-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2023-07-14
HELLISH DESIRE - WERONIKA PLOTA - RECENZJA
„W życiu nie można było być pewnym niczego. Jedyna nieunikniona rzecz, która dotyczyła nas wszystkich, to śmierć. Żadne z nas przed nią nie ucieknie. Nie oszuka jej. W pewnym momencie będziemy musieli stanąć z nią twarzą w twarz i pozwolić jej się zabrać”.
Znacie Nicholasa i Aurorę z „Hellish Heat”? Na pewno nie trzeba ich wam przedstawiać. Jestem pewna, że wszyscy znają moich ulubieńców i z zaciekawieniem śledzą i wyczekują ich dalszych losów. Moja miłość do pióra Weroniki wzrasta wraz z kolejną przeczytaną spod niego książką. Za każdym razem gdy myślę, że lepiej się już nie da - okazuje się, że Weronika znowu mnie zaskakuje.
Pierwszy tom od drugiego dzielą trzy lata. Trzy lata rozłąki między głównymi bohaterami z pewnością wywołały wiele zmian. Ale jakich? Czy Aurora po bolesnych przejściach jest w stanie przebaczyć Nicholasowi? Do czego zdolny jest chłopak, który stawia sobie za cel odzyskanie kogoś, kto wcześniej był dla niego istotny?
Te trzy lata zmieniły bohaterów i otworzyły im bramy do ponownego przecięcia się ich losów. Aurora po śmierci matki zdążyła poukładać swoje życie oraz nawet stworzyć „Three Angels”, czyli miejsce bezpieczne dla kobiet, które zostały skrzywdzone przez mężczyzn. Aurora to cudowna, niesamowicie wspierająca i wyrozumiała postać, której nie da się nie lubić. Ale co z Nicholasem? On też zasługuje na kilka słów…
Nicholas dalej ma „swój charakter”, ale jego starania w stosunku do Aurory skradły moje serce. Wątek odbudowy ich relacji i siły więzi, która ich łączyła był niesamowity i czytałam tę książkę z zapartym tchem. Co warto dodać, przez całą lekturę towarzyszyło mi narastające napięcie, więc nie da się przy niej nudzić.
A zakończenie? Zdziwię się, jeśli ktokolwiek się takiego spodziewał. Teraz pozostaje nam tylko zadawać pytania co będzie dalej…
[Współpraca barterowa z @wydawnictwoniezwykle]
bookstagram: @glamreading
HELLISH DESIRE - WERONIKA PLOTA - RECENZJA
„W życiu nie można było być pewnym niczego. Jedyna nieunikniona rzecz, która dotyczyła nas wszystkich, to śmierć. Żadne z nas przed nią nie ucieknie. Nie oszuka jej. W pewnym momencie będziemy musieli stanąć z nią twarzą w twarz i pozwolić jej się zabrać”.
Znacie Nicholasa i Aurorę z „Hellish Heat”? Na...
„Elżbieta” - Maria Dudek
>> RECENZJA PATRONACKA <<
„Nie mógł sobie myśleć zbyt wiele, nie mógł znać jej najmiększych uczuć, jej słabości. Co jeśli zapragnąłby to wykorzystać, by spróbować ją uwieść, by przejąć władzę nad jej myślami?”
Chcielibyście przenieść się do przeszłości i wczuć się w klimat królewskiego dworu? Jeżeli tak, najnowsza książka Marii Dudek przychodzi do was z pomocą.
Od dziecka interesowałam się historią, w tym również historią Anglii, dlatego postacie takie jak król Henryk VIII, Anna Boleyn oraz ich córka – Elżbieta, były mi już wcześniej znane. Może miało to jakiś wpływ na to, jak bardzo książka oddziaływała na moją wyobraźnię, ale myślę, że nawet nie znając tych osób, poczujecie się, jakby bohaterowie byli żywi i otaczali was w prawdziwym świecie. Autorka tak świetnie i realistycznie odwzorowała realia dawnej Anglii, że klimat książki jest naprawdę magiczny i czytając ją, będziecie szli krok w krok obok młodej Elżbiety.
Tytułowa bohaterka jest córką króla Henryka oraz skazanej przez niego na śmierć Anny Boleyn. Jak obecnie toczą się ich losy? Ojciec Elżbiety wiruje teraz wokół nowych, potencjalnych kandydatek na żony, a wszędzie dookoła niego mają miejsce jakieś intrygi, kłamstwa i fałszerstwa, charakterystyczne dla królewskich rodów. Ale pozostaje pytanie – gdzie w tym wszystkim jest jego córka?
Elżbieta to bohaterka tajemnicza i skryta w sobie, ale niesamowicie dojrzała – zwłaszcza jak na swój młody wiek. Była niestety jednak samotna, bo nie potrafiła zaufać nikomu na tyle, aby dopuścić go blisko siebie. Odsuwała od siebie swojego przyjaciela, skrywała się przed każdym oraz była bardzo ostrożna, ale było to uzasadnione zachowaniem ludzi, którymi się otaczała.
Wątek Anny Boleyn, która w postaci ducha wróciła do królestwa, żeby opowiedzieć swoją historię, niesamowicie przypadł mi do gustu. Jeśli nie wiecie, Maria ma już książkę o Annie, więc jeżeli macie ochotę jeszcze bardziej zagłębić się w świat królewskiej Anglii – zapoznajcie się także z tą lekturą.
Sama książka jest napisana bardzo dobrze, styl jest przyjemny do czytania i adekwatny do czasów, które opisuje autorka. Losy Elżbiety są fikcją literacką, jednak wiele aspektów jest wzorowanych na prawdziwej historii, przez co możemy nieco się z nią zapoznać i odkryć ciekawe, historyczne fakty.
„Elżbieta” to książka napisana z sercem – to widać. Losy bohaterów opisane są bardzo precyzyjnie i interesująco, na pewno nie będziecie się przy nich nudzić. Pomimo wielu smutnych scen, tę historię czyta się szybko i z przyjemnością. Bardzo serdecznie zachęcam was do odkrycia „Elżbiety” i podzielenia się waszą oceną w komentarzu. A jeśli chcecie, niedługo mogę zorganizować rozdanie z tą książką w roli głównej. Kto czuje się zachęcony? Dajcie znać w komentarzu!
Bardzo dziękuję Marii i wydawnictwu za zaufanie i powierzenie mi patronatu nad tą piękną historią. Jestem niesamowicie wdzięczna za możliwość wzięcia tej książki pod swoje skrzydła.
[Współpraca z @mariadudek.autorka i @wydawnictworomantyczne]
„Elżbieta” - Maria Dudek
>> RECENZJA PATRONACKA <<
„Nie mógł sobie myśleć zbyt wiele, nie mógł znać jej najmiększych uczuć, jej słabości. Co jeśli zapragnąłby to wykorzystać, by spróbować ją uwieść, by przejąć władzę nad jej myślami?”
Chcielibyście przenieść się do przeszłości i wczuć się w klimat królewskiego dworu? Jeżeli tak, najnowsza książka Marii Dudek przychodzi...
Moja zemsta - Aleksandra Możejko
„Miłość sprawia, że stajesz się silniejszy.”
„Moja zemsta” to moje pierwsze zetknięcie z twórczością tej autorki, ale z pewnością nie będzie ostatnie, bo doznałam bardzo pozytywnego zaskoczenia. Zakochałam się w stylu kreowania bohaterów oraz świecie, w którym są oni osadzeni.
Jest to lekka i niezwykle przyjemna książka, którą czyta się szybko i z pełnym zaciekawieniem. Akcja rozgrywa się w idealny sposób – jest na tyle szybka, że nie będziemy się przy niej nudzić, ale jednocześnie tempo jest bardzo dobrze wyważone i nie pogubimy się w wydarzeniach.
Ta opowieść jest w dużej mierze skupiona na uczuciach oraz rozwijającej się relacji pomiędzy bohaterami, a w tle mamy perfekcyjnie wtopiony wątek mafijny. Jeśli lubicie takie akcenty w książkach, a także jesteście fanami wątków o aranżowanych małżeństwach, na pewno będzie to książka dla was.
Zachęcam was do zapoznania się z tą dość krótką, ale świetną książką i zagłębienia się w losy Marcellego, którego jedynym na ten moment pragnieniem jest potrzeba zemsty za śmierć jego rodziców. Wydawałoby się, że ma plan idealny, ale czy wszystko pójdzie po jego myśli? Zaaranżowane małżeństwo z Elizabeth ma przynieść mu sukces, ale już na samym początku Marcello ulega zwątpieniu, ponieważ szybko rodzą się w nim uczucia wobec kobiety.
Jest to książka, którą zarówno można przeczytać w jeden długi wieczór, jak też dawkować sobie tę przyjemność powoli. Jednak niezależnie od sposobu i tempa czytania, zdecydowanie każdy z was powinien przeczytać tę pozycję, jeśli szukacie romansu o charakterze fast-burn i lubicie mafijne klimaty.
[Recenzja we współpracy z wydawnictwem @editio.red i @aleksandramozejko_autorka]
bookstagram: glamreading
Moja zemsta - Aleksandra Możejko
„Miłość sprawia, że stajesz się silniejszy.”
„Moja zemsta” to moje pierwsze zetknięcie z twórczością tej autorki, ale z pewnością nie będzie ostatnie, bo doznałam bardzo pozytywnego zaskoczenia. Zakochałam się w stylu kreowania bohaterów oraz świecie, w którym są oni osadzeni.
Jest to lekka i niezwykle przyjemna książka, którą czyta się...
Oskarżona - Lena M. Bielska
„Pragnęłam spokoju, anonimowości. Chciałam znowu cieszyć się życiem. Szkoda tylko, że życie cały czas kopało mnie w tyłek i nie chciało przestać.”
Jeśli jeszcze nie znacie książek Leny, być może właśnie od tej powinniście zacząć tę przygodę. „Oskarżona” to świetny romans spowity dobrze zbudowanym wątkiem kryminalnym. Tajemnicze i zagadkowe morderstwo, niewłaściwe oskarżenia oraz niesłuszne wyroki to zaledwie kilka elementów z całej układanki.
Maja po niesłusznej, ośmioletniej odsiadce wyroku za morderstwo, którego nie popełniła, wychodzi na wolność i stara się odzyskać to, co miała przed laty – zwykłe życie. Niestety nic w jej życiu nie okazuje się być ani trochę proste i już pierwszego dnia na kobietę spada lawina nieszczęść. Teraz nasuwa się pytanie – jak naprawić coś, co sypie się coraz bardziej z chwili na chwilę?
Autorka uwieczniła na papierze emocje Mai w taki sposób, że łza kręciła się w oku, czytając historię o tym, jak człowiek może zostać niewłaściwie potraktowany. Ta historia była na tyle autentyczna, że pozostanie w moim sercu na długo. Jeśli interesują was wątki kryminalne, Lena z pewnością perfekcyjnie spełni wasze wymagania i zagłębicie się emocjonalnie w tę fabułę.
„Oskarżona”, jak przystało na dobrą książkę kryminalną, jest pełna niepewności dla czytelnika – co oznacza, że zdecydowanie nie jest przewidywalna. Z każdą kolejną stroną będziecie mieć w głowie inny pomysł na to, kto stoi za wszystkimi niewiadomymi i aż do samego końca nie będziecie wiedzieć, jaka jest prawda.
Jeśli chodzi o wątek romansu, Lena jest mistrzynią w tworzeniu takich historii oraz w świetnym budowaniu napięcia. Śmiało mogę powiedzieć, że jest królową w pisaniu erotyków i zakochacie się w tym, jak opisała wątek Mai i jej sąsiada. Czas podczas czytania tej książki przestaje istnieć i nie zdążycie się obejrzeć, zanim dotrzecie do jej końca.
Zdecydowanie polecam każdemu, kto jeszcze nie zna książek Leny, ale także tym, którzy są już jej fanami. „Oskarżona” to prawdziwe arcydzieło, które polecam z czystym sumieniem.
[Recenzja we współpracy z @wydawnictwoniezwykle i @lenambielska]
bookstagram: glamreading
Oskarżona - Lena M. Bielska
„Pragnęłam spokoju, anonimowości. Chciałam znowu cieszyć się życiem. Szkoda tylko, że życie cały czas kopało mnie w tyłek i nie chciało przestać.”
Jeśli jeszcze nie znacie książek Leny, być może właśnie od tej powinniście zacząć tę przygodę. „Oskarżona” to świetny romans spowity dobrze zbudowanym wątkiem kryminalnym. Tajemnicze i zagadkowe...
Teenage dirtbag
Gdy dowiedziałam się, że książka, dla której kilka lat temu zarywałam noce, czytając ją na Wattpadzie, zostanie wydana, byłam przeszczęśliwa i z niecierpliwością odliczałam czas do jej premiery. Dzięki wydawnictwu @flow_books miałam możliwość przeczytania tej książki jakiś czas przed premierą, za co jestem bardzo wdzięczna. Ponadto posiadanie na półce książki, do której ma się ogromny sentyment oraz same pozytywne wspomnienia jest czymś naprawdę niezwykłym i cieszę się, że TDB w końcu trafiło na papier.
Jeśli jeszcze nie znacie tej historii, opowiada ona o losach nastoletniej Rey, która trafia na wakacje do swoich dziadków i musi spędzić dwa miesiące ze swoją nieprzyzwoitą kuzynką. Dziewczyna poznaje tam Nate’a, czyli chłopaka z sąsiedztwa o niechlubnej opinii, przed którym wszyscy ją przestrzegają. Ale czy Renee rzeczywiście będzie trzymać się z daleka od wytatuowanego, czarującego chłopaka z trudną przeszłością, czy może zbliży się do niego na niebezpieczną odległość?
Teenage Dirtbag to książka idealna do przeczytania latem, bo wtedy wakacyjny klimat tej pozycji można odczuć znacznie bardziej i przenieść się w świat wykreowany przez autorkę. Ledwo zdążycie się obejrzeć, a będziecie już przy końcu opowieści i tak jak ja, będziecie czekać na kontynuację.
Jestem przekonana, że zakochacie się w bohaterach, a historia Rey i Nate’a zapadnie w waszej pamięci na długo. Przez TDB przejdziecie z uśmiechem i rozbawieniem, a czasami nawet wzruszeniem. Mimo to, jest to lekka książka, która musi znaleźć się w waszym wakacyjnym tbr. Nie jest to typowy romans, bo ma w sobie coś niepowtarzalnego i chwyta za serce.
We współpracy z Flow Books <3
Teenage dirtbag
Gdy dowiedziałam się, że książka, dla której kilka lat temu zarywałam noce, czytając ją na Wattpadzie, zostanie wydana, byłam przeszczęśliwa i z niecierpliwością odliczałam czas do jej premiery. Dzięki wydawnictwu @flow_books miałam możliwość przeczytania tej książki jakiś czas przed premierą, za co jestem bardzo wdzięczna. Ponadto posiadanie na półce...
❝ 𝐓𝐫𝐮𝐞 𝐅𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝𝐬 ❞ ➤ 𝐀𝐥𝐞𝐤𝐬𝐚𝐧𝐝𝐫𝐚 𝐍𝐞𝐠𝐫𝐨𝐧𝐬𝐤𝐚
❥ „Była osobą, przy której nie mając kompletnie nic, czułbym się, jakbym miał wszystko. Każdy nasz moment, gorszy albo lepszy, sprawił, że teraz znajdowaliśmy się w tym miejscu.”
❥ Kontynuacja losów bohaterów z „Bad friends” to coś, na czego premierę najbardziej wyczekiwałam. Jest to książka, w którą na pewno mocno się wciągniecie i nie będziecie mogli się od niej oderwać. Minuty i godziny spędzone na czytaniu książek Oli mijają niepostrzeżenie. Jeżeli macie za sobą już poprzednie dwie części serii, na pewno wiecie, że warto zakupić kolejne i nie muszę was przekonywać. Jeśli jednak chcecie dowiedzieć się czegoś o tej części, zapraszam do czytania dalej.
W tym tomie autorka zbliżyła nas z Nellsonem, w którym od razu się zakochałam. Howard został wystawiony przez życie na próbę, przed której konsekwencjami mógł uciec, lub im się stawić. Nellson podjął taką decyzję, do jakiej wielu osobom zabrakłoby odwagi. Zdołał zmienić swoje życie i wywrócić je do góry nogami, żeby silnie poradzić sobie z tą problematyczną sytuacją, a radził sobie tak dobrze, że nie mogłam wyjść z podziwu, jak ogromną przemianę przeszedł od wcześniejszych części serii.
A co z naszą ulubioną parą? Kendall i Zane, oczywiście, również odegrali dużą rolę w tym tomie i pokazali nam, jak funkcjonuje ich relacja. Momentami chwile między bohaterami były tak romantyczne i urokliwe, że czytałam je po kilka razy. Wsparcie i miłość, jakie biją od tej dwójki wobec siebie nawzajem to coś niezwykłego i pięknego, lecz czy wszystko na pewno jest u nich takie kolorowe?
Życie nie jest ani bajką, ani filmem, więc tak jak u każdego, tak też u nich zdarzają się problemy i rozterki. Czy bohaterowie poradzą sobie z lawiną niekorzystnych spraw, a ich związek przetrwa trudne chwile? Przeczytajcie sami i dowiedzcie się, co słychać u naszych ukochanych bohaterów.
Jestem pewna, że przeczytacie tę część tak szybko, jak ja i pozostanie nam czekać na kontynuację. A może już czytaliście? Jak wam się podobało?
❥ [𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 𝐖𝐄 𝐖𝐒𝐏𝐎𝐋𝐏𝐑𝐀𝐂𝐘 𝐙 @wydawnictwoniezwykle]
Bardzo dziękuję za egzemplarz do recenzji i danie mi możliwości zapoznania się z tą cudowną historią!
❥ instagram: @artystokracjabooks
❝ 𝐓𝐫𝐮𝐞 𝐅𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝𝐬 ❞ ➤ 𝐀𝐥𝐞𝐤𝐬𝐚𝐧𝐝𝐫𝐚 𝐍𝐞𝐠𝐫𝐨𝐧𝐬𝐤𝐚
❥ „Była osobą, przy której nie mając kompletnie nic, czułbym się, jakbym miał wszystko. Każdy nasz moment, gorszy albo lepszy, sprawił, że teraz znajdowaliśmy się w tym miejscu.”
❥ Kontynuacja losów bohaterów z „Bad friends” to coś, na czego premierę najbardziej wyczekiwałam. Jest to książka, w którą na pewno mocno...
❝ 𝐒𝐢𝐧𝐧𝐞𝐫 ❞ ➤ 𝐂𝐨𝐫𝐝𝐞𝐥𝐢𝐚 𝐅𝐫𝐨𝐬𝐭
❥ „Nigdy się ode mnie nie uwolnisz – zawarczał. – Wtedy ci uległem i sam to zaproponowałem, ale nie było sekundy, bym tego nie żałował.”
❥ Szukacie fenomenalnie napisanego i wciągającego romansu mafijnego? W takim razie nie zastanawiajcie się dłużej, tylko kupcie najnowszą pozycję od Cordelii Frost i zapoznajcie się z Kostyą Azarow, czyli młodym i onieśmielająco czarującym, rosyjskim mafiozą. Przygotujcie się na to, że czytając, przeżyjecie emocjonalny rollercoaster.
Na kartach książki poznajemy historię pewnej dwójki, która zna się od dzieciństwa i można powiedzieć, że nawet razem się wychowywali. Kostya jest przyjacielem brata głównej bohaterki, ale to z Rai jest bardziej związany. Za cel postawił sobie spędzenie życia u jej boku i im bardziej stara się to osiągnąć, tym bardziej się od siebie oddalają. Dlaczego?
Rai Aristow, jako córka wpływowych i niebezpiecznych ludzi, marzy o normalności i spokojnym życiu, czego z pewnością nie da jej życie z gangsterem, jakim jest Kostya. Nie odwzajemnia jego miłości i nie chce od niego niczego więcej poza przyjaźnią. Nie marzy o plątaniu się wokół jego szemranych interesów, więc stara się trzymać go na dystans. Ale czy uda jej się to na dłuższą metę?
Kostya jest obsesyjnie i na zabój zakochany w Rai i pragnie zrobić wszystko, żeby była jego i aby mógł ją chronić. Jest gotów przewrócić cały świat do góry nogami, żeby być jej dozgonnym rycerzem i obrońcą. Jak daleko posunie się mężczyzna, żeby zdobyć kobietę, którą uważa za sobie przeznaczoną? Uda mu się, czy jego uparty charakter jeszcze bardziej odsunie od niego Rai?
Świetnie wykreowane problemy, intrygi, kłamstwa, tajemnice i brudne interesy w tej książce opisane są wyśmienicie. Czytając, czułam wszystko, co działo się wokół bohaterów, włącznie z ich strachem, czy determinacją do walki.
Zaczynając tę książkę, można przepaść i nie widzieć nic poza nią. Jedynym jej minusem jest to, że zbyt szybko się kończy, bo mogłabym czytać ją bez końca. Tak mocno porwała moje serce, że chciałabym się z nią nie rozstawać. Mam nadzieję, że przeczytacie Sinnera i pokochacie go tak samo, jak ja!
❥ [𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 𝐖𝐄 𝐖𝐒𝐏𝐎𝐋𝐏𝐑𝐀𝐂𝐘 𝐙 𝐄𝐃𝐈𝐓𝐈𝐎 𝐑𝐄𝐃]
Bardzo dziękuję za egzemplarz do recenzji!
❥ ig: artystokracjabooks
❝ 𝐒𝐢𝐧𝐧𝐞𝐫 ❞ ➤ 𝐂𝐨𝐫𝐝𝐞𝐥𝐢𝐚 𝐅𝐫𝐨𝐬𝐭
❥ „Nigdy się ode mnie nie uwolnisz – zawarczał. – Wtedy ci uległem i sam to zaproponowałem, ale nie było sekundy, bym tego nie żałował.”
❥ Szukacie fenomenalnie napisanego i wciągającego romansu mafijnego? W takim razie nie zastanawiajcie się dłużej, tylko kupcie najnowszą pozycję od Cordelii Frost i zapoznajcie się z Kostyą Azarow, czyli...
TRUE FRIENDS 2 - RECENZJA
Jeżeli czytaliście poprzednie tomy serii „Friends”, z całą pewnością nie będę musiała was przekonywać, że warto przeczytać również każdy kolejny. Jest to seria książek tak cudownych, że na pewno przepadniecie w nich bez reszty i zakochacie się w bohaterach stworzonych przez Olę.
Jak już pewnie wspominałam na swoim profilu, to właśnie dzięki tej serii tak naprawdę pokochałam czytanie. Są to dla mnie zarówno książki najbardziej komfortowe na świecie, jak i książki, do których po prostu zawsze wracam.
Cała ta seria pozostanie w moim sercu na zawsze, ale gdybym miała określić, który tom jest moim ulubionym, to oprócz sentymentu do pierwszej części, która dała początek tej świetnej historii, na drugie miejsce wybrałabym właśnie „True friends 2”. Ilość emocji, jakie wywołała we mnie ta część, jest nie do opisania, bo to właśnie w tej książce wydarzyło się najwięcej sytuacji, które chwyciły mnie mocno za serce.
W czwartym tomie serii los wystawił naszych ukochanych bohaterów oraz ich relacje na trudne do przetrwania próby. Czy wszyscy wyjdą z tego w całości? Jedyne, co mogę wam zdradzić, to to, że przy tej książce na pewno nie będziecie się nudzić. Nie zabraknie tu ani smutku, ani stresu, ani też śmiechu i wzruszenia. Przez splot wydarzeń przechodzimy powoli wraz z postaciami, a nawet z ich potomkami, którzy staną się głównymi gwiazdami kolejnych części serii. „True friends 2” zamyka nam pewną historię, ale jednocześnie daje początek czemuś nowemu, równie pięknemu.
Doceniam Olę za to, jak płynnie czyta się jej książki oraz za to, że możemy wczuć się w skórę każdego bohatera po kolei. Jeżeli jeszcze się zastanawialiście, mam nadzieję, że rozwiałam wasze wątpliwości i poznacie historię tej cudownej paczki znajomych.
[Współpraca z @wydawnictwoniezwykle i @ola_negroni]
BOOKSTAGRAM: @GLAMREADING
TRUE FRIENDS 2 - RECENZJA
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeżeli czytaliście poprzednie tomy serii „Friends”, z całą pewnością nie będę musiała was przekonywać, że warto przeczytać również każdy kolejny. Jest to seria książek tak cudownych, że na pewno przepadniecie w nich bez reszty i zakochacie się w bohaterach stworzonych przez Olę.
Jak już pewnie wspominałam na swoim profilu, to właśnie dzięki tej...