-nie wiem , czy Pan się z kimś spotyka, ale sądzę, że mamy ze sobą wiele wspólnego.
-a co dokładnie Pani Kline?
-cóż...(...)przyglądaliśmy się sobie podczas rozprawy, oboje wykonujemy prestiżowy zawód i łączy nas pasja do prawa.(...) Prawda?
-Pani Kline, przyglądałem się Pani podczas rozprawy, bo nie mogłem zrozumieć, jak ktoś tak bardzo nieprzygotowany, nieprogesjonalny i irytujący miał czelność pojawić się w sądzie. (...) a jeśli Pani pasja do prawa mówi cokolwiek o tym jak się Pani pieprzy, to nie mamy że sobą absolutnie nic wspólnego.
-nie wiem , czy Pan się z kimś spotyka, ale sądzę, że mamy ze sobą wiele wspólnego.
-a co dokładnie Pani Kline?
-cóż...(...)przyglądaliśmy s...
Rozwiń
Zwiń