-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
Historia Smoka i Małej Wiedźmy jest... Skomplikowana. Małżeństwo dla pieniędzy do którego niespodziewanie wkrada się uczucie. Temat - banalny, ale napisany tak, że czyta się z zapartym tchem. Relacja Kiry i Greysona jest naturalna, wywołująca uśmiech na twarzy ale też wzruszająca. Obydwoje wzbudzają sympatię czytelnika - podobnie jak i bohaterowie z dalszego planu. [ S P O I L E R ]
Najbardziej podobała mi się nagła zmiana akcji. Kiedy czytelnik myśli, że wszystko co złe już się wydarzyło i kolejne 100 stron będzie o tym, jak cudowne jest ich małżeństwo - bam! Autorka odwraca akcję o 180 stopni, łamiąc przy tym serce nie jednemu czytelnikowi.
Bardzo miła w czytaniu, wzbogacona o Te Momenty i kipiąca od humoru jak i smutnych chwil. Idealna mieszanka w zaledwie 400-stronicowym dziele Mii Sheridan.
Historia Smoka i Małej Wiedźmy jest... Skomplikowana. Małżeństwo dla pieniędzy do którego niespodziewanie wkrada się uczucie. Temat - banalny, ale napisany tak, że czyta się z zapartym tchem. Relacja Kiry i Greysona jest naturalna, wywołująca uśmiech na twarzy ale też wzruszająca. Obydwoje wzbudzają sympatię czytelnika - podobnie jak i bohaterowie z dalszego planu. [ S P O...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Krótsza wersja Grey'a, tyle że bohater sam nie wie czego chce. Zmienia zdanie częściej niż kobieta w te dni, ma humorki niczym ciężarna. Dziewczyna głupsza niż myślałam, że ciągle do niego lgnie.
Porażka.
Mnóstwo wulgaryzmów.
P.S Istnieje wiele synonimów na słowo penis. Nie tylko fiut. Mam wrażenie, że to pisała piętnastolatka.
Krótsza wersja Grey'a, tyle że bohater sam nie wie czego chce. Zmienia zdanie częściej niż kobieta w te dni, ma humorki niczym ciężarna. Dziewczyna głupsza niż myślałam, że ciągle do niego lgnie.
Porażka.
Mnóstwo wulgaryzmów.
P.S Istnieje wiele synonimów na słowo penis. Nie tylko fiut. Mam wrażenie, że to pisała piętnastolatka.
Mogę tą książkę określić jednym zdaniem – Szybki pornol inspirowany Greyem. Jest to krótka książeczka, akcja dzieje się tak szybko, że przeczyta się ją w parę minut.
Główny bohater jest typowym seksownym dupkiem, na którego lecą wszystkie kobiety. Myśli tylko o jednym, co noc nowa panienka, aż tu nagle... Pojawia się ONA.
Nic szczególnego.
Mogę tą książkę określić jednym zdaniem – Szybki pornol inspirowany Greyem. Jest to krótka książeczka, akcja dzieje się tak szybko, że przeczyta się ją w parę minut.
Główny bohater jest typowym seksownym dupkiem, na którego lecą wszystkie kobiety. Myśli tylko o jednym, co noc nowa panienka, aż tu nagle... Pojawia się ONA.
Nic szczególnego.
Każda część zachwyca mnie, porywa, łamie i skleja serce.
Każda część zachwyca mnie, porywa, łamie i skleja serce.
Pokaż mimo to
TĄ KSIĄŻKĘ OBOWIĄZKOWO MUSI PRZECZYTAĆ KAŻDY – Z NACISKIEM NA MĘŻCZYZN!
Przeczytałam ją w 8 godzin – tak mnie wciągnęła. Po "Maybe Someday" nie spodziewałam się fajerwerków, ale mam pewną zasadę - zawsze daję autorom drugą szansę. I dobrze, że trafiłam na tą książkę.
Ona ma... Wszystko – od humoru po łzy. Wiele razy serce na chwilę przestało mi bić, przebiegł mnie nawet zimny dreszcz! A przeczytałam w swoim życiu wiele książek i rzadko czułam coś takiego. [SPOILER]
Po prostu... Brak mi słów. Jest tak realna, a opisy uczuć bohaterki kiedy ukochany mąż ją krzywdził są tak rzeczywiste, że aż zaczęłam się martwić, czy autorka nie była czy też nie jest ofiarą przemocy ( po skończeniu lektury doczytałam, że to przeżycia mamy autorki).Naprawdę... Wielki podziw i wyrazy uznania.
TĄ KSIĄŻKĘ OBOWIĄZKOWO MUSI PRZECZYTAĆ KAŻDY – Z NACISKIEM NA MĘŻCZYZN!
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam ją w 8 godzin – tak mnie wciągnęła. Po "Maybe Someday" nie spodziewałam się fajerwerków, ale mam pewną zasadę - zawsze daję autorom drugą szansę. I dobrze, że trafiłam na tą książkę.
Ona ma... Wszystko – od humoru po łzy. Wiele razy serce na chwilę przestało mi bić, przebiegł mnie nawet...