawe.

Co do samej motywacji - nie znalazłem tu zbyt dużo informacji i wskazówek. Miałem wrażenie że autor kręci się cały czas wokół jednej tezy.

Nie polecam jako typowego poradnika, ale jak najbardziej polecam, jako książkę rozrywkową z wartością dodaną (bo zawsze można z niej coś dla siebie wyciągnąć ).

Mam problem z jednoznaczną oceną tej książki.
Z jednej strony - napisana jest świetnie, czyta się ją łatwo i przyjemnie. Podane w niej przykłady są bardzo ciekawe.

Co do samej motywacji - nie znalazłem tu zbyt dużo informacji i wskazówek. Miałem wrażenie że autor kręci się cały czas wokół jednej tezy.

Nie polecam jako typowego poradnika, ale jak najbardziej polecam, jako...