Biblioteczka
2020
2020-03-17
Całe to grube tomisko to jedno wielkie budowanie napięcia i powodowanie zakłopotania u czytelnika. Wciąż się miotam – ona jest naprawdę stuknięta, czy ma te moce? I takie pytanie towarzyszyło mi do samego końca.
Mara zaczyna mnie irytować. Ślepo wierzy we wszystko co jej mówią, panikuje. Ciągle ta sama śpiewka jeśli chodzi o relację z Noah - "nie chce Cię skrzywdzić". Ich związek stoi w miejscu, co już zaczyna nużyć.
Powrót Jude'a? Mało zaskakujący. Sama końcówka, gdzie okazuje się, że jest ich więcej i to wszystko to jeden wielki plan... Hm, gdzieś to już czytałam.
Nie jest źle, styl pisania autorki wynagradza wszystko. Czyta się szybko, przyjemnie, lecz czasem po prostu książka nuży.
Całe to grube tomisko to jedno wielkie budowanie napięcia i powodowanie zakłopotania u czytelnika. Wciąż się miotam – ona jest naprawdę stuknięta, czy ma te moce? I takie pytanie towarzyszyło mi do samego końca.
Mara zaczyna mnie irytować. Ślepo wierzy we wszystko co jej mówią, panikuje. Ciągle ta sama śpiewka jeśli chodzi o relację z Noah - "nie chce Cię skrzywdzić"....
Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką – na potrzeby pracy licencjackiej. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam tę książkę. Jest bardzo... Chaotyczna, można się pogubić pod sam koniec,Język jest wulgarny, naturalistyczny. Opisy... Czasem przerażają, czasem budzą niesmak.
Nie czułam chemii między główną bohaterką, a Mistrzem. Nie zrozumiałam do końca dlaczego, narratorka uzależniła się od Laskiego. Jednak pokazanie toksyczności związku i uzależnienia od drugiej osoby wyszło całkiem przyzwoicie. Jestem ciekawa kolejnych książek Gretkowskiej.
Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką – na potrzeby pracy licencjackiej. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam tę książkę. Jest bardzo... Chaotyczna, można się pogubić pod sam koniec,Język jest wulgarny, naturalistyczny. Opisy... Czasem przerażają, czasem budzą niesmak.
więcej Pokaż mimo toNie czułam chemii między główną bohaterką, a Mistrzem. Nie zrozumiałam do końca dlaczego, narratorka...